-
ArtykułyZwyciężczyni Bookera ścigana przez indyjski rząd. W tle kontrowersyjne prawo antyterrorystyczneKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
Biblioteczka
Treścią tej niezwykle ciekawej i wartościowej książki są pasjonujące rozmowy pomiędzy dwiema fascynującymi kobietami na szeroko pojęte tematy damsko-męskie. Przykładowe tytuły rozdziałów: Przed lustrem; Kuchnia feministki; Samotne w nienawiści; Córki Frankensteina; Kobiety i matrony; Zabić mamusię; W domu niewoli; Pruderyjna pozna bezpruderyjnego; Pułapka na własne życzenie; Sama, samotna, osamotniona; Lęki, strachy, niepokoje.
W książce tej - jak w lustrze - powinna przejrzeć się każda kobieta, żeby w opisanych skrywanych pragnieniach i lękach oraz popełnianych błędach móc poznać własną prawdziwą twarz.
Dzięki tej książce kobiety mają większe szanse na zrozumienie i zaakceptowanie siebie i innych kobiet.
Treścią tej niezwykle ciekawej i wartościowej książki są pasjonujące rozmowy pomiędzy dwiema fascynującymi kobietami na szeroko pojęte tematy damsko-męskie. Przykładowe tytuły rozdziałów: Przed lustrem; Kuchnia feministki; Samotne w nienawiści; Córki Frankensteina; Kobiety i matrony; Zabić mamusię; W domu niewoli; Pruderyjna pozna bezpruderyjnego; Pułapka na własne...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-04-02
Książka jest ostrzeżeniem przed mieszanymi małżeństwami, bo - co wynika z licznych wspomnień pań, które poślubiły cudzoziemców, zwłaszcza z krajów o innej kulturze - przed ślubem są wspaniali, ale potem zmieniają się o 180 stopni.
Bardzo polecam tę książkę, szczególnie młodym kobietom, które mogą ulec fascynacji egzotycznym mężczyzną.
Książka jest ostrzeżeniem przed mieszanymi małżeństwami, bo - co wynika z licznych wspomnień pań, które poślubiły cudzoziemców, zwłaszcza z krajów o innej kulturze - przed ślubem są wspaniali, ale potem zmieniają się o 180 stopni.
Bardzo polecam tę książkę, szczególnie młodym kobietom, które mogą ulec fascynacji egzotycznym mężczyzną.
2011-04-02
Bardzo polecam, pomimo upływu kilkudziesięciu lat nadal aktualna.
Bardzo polecam, pomimo upływu kilkudziesięciu lat nadal aktualna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa niewielka objętościowo książeczka (niecałe 100 stron) jest fabularyzowanym zapisem przeżyć autora - młodego chłopaka tuż po maturze - podczas służby w plutonie specjalnym milicji w latach 1982-1984, najpierw w Krakowie, później w Warszawie. Przedstawia, jakimi metodami posługiwano się ZOMO rekrutując nowych pracowników, jak wyglądały szkolenia. Poznamy też opisy metod prowokacji i pacyfikacji demonstrantów, akcji oddziałów specjalnych milicji... Ponieważ wydaje się autentyczna, może być ciekawą lekturą dla każdego, kto interesuje się problematyką policyjną, bo choć książka dotyczy czasów PRL-u, chyba niewiele straciła na aktualności. Ponadto jest w niej zamieszczonych kilka ciekawych zdjęć.
Ta niewielka objętościowo książeczka (niecałe 100 stron) jest fabularyzowanym zapisem przeżyć autora - młodego chłopaka tuż po maturze - podczas służby w plutonie specjalnym milicji w latach 1982-1984, najpierw w Krakowie, później w Warszawie. Przedstawia, jakimi metodami posługiwano się ZOMO rekrutując nowych pracowników, jak wyglądały szkolenia. Poznamy też opisy metod...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW mojej ocenie w książce tej są zamieszczone najlepsze opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza. I chyba nie tylko w mojej, bo na podstawie większości z nich powstały wspaniałe filmy lub sztuki teatralne. Polecam ich przeczytanie, po prostu same perełki, zupełnie ponadczasowe, bo nie zestarzały się, choć od ich napisania minęło ponad półwiecze.
W mojej ocenie w książce tej są zamieszczone najlepsze opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza. I chyba nie tylko w mojej, bo na podstawie większości z nich powstały wspaniałe filmy lub sztuki teatralne. Polecam ich przeczytanie, po prostu same perełki, zupełnie ponadczasowe, bo nie zestarzały się, choć od ich napisania minęło ponad półwiecze.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jest to ciekawa opowieść o honorze i oddaniu, miłości i uczciwości, o odnajdywaniu na nowo nadziei. Akcja rozgrywa się w Paryżu, gdzie w jednym z hoteli przypadkowo natrafia na siebie dwoje nieznajomych: dyrektor potężnego koncernu farmaceutycznego i żona znanego senatora. Obydwoje mają ustabilizowane życie rodzinne, jednak ani ona, ani on nie są w pełni szczęśliwi. On ciągle zapracowany, ona pełni jedynie funkcję pięknej ozdoby męża... Te tytułowe "pięć dni w Paryżu" postanawiają spędzić razem, zawiązując pewien pakt i spędzając je na samych przyjemnościach. Jednak wspólne dni szybko mijają i obydwoje muszą wrócić do swoich rodzin i wypełniania określonych ról. Czy ich rodząca się miłość przetrwa? O tym dowiesz się z kart powieści :)
Przyjemna lektura, polecam.
Jest to ciekawa opowieść o honorze i oddaniu, miłości i uczciwości, o odnajdywaniu na nowo nadziei. Akcja rozgrywa się w Paryżu, gdzie w jednym z hoteli przypadkowo natrafia na siebie dwoje nieznajomych: dyrektor potężnego koncernu farmaceutycznego i żona znanego senatora. Obydwoje mają ustabilizowane życie rodzinne, jednak ani ona, ani on nie są w pełni szczęśliwi. On...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Danielle Steel na pewno nie trzeba przedstawiać, a już na pewno kobietom. Jej romanse są powszechnie znane i swoją treścią, nastrojem, wymową docierają do większości czytelników, zwłaszcza do kobiet, bo to właśnie głównie do nich są adresowane.
Tę książkę poleciłabym jednak nie tylko kobietom, ale i mężczyznom. W zalewie książek Steel, w których można się pogubić i pomylić, bo wszystkie są w jakiś sposób do siebie podobne, ta jedna się wyróżnia i nie sposób jej zapomnieć.
Nie jest to wcale romans, ani jakaś banalna opowiastka, gdyż w tej książce autorka opisała życie jednego ze swoich dzieci - a ma ich sporą gromadkę - swojego syna Nicka Traina, oddając mu w ten sposób hołd. Nick od pierwszych dni życia był postrzegany jako cudowne i śliczne dziecko, pełne wdzięku, do tego, jak się okazało, był bardzo inteligentny jak na swój wiek. Jednak się okazało, że ten mały chłopiec psychicznie różnił się od innych dzieci; żyjąc wśród ludzi, którzy go naprawdę kochali, nie był wcale szczęśliwy. Z wiekiem coraz bardziej różnił się od rówieśników, sprawiał kłopoty wychowawcze, dręczyły go wewnętrzne demony, popadał w depresję, zaczął brać narkotyki... Jednak żadna z osób, do których Danielle Steel zwracała się po pomoc, nie rozpoznała groźnej choroby - psychozy maniakalno-depresyjnej. Całe życie Nicka było walką o przetrwanie, której efektem końcowym była przegrana - Nick w wieku 19 lat popełnił samobójstwo.
Książka jest biografią Nicka napisaną przez znaną pisarkę, a jednocześnie kochającą matkę walczącą latami, ze wszystkich sił, o zdrowie i szczęście swojego syna. Biografią ze wzlotami i upadkami. Biografią, która skłania do śmiechu, ale i momentami wyciska łzy.
bardzo polecam tę książkę wszystkim; czas poświęcony na jej przeczytanie, to na pewno nie będą stracone godziny. Książka zapada w serce, umysł, pamięć na bardzo długo, jak rzadko która.
Danielle Steel na pewno nie trzeba przedstawiać, a już na pewno kobietom. Jej romanse są powszechnie znane i swoją treścią, nastrojem, wymową docierają do większości czytelników, zwłaszcza do kobiet, bo to właśnie głównie do nich są adresowane.
Tę książkę poleciłabym jednak nie tylko kobietom, ale i mężczyznom. W zalewie książek Steel, w których można się pogubić i...
Autorka ukazuje w swych dojrzałych opowiadaniach różne rodzaje miłości, bo właśnie miłość i śmierć to nieodłączne elementy naszego życia, z którymi każdy z nas musi się wcześniej czy później uporać, niekiedy nawet wielokrotnie...
Miłość do kobiety, do mężczyzny, do matki, do dziecka, a wszystko to połączone nicią śmierci. Książka zmusza do refleksji i zastanowienia się nad naszym postępowaniem wobec innych osób (męża, żony, matki...).
Przy czytaniu tych świetnych opowiadań, przypominają się ogólnie znane i cytowane - dlatego, że niezwykle mądre i prawdziwe - słowa ks.Tisznera: "Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą".
Autorka ukazuje w swych dojrzałych opowiadaniach różne rodzaje miłości, bo właśnie miłość i śmierć to nieodłączne elementy naszego życia, z którymi każdy z nas musi się wcześniej czy później uporać, niekiedy nawet wielokrotnie...
Miłość do kobiety, do mężczyzny, do matki, do dziecka, a wszystko to połączone nicią śmierci. Książka zmusza do refleksji i zastanowienia się...
"Zaklinacza koni" czytałam ładnych kilka lat temu, oczarowana końmi i zainteresowana wszystkim, co z tematyką końską się wiązało... Pamiętam, że książka bardzo mi się wtedy podobała, mam ją własną w prywatnej biblioteczce, i na pewno do niej jeszcze powrócę - w wolnej chwili - żeby odświeżyć pamięć.
W mojej ocenie to piękna opowieść z głębszym przesłaniem. Wprawdzie autor ociera się niemal o banał, nie przekraczając jednak granicy. Obrazu dopełnia fakt, że pisarz potrafi wspaniale posługiwać się słowem pisanym, tak iż jego proza przypomina momentami poezję.
Film pod tym samym tytułem oglądałam, nie chcę go porównywać z powieścią: co lepsze lub gorsze, ale na pewno warto go obejrzeć, choćby za świetną rolę Roberta Redforda.
"Zaklinacza koni" czytałam ładnych kilka lat temu, oczarowana końmi i zainteresowana wszystkim, co z tematyką końską się wiązało... Pamiętam, że książka bardzo mi się wtedy podobała, mam ją własną w prywatnej biblioteczce, i na pewno do niej jeszcze powrócę - w wolnej chwili - żeby odświeżyć pamięć.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW mojej ocenie to piękna opowieść z głębszym przesłaniem. Wprawdzie autor...