Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

„Mapa Życia” to terapeutyczna książka. Zapis autentycznych sesji z chorymi, również śmiertelnie chorymi, którzy uzdrowili siebie. Jak to możliwe, że część ludzi zdrowieje nawet z najcięższych chorób, uznawanych za nieuleczalne i śmiertelnie zagrażające życiu? Zachodnia medycyna mówi o takich przypadkach - cud, tajemnica. „Mapa Życia” opisuje takie cuda i je wyjaśnia.

Myślę, że ta książka szczególnie spodoba się osobom, które cenią serial dokumentalny Heal dostępny na Netflixie. To lektura, która mocno wpisuje się w trend samouzdrawiania i samoleczenia.

Nikt nie poprowadzi Cię przez życie za rękę - ani gdy zachorujesz, ani gdy stracisz pracę, ulegniesz wypadkowi czy spotka Cię inna trudność bądź wyzwanie. Są jednak koła ratunkowe, z którym możesz skorzystać. A ja bardzo chciałabym żeby ludzie wiedzieli, że mają nie jedno koło, ale masę możliwości ratunku. Właśnie dlatego egzemplarze „Mapy Życia” dałam najbliższym mi osobom.

Sięgniecie po „Mapę Życia” otwiera na alternatywne postrzeganie chorób. Ta książka może być pierwszym etapem Twojej podróży po równowagę i zdrowie. Jeśli idziesz przez życie ścieżką rozwoju duchowego może być kolejnym elementem, który odsłoni przed Tobą jeszcze więcej. To nie jest książka, która mówi „nie chodź do lekarzy”, albo „rób to i to”, żeby się uzdrowić. Przekazem tej książki (w mojej ocenie) jest: "Przydarzyła Ci się choroba lub inne nieszczęście? Zobacz, jak zdobyć informacje, które pomogą Ci rozwiązać problem i podejmij dla siebie najlepszą decyzję. Nie opieraj się ani na lekarzach, ani na uzdrowicielach, tylko na sobie."

„Mapa Życia” to opowieść o tworzeniu, nowej, zdrowej rzeczywistości. Ma duży terapeutyczny potencjał. Lektura nie da Ci katharsis - nie dotrzesz z nią do wszystkich szkodliwych programów podświadomości, by się od nich uwolnić. Ale zabierze Cię w fascynującą podróż po zdrowie. Dowiesz się:

- jak to się dzieje, że symptomy opowiadają, dlaczego zachorowaliśmy właśnie teraz i dlaczego na taką, a nie inną chorobę,
- jak pracować nad własną linią życia (pojęcie Totalnej Biologii/Recall Healing), by odkryć powtarzające się, szkodliwe schematy i uwolnić się od nich,
- na jakich zasadach funkcjonuje umysł człowieka w powiązaniu z całym drzewem genealogicznym,
- dlaczego warto rozwiązywać swoje problemy od razu, by nie utykać w konfliktach emocjonalnych, które wywołują choroby.

Co bardzo ważne, dzięki lekturze mogą wrócić do Ciebie ważne wspomnienia i związane z nimi emocje, które domagają się przepracowania bądź uwolnienia. Ta książka zrobi na Tobie wrażenie, zyskasz wiedzę o swoim umyśle, o możliwościach powrotu do zdrowia. Wśród opowiadanych historii znajdziesz elementy pasujące do własnych doświadczeń, znajdziesz wskazówki, jak uzdrowić siebie. Zyskasz nadzieję, że możesz sam rozwiązać rzeczy, które Ci nie pasują. Poczujesz ulgę, że nie za wszystkie rzeczy jesteś odpowiedzialny, że część rzeczy „przeszło” na Ciebie od rodziców i dziadków.

To książka dla osób zainteresowanych takimi tematami, jak: psychosomatyka, psychogenealogia, totalna biologia, hipnoterapia, regresja, trauma, reinkarnacja. Wskazówki do rozwiązania życiowych trudności znajdą w niej osoby zmagające się z takimi problemami i chorobami jak: autyzm, alergia, rak, otyłość, trauma, trudne relacje, trudności finansowe i wiele więcej. Nieuleczalne choroby, z którymi pracowała autorka to stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, choroba Alzheimera, wirusowe zapalenie wątroby, cukrzyca, czy raki w stadiach nie nadających się do leczenia.

To nie jest książka z magiczną receptą na spełnianie życzeń. To jest książka, dzięki której możesz nauczyć się przyglądać sobie i sobie pomóc. Nie ma cudownych rozwiązań. Wyzdrowienie i rozwiązanie swoich problemów wymaga zaangażowania, ogromu pracy, wybaczenia i miłości dla samych siebie.

Jakie elementy decydują o wyzdrowieniu z najcięższych chorób? Czy każdy jest w stanie uleczyć nieuleczalne choroby i rozwiązać nierozwiązywalne problemy (jak pośrednio obiecuje ta książka)? Zapraszam do lektury recenzji „Mapy Życia”: http://www.blowminder.com/2021/05/17/mapa-zycia/

„Mapa Życia” to terapeutyczna książka. Zapis autentycznych sesji z chorymi, również śmiertelnie chorymi, którzy uzdrowili siebie. Jak to możliwe, że część ludzi zdrowieje nawet z najcięższych chorób, uznawanych za nieuleczalne i śmiertelnie zagrażające życiu? Zachodnia medycyna mówi o takich przypadkach - cud, tajemnica. „Mapa Życia” opisuje takie cuda i je...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, która ma potencjał wstrząsnąć tymi, którzy tylko wzruszają ramionami słysząc o ociepleniu klimatu. Napisana porządnie i obrazowo.

Książka, która ma potencjał wstrząsnąć tymi, którzy tylko wzruszają ramionami słysząc o ociepleniu klimatu. Napisana porządnie i obrazowo.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nigdy nie czytałam książki historycznej, która wciągałaby jak powieść. "Od zwierząt do bogów" pochłonęłam w klika wieczorów, z wypiekami na twarzy i żalem, że na różnych szczeblach edukacji ktoś chyba ukrywał przede mną fascynujące oblicze historii człowieka.

Autor imponując wiedzą, humorem i erudycją, przeprowadza czytelników przez świat zbieraczy-łowców, pierwszych rolników, budowniczych imperiów aż do współczesności. Łączy ogrom wątków w spójną całość i stawia mnóstwo ciekawych pytań: Czy kapitalizm jest religią? Dlaczego patriarchat zdominował wszystkie ludzkie kultury? Czy ludzie znali pracę zanim poznali rolnictwo? Czy Jezus umarłby za grzechy neandertalczyków? – jego książka oszałamia i zachwyca.To absolutnie obowiązkowa pozycja.

Więcej na: http://www.blowminder.com/2017/08/26/od-zwierzat-do-bogow-harari-recenzja/

Nigdy nie czytałam książki historycznej, która wciągałaby jak powieść. "Od zwierząt do bogów" pochłonęłam w klika wieczorów, z wypiekami na twarzy i żalem, że na różnych szczeblach edukacji ktoś chyba ukrywał przede mną fascynujące oblicze historii człowieka.

Autor imponując wiedzą, humorem i erudycją, przeprowadza czytelników przez świat zbieraczy-łowców, pierwszych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam w kawiarni i nie mogłam się powstrzymać od głośnego śmiechu! Lektura sprawiła mi ogromną przyjemność i dodała entuzjazmu potrzebnego w codziennych zmaganiach. Polecam wszystkim dziewczynom bez względu na wiek!

Czytałam w kawiarni i nie mogłam się powstrzymać od głośnego śmiechu! Lektura sprawiła mi ogromną przyjemność i dodała entuzjazmu potrzebnego w codziennych zmaganiach. Polecam wszystkim dziewczynom bez względu na wiek!

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Całe życie" Roberta Seethalera to minimalistyczna i subtelna opowieść o samotności, związku człowieka z naturą i najważniejszych momentach naszego życia, które czynią z nas tym, kim jesteśmy. Lektura, niczym górska wędrówka uczy nas pokory i przynosi wewnętrzny spokój.

Jak na międzynarodowy bestseller główny bohater powieści jest mało atrakcyjny. Andreas Egger to samotny, wioskowy odludek, najemny pracownik od ciężkiej roboty w polu i górach. Mimo to wielu czytelników porównuje go do... taoistycznego mędrca. Towarzyszymy mu w trudnych momentach życia i razem z nim przechodzimy przez cały XX wiek: przeżywamy II wojnę światową i obserwujemy początki nowoczesnego świata.

To dobra książka, która szczególnie spodoba się osobom, które lubią górskie wędrówki i znają wartość samotności.

http://www.blowminder.com/2017/04/22/samotnosc-w-wysokich-gorach-recenzja-calego-zycia-roberta-seethalera/

"Całe życie" Roberta Seethalera to minimalistyczna i subtelna opowieść o samotności, związku człowieka z naturą i najważniejszych momentach naszego życia, które czynią z nas tym, kim jesteśmy. Lektura, niczym górska wędrówka uczy nas pokory i przynosi wewnętrzny spokój.

Jak na międzynarodowy bestseller główny bohater powieści jest mało atrakcyjny. Andreas Egger to samotny,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„To zmienia wszystko: kapitalizm kontra klimat” to nie tylko doskonale udokumentowana analiza skutków i przyczyn zmian klimatycznych. Klimatyczny kryzys, o którym nie chce się myśleć, który wywołuje szereg lęków i obaw, Klein ubrała w opowieść dającą nadzieję na lepszy świat.

Autorka przekonuje, że jeśli zdamy sobie sprawę z powagi sytuacji i weźmiemy sprawy w swoje ręce możemy wykorzystać kryzys klimatyczny do budowy zdrowszego, bezpieczniejszego i bardziej sprawiedliwego społeczeństwa. Jak? Poprzez działania na rzecz sprawiedliwości klimatycznej, masowe ruchy sprzeciwu i indywidualne akty odpowiedzialności za Ziemię.

Sprawiedliwość klimatyczna to walka o nową ekonomię, nowy system energetyczny, nową demokrację i nowy stosunek do planety i innych ludzi. To troska zamiast egoizmu, umiarkowanie zamiast chciwości i konsumeryzmu, szacunek zamiast arogancji, mądrość zamiast ignorancji i odpowiedzialność zamiast obojętności.

Sprawiedliwość klimatyczna to nadzieja dla wszystkich osób, które martwią się o planetę, własne zdrowie czy ekonomiczną przyszłość swoich dzieci. Czy uwierzymy Klein i czy dołączymy do ruchu na rzecz sprawiedliwości klimatycznej zależy tylko od nas. Historia puka do naszych drzwi.

Więcej na: http://www.blowminder.com/2017/01/24/sprawiedliwosc-klimatyczna/

„To zmienia wszystko: kapitalizm kontra klimat” to nie tylko doskonale udokumentowana analiza skutków i przyczyn zmian klimatycznych. Klimatyczny kryzys, o którym nie chce się myśleć, który wywołuje szereg lęków i obaw, Klein ubrała w opowieść dającą nadzieję na lepszy świat.

Autorka przekonuje, że jeśli zdamy sobie sprawę z powagi sytuacji i weźmiemy sprawy w swoje ręce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Oswobodzenie Silnej Kobiety” to książka o najpotężniejszej kobiecej mocy jaką jest moc odrodzenia i odnajdywania życiowej siły. To duchowy podręcznik dla zagubionych, skrzywdzonych i szukających ukojenia. Gdy zdradziliśmy coś, co dla nas istotnie, gdy nasze życie zmierza donikąd, gdy rozpaczliwie próbujemy uciekać przed czymś lub kimś, kto nas zranił Clarissa Pinkola Estés obiecuje uzdrowienie.

Lekarstwo przynosi czczona od tysiącleci Święta Kobieta. Bogini – Matka. Dla Estés to przede wszystkim Maryja a „Oswobodzenie Silnej Kobiety” staje się przez to książką głęboko religijną. To hołd złożony Matce Boskiej pełen modlitw. Poetycka próba przekazania doświadczenia wiary, która ma przemawiać do duszy, nie głowy. Umysły spragnione analiz, które wszystko chciałyby zrozumieć i rozebrać na części znajdą tu jedynie ślad historii Bogini-Matki. Ci Czytelnicy, którzy nie potkną się o poezję religijną i litanie „Jasnych Panien, Czarnych Madonn i Wiecznych Dziewic” (czyli esencję książki) znajdą u Estés wskazówki, jak odzyskać uzdrowienie i łączność z własną duszą.

Książka, która w zamierzeniu ma być „siekierą na zamarznięte morze w naszym wnętrzu” jest patetycznym wywodem, któremu towarzyszą liczne wspomnienia z prywatnego życia. Zamiast psychologicznych czy etnologicznych analiz i interpretacji, jak w „Biegnącej z wilkami” otrzymujemy świadectwo wiary starszej pani, która z pomocą drobnego pijaczyny buduje w przydomowym ogródku pomnik Matki Boskiej z Guadalupe. Zamiast poruszających wyobraźnię opowieści mamy 400-stronicową litanię opisującą przymioty Świętej Kobiety.

Estés pokazuje się jako osoba głęboko uduchowiona, która traktuje swoje życie jako wypełnianie woli Maryi, nieustannie zastanawiając się, czego chce od niej Matka Boska czy czego pragnie ją nauczyć. A chce, by ta głosiła dobrą nowinę o pocieszeniu jakie daje wiara. „Oswobodzenie Silnej Kobiety” opowiada o tym, jak się uzdrowić z pomocą Matki Boskiej. Cały wywód książki dotyczy przymiotów Świętej Matki, które powinniśmy w sobie rozwijać i duchowych powinności, dzięki którym możemy odzyskać kontakt z tym, co w nas święte.

Estés wielokrotnie podkreśla, że brak szacunku dla własnej duszy, czyli tego, co w nas święte ma tragiczne skutki: pozbawia nas sił do działania, budzi lęk i niszczy twórcze zdolności. Pisze, że oddzielenie od świętości (które rozumie jako utratę kontaktu z własnym wnętrzem) skutkuje jałowym życiem pełnym psychicznych zapaści. Jednak tam, gdzie inni widzą jedynie rozpacz czy brak wyjścia z trudnej sytuacji Estés znajduje tęsknotę za uleczeniem. To, czego według niej potrzebują zagubione dusze to pomoc od osób, które dbają o relację, z tym co święte i zaopiekowanie się sobą z matczyną miłością.

http://www.blowminder.com/2016/10/01/oswobodzenie-silnej-kobiety-recenzja/

„Oswobodzenie Silnej Kobiety” to książka o najpotężniejszej kobiecej mocy jaką jest moc odrodzenia i odnajdywania życiowej siły. To duchowy podręcznik dla zagubionych, skrzywdzonych i szukających ukojenia. Gdy zdradziliśmy coś, co dla nas istotnie, gdy nasze życie zmierza donikąd, gdy rozpaczliwie próbujemy uciekać przed czymś lub kimś, kto nas zranił Clarissa Pinkola Estés...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Kobieta bez winy i wstydu” to kultowa książka Wojciecha Eichelbergera, której pozytywny wpływ na życie kobiet (i tych mężczyzn, którzy byli wystarczająco otwarci, by ją przeczytać) można porównać do „Biegnącej z wilkami” Clarissy Pinkoli Estes. Obie te książki zajmują się interpretacją mitów kształtujących pojęcie kobiecości. O ile Estes analizuje archetyp Dzikiej Kobiety i przypomina baśnie, które mogą wzmocnić kobiety na ich życiowych ścieżkach, Eichelberger omawia negatywne aspekty najważniejszych archetypów leżących u podstaw patriarchalnej kultury.

Eichelberger dzieli się swoimi wątpliwościami i reinterpretuje dawne mity (odwołując się m.in. do Junga i Campbella): kwestionuje jednoznacznie negatywną rolę Ewy, rehabilituje postać Czarownicy, rozbija dualizm sprowadzający kobiecą seksualność do wymiaru albo Ladacznica albo Święta, zajmuje się także stereotypem Grzecznej Dziewczynki oraz idealizowanymi w naszej kulturze dziewictwem i macierzyństwem. Eichelberger uważa, że popularne mity są w swoich skutkach niesprawiedliwe i krzywdzące dla kobiet, służą podtrzymywaniu systemu dominacji i represji. Dlatego na nowo omawiając stare historie pomaga kobietom odzyskać należne im równoprawne miejsce.

Oprócz wyjaśnienia skąd biorą się wina i wstyd, które towarzyszą tak wielu kobietom, książka zawiera pozytywne przesłanie o pojednanie aspektów męskiego i kobiecego w każdym z nas i pomiędzy płciami. Do "Kobiety bez winy i wstydu" wracam często, bo choć to krótka książka, zawiera mocny przekaz dotyczący seksualności i dojrzałości. Pozwala zrozumieć siłę stereotypów: Kusicielki, Czarownicy, Ladacznicy, Świętej, Matki i odnaleźć prawdę o sobie. Polecam i kobietom i mężczyznom - ta książka pokazuje, jak mądrze się poznawać, zakończyć wojnę płci i porozumieć.

Więcej na:
http://bit.ly/29g8JYX

„Kobieta bez winy i wstydu” to kultowa książka Wojciecha Eichelbergera, której pozytywny wpływ na życie kobiet (i tych mężczyzn, którzy byli wystarczająco otwarci, by ją przeczytać) można porównać do „Biegnącej z wilkami” Clarissy Pinkoli Estes. Obie te książki zajmują się interpretacją mitów kształtujących pojęcie kobiecości. O ile Estes analizuje archetyp Dzikiej Kobiety...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wiele osób nie sięgnie po “Drogę artysty” myśląc, że skoro nie są, ani nie chcą być artystami – nie potrzebują rozwijać kreatywności. Ta książka pomaga jednak również tym osobom, które ciągle powtarzają sobie, że “jest już za późno” na wartościowe zmiany w życiu i uczenie się nowych rzeczy.“Droga artysty” to książka dla osób, które chcą odnaleźć swoją pasję i sensownie zmienić swoje życie, ale nie wiedzą jak zacząć i co robić. Autorka skupia się na tych z ludzkich obaw i lęków, które powodują, że się poddajemy, że rezygnujemy z czegoś co jest dla nas dobre, a ćwiczenia pomagają pokonać rozmaite blokady (typu nie mam czasu i pieniędzy, żeby zająć się sobą…. Jeden z rozdziałów to analiza uzależnień i wszelkich prób ucieczek od siebie (w gniew, w zazdrość, w alkohol, w pracoholizm etc.)

"Droga artysty" uczy wyznaczania wartościowych (twórczych) celów w życiu i pokazuje, jak je osiągnąć. To praktyczny przewodnik pełen zadań, które pokazują jak odzyskać poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa, a nawet jak rozwiązywać problemy finansowe. Książka pozwala uporządkować wiele niepoukładanych spraw. Każdy tydzień lektury (czyta się jeden rozdział tygodniowo) przynosi nowe zadania i twórcze siły.

Więcej na: http://blowminder.com/2014/11/16/artystyczna-randka/

Wiele osób nie sięgnie po “Drogę artysty” myśląc, że skoro nie są, ani nie chcą być artystami – nie potrzebują rozwijać kreatywności. Ta książka pomaga jednak również tym osobom, które ciągle powtarzają sobie, że “jest już za późno” na wartościowe zmiany w życiu i uczenie się nowych rzeczy.“Droga artysty” to książka dla osób, które chcą odnaleźć swoją pasję i sensownie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kiedy Kłapouchy się boi, Prosiaczek waha, Królik rachuje, a Sowa prawi kazania – Puchatek po prostu jest. Jest Tao. Czasami tak po prostu bywa, że największy Mistrz nie pochodzi z Azji, ale ze Stumilowego Lasu!

Każdy z nas Kubusia Puchatka zna bardzo dobrze. Benjamin Hoff, autor „Tao Kubusia Puchatka” nie dodaje kolejnych rozdziałów do książki A.A.Milne’a, po co więc mielibyśmy go czytać? Cóż, Hoff uświadamia nam skąd bierze się to, co czujemy czytając Puchatka – czyli Tao.

Puchatek według Hoffa, sinologa i taoisty - doskonale uosabia ducha Tao, którym jest bezpośredniość, lakoniczność przekazu i poczucie humoru. Jak zachować radość i spokój w każdych okolicznościach – tak, właśnie o tym jest Tao, o tym mówi Puchatek. Tao to filozofia życia, radości, szczęścia i postępowanie zgodnie z naturą. Czy A.A.Milne był taoistycznym mistrzem? Hmmm....Puchatek był nim z pewnością!

U podstaw Tao leży zasada P’u –zasada, która mówi, że każda rzecz w swej pierwotnej prostocie zawiera własną naturalną moc. P’u to rzeczy w swym naturalnym stanie, co metaforycznie określa się mianem „nieociosanego kloca”. P’u wymawia się jak pierwszą sylabę Puchatka, albo angielskie Pooh – jak zdmuchnięcie muchy z ręki w gorący dzień. Zasada P’u – nieociosanego drewnianego kloca – prowadzi nas do Stumilowego Lasu i do Puchatka – do prostoty Tao.

- Dokąd idziemy? – spytał Puchatek biegnąc za nim.
- Donikąd – rzekł Krzyś.
Więc zaczęli tam iść i gdy przeszli kawałek drogi, Krzyś powiedział:
– To co lubię robić najbardziej – to Nic.
- Ale jak to się robi? – spytał Puchatek po dłuższym namyśle.
- To znaczy, po prostu chodzić sobie i przysłuchiwać się wszystkiemu, co można usłyszeć, i o nic się nie martwić.

Mistrzowie życia znają Drogę, ponieważ słuchają wewnętrznego głosu. Kiedy byliśmy mali, ufnie szliśmy z Puchatkiem do Zaczarowanego Lasu, dlaczego nie mielibyśmy iść Tam dzisiaj?

Więcej na: http://blowminder.com/2014/03/16/tao-kubusia-puchatka/

Kiedy Kłapouchy się boi, Prosiaczek waha, Królik rachuje, a Sowa prawi kazania – Puchatek po prostu jest. Jest Tao. Czasami tak po prostu bywa, że największy Mistrz nie pochodzi z Azji, ale ze Stumilowego Lasu!

Każdy z nas Kubusia Puchatka zna bardzo dobrze. Benjamin Hoff, autor „Tao Kubusia Puchatka” nie dodaje kolejnych rozdziałów do książki A.A.Milne’a, po co więc...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Malcolm Gladwell w „Dawidzie i Goliacie” przekonuje, że powinniśmy uważniej spojrzeć na tych, których uważamy za przegranych. Pasterz Dawid podniósł z ziemi to, co miał pod ręką – kamień, i pokonał żołnierza-olbrzyma. To z wad, przeciwności i traum społeczeństwa i jednostki czerpią swa siłę – przekonuje Gladwell. Brzmi podejrzanie? Tak właśnie ma być.

Autor przez całą książkę nie przestaje prowokować: czy właśnie o to powinniśmy się modlić? O bombardowania? O dysleksję dla naszych dzieci? O większą liczbę sierocińców? Oczywiście, nie. Ale przytacza mnóstwo historii, w których pokazuje jak tragiczne dzieciństwo, bieda, prześladowania na tle rasowym czy doświadczenia czasów wojny przemieniają się w siłę, sukces i zwycięstwo.

Zaczyna od powszechnie znanej historii Dawida i Goliata. Z jednej strony pasterz z kamieniem w ręku, z drugiej uzbrojony po zęby żołnierz. Na kogo postawilibyście pieniądze? Według Gladwella zwycięstwo Dawida wcale nie jest takie niespodziewane. To tylko my mamy skrzywioną wizję tego czym są zalety, wady, siła i słabość.

Książka składa się z trzech części, w pierwszej autor analizuje pojęcia siły, przewagi i sukcesu. Pisze o zaletach wad, i wadach zalet. W drugiej części pokazuje jakie przeciwności w naszym życiu mogą stanowić o wewnętrznej lub społecznej sile. Przedstawia koncepcję „pożądanych trudności”, pokazuje czym jest odwaga i niezgodoność. Trzecia część skupia się na analizie autorytetu. Gladwell wyjaśnia dlaczego użycie zbyt dużej ilości władzy na przykład przez policję przeradza się nie w spacyfikowanie, ale przedłużający się konflikt.

Siła nie jest tym czym nam się wydaje że jest – pisze Gladwell. Giganci czasem nie są tacy straszni, a pasterz ma w kieszeni procę. Zamiast danymi, w rzeczywistości kierujemy się uprzedzeniami, które nazywamy doświadczeniem – pisze Gladwell i każe nam zmierzyć się z kilkoma faktami:

Najwięcej samobójstw jest w szczęśliwych krajach. 30 proc. „ludzi sukcesu” to dyslektycy. Im więcej ludzi zamkniesz w więzieniu, tym bardziej wzrośnie przestępczość. Tylko dzięki Polsce Ikea jest sławna. - Książka jest pełna historii tego typu. A każda kolejny przykład (szczegółowo udokumentowany) jest coraz bardziej kontrowersyjny. Jesteś bogaty? Fatalnie – prawdopodobnie nie uda Ci się wychować dzieci na porządnych ludzi. Posłałeś dziecko na najlepszą Uczelnię – jeszcze gorzej, straci siły na starcie kariery, i będzie odczuwało ogromną presję. Niemcy zbombardowali Londyn – super! Teraz niczego już nie będziemy się bać. Areszty w Birmigham przepełnione są czarnoskórymi dziećmi – świetnie – wreszcie gazety spojrzą na segregację rasową z innej perspektywy.

Może gdybyśmy patrzeli na świat jak Gladwell – bardziej cenilibyśmy siebie nawzajem i naszą historię. Tylko, czy uwierzylibyśmy Gladwellowi w jego wersję, gdyby opisywał Polskę?

Więcej na: http://blowminder.com/2014/02/07/dawid-i-goliat/

Malcolm Gladwell w „Dawidzie i Goliacie” przekonuje, że powinniśmy uważniej spojrzeć na tych, których uważamy za przegranych. Pasterz Dawid podniósł z ziemi to, co miał pod ręką – kamień, i pokonał żołnierza-olbrzyma. To z wad, przeciwności i traum społeczeństwa i jednostki czerpią swa siłę – przekonuje Gladwell. Brzmi podejrzanie? Tak właśnie ma być.

Autor przez całą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

10/10 - poza wszelkimi rankingami, po tą książkę sięga się przez całe życie, ma moc zmieniania ludzi:)

10/10 - poza wszelkimi rankingami, po tą książkę sięga się przez całe życie, ma moc zmieniania ludzi:)

Pokaż mimo to

Okładka książki Obudźcie tygrysa. Leczenie traumy Ann Frederick, Peter A. Levine
Ocena 7,4
Obudźcie tygry... Ann Frederick, Pete...

Na półkach: ,

W życiu większości z nas zdarzają się ciężkie chwile i wydarzenia na które nie jesteśmy przygotowani. Przygnieceni. Bezradni. Zamrożeni – te trzy przymiotniki najlepiej określają traumatyczne doświadczenie, które według psychologa Petera A.Levine’a przytrafi nam się przynajmniej raz w życiu. Czy sobie z nim poradzimy zależy nie od naszego umysłu i siły woli, ale jak pokazuje Levine, od tego czy potrafimy słuchać naszego ciała, czy potrafimy obudzić w sobie tygrysa. W książce “Obudźcie tygrysa. Leczenie Traumy” to zwierzęta przychodzą nam z pomocą i uczą jak „otrząsnąć się” z bolesnej przeszłości.

Więcej na: http://blowminder.com/2014/01/28/obudz-tygrysa/

W życiu większości z nas zdarzają się ciężkie chwile i wydarzenia na które nie jesteśmy przygotowani. Przygnieceni. Bezradni. Zamrożeni – te trzy przymiotniki najlepiej określają traumatyczne doświadczenie, które według psychologa Petera A.Levine’a przytrafi nam się przynajmniej raz w życiu. Czy sobie z nim poradzimy zależy nie od naszego umysłu i siły woli, ale jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak zaplanować własną karierę? Jak idealnie wymodelować ciało? Z jakim partnerem się związać? Mieć dzieci czy nie mieć? Gdzie żyć? Jaką trumnę wybrać dla rodziców? Jaki ser kupić na przyjęcie? – Renata Salecl w „Tyrani Wyboru” pokazuje, że presja dobrego wyboru dotyka już prawie każdego aspektu naszego życia. Czy da się jeszcze cokolwiek sensownie wybrać?

Renata Salecl uważa, że nasze współczesne życie zdominowane jest przez ideologię wyboru, która każe nam czuć się kreatorami własnego życia. Głęboko wierzymy, że musimy się „zaprojektować”, że poprzez sztukę wyborów możemy rządzić własnym życiem i że jesteśmy w tej sztuce wolni. Tylko kiedy znaleźć czas na dokonywanie słusznych i odpowiedzialnych wyborów jeśli musimy coraz szybciej i coraz dłużej pracować, i nieustannie konsumować (informacje, produkty, usługi, media)?

Salecl uważa, że mocno przeceniamy własną zdolność do podejmowania racjonalnych decyzji. Z punktu widzenia psychoanalizy nasze wybory pozostają najczęściej nieuświadomione. Na nasz wybór wpływają to: jak inni odbiorą nasza decyzję, czy spełnimy czyjeś oczekiwania, czy dana rzecz jest idealna (najbardziej pasująca do upragnionego modelu), co stracimy – nie ma więc czysto indywidualnego, niezdeterminowanego wyboru.

To co najgorsze według Salecl, to fakt, że ideologia wyboru blokuje możliwości społecznej zmiany, i czyni nas politycznie pasywnymi. Kapitalizm gloryfikuje możliwość wyboru, ale tak naprawdę jest to tylko wybór konsumeryzmu i wybór dla bogatych.

Ideologia wyboru czyni ludzi biernymi, sprawia że kierują swoją uwagę na siebie, bezustannie się krytykując ("nienawidzę siebie, moje życie to same porażki", "jak kupie lepszy samochód ludzie będą mnie lepiej traktować", "muszę zjeść ciastko by lepiej się poczuć"). Według Salecl pasywnie odmawiamy odpowiedzi na ekonomiczne i ekologiczne problemy naszych czasów. A mamy wybór przeorganizowania społeczeństwa, na takie, w jakim chcielibyśmy żyć.

Więcej na: http://blowminder.com/2014/01/14/tyrania-wyboru/

Jak zaplanować własną karierę? Jak idealnie wymodelować ciało? Z jakim partnerem się związać? Mieć dzieci czy nie mieć? Gdzie żyć? Jaką trumnę wybrać dla rodziców? Jaki ser kupić na przyjęcie? – Renata Salecl w „Tyrani Wyboru” pokazuje, że presja dobrego wyboru dotyka już prawie każdego aspektu naszego życia. Czy da się jeszcze cokolwiek sensownie wybrać?

Renata Salecl ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chociaż nie wszyscy są filozofami, filozoficzne pytania wcześniej czy później dosięgają większości. W odróżnieniu od religii, która pomaga uporać się z egzystencjalnymi pytaniami za pomocą koncepcji Boga – w filozofii możesz sobie pomóc sam. Zadbaj o sobie! Uratuj własną skórę filozofując – nakłania Luc Ferry w książce „Jak Żyć”.

Ferry definiuje filozofię jako nauczycielkę życia, która uczy samopoznania, zrozumienia świata; a w bardziej praktycznym wymiarze uczy jak opanować lęk i banalność życia. Uczy też intelektualnej samodzielności, sztuki stawiania pytań. To filozofia, która wraca do swoich greckich źródeł.

„Bez filozofii nie da się zrozumieć świata.Wszystkie nasze myśli, przekonania i wartości wpisują się w wielkie wizje świata, które były porządkowane z biegiem historii myśli. Trzeba je zrozumieć by uchwycić ich logikę, zasięg i cele”.

Filozofia uczy żyć, ale jak uczyć się filozofii? Żeby zacząć myśleć samodzielnie, trzeba dowiedzieć się co myśleli inni. Tak, trzeba liznąć trochę historii. „Jak Żyć” to podróż po pięciu wybranych momentach z historii filozofii, którymi są: stoicyzm, chrześcijaństwo, humanizm, postmodernizm i współczesność. Ferry każdy omawia w trzech aspektach: teoretycznym (co te koncepcje mówią o świecie), etycznym (jakie wyprowadzają powinności co do naszego postępowania) i praktycznym (kim jesteśmy w ich świetle, jak mamy żyć, czym jest dobre życie).

Podróż kończy propozycja ponietzscheanskiego humanizmu. Ferry uważa, że dziś nie potrzebujemy rozbijania starych ideałów, ale nowego sensu. I tu upatruje roli filozofii, jako nie uniwersyteckiej dyscypliny technicznej, ale zaangażowanej refleksji.

BONUSY: Z książki oprócz tego „Jak Żyć?” dowiesz się też: co wspólnego mają kosmos i kosmetyka, dlaczego cynicy ciągnęli po rynku, przypiętą do smyczy martwą rybę. Dlaczego Marek Aureliusz kazał zabić św. Justyna, skąd bierze się okrutność wojny. A także dowiesz się co to jest „mózg pijawki” i na czym polega glikogemiczna funkcja wątroby.

Więcej na http://blowminder.com/2014/01/07/jak-zyc/

Chociaż nie wszyscy są filozofami, filozoficzne pytania wcześniej czy później dosięgają większości. W odróżnieniu od religii, która pomaga uporać się z egzystencjalnymi pytaniami za pomocą koncepcji Boga – w filozofii możesz sobie pomóc sam. Zadbaj o sobie! Uratuj własną skórę filozofując – nakłania Luc Ferry w książce „Jak Żyć”.

Ferry definiuje filozofię jako...

więcej Pokaż mimo to