rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Kolejna część mojej ulubionej Sukubiej serii.

Nasza bohaterka musi znosić trudy i znoje zawarcia kontraktu ze swoim szefem. Na wstępie uzyskuje dyplom za swoje zasługi, z którego rzecz jasna, dumne jest całe Piekielne stowarzyszenie, ale ona sama jest tym faktem bardziej rozgniewana niż własnym losem.

W tej części poznamy Bastiena, przyjaciela z dawnych lat i towarzysza broni. Bastien jest inkubem, czyli męskim odpowiednikiem Georginy.
Z nim witamy kolejną zadziwiającą intrygę, obok której nasza bohaterka będzie musiała rozwiązać, również, problemy swoich śmiertelnych przyjaciół. Uwikłanie się w te przygody pozwoli nam dostrzec w bohaterce jej najlepsze cechy, takie jak spryt, inteligencję, czy odpowiednią manipulację sytuacyjną.

Poznajemy nowe postaci, nowe intrygi i zgłębiamy związek naszej bohaterki z Sethem. Dzięki pierwszoosobowej narracji, uczestniczymy w jej życiu i utożsamiamy się z nim. Dzięki czemu lepiej ją poznajemy i wydaje nam się zdecydowanie bliższa.

Wraz z rozwojem wydarzeń odkrywamy więcej z przeszłości Georginy, zgłębiamy się w jej historię próbując zrozumieć jej ból i niechęć bycia na usługach piekielnych.

Jak zwykle treść i dialogi są zabawne, sceny dograne dobrze. Wydarzenia poprzeplatane tajemnicami i zagadkami. A sam erotyzm jest tylko tłem, a nawet częścią tła. Nie gra pierwszych skrzypiec, co bardzo cieszy, dzięki czemu można skupić się na pojmowaniu treści i rozwikłaniu zagadek, w które jak zwykle wpakowała się nasza bohaterka.
Książka, a raczej seria jest wciągająca i naprawdę ciężko jest się oderwać choćby na małą chwilkę.

Ta część jest lepsza, dużo lepsza od części pierwsze i jedna z moich ulubionych.

Kolejna część mojej ulubionej Sukubiej serii.

Nasza bohaterka musi znosić trudy i znoje zawarcia kontraktu ze swoim szefem. Na wstępie uzyskuje dyplom za swoje zasługi, z którego rzecz jasna, dumne jest całe Piekielne stowarzyszenie, ale ona sama jest tym faktem bardziej rozgniewana niż własnym losem.

W tej części poznamy Bastiena, przyjaciela z dawnych lat i towarzysza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Statystyki pokazują, że większość śmiertelników zaprzedaje dusze z pięciu powodów: seksu, pieniędzy, władzy, zemsty i miłości. W tej kolejności."

Tymi słowami rozpoczynamy naszą przygodę wcielając się w pierwszoosobową narrację, a dokładnie w postać pięknej i inteligentnej bohaterki, Goerginy, która prowadzi żywot istoty niemal z piekła rodem, tj Sukuba. Co to jest sukub? - chyba tego tłumaczyć nie muszę, wprawny opis i wyjaśnienie tegoż znajdziecie na odwrocie książki, a część z Was zapewne już o takich stworzeniach słyszała.

Nasza bohaterka i jej historia rozwija się z biegiem wydarzeń ją otaczających. Na początku wiemy o niej tylko tyle, że jest na usługach piekła i nie jest jej to zbytnio na rękę, przez co stara się odstępować od ściśle ustalonych zasad i żyć, w miarę, normalnym życiem, ale jak wieść normalne życie będąc istotą nieśmiertelną? - No i tu właśnie rodzi się zagwozdka. Jak zapewne się domyślacie, życie Georigny wcale nie jest normalne, a żeby nie było nam zbyt nudno, biedaczka zostanie uwikłana w wielką wojnę, która toczy się od czasów, kiedy ona jeszcze nie stąpała po tej Ziemi.

Nasza bohaterka jest rozdarta między życiem śmiertelników, a nieśmiertelnych. Odbędzie wewnętrzną walkę z tym czego pragnie, a tym co wg niej jest słuszne. Cierpieć będzie z powodu tego, że nie może kochać i być kochaną, tak jakby sobie tego życzyła, a na domiar złego zostanie uwikłana w konflikt, wynikający i płynący właśnie z tego uczucia. Jak nasza bohaterka sobie poradzi? Któż okaże się jej cichym wielbicielem, a kto będzie chciał jej zguby? - Tego musicie dowiedzieć się sami.

Fabuła książki na początku nie zaskakuje, wręcz nawet po paru stronach zagubienia i niewiedzy, czego właściwie należałoby się spodziewać? - większość zapewne skończyłaby czytać. Jednakże w miarę kartkowania historia nabiera rumieńców, tajemniczości i intryg. Zgłębiamy i chłoniemy treść oraz poznajemy życie głównej bohaterki, jej charakter, osobowość i towarzyszące na każdym kroku emocje. Poznajemy życie całkiem odmienne od narzuconej hierarchii diabelskiego stanu. Mamy do czynienia z retrospekcją. Całość napisana jest dobrze i przede wszystkim rozkręca się i wciąga.

Bohaterka odkrywa przed nami tajemnice, rozwiązuje zagadki i wykazuje się sprytem oraz przebiegłością w ich rozwiązywaniu. Wykreowana jest, wg mnie, bardzo dobrze - nie jest wyidealizowana, a jej charakter każdy może przypisać sobie, dzięki idealnie zrobionej pierwszoosobowej narracji.

Polecam serię.

"Statystyki pokazują, że większość śmiertelników zaprzedaje dusze z pięciu powodów: seksu, pieniędzy, władzy, zemsty i miłości. W tej kolejności."

Tymi słowami rozpoczynamy naszą przygodę wcielając się w pierwszoosobową narrację, a dokładnie w postać pięknej i inteligentnej bohaterki, Goerginy, która prowadzi żywot istoty niemal z piekła rodem, tj Sukuba. Co to jest sukub?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tom 5 niesie dla nas całkiem nowe wyzwanie.

Autorka nieco odbiega od wątku walki z demonami i skupia się nad pewną intrygą, w którą uwikłani zostaną nasi ulubieni bohaterowie.
Będzie to dla nich czas swoistych wyzwań, przemian i podejmowania ryzykownych decyzji.

W tej części dużą rolę stanowił będzie motyw maski, to znaczy, bohaterowie będą próbowali pokazywać nam całkiem nowe oblicza wynikające z zaistniałych sytuacji. Istotna rola zostanie przypisana w dużej mierze odczuciom towarzyszącym postaciom w każdym możliwym miejscu, czy zdarzeniu. Będą oni dostosowywać się na tyle, aby skrywane przez nich sekrety nie zostały ujawnione, a wszelkie plany zrealizowane.

Język i fabuła trzyma poziom poprzedniczek, bardzo dużym plusem jest zaskakujący motyw i dobrze dobrane zakończenie, po którym od razu możemy stwierdzić, że ciąg dalszy przygód "Drużyny Dobra" nastąpi. Autorka skupiła się na pokazaniu różnic i podobieństw niektórych postaci. Pokazuje nam ich dobre, jak i złe odpowiedniki, dzięki czemu możemy zastanowić się nad tym, w jakiej formie wolelibyśmy widzieć naszego ulubionego bohatera.

Myślę, że ten tom jest najlepszym z całej serii. Posiada wiele wątków akcji, ciekawe wątki "kryminalne" i miłosne. Z każdą stroną zaskakuje, a bohaterowie w miarę postępowania wydarzeń, dojrzewają.

Polecam i czekam na część kolejną.

Tom 5 niesie dla nas całkiem nowe wyzwanie.

Autorka nieco odbiega od wątku walki z demonami i skupia się nad pewną intrygą, w którą uwikłani zostaną nasi ulubieni bohaterowie.
Będzie to dla nich czas swoistych wyzwań, przemian i podejmowania ryzykownych decyzji.

W tej części dużą rolę stanowił będzie motyw maski, to znaczy, bohaterowie będą próbowali pokazywać nam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka ukazuje niby banalny problem, bowiem: miłość studentki do swego profesora. Powiemy zgodnie, że taka fabuła przejawiała i przejawia się już wielokrotnie w literaturze, jednakże tutaj przedstawiona jest w sposób zaskakujący i zmysłowy, a nawet z nutką tajemniczości. Przepełniona jest delikatnością i zdecydowanie nie ma nic wspólnego z podtytułem "Diabelski erotyk". Jest to raczej romans z elementami erotyki, niezbyt wulgarnej, wręcz można by rzecz, równie "niewinnej" jak jego główna bohaterka.

Znaczącą rolę w tekście uzurpują sobie nawiązania do poezji Dantego, retrospekcja i wtrącenia - dzięki nim czytanie staje się przyjemniejsze i zdecydowanie ciekawsze, pobudzające wyobraźnię.
Doszukamy się również inspirujących utworów muzycznych z rożnych epok.

Postaci wykreowane są w sposób przeciwieństw: ona - anioł, on niczym diabeł, każde symbolizuje całkiem odmienny charakter, wspólnie się dopełniają. Oboje wydają się zagubieni i tylko razem potrafią stworzyć całości i się odnaleźć. Z początku mamy wrażenie, że oboje błądzą, miotani odrzuceniem i niepewnością, później losy zaczynają się wyjaśniać, a bohaterowie przed nami odkrywać.

Opisy i nawiązania do innych dzieł pomagają, na swój sposób, kreować bohaterów. Profesor Emerson wykreowany zostaje na bardzo "wyidealizowanego" i wyrafinowanego kochanka - zdecydowanie w dobrym tego słowa znaczeniu, jednakże, autor czasem odbiega od tego stylu i w rzeczywistości dostajemy drugą stronę Gabriela, jako napalonego romantyka, który myśli tylko o seksie. Oczywiście postać miejscami na tym traci. Niekiedy autor mu dodaje zbyt wiele negatywnych cech, czasem też zbyt wiele ich ujmuje, co nie jest zbyt ciekawym zabiegiem i postać - moim zdaniem - przy tym trochę traci na wartości, ale musimy pamiętać, że nie ma ideałów i gdyby było zbyt słodko, albo idealnie, książka byłaby po prostu nudna. Co do Julianny - jest ona przedstawiona w sposób adekwatny do współczesnej studentki, przynajmniej jeżeli chodzi o aspekt nauki - jest bystra i inteligentna, chociaż czasem możemy uznać, że postępuje głupio w sprawach bieżących, swoiste zaprzeczenie własnej natury - ale rzeczą ludzką jest się mylić, dlatego bohaterka wydaje nam się bliższa, akurat przy popełnianiu jakiegoś błędu. Ogólniej mówiąc od początku wydaje się zagubiona i bezradna, dopiero później się odnajduje - pod wpływem działania uroku Gabriela. Mimo, że Julianna nie jest wyidealizowana jak nasz profesor, choć dla niego zapewne i owszem - Aniołem jest, a nawet wręcz Bóstwem uosabiającym piękno - posiada znacznie ciekawsze uosobienie. Jest to prosta dziewczyna z problemami, niewinna, którą chciałoby się głaskać i przytulać ze względu na odniesione przez nią krzywdy w przeszłości. Dobrze, że ma bohaterów, którzy gotowi są za nią "oddać życie". To tyle jeżeli chodzi o głównych bohaterów.

Fabuła i treść: głównym celem fabuły jest poszukiwanie miłości, dążenie do niej i kreowanie jej z pomocą zwykłego, szarego życia, w które uwikłani są nasi bohaterowie. Zmagają się oni przede wszystkim z przeszłością, która nie da im o sobie zapomnieć nawet na krótką chwilę. Mimo banalności, treść i przekaz wykreowane są bardzo dobrze, przez co każdy odnajdzie coś dla siebie, a nawet może, utożsami się z bohaterem, bądź bohaterką.

Książka lekka i wciągająca. Często zdarza mi się do niej wracać. Zdecydowanie godna polecenia.

Książka ukazuje niby banalny problem, bowiem: miłość studentki do swego profesora. Powiemy zgodnie, że taka fabuła przejawiała i przejawia się już wielokrotnie w literaturze, jednakże tutaj przedstawiona jest w sposób zaskakujący i zmysłowy, a nawet z nutką tajemniczości. Przepełniona jest delikatnością i zdecydowanie nie ma nic wspólnego z podtytułem "Diabelski...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po przeczytaniu pierwszej części serii z niecierpliwością zabrałam się za kolejną i ta również mnie nie zawiodła. Ekstaza Gabriela ukazuje nam dalsze zmiany jakie zaszły w bohaterach od momentu zakończenia Piekła Gabriela.

Dręczonych przeszłością kochanków zmienia pasja, pożądanie i miłość. Każdy przechodzi swoistą przemianę pod wpływem drugiego. Mimo wielu problemów, zdarzeń targanych emocjami, rozłąki i bólu towarzyszącemu im na każdym kroku, trwają w miłości, co zostaje im wynagrodzone na końcu powieści.

Jak już zdążyliśmy zauważyć, życie nigdy nie układa się, tak jak, człowiek by sobie tego życzył, tak i w powieści problemy znów zmącą idealnie płynące plany naszych bohaterów. Przeszłość i teraźniejszość da o sobie znać, równie skutecznie, co w poprzedniej części. Tym razem poznamy odczucia towarzyszące bohaterom w walce o marzenia. Poznamy bardziej, skrupulatniej otaczające ich tajemnice i zmierzymy się z zazdrością i konwenansami społecznymi. Doznamy odczucia poświęcenia, ryzyko utraty tego, czego najbardziej kochamy, oraz zmierzymy się z mrocznymi demonami naszego strachu przed utratą i pokusą. Fabuła jest zdecydowanie ciekawsza niż u poprzedniczki, trzyma poziom do samego końca i zapowiada nam, że to jeszcze nie koniec przygód naszej dwójki.

*W książce zawarty jest boski wykład na temat rodzajów miłości na podstawie dzieł sztuki, który został przedstawionych na pokazie w Galerii Uffizi przez profesora Emersona. Mój ulubiony fragment.

Ta część jest zdecydowania bardziej emocjonalna niż pierwsza. Posiada więcej elementów erotyki, o ile można to nazwać erotyką. Jest równie zmysłowa, co jej poprzedniczka i niebanalna w swoim charakterze. Nie jest ani trochę wulgarna, raczej lekka i przyjemna w odbiorze.

Książka, do której ma się ochotę wracać, co też czynię.

Po przeczytaniu pierwszej części serii z niecierpliwością zabrałam się za kolejną i ta również mnie nie zawiodła. Ekstaza Gabriela ukazuje nam dalsze zmiany jakie zaszły w bohaterach od momentu zakończenia Piekła Gabriela.

Dręczonych przeszłością kochanków zmienia pasja, pożądanie i miłość. Każdy przechodzi swoistą przemianę pod wpływem drugiego. Mimo wielu problemów,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna spisana historia homerowska, bez której nie mogłabym zacząć swojej przygody z bohaterami mitów greckich. Powstała około 800 roku p.n.e. później niż Iliada.

W tym wydaniu nie mamy bezpośrednich konfrontacji na polu bitewnym - przynajmniej nie to jest głównym wątkiem. Historia zapętli się, jak sam tytuł wskazuje, na postaci Odyseusza, który jest pokazany jako archetyp tułacza. Jak to zwykle bywa w utworach starogreckich, nad naszym bohaterem krąży fatum - mamy ingerencję bogów Olimpu, ale dlaczego go tak męczą? - otóż, odpowiedź jest bardzo prosta. Postaci Odyseusza nie można tak po prostu pominąć w dziejach mitologicznych, dlaczego? Dlatego, że przez jego historię przewija się masa herosów i istotnych osobistości, o czym większość zapewne czytała, albo została poinformowana w szkole. Co więc, takiego ważnego jest w Odysei Homera? - Może część z was wie, może i nie - Odys był autorem podstępu, który wyeliminował Troję z listy miast nie do zdobycia. Tak właśnie, Odyseusz zaprojektował sławnego konia trojańskiego, przez co naraził się nieźle tym "na górze". Dlatego, niestety zostaje skazany na tułaczkę po morzach i oceanach, żeby tego nie było zbyt mało, podczas tej swojej morskiej podróży, naraża się jeszcze bardziej - szczególnie Posejdonowi, dlatego wyrok mu się nie skraca i biedak będzie się błąkał i błąkał... Czeka na niego wiele przygód i wielki powrót.

Odyseja pokazuje jak silna jest nadzieja na zrealizowanie celu, nawet w beznadziejnej, skrajnie wyczerpującej i niebezpiecznej sytuacji. Odyseusz utwierdza nas w przekonaniu, że nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko te, które ciężko osiągnąć, ale nie oznacza to, że z góry powinniśmy zakładać porażkę i poddawać się na początku podróży. Bohater uczy nas przezwyciężać pokusę, pragnienia, zwalczać strach i używać inteligentnych rozwiązań w dążeniu do upragnionego celu, jakim dla niego był powrót do rodzinnego domu i żony. Odyseusz poświęceniem i odwagą odgradza namnożone na swej drodze przeszkody i osiąga zamierzony cel swej tułaczki, powraca, mimo wieku, nadal kroczący z godnością uświadamia czytelnikowi, że mógłby znieść znacznie więcej w imię miłości.

Odyseja w swojej naturze jest książką przygodową-fantastyczną, tak jak w Iliadzie, mamy tutaj dwie płaszczyzny: boską i ludzką, oraz przeplatające się wydarzenia fantasy z rzeczywistością.

Iliada jest bardzo dobrą lekturą, dzięki której możemy zaznajomić się z językiem patetycznym i dziejami bohaterów, Odyseja jest w tym jeszcze lepsza.

Zdecydowanie polecam, jako fanka mitologii.

Kolejna spisana historia homerowska, bez której nie mogłabym zacząć swojej przygody z bohaterami mitów greckich. Powstała około 800 roku p.n.e. później niż Iliada.

W tym wydaniu nie mamy bezpośrednich konfrontacji na polu bitewnym - przynajmniej nie to jest głównym wątkiem. Historia zapętli się, jak sam tytuł wskazuje, na postaci Odyseusza, który jest pokazany jako...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trudna, lecz wymowna i inspirująca - taka jest epopeja, opisująca jeden z epizodów ostatniego roku dziesięcioletniej wojny o Ilion, miasta oblężonego przez Achajów. W utworze dominujące są epickie sceny batalistyczne i heroiczne wyczyny wojowników. Wydarzenia przeplatają się między dwiema płaszczyznami: rozgrywane są potyczki bohaterów i bogów. Ideą utworu jest przeplatanie się realizmu z fantastyką. Jak to bywa, w greckich utworach, nad bohaterami ciąży fatum - od samego początku do końca, trzymając w napięciu. Każda decyzja jest ściśle ustalona przez ingerencję bogów Olimpu.

Styl homerowski jest stylem ciężkim. Nie jest to łatwa i przyjemna lektura, przez wzgląd na jej pochodzenie. Czyta się ją ciężko, a język może sprawiać trudności, jednakże mimo takiej formy jej wydarzenia są bardzo dobrze "zilustrowane" słowami, a opisy scen batalistycznych, wręcz osiągają idealny poziom zdolny pobudzić każdego leniwego do użycia wyobraźni.

Pierwsza spisana książka, którą dla mnie, można by uznać za fantastykę.

Polecam fanom mitologii starogreckiej.

Trudna, lecz wymowna i inspirująca - taka jest epopeja, opisująca jeden z epizodów ostatniego roku dziesięcioletniej wojny o Ilion, miasta oblężonego przez Achajów. W utworze dominujące są epickie sceny batalistyczne i heroiczne wyczyny wojowników. Wydarzenia przeplatają się między dwiema płaszczyznami: rozgrywane są potyczki bohaterów i bogów. Ideą utworu jest przeplatanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ukochany został wskrzeszony, zło zostało zażegnane, wojna zakończona. Można by pomyśleć, że wszystko powoli się ustabilizuje i ustatkuje, w końcu będzie można zaczerpnąć tchu po wartkiej akcji... Jednakże nic z tego. Mimo chwilowego ustatkowania powoli zaczynają wypływać na światło dzienne nowe problemy. Również stare rany, tak szybko nie dadzą o sobie zapomnieć. Tym razem sprawy przybiorą zaskakujący obrót, pojawiać się będą nowe, znaczące postaci i przeplatać stare wątki z całkiem odmiennymi skutkami, zagadkami i zbrodniami. Walkę rozegrają Światło z Ciemnością, Miłość z Pragnieniem... Kto tym razem zwycięży?

Książka trzyma poziom poprzedniczek, niczym nie zaskakuje, ale też nie podupada. Akcja nadal miejscami trzyma w napięciu, a w innych fragmentach mobilizuje do myślenia i głębszej refleksji nad zawiłą zagadką. Pojawia się kilka nowych, dość "starożytnych" postaci. Zawiązują się nowe przymierza. A stare miłości wracają do łask. Poznamy tutaj nie tylko wątki miłosne i perypetie głównej bohaterki, ale zgłębimy się również w historie bohaterów pobocznych.

Przed nami kolejne zmagania ze strachem, podejmowanie trudnych decyzji, walka z bólem, tęsknota, bezsilność i udręka, ale również więzy przyjaźni, miłość, walka o samego siebie i ciepło rodzinne.

Końcówka zapowiada nam fakt: "To jeszcze nie koniec kłopotów, wręcz dopiero początek."

Nie będziemy się nudzić. Polecam i zabieram się za kolejny tom.

Ukochany został wskrzeszony, zło zostało zażegnane, wojna zakończona. Można by pomyśleć, że wszystko powoli się ustabilizuje i ustatkuje, w końcu będzie można zaczerpnąć tchu po wartkiej akcji... Jednakże nic z tego. Mimo chwilowego ustatkowania powoli zaczynają wypływać na światło dzienne nowe problemy. Również stare rany, tak szybko nie dadzą o sobie zapomnieć. Tym razem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bogaty, wyrazisty, fantastyczny i dopracowany do ostatniego szczegółu świat, który fascynuje nas od pierwszego fragmentu tekstu. Idealna kompozycja złożoności fabuły i przeplatających ją opisów, wprowadza nas w różnorodny i specyficzny, wręcz bajkowy skrawek marzeń o magicznych istotach, ich życiu, losach, historiach.

Książka przepełniona fantazją, oddająca wyrazisty klimat tajemniczości, zagadek i przygód. Wraz z rozkwitem historii, błądzimy po wspaniale wykreowanych krainach chętni spędzenia z nimi więcej czasu, poznania każdego magicznego lasu, każdego siedliska stworzeń, majestatycznych fortec, gór, przed którymi każdy chyli głowę w uznaniu wielkości. Taki właśnie świat pokazuje nam autor, a my, chętni poszerzenia naszej wiedzy o nim, utożsamiamy się z bohaterem i razem z nim poznajemy nowe zakamarki i przeżywamy wszelakie przygody.

Czym charakteryzuje się książka? - przede wszystkim wspaniałą historią wprowadzającą do całego cyklu "Władcy Pierścieni". Urzeka treścią i na samym początku zapowiada czytelnikowi, że z tą pozycją nudzić się nie będzie. Wprawne opisy idealnie działają na wyobraźnię. Bohaterowie wykreowani są bardzo dobrze, każdy posiada swój odrębny wyznacznik, dzięki któremu, możemy go rozpoznać, pomimo mnogości przewijających się w książce imion.

Emocje towarzyszące głównemu bohaterowi przelewają się na nas, jak atrament na papier podczas pisania. Odczuwamy jego strach, adrenalinę, z nim rozwiązujemy zagadki i pokonujemy trudy i znoje.

Mogę śmiało powiedzieć, że tą pozycją poznajemy nowe "moce" naszej wyobraźni, bowiem w każdej sekundzie jest ona równie mocno pobudzona, ażeby wykreować, to co, udało nam się wyczytać.

Polecam, szczególnie jako wstęp do "Władcy Pierścieni".

Bogaty, wyrazisty, fantastyczny i dopracowany do ostatniego szczegółu świat, który fascynuje nas od pierwszego fragmentu tekstu. Idealna kompozycja złożoności fabuły i przeplatających ją opisów, wprowadza nas w różnorodny i specyficzny, wręcz bajkowy skrawek marzeń o magicznych istotach, ich życiu, losach, historiach.

Książka przepełniona fantazją, oddająca wyrazisty...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zaczyna się wojna, czyli zwieńczenie historii zapoczątkowanej przez przypadkowe natrafienie na niezwykłe istoty... Wojna, która trwać będzie krótki czas, ale więzi, które dzięki niej zostaną zawarte nie runą niczym mury Jerycha, a wręcz przeciwnie, tryumfalnie wzniosą się ku górze, niczym ręka dowódcy wyznaczająca oddziałom sygnał do ataku.

Losy naszych bohaterów nabierają tempa. Tajemnice powoli się rozwiązują, więzi zacieśniają, a czary i runy nabierają złotego, anielskiego połysku. Wydarzenia niemal galopują między jedną akcją, a drugą. Postaci nabierają barw wyrazistych, dumnie krocząc ku pisanej dla nich historii. Krew, która krzepnie na ranach, blizny i nabrzmiałe od sińców ślady, dumnie zdobią ciała naszych bohaterów.

Zalśnią Sale Anioła, rzucać blask będą Demoniczne Wieże, a opisy krajobrazów i posiadłości Nocnych Łowców zapierać będą dech w piersi.

Intrygi, zdrady, miłostki i rozterki. Nie zabraknie wrażeń, drżących rąk i stłumionych krzyków, czy szalonego bicia serca to z przerażenia, to z miłości.

Tom III, który miał być zwieńczeniem historii, najbardziej przemówił do mej rozbudowanej i nienasyconej wyobraźni. Na szczęście, to jeszcze nie koniec przygód naszych bohaterów. Z lekkim zniecierpliwieniem zabieram się za część kolejną i mam nadzieję, że będzie równie "smaczna" jak jej poprzedniczki.

Zaczyna się wojna, czyli zwieńczenie historii zapoczątkowanej przez przypadkowe natrafienie na niezwykłe istoty... Wojna, która trwać będzie krótki czas, ale więzi, które dzięki niej zostaną zawarte nie runą niczym mury Jerycha, a wręcz przeciwnie, tryumfalnie wzniosą się ku górze, niczym ręka dowódcy wyznaczająca oddziałom sygnał do ataku.

Losy naszych bohaterów nabierają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tom II już za mną. Śmiało stwierdzam, że nie zawiodłam się, gdyż książka trzyma równy poziom względem swej poprzedniczki.

W tej odsłonie dostajemy zdecydowanie więcej akcji, pojawiają się nowe postaci i odsłaniają się przed nami nowe historie. Wątki akcji są wartkie, jednocześnie płynne i trzymające w napięciu. Tam gdzie ma być krew, leje się krew, a tam gdzie ma być wątek miłosny - są "motylki w brzuchu".

Losy powoli zaczynają się gmatwać i przeplatać ze znanymi nam z wcześniejszej części. Ukazuje się więcej tajemnic i sporo z nich nie zostaje rozwikłanych, co zaostrza tylko apetyt sięgnięcia po kolejny tom.

Losy bohaterów zbaczają z kursu i zostają nieco ubarwione, co dodaje jeszcze lepszego efektu. Można rzecz "Spodziewajmy się niespodziewanego".

Jak rozwinie się historia? Czy wybuchnie wojna? Kto stanie po stronie prawdy, a kto podda się Prawu? Tego dowiemy się niebawem.

Polecam i sięgam po kolejny tom.

Tom II już za mną. Śmiało stwierdzam, że nie zawiodłam się, gdyż książka trzyma równy poziom względem swej poprzedniczki.

W tej odsłonie dostajemy zdecydowanie więcej akcji, pojawiają się nowe postaci i odsłaniają się przed nami nowe historie. Wątki akcji są wartkie, jednocześnie płynne i trzymające w napięciu. Tam gdzie ma być krew, leje się krew, a tam gdzie ma być wątek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kontynuacja losów bohaterów bestselleru "Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie".

Książka prezentuje się nieco lepiej niż jej poprzedniczka. Dialogi są mniej irytujące i bohaterowie zdają się być nieco bardziej dojrzali.

Głównym wątkiem tej części są zmiany i poszukiwanie sensu miłości, a dokładniej odpowiedzi na to, czym ona jest. Gonitwa za uczuciami, dostrzeganie wartości drugiej osoby i chęć realizacji marzeń. Każda z postaci stanie przed trudnym wyborem, który będzie miał wielkie znaczenie w dalszych losach jej życia.

Autor zada nam pytanie, czy warto zaryzykować wszystko dla miłości.

Książka lekka i przyjemna, czytało się ją dobrze.

Kontynuacja losów bohaterów bestselleru "Wybacz, ale będę ci mówiła skarbie".

Książka prezentuje się nieco lepiej niż jej poprzedniczka. Dialogi są mniej irytujące i bohaterowie zdają się być nieco bardziej dojrzali.

Głównym wątkiem tej części są zmiany i poszukiwanie sensu miłości, a dokładniej odpowiedzi na to, czym ona jest. Gonitwa za uczuciami, dostrzeganie wartości...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Miłość po włosku, czyli lekko przesłodzona historia dość nietypowego i intrygującego "kochania". Miłość poza schematami, przyjemna i lekka w odbiorze.

Głównymi wątkami są: szaleństwo nastolatki i dojrzałość jej partnera. Historia jest nadto niewyobrażalna, gdyż rzadko się zdarza taki obrót wydarzeń, choć spotykamy się często z miłością zakazaną (może dlatego, że jest ona bardziej pociągająca, niczym "zakazany owoc"), jednakże zazwyczaj nikt się na nią nie godzi lub zostaje ona uczuciem nieodwzajemnionym. W tym przypadku jest inaczej, a właściwie to ten przypadek daje początek miłosnym uniesieniom.

Język książki jest językiem współczesnym, dlaczego? - bo książka osadzona jest w czasach współczesnych, a bohaterka jest licealistką, nie oczekujmy tutaj niewyobrażalnie pięknych opisów i dialogów, to nie "Romeo i Julia". Dialogi są zabawne, choć miejscami mogą powoli denerwować zachowania głównej bohaterki, przez co tekst staje się równie irytujący. Poza dialogami i opisami, możemy doszukać się wielu cytatów, miejscami zdecydowanie jest ich aż nadto.

Mimo, że obszerna - czytało się ją dość szybko i zdecydowanie dobrze. Jeżeli ktoś ma romantyczną duszę i lubi współczesne, nieco "słodkie", historie miłosne - polecam. Dla mnie książka była okey.

Miłość po włosku, czyli lekko przesłodzona historia dość nietypowego i intrygującego "kochania". Miłość poza schematami, przyjemna i lekka w odbiorze.

Głównymi wątkami są: szaleństwo nastolatki i dojrzałość jej partnera. Historia jest nadto niewyobrażalna, gdyż rzadko się zdarza taki obrót wydarzeń, choć spotykamy się często z miłością zakazaną (może dlatego, że jest ona...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwszym tom powieści, do której zbierałam się z lekkim dystansem, usłyszawszy opinię przyjaciół, że jest ona bardzo podobna do "Zmierzchu", który niezbyt przypadł mi do gustu. Nic bardziej mylnego, książka jest o niebo lepsza od "Wampirzej Miłostki" z cyklu "Zmierzch".

Zdecydowanym plusem, który jest swoistą bazą książki, jest różnorodność i mnogość charakterów postaci. Każda jest wykreowana na swój odrębny sposób, co nadaje jej wyjątkowego klimatu, nutkę tajemniczości i chęć zagłębienia się w dalsze losy - odkrycia jej wcześniejszego życia i dalszych jego losów.

Kolejnym plusem jest złożoność fabuły, przeplatające się zdarzenia i trzymające w napięciu stronice pełne akcji i walki. Wielką rolę odgrywają opisy różnorodnych klas bohaterów, o których opowiadają postaci lub wątki poboczne.

W książce możemy doszukać się elementów ze świata fantasy, takich jak runy, czary, ukryte miasta, czy same postaci - jest to rzeczą oczywistą, przecie to książka z tego gatunku, prawda? Jednakże ma ona swój odrębny klimat, a każdy najdrobniejszy szczegół jest opisany bardzo dokładnie, dzięki czemu czytelnik ma wrażenie, że uczestniczy w świecie wykreowanym przez autorkę.

Można o tej serii pisać zapewne wiele, ale z racji, że nie chcę zdradzać całego jej uroku napiszę tylko, że polecam i zabieram się za kolejny tom. Nie wiem jeszcze jaki poziom posiada ekranizacja, ale na pewno "zahaczę" o film, kiedy tylko skończę czytać całą serię.

Polecam.

Pierwszym tom powieści, do której zbierałam się z lekkim dystansem, usłyszawszy opinię przyjaciół, że jest ona bardzo podobna do "Zmierzchu", który niezbyt przypadł mi do gustu. Nic bardziej mylnego, książka jest o niebo lepsza od "Wampirzej Miłostki" z cyklu "Zmierzch".

Zdecydowanym plusem, który jest swoistą bazą książki, jest różnorodność i mnogość charakterów postaci....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

O ironio losu, wołamy zawsze, kiedy spodziewamy się nie zaspać 13. w piątek, ale niestety budzik jakimś dziwnym trafem wybrał sobie właśnie ten dzień, żeby nie zadzwonić. Ironię losu spotkali również nasi bohaterowie. Mojry, los, Bogowie - nic im nie sprzyjało, mimo to walczyli ramię w ramię za wszelką cenę, byle sprawiedliwości stała się zadość. Czy im się to udało? Musicie dowiedzieć się sami.

Miłość kontra nienawiść, wina kontra duma, śmierć kontra życie, tajemnica, kłamstwo, tragedia, zdrada i wiele innych. Historia zatoczyła koło i wojna znów spowiła Ziemię, a Bogowie zeszli z Olimpu, by po raz kolejny przyglądać się śmierci i mieć z tego powodu radochę na twarzach. Czy było warto? Tego też musicie się dowiedzieć.

Książka znów była nieco chaotyczna jak pierwsza części trylogii. Mimo wszystko jak się skupiło na treści można było się odnaleźć, a wtrącenia i retrospekcja nie były takie mocno rażące. Cała historia rządziła się pewnym jednym, ciągłym cyklem i mimo wszechogarniającego ją bałaganu, który powodowało przeplatanie się scen, od jednej postaci do drugiej, dało się w spokoju dojrzeć fabułę i w niej zgłębić.

Cały cykl oceniam bardzo pozytywnie. Każda książka dostała ode mnie mocną 7 i nie zaryzykuję stwierdzania, że na nią zasłużyła. Trylogia jest bardzo dobra, bo jest inna w dobrym tego słowa znaczeniu. Po prostu wyjątkowa.

Polecam serię.

O ironio losu, wołamy zawsze, kiedy spodziewamy się nie zaspać 13. w piątek, ale niestety budzik jakimś dziwnym trafem wybrał sobie właśnie ten dzień, żeby nie zadzwonić. Ironię losu spotkali również nasi bohaterowie. Mojry, los, Bogowie - nic im nie sprzyjało, mimo to walczyli ramię w ramię za wszelką cenę, byle sprawiedliwości stała się zadość. Czy im się to udało?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia powoli nabierała rumieńców od zakończenia części pierwszej. W tym tomie można było odczuć więcej emocji targających główną bohaterką, przede wszystkim wielkie cierpienie i zagubienie się w osamotnieniu. Trwała w wędrówce, która nie przynosiła niczego poza jeszcze większym bólem niż doświadczała go w rzeczywistości. Jak wspomniałam przy recenzji pierwszej części, która była swego rodzaju zapoczątkowaniem, czy wstępem do historii, ta część natomiast kumuluje wszystko, co się już wydarzyło i pokazuje wydarzenia nadchodzące. Można traktować ją proroczo. Wojny jednak nie uda się uniknąć.

Ten tom jest zdecydowanie lepiej opisany, niż tom pierwszy. Wydarzenia nie są już chaotyczne, a losy układają się w tajemniczą zagadkę, od której nie da się oderwać choćby na chwilę. Odczuwamy wiele emocji, ale najbardziej ujmujące jest to, że cały czas książka trzyma nas w napięciu.

Polecam i zabieram się za tom trzeci.
Czy uda im się uniknąć losu wybranego i narzuconego im przez Mojry?
Zobaczymy...

Historia powoli nabierała rumieńców od zakończenia części pierwszej. W tym tomie można było odczuć więcej emocji targających główną bohaterką, przede wszystkim wielkie cierpienie i zagubienie się w osamotnieniu. Trwała w wędrówce, która nie przynosiła niczego poza jeszcze większym bólem niż doświadczała go w rzeczywistości. Jak wspomniałam przy recenzji pierwszej części,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Tytuł jak najbardziej trafnie związany z przedstawioną historią. Faktycznie spętani, tylko może nie przez Bogów, a przez fatum, które ciągnie się dziedzicznie od czasów wojny pod Troją.

Książka zaczyna się, dla mnie, nieco słabo, a niekiedy wydarzenia przeplatają się chaotyczne. Później wszystko się poprawia i staje się o wiele, wiele lepsze. Jeżeli jednak ktoś nie zna mitologii całość może sprawić trudność, ale po głębszej refleksji nad treścią, czytelnik nie pogubi się tak bardzo, po prostu książka będzie wymagała więcej uwagi. Całość wykreowana jest ciekawie, a bohaterowie z nią współgrają. Troszkę inne wydanie dziejów herosów i odskocznia od klasycznej wersji, jednakże dla fana tychże czasów nie jest to problemem, wręcz każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Miejscami zabawna, miejscami przejmująca. Ja traktują tą cześć, jako wstęp do czegoś większego. Zobaczymy jak historia rozwinie się w następnym tomie.

Intrygi, nienawiść, miłość, zdradza, pasja, duma i można by tak wymieniać i wymieniać.

Bardzo dobre połączenie rzeczywistego świata ze starożytnym pozwala zgłębić historię, wręcz pochłonąć ją, delektując się wyrafinowaniem i wykreowanym światem.

Wciąga, łatwo i sprawie się czyta.
Polecam i zabieram się za kolejną część.

Tytuł jak najbardziej trafnie związany z przedstawioną historią. Faktycznie spętani, tylko może nie przez Bogów, a przez fatum, które ciągnie się dziedzicznie od czasów wojny pod Troją.

Książka zaczyna się, dla mnie, nieco słabo, a niekiedy wydarzenia przeplatają się chaotyczne. Później wszystko się poprawia i staje się o wiele, wiele lepsze. Jeżeli jednak ktoś nie zna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Standardowy styl Dickens'a pełny ironii i groteski przepleciony z ujmującą, smutną i uczulającą na problemy, m.in. takie jak biedota, historią.
Już od samego początku książka pobudza naszą wyobraźnię. Podążając śladami losów głównego bohatera doświadczamy jego cierpienia, czujemy jego głód, zmęczenie. Razem z nim walczymy o przetrwanie i szukamy oparcia w świecie, który dla małego dziecka jest wielką niewiadomą.

Wprawne opisy pozwalają nam w pełni poczuć się bohaterami i wczuć w życie XIX wiecznego miasta. Chodzimy jego ulicami, zwiedzamy targowiska, obserwujemy jak wszystko budzi się do życia z pierwszymi oznakami słońca. Odkrywamy tajemnicę, drążymy zagadki i uciekamy przed intrygami i bólem. Żyjemy przygodą, która staje się naszą walką o siebie samego.

Taki właśnie jest ten świat. Wykreowany na tyle dobrze, że się z nim utożsamiamy.

Często wracam do tej książki. Polecam.

Standardowy styl Dickens'a pełny ironii i groteski przepleciony z ujmującą, smutną i uczulającą na problemy, m.in. takie jak biedota, historią.
Już od samego początku książka pobudza naszą wyobraźnię. Podążając śladami losów głównego bohatera doświadczamy jego cierpienia, czujemy jego głód, zmęczenie. Razem z nim walczymy o przetrwanie i szukamy oparcia w świecie, który dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, przy której nieraz zakręci się w oku łza to ze wzruszenia, to ze śmiechu. Czyta się ją jednym, pełnym tchem. Trudno się oderwać. Znajdziemy specyficzny dla autora humor i rozpłyniemy się w nim. Kreacja bohaterów jest niesamowita, bowiem każdy, nawet najmniejszy(czyt. drugoplanowy) ma swój zaskakujący udział w powieści. Jestem śmiało przekonana, że znajdziemy dla siebie idealną postać, której świat i kreacja nas zaciekawi.

W książce występuje bohater zbiorowy, w rolę którego wciela się społeczeństwo angielskie, natomiast tytułowy David pełni rolę obserwatora, czy kronikarza - świat jest widziany jego oczyma. Bohaterów możemy przydzielić do kilku grup: "aniołki", "diabelskie nasienie" i coś na pograniczu obu, z lekką nutką ironii. Wspólnie z nimi odbywamy podróż i poznajemy XIX-wieczną rzeczywistość. Akcja jest wartka, fabuła wciągająca, nie możemy się nią znudzić.

Godna polecenia pozycja, szczególnie dla młodych osób zafascynowanych społeczeństwem, a raczej życiem społeczeństwa angielskiego w XIX wieku .

Książka, przy której nieraz zakręci się w oku łza to ze wzruszenia, to ze śmiechu. Czyta się ją jednym, pełnym tchem. Trudno się oderwać. Znajdziemy specyficzny dla autora humor i rozpłyniemy się w nim. Kreacja bohaterów jest niesamowita, bowiem każdy, nawet najmniejszy(czyt. drugoplanowy) ma swój zaskakujący udział w powieści. Jestem śmiało przekonana, że znajdziemy dla...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki Paulo Coelho są specyficzne i można je kochać, albo nienawidzić. To od nas zależy, do której szuflady schowamy daną pozycję. Temu tytułowi warto się przyjrzeć. Poniżej kilka faktów, które przedstawia książka.

Motywem przewodnim "Pielgrzyma" są marzenia. Autor rozważa nad niezwykłością życia codziennego, opartego na jego osobistych doświadczeniach. Odświeża dobrze znane nam prawdy życiowe. Podróż bohatera pokazuje nam, jak ważna jest wiara, czym się charakteryzuje i jak wpływa na nasze decyzje. Zaznacza istotną rolę nadziei i miłości - ukazując zaczerpnięty z mitologii motyw Erosa, Filosa i Agape. Całość przepełniona jest równie ważnym wątkiem, mianowicie refleksją na temat śmierci. Podkreślane są również wartości ludzkiej pokory. Książka skłania nas do ustosunkowania się do stwierdzenia, czy warto zastanowić się nad obraniem własnej wędrówki życiowej w pogoni za marzeniami i ideałami.

Każdy tutaj znajdzie coś dla siebie, jednakże zrozumienie treści wymaga głębszej refleksji na tym, co właśnie się przeczytało. Musimy pamiętać, że nie jest to poradnik z cyklu "Tak masz żyć".

Lekka, przyjemna, skłaniająca do refleksji - na jeden wieczór.

Nie wpadajmy w rutynę dnia codziennego, żyjmy tym, co warte jest przeżycia i szukajmy własnego, życiowego celu. - Tym stwierdzeniem kończę swoją opinię na temat tej książki.

Książki Paulo Coelho są specyficzne i można je kochać, albo nienawidzić. To od nas zależy, do której szuflady schowamy daną pozycję. Temu tytułowi warto się przyjrzeć. Poniżej kilka faktów, które przedstawia książka.

Motywem przewodnim "Pielgrzyma" są marzenia. Autor rozważa nad niezwykłością życia codziennego, opartego na jego osobistych doświadczeniach. Odświeża dobrze...

więcej Pokaż mimo to