Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać2 -
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać468
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[6]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2018-12-05
2018-12-05
Średnia ocen:
7,1 / 10
3030 ocen
Ocenił na:
4 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 5192
Opinie: 411
Przeczytał:
2018-07-26
2018-07-26
Cykl:
Joanna Chyłka (tom 7)
Średnia ocen:
7,3 / 10
9785 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 16257
Opinie: 794
Przeczytał:
2018-02-10
2018-02-10
Cykl:
CHERUB (tom 13)
Średnia ocen:
7,8 / 10
251 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 613
Opinie: 22
Przeczytał:
2017-12-31
2017-12-31
Cykl:
Joanna Chyłka (tom 6)
Średnia ocen:
7,4 / 10
10855 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 17838
Opinie: 818
Przeczytał:
2017-11-16
2017-11-16
Cykl:
Saga o Fjällbace (tom 1)
Średnia ocen:
7,3 / 10
14966 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 24787
Opinie: 1228
Zobacz opinię (6 plusów)
Przeczytał:
2017-11-28
2017-11-28
Średnia ocen:
7,1 / 10
137 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 590
Opinie: 22
Pamiętam, jak czytałam swoją pierwszą książkę Camilli Lackberg, „Pogromcę lwów”. Byłam absolutnie zachwycona. Mogłam go nazwać thrillerem idealnym dla mnie – głównie za sprawą rosnącego napięcia, które osiągnęło apogeum pod koniec lektury. Niestety kolejna przeczytana powieść szwedzkiej pisarki wywarła na mnie już zupełnie inne wrażenie i chyba nie za sprawą zmienionej formy – bo tym razem wysłuchałam audiobooka. Historia od początku niezbyt mnie wciągnęła i śledziłam ją z umiarkowanym zainteresowaniem. Największy problem miałam z tempem akcji; było zbyt wolne na całej przestrzeni książki, więc nawet momenty kulminacyjne nie wzbudzały we mnie większych emocji. Wiąże się to najprawdopodobniej z rozrostem warstwy obyczajowej, która momentami przysłaniała wątek kryminalny. Część bohaterów okazała się tendencyjna, mówię tu chociażby o Erice, Mellbergu czy Nelly. Jeśli chodzi o styl, nie mam większych zastrzeżeń, jednakże miejscami słychać było jakieś lekko niewprawne konstrukcje (możliwe, że wynikające z tłumaczenia) – ogólnie przyjemnie się tego słuchało. Plus za nieoczywiste zakończenie, bo chyba takie było zamierzenie autorki. Konkludując, myślę, że „Księżniczka z lodu” jest powieścią dobrą, ale lepiej nie podchodzić do niej z wygórowanymi oczekiwaniami.
http://stronapierwsza.blogspot.com/2017/12/minirecenzje-9-ksiezniczka-z-lodu.html
Pamiętam, jak czytałam swoją pierwszą książkę Camilli Lackberg, „Pogromcę lwów”. Byłam absolutnie zachwycona. Mogłam go nazwać thrillerem idealnym dla mnie – głównie za sprawą rosnącego napięcia, które osiągnęło apogeum pod koniec lektury. Niestety kolejna przeczytana powieść szwedzkiej pisarki wywarła na mnie już zupełnie inne wrażenie i chyba nie za sprawą zmienionej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to