Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Za bardzo feministyczna.

Za bardzo feministyczna.

Dosyć zabawna historia kobiety, który ma kryzys po 30-tce. Wszyscy myślą, że powinna się ustatkować a ona nawet nie jest w stanie schudnąć kilka kg (gdzie tak naprawdę i tak jest szczupła).

Jej perypetie trwają dokładnie rok, gdzie co rusz napotykamy problemy i myśli, które każda z nas ma, jak np poniższa:

"Eks-narzeczeni nie powinni się wiązać ani żenić z nikim innym. Mają żyć w celibacie do swoich dni, aby w każdej chwili można było do nich wrócić"

Dosyć zabawna historia kobiety, który ma kryzys po 30-tce. Wszyscy myślą, że powinna się ustatkować a ona nawet nie jest w stanie schudnąć kilka kg (gdzie tak naprawdę i tak jest szczupła).

Jej perypetie trwają dokładnie rok, gdzie co rusz napotykamy problemy i myśli, które każda z nas ma, jak np poniższa:

"Eks-narzeczeni nie powinni się wiązać ani żenić z nikim innym....

Można stwierdzić na początku, że powieść opowiada o perypetiach zwykłego rodzeństwa, jednak sens powieści o wiele bardziej głęboki.

Losy Jama i Smyka toczą się w pierwszej połowie XX wieku gdzie trzeba było wszystko robić według etykiety, gdzie "kolorowi" byli gorsi od największej hołoty "białej".

Właśnie o tym jest opowieść. O ludziach, którzy mimo panujących zasad, chcą wszystkich traktować równo, ale niestety przez to nie mają najłatwiej.

Tytuł idealnie odwzorowuje całą historię.

Można stwierdzić na początku, że powieść opowiada o perypetiach zwykłego rodzeństwa, jednak sens powieści o wiele bardziej głęboki.

Losy Jama i Smyka toczą się w pierwszej połowie XX wieku gdzie trzeba było wszystko robić według etykiety, gdzie "kolorowi" byli gorsi od największej hołoty "białej".

Właśnie o tym jest opowieść. O ludziach, którzy mimo panujących zasad,...

Tytuł powieści a mianowicie "Dziwne losy Jane Eyre" zdecydowanie pasuje, ponieważ nie były one ani dobre ani złe ani też ciekawe. Każda przykrość, którą spotkała główna bohaterka przynosiła da niej jakby nie patrzeć korzyść.

Cudowna powieść o losach biednej dziewczyny, która od początku swojego istnienia nie miała lekko. Kobieta, która chciała być równa z każdym, robiła wszystko aby się nie wyróżniać.

W zasadzie ta powieść tak mnie zaciekawiła i tak mi się spodobała, ponieważ nie była tak standardowo przepełniona miłością, bogactwem, wszechogarniającym zewsząd pięknem.

Polecam gorąco wszystkim! :)

Tytuł powieści a mianowicie "Dziwne losy Jane Eyre" zdecydowanie pasuje, ponieważ nie były one ani dobre ani złe ani też ciekawe. Każda przykrość, którą spotkała główna bohaterka przynosiła da niej jakby nie patrzeć korzyść.

Cudowna powieść o losach biednej dziewczyny, która od początku swojego istnienia nie miała lekko. Kobieta, która chciała być równa z każdym, robiła...

Historia niczym z snów z dzieciństwa Pozostać na bezludnej wyspie, bez dorosłych, bez żadnych nakazów, zakazów.

Dzieci jednak chcą aby zapanował ład porządek, aby była hierarchia jednak wszystko będzie w porządku do czasu...

Historia niczym z snów z dzieciństwa Pozostać na bezludnej wyspie, bez dorosłych, bez żadnych nakazów, zakazów.

Dzieci jednak chcą aby zapanował ład porządek, aby była hierarchia jednak wszystko będzie w porządku do czasu...

"[...]bo plemiona skazane na sto lat samotności nie mają już drugiej szansy na ziemi"

Ta książka jest przepełniona cudzołóstwem, pychą, samotnością, zazdrością. Opowiada o losach jednej rodziny,gdzie na dobrą sprawę żadne z ich członków nie jest pewne swojego pochodzenia, ale nie przykuwają uwagi do tego. Pełno namiętności, lecz brak miłości, empatii.
Rzeczy niewiarygodne są traktowane jako rzeczy normalne, na porządku dziennym a rzeczy normalne jako "nie z tej planety"

Dla osób przybyłych życie w tamtym miejscu było przytłaczające i jak mogli to uciekali stamtąd

"To już byłby koniec zasranego świata - powiedział wtedy - gdyby ludzie podróżowali pierwszą klasą, a literatura wagonem bagażowym"

"[...]bo plemiona skazane na sto lat samotności nie mają już drugiej szansy na ziemi"

Ta książka jest przepełniona cudzołóstwem, pychą, samotnością, zazdrością. Opowiada o losach jednej rodziny,gdzie na dobrą sprawę żadne z ich członków nie jest pewne swojego pochodzenia, ale nie przykuwają uwagi do tego. Pełno namiętności, lecz brak miłości, empatii.
Rzeczy niewiarygodne...

WOW, naprawdę...

Zakończenie mnie zszokowało, nie dziwię się, że ta książka jest na drugim miejscu w wyborze najlepszej książki 2017 w kategorii thriller.

Jak miłość oraz chęć ochrony bezbronnej osoby jest w stanie zdeterminować osobę, której w zasadzie odebrano wszystko aby uzyskać upragniony cel.

Oczywiście to tylko książka i w rzeczywistości jest to mało realne. Jednak udawanie idealnego życia przed resztą aby wzbudzić podziw/zazdrość to bardzo często spotykane. Najprostszym przykładem jest Instagram.

A wracając...lekkie niedociągnięcie z Tajlandią, ale nie będę się rozwodzić, bo jeszcze będzie, że moja opinia to spoiler :P. Polecam gorąco, pomimo że ostatnio samą klasykę literatury czytam.

WOW, naprawdę...

Zakończenie mnie zszokowało, nie dziwię się, że ta książka jest na drugim miejscu w wyborze najlepszej książki 2017 w kategorii thriller.

Jak miłość oraz chęć ochrony bezbronnej osoby jest w stanie zdeterminować osobę, której w zasadzie odebrano wszystko aby uzyskać upragniony cel.

Oczywiście to tylko książka i w rzeczywistości jest to mało realne....

Niestety nie jestem fanką książek praktycznie bez dialogów. Stąd tak niska ocena. Pomijając to, mogę napisać z czystym sercem, że nie jest to standardowa opowieść o miłości.

Brak przesłodzeń, wszystko tak jak się dzieje naprawdę.

"W życiu publicznym trzeba nauczyć się panować nad strachem, w życiu małżeńskim trzeba nauczyć się panować nad wstrętem"

Ludzie wciskają kity, że zakochanie trwa podajże niecały rok (?), a później pozostaje przyzwyczajenie. Nie wierzę w to, a ta książka to potwierdza.

Niestety nie jestem fanką książek praktycznie bez dialogów. Stąd tak niska ocena. Pomijając to, mogę napisać z czystym sercem, że nie jest to standardowa opowieść o miłości.

Brak przesłodzeń, wszystko tak jak się dzieje naprawdę.

"W życiu publicznym trzeba nauczyć się panować nad strachem, w życiu małżeńskim trzeba nauczyć się panować nad wstrętem"

Ludzie wciskają kity,...

"Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" motto, które chyba każdy z nas zna. Znałam tę historię z dzieciństwa i w końcu przeczytałam. Świetna lektura dla młodzieży, nawet jako lektura, jedna przez pewne kwestie buntu na pewno na listy lektur nie trafi.

Prosta historia o prawdziwej przyjaźni, miłości, odwadze. Jak to tak stara książka, bardzo długo się "rozkręca", ale warto przeczytać całą.

"Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" motto, które chyba każdy z nas zna. Znałam tę historię z dzieciństwa i w końcu przeczytałam. Świetna lektura dla młodzieży, nawet jako lektura, jedna przez pewne kwestie buntu na pewno na listy lektur nie trafi.

Prosta historia o prawdziwej przyjaźni, miłości, odwadze. Jak to tak stara książka, bardzo długo się "rozkręca", ale...

Po przeczytaniu pierwszej połowy, sądziłam że jest to jeden z wielu kryminało-horrorów (?) z happy endem itp., ale zostałam mile zaskoczona. Tak przyjemnie się czyta, iż w kilka godzin skończyłam czytać. Pierwszy raz czytałam tego typu książkę i coś czuję, że to będzie jeden z moich ulubionych gatunków.

Do autora: czekam z niecierpliwością na kolejne pomysły przelane na format .mobi :).

"Martwe dziewczynki nie płaczą".

Po przeczytaniu pierwszej połowy, sądziłam że jest to jeden z wielu kryminało-horrorów (?) z happy endem itp., ale zostałam mile zaskoczona. Tak przyjemnie się czyta, iż w kilka godzin skończyłam czytać. Pierwszy raz czytałam tego typu książkę i coś czuję, że to będzie jeden z moich ulubionych gatunków.

Do autora: czekam z niecierpliwością na kolejne pomysły przelane na...

Życie wg (podobno) idealnego systemu. Bez chorób, smutku. Szczęśliwe niewolnictwo (?!). Opowieść życiu systemowym oraz o życiu ostatniego CZŁOWIEKA.

"Nietypowość zagraża czemuś więcej niż tylko życiu jednostki"

Nie jestem wybutelkowana, mam prawo do własnego zdania. Nie jestem skazana na dany tryb życia i wiecie co? Podoba mi się to :).

Życie wg (podobno) idealnego systemu. Bez chorób, smutku. Szczęśliwe niewolnictwo (?!). Opowieść życiu systemowym oraz o życiu ostatniego CZŁOWIEKA.

"Nietypowość zagraża czemuś więcej niż tylko życiu jednostki"

Nie jestem wybutelkowana, mam prawo do własnego zdania. Nie jestem skazana na dany tryb życia i wiecie co? Podoba mi się to :).

"Proletariusze mogliby się stać niebezpieczni tyko wtedy, gdyby w wyniku postępu technicznego zaszła konieczność zapewnienia im lepszego wykształcenia"

Bezproblemowe manipulowanie społeczeństwem dzięki jego braku świadomości/wiedzy. Totalna inwigilacja. Książka napisana zaraz po zakończeniu II Wojny Światowej, więc nie ma się czemu dziwić, ze autor miał taką wizję przyszłości.

"Proletariusze mogliby się stać niebezpieczni tyko wtedy, gdyby w wyniku postępu technicznego zaszła konieczność zapewnienia im lepszego wykształcenia"

Bezproblemowe manipulowanie społeczeństwem dzięki jego braku świadomości/wiedzy. Totalna inwigilacja. Książka napisana zaraz po zakończeniu II Wojny Światowej, więc nie ma się czemu dziwić, ze autor miał taką wizję...

Nic nadzwyczajnego. Przyjemnie się czyta. Idealna na leniwe soboty

Nic nadzwyczajnego. Przyjemnie się czyta. Idealna na leniwe soboty

"[...] na tym świecie nie istnieje ani szczęście ani nieszczęście - porównujemy tylko stan obecny z tym, w jakim byliśmy."

"[...] na tym świecie nie istnieje ani szczęście ani nieszczęście - porównujemy tylko stan obecny z tym, w jakim byliśmy."

"bieda we dwójkę smakuje lepiej"

"bieda we dwójkę smakuje lepiej"

ciężka lektura...

ciężka lektura...