rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Sięgając po tę książkę spodziewałam się, że zatracę się w historii, która wydarzyła się naprawdę. W gruncie rzeczy męczyłam się powielokroć powtarzanymi wątkami, książka wydaje się przegadana. Przeczytać można, ale czy zostanie w mej pamięci? Nie. Czy polecę ją koleżance? Nie.

Sięgając po tę książkę spodziewałam się, że zatracę się w historii, która wydarzyła się naprawdę. W gruncie rzeczy męczyłam się powielokroć powtarzanymi wątkami, książka wydaje się przegadana. Przeczytać można, ale czy zostanie w mej pamięci? Nie. Czy polecę ją koleżance? Nie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fajna historia, zaczęłam czytać z zapartym tchen aż tu nagle książka siadła. Akcja toczyła się powoli, nudziła i wiele razy odkładałam książkę na bok bo miałam jej dość. Główna bohaterka była bardzo męcząca a i zakończenie mnie rozczarowało. Spodziewałam się o wiele więcej po autorce

Fajna historia, zaczęłam czytać z zapartym tchen aż tu nagle książka siadła. Akcja toczyła się powoli, nudziła i wiele razy odkładałam książkę na bok bo miałam jej dość. Główna bohaterka była bardzo męcząca a i zakończenie mnie rozczarowało. Spodziewałam się o wiele więcej po autorce

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając tę książkę nasuwa mi się jedno określenie : bajka. Historia zawiera wszelkie elementy, które bajka powinna posiadać. Mamu tajemnicę, mamy biedną aczkolwiek wyjątkowo bystrą dziewczynę, mamy miłość wbrew wszystkim. Można z tego zrobić powieść trzymającą w napięciu, ale w tej książce wszystko było przewidywalne i wręcz banalne. Na lekką książkę może się nadawać, ale mnie bardzo znudziła i nie zaskoczyła

Czytając tę książkę nasuwa mi się jedno określenie : bajka. Historia zawiera wszelkie elementy, które bajka powinna posiadać. Mamu tajemnicę, mamy biedną aczkolwiek wyjątkowo bystrą dziewczynę, mamy miłość wbrew wszystkim. Można z tego zrobić powieść trzymającą w napięciu, ale w tej książce wszystko było przewidywalne i wręcz banalne. Na lekką książkę może się nadawać, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgnęłam z wielką ciekawością po pozycję, która miała nieco deklasować tak znakomitego wspinacza jakim jest Rainhold Messner. Historia książki skupia się na wyprawie na górę Nanga Parbat gdzie Messner wytyczył nową drogę zejścia poprzez trawersowanie jednak podczas zejścia umiera jego młodszy brat. Narosło wiele spekulacji i tajemnic dotyczących tego zgonu od zejścia lawiny po bezduszną pogoń za ambicją i zostawienie brata na pewną śmierć. Autorem jest uczestnik owej wyprawy, przyjaciel obu braci który po wielu latach przerywa milczenie, gdyż jak sam twierdzi chce bronić kolegów, których Messner obrzuca błotem i wini za śmierć brata. Początkowo czyta się ciężko, opis wyprawy jest bardzo szczegółowy i suchy. Jest to zabieg celowy, bo autor chce pokazać że mimo upływu lat jego wiedza o całej wyprawie jest aktualna i dobra. Dalej nie wiem jak oceniać książkę, ciężko czyta się kłótnię na łamach literatury. Messner mimo iż utytułowany to człowiek, którego ciężko tak po ludzku lubić i ta książka to potwierdza. Czy jednak spór dotyczący Gunthera został rozwiązany? Trudno mi odpowiedzieć.

Sięgnęłam z wielką ciekawością po pozycję, która miała nieco deklasować tak znakomitego wspinacza jakim jest Rainhold Messner. Historia książki skupia się na wyprawie na górę Nanga Parbat gdzie Messner wytyczył nową drogę zejścia poprzez trawersowanie jednak podczas zejścia umiera jego młodszy brat. Narosło wiele spekulacji i tajemnic dotyczących tego zgonu od zejścia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bohaterkami tej książki są wielkie kobiety. Kobiety, które żyły naprawdę, które zapisały się na kartach historii, które mimo obiecującej przyszłości przyżywały swoje tragedie i dramaty. Polecam gdyż pisana jest bardzo przystępnym językiem i pokazuje że życie na świeczniku posiada wiele cieni

Bohaterkami tej książki są wielkie kobiety. Kobiety, które żyły naprawdę, które zapisały się na kartach historii, które mimo obiecującej przyszłości przyżywały swoje tragedie i dramaty. Polecam gdyż pisana jest bardzo przystępnym językiem i pokazuje że życie na świeczniku posiada wiele cieni

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sięgnęłam po wspomnienia Piper Kerman po obejrzeniu serialu Orange is the new black. Jeśli ktoś myśli, że serial jest ekranizacją książki to się może zdziwić. Książka jest wspomnieniem Piper, nie ma w niej ekscytujących wydarzeń, spektakularnych akcji i wojny między więźniarkami. Jest to rzetelna relacja dziewczyny skazanej na 15mcy odsiadki i opisującej jak sobie z nią poradziła. Czytało się miło choć momentami była nużąca.

Sięgnęłam po wspomnienia Piper Kerman po obejrzeniu serialu Orange is the new black. Jeśli ktoś myśli, że serial jest ekranizacją książki to się może zdziwić. Książka jest wspomnieniem Piper, nie ma w niej ekscytujących wydarzeń, spektakularnych akcji i wojny między więźniarkami. Jest to rzetelna relacja dziewczyny skazanej na 15mcy odsiadki i opisującej jak sobie z nią...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po motylach bardzo czekałam na tą książkę. Srogo się zawiodłam. O ile pomysł jest fajny i mamy znów seryjnego mordercę, mamy młodą silną kobietę o tyle na tym się kończy. Nie wiem po co pojawiają się motyle, ich obecność w książce była kompletnie zbędna a dodatkowo miałam wrażenie, że to zupełnie inne dziewczyny. Mamy dziwną relację pomiędzy główną bohaterką a dedektywem która pomimo iż była tak silna to w poprzedniej książce nie było o niej ani słowa. Sama akcja dynamicznie zaczyna się grubo po połowie książki a wcześniej się wolno toczy. Po zachwycających motylach ta książka była dla mnie wielkim rozczarowaniem i w pewnych momencie zastanawiałam się czy aby wyszła spod pióra tej samej autorki.

Po motylach bardzo czekałam na tą książkę. Srogo się zawiodłam. O ile pomysł jest fajny i mamy znów seryjnego mordercę, mamy młodą silną kobietę o tyle na tym się kończy. Nie wiem po co pojawiają się motyle, ich obecność w książce była kompletnie zbędna a dodatkowo miałam wrażenie, że to zupełnie inne dziewczyny. Mamy dziwną relację pomiędzy główną bohaterką a dedektywem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna książka o rodzinie, miłości i poświęceniu. Czytałam z wielką przyjmnością i wzruszeniem. Bohaterki wspaniale skonstruowane, bez trudu mogłam sobie wyobrazić że je znam. Po skończonej lekturze czułam odrobinę smutku gdyż miałam nadzieję, że ta historia skończy się jednak inaczej.

Piękna książka o rodzinie, miłości i poświęceniu. Czytałam z wielką przyjmnością i wzruszeniem. Bohaterki wspaniale skonstruowane, bez trudu mogłam sobie wyobrazić że je znam. Po skończonej lekturze czułam odrobinę smutku gdyż miałam nadzieję, że ta historia skończy się jednak inaczej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wstrząsająca książka. Anna to szczęśliwa żona i świeżo upieczona matka, która dostała się w szpony depresji poporodowej i psychozy. Popycha ją to do najgorszego czynu. Czytając tę książkę, cierpiałam razem z Anną, jej mężem i jej matką. Pokazano tu jak łatwo zignorować pierwsze symptomy choroby lub je bagatelizować i to zarówno przez osobę dotkniętą tą chorobą jak i przez jej najbliższych.

Wstrząsająca książka. Anna to szczęśliwa żona i świeżo upieczona matka, która dostała się w szpony depresji poporodowej i psychozy. Popycha ją to do najgorszego czynu. Czytając tę książkę, cierpiałam razem z Anną, jej mężem i jej matką. Pokazano tu jak łatwo zignorować pierwsze symptomy choroby lub je bagatelizować i to zarówno przez osobę dotkniętą tą chorobą jak i przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia może i byłaby banalna, może nie zaskoczyła, ale była prawdziwa i to nadało jej dramatyzmu i tragizmu zarazem. Pani Monika napisała książkę o swojej internetowej miłości, o swoim życiu, o swoich problemach. Napisała ją świetnie, podczas czytania rozumiałam autorkę i czułam jej emocje jak gdyby opowiadała mi tę historię bliska przyjaciółka.

Historia może i byłaby banalna, może nie zaskoczyła, ale była prawdziwa i to nadało jej dramatyzmu i tragizmu zarazem. Pani Monika napisała książkę o swojej internetowej miłości, o swoim życiu, o swoich problemach. Napisała ją świetnie, podczas czytania rozumiałam autorkę i czułam jej emocje jak gdyby opowiadała mi tę historię bliska przyjaciółka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wielkie rozczarowanie. Książka zapowiadała się bardzo zachęcająco, historia Domu na wzgórzu była obiecująca a tu nagle klops. Fanom grozy i szukających dreszczyku emocji w książce odradzam, bo jest tego o wiele za mało. Na plus to język którym pisana jest książka, ale to za mało żeby można ją uznać za udaną. Wielka szkoda

Wielkie rozczarowanie. Książka zapowiadała się bardzo zachęcająco, historia Domu na wzgórzu była obiecująca a tu nagle klops. Fanom grozy i szukających dreszczyku emocji w książce odradzam, bo jest tego o wiele za mało. Na plus to język którym pisana jest książka, ale to za mało żeby można ją uznać za udaną. Wielka szkoda

Pokaż mimo to

Okładka książki Słowikowa i Masa. Twarzą w twarz Monika Banasiak, Artur Górski, Andrzej Gryżewski, Jarosław Sokołowski
Ocena 5,1
Słowikowa i Ma... Monika Banasiak, Ar...

Na półkach: ,

Spodziewałam że po szumnym tytule cała książka będzie konfrontacją między Masą a Słowikową. Były to jednak wspomnienia bardzo inteligentnej osoby podane w taki sposób w jaki ona chciała. Kluczyła, zmieniała temat, przedstawiała siebie jako osobę naiwną i oszukaną. Słabo i bardzo ciężko w to uwierzyć. Sama konfrontacja z Masą to jak spotkanie przy panach z pr dyktujących co trzeba powiedzieć. Po rewelacjach w książkach w których wypowiadał się Masa to tutaj bladziutko wszystko wypadło.

Spodziewałam że po szumnym tytule cała książka będzie konfrontacją między Masą a Słowikową. Były to jednak wspomnienia bardzo inteligentnej osoby podane w taki sposób w jaki ona chciała. Kluczyła, zmieniała temat, przedstawiała siebie jako osobę naiwną i oszukaną. Słabo i bardzo ciężko w to uwierzyć. Sama konfrontacja z Masą to jak spotkanie przy panach z pr dyktujących co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spore rozczarowanie. Właściwie sama nie wiedziałam, do czego zmierza autorka. Bohaterowie irytujący, a Caroline przechodziła samą siebie w egoiźmie i niedojrzałości. Można przeczytać ale ja osobiście nie poleciłabym tej książki nikomu

Spore rozczarowanie. Właściwie sama nie wiedziałam, do czego zmierza autorka. Bohaterowie irytujący, a Caroline przechodziła samą siebie w egoiźmie i niedojrzałości. Można przeczytać ale ja osobiście nie poleciłabym tej książki nikomu

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wg mnie najsłabsza książka tej autorki. Czyta się lekko i szybko, ale o ile fabuła ma jakiś kierunek i wydaje się ciekawa to zakończenie z kretesem to psuje. Autorka chciała, za wiele, za szybko, zbyt spektakularnie?!, chciała zaskoczyć. Owszem zaskoczyła ale nie pozytywnie. Przykład książki w której zakończenie psuje całą resztę. Bardzo mnie też drażniły postaci, niby zmagały się ze swoimi demonami, ale kompletnie nie umiały wyrażać emocji i były cukierkowe. Wielkie rozczarowNie

Wg mnie najsłabsza książka tej autorki. Czyta się lekko i szybko, ale o ile fabuła ma jakiś kierunek i wydaje się ciekawa to zakończenie z kretesem to psuje. Autorka chciała, za wiele, za szybko, zbyt spektakularnie?!, chciała zaskoczyć. Owszem zaskoczyła ale nie pozytywnie. Przykład książki w której zakończenie psuje całą resztę. Bardzo mnie też drażniły postaci, niby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka opowiada o wybitnych polskich wspinaczach. Kurtyka, Kukuczka, Rutkiewicz, Wielicki stworzyli legendę narodowego himalaizmu a owa pozycja przybliża ich sylwetki osobom które zaczynają swoją przygodę z literaturą górską. Mamy tu prócz ogromnych dokonań opisaną sytuację polityczną i ekonomiczną, która sprawiała że dokonania naszych himalaistów były jeszcze bardziej heroiczne. Książkę czyta się łatwo i przyjemnie. Czasem przytłacza ilość postaci, ale autorka sama podkreśla, że nie chciała nikogo skrzywdzić pomijając jego dokonania. Polecam każdemu kto na fali dzisiejszego zainteresowania górami sięga po te pozycje aby zapoznał się z genezą i niebywałymi sukcesami wspinaczy lat 70,80 i 90.

Książka opowiada o wybitnych polskich wspinaczach. Kurtyka, Kukuczka, Rutkiewicz, Wielicki stworzyli legendę narodowego himalaizmu a owa pozycja przybliża ich sylwetki osobom które zaczynają swoją przygodę z literaturą górską. Mamy tu prócz ogromnych dokonań opisaną sytuację polityczną i ekonomiczną, która sprawiała że dokonania naszych himalaistów były jeszcze bardziej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po ostatnich raczej historycznych lekturach miałam ochotę na coś zupełnie innego. Po raz pierwszy sięgnęłam po książkę Gardner, zachęcona wieloma pozytywnymi komentarzami. Nie zawiodłam się :) Postaci skonstruowane znakomicie, wielowymiarowe i bliskie czytelnikowi. Bardzo podoba mi się pomysł z podzielonymi rozdziałami, część dzieje się 5lat wcześniej a część obecnie. Dzięki temu możemy powoli odkrywać nie tylko zagadkę wraz z policją, ale poznawać charakter głównej bohaterki oraz wydarzenia i.przemyślenia które w efekcie ją ukształtowały. Jedny malutki minusik za zakończenie. Było do bólu sztampowe i prawie wcale nie różniło się od miliona kryminałów. Choć z drugiej strony tego czytelnicy pragną :) Polecam tę książkę!

Po ostatnich raczej historycznych lekturach miałam ochotę na coś zupełnie innego. Po raz pierwszy sięgnęłam po książkę Gardner, zachęcona wieloma pozytywnymi komentarzami. Nie zawiodłam się :) Postaci skonstruowane znakomicie, wielowymiarowe i bliskie czytelnikowi. Bardzo podoba mi się pomysł z podzielonymi rozdziałami, część dzieje się 5lat wcześniej a część obecnie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po tę książkę, żeby się odstresować w jesienne popołudnie czymś lekkim i przyjemnym. Faktycznie początkowo tak się ta książka zapowiadała. Typowa lekka lektura o perypetiach przyjaciółek w dojrzałym wieku. Im dalej tym bardziej zaczynało się robić poważnie. Problemy już nie były zwyczajne, ale zaczynały się robić poważne. Wisienką na torcie okazało się zakończenie. Znów spodziewałam, się standardowego happy endu a był on zaskakujący. Muszę przyznać, że nie często wzruszam się, a przy zakończeniu tej książki oczy lekko mi się spociły. Jeśli chodzi o warsztat to literacko poprawnie, nie razi w oczy choć nie wspina się na wyżyny. Książka spełnia swe zadanie, czyta się ją szybko, przyjemnie i ma elementy zaskoczenia. Ja nie byłam zawiedziona i pewnie polecę koleżanką szukającym książki na jesienną chandrę.

Sięgnęłam po tę książkę, żeby się odstresować w jesienne popołudnie czymś lekkim i przyjemnym. Faktycznie początkowo tak się ta książka zapowiadała. Typowa lekka lektura o perypetiach przyjaciółek w dojrzałym wieku. Im dalej tym bardziej zaczynało się robić poważnie. Problemy już nie były zwyczajne, ale zaczynały się robić poważne. Wisienką na torcie okazało się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem sama czego oczekiwałam, po kontynuacji przygód ludzi z Kiss River, wiem za to że się trochę zawiodłam. Pomysł bardzo fajny, ale infantylność i ilość nieszczęść przypadających na jedną rodzinę momentami przytłacza. Zbyt szybkie wchodzenie w relacje, niemal bliźniacze życiorysy ojca i syna jak i matki córki stają się wręcz kuriozalne. Na początku książki wręcz mnie to przygniotło i miałam ochotę ją odłożyć, ale czytając dalej robi się lepiej. jak zawsze Diane potrafi dawkować i po kawałeczku odkrywać historię.

Nie wiem sama czego oczekiwałam, po kontynuacji przygód ludzi z Kiss River, wiem za to że się trochę zawiodłam. Pomysł bardzo fajny, ale infantylność i ilość nieszczęść przypadających na jedną rodzinę momentami przytłacza. Zbyt szybkie wchodzenie w relacje, niemal bliźniacze życiorysy ojca i syna jak i matki córki stają się wręcz kuriozalne. Na początku książki wręcz mnie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Pudełko z marzeniami Alek Rogoziński, Magdalena Witkiewicz
Ocena 7,0
Pudełko z marz... Alek Rogoziński, Ma...

Na półkach:

przemiła,przyjemna lektura na zimowe popołudnie. Zrelasowałam się, czytałam z uśmiechem na twarzy i jestem zadowolona. Jeśli ktoś szuka ambitnej lektury, wyzwania, wielkiej zgadki czy łamigłowki dla mózgu to nie książka dla niego. Jednak jeśli ktoś chce się zrelaksować, przenieść w wyidealizowany świat i zwyczajnie czerpać przyjemność z lektury to gorąco polecam!

przemiła,przyjemna lektura na zimowe popołudnie. Zrelasowałam się, czytałam z uśmiechem na twarzy i jestem zadowolona. Jeśli ktoś szuka ambitnej lektury, wyzwania, wielkiej zgadki czy łamigłowki dla mózgu to nie książka dla niego. Jednak jeśli ktoś chce się zrelaksować, przenieść w wyidealizowany świat i zwyczajnie czerpać przyjemność z lektury to gorąco polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po książkę Pani Ani z wielką ciekawością. Raz temat wojenny, szczególnie dotyczący dzieci, dwa akcja dzieje się na moim rodzinnym Śląsku. Wcześniej nie natknęłam się na Panią Dziewit w literaturze, owszem kojarzyłam ale raczej w moich wyobrażeniach była bardziej żoną męża dotkniętą celebryctwem. Miło się rozczarowałam. Książka czyta się znakomicie, wydzielona została ona na rozdziały opisujące każdy inną historię choć częściowo się ze sobą wiązały. Wielki plus i uśmiech na mojej twarzy za gwarę śląską <3. Minusem wg mnie było zbyt pobieżne dotknięcie tematu, miałam nie raz wrażenie, że autorka idzie w danym kierunku tylko po to, by gwałownie zawrócić. Mimo to polecam, w nawale obecnych bestsellerów wyróżnia się znacznie i jest to wyróżnienie pozytywne :)

Sięgnęłam po książkę Pani Ani z wielką ciekawością. Raz temat wojenny, szczególnie dotyczący dzieci, dwa akcja dzieje się na moim rodzinnym Śląsku. Wcześniej nie natknęłam się na Panią Dziewit w literaturze, owszem kojarzyłam ale raczej w moich wyobrażeniach była bardziej żoną męża dotkniętą celebryctwem. Miło się rozczarowałam. Książka czyta się znakomicie, wydzielona...

więcej Pokaż mimo to