-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant5
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać423
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2024-06-13
2024-06-10
I tak oto przygoda się kończy... Trzecią część serii All Saints High wręcz by można powiedzieć połknęłam!🙈 Ach to co byla za historia...
"Angry God" to opowieść o Vaughnie Spencerze i Lenorze Astalis. Ich losy przecinają się już w bardzo młodym wieku kiedy to Lenora wchodząc do ciemni fotograficznej widzi coś czego nie powinna. Zastraszona przez chłopaka dochowuje tajemnicy na lata.
Obecnie są w ostatniej klasie liceum w Todos Santos. Spencer jest niekwestionowanym królem tego miejsca. Jest bezduszny, pelen tajemnic, pozbawiony uczuć i nikomu nie pozwala się do siebie zbliżyć. Lenora jest grzeczną i dobrą dziewczyną, która mimo niechęci bycia w Kalifornii, chce tylko skończyć ten rok i dostać się na staż do prestiżowej uczelni, którą nazywa swoim domem, gdyż tam się wychowała. Na ten sam staż chce się dostać również Vaughn. Jest tylko jedno dostępne miejsce i otrzymuję je właśnie on. Lenora, mimo upokorzenia i bezradności, wiedząc że i tak wyciagnie z tego korzyści zgadza się być jego asystentką. Od początku tych dwóje łączy pasja wzajemnej nienawiści, Spencer chce zniszczyć i ośmieszyć dziewczynę a ona na wszelką cenę pragnie mu udowodnić że już się go nie boi. Lecz mówi się że od miłości do nienawiści jest jeden krok - czy w drugą stronę też to działa? Co takiego ukrywa Spencer, jaka tajemnica zmieniła go w takiego człowieka? Czy Lenora sama zmierzy się ze swoimi demonami przeszłości?
Książki autorki przepełnione są wachlarzem emocji i tutaj też tego nie zabrakło. Ostatnie 50 stron wręcz powala na kolana. Bohaterowie mieszają w życiu swoim i innych, nienawidzą się a mimo to coś ich do siebie ciagnie. Są prawdziwi lecz nie idealni. Jedno i drugie nosi na barkach swój ból a serce ma szczelnie otoczone wysokim murem. Historia jest czasem naprawdę mroczna i destrukcyjna lecz zdecydowanie warta przeczytania! I spojrzcie tylko na te okładki - zazwyczaj nie podobają mi się takie wydania, ale tym panom odmówić się nie da 😉
I tak oto przygoda się kończy... Trzecią część serii All Saints High wręcz by można powiedzieć połknęłam!🙈 Ach to co byla za historia...
"Angry God" to opowieść o Vaughnie Spencerze i Lenorze Astalis. Ich losy przecinają się już w bardzo młodym wieku kiedy to Lenora wchodząc do ciemni fotograficznej widzi coś czego nie powinna. Zastraszona przez chłopaka dochowuje...
2024-06-07
"Jestem żoną terrorysty" to historia Polki, Klaudii która po zwolnieniu z pracy udaje się na wakacje do Maroka. Zachwycona tym krajem zakochuję się w Marokańczyku, który na codzień mieszka w Londynie. Raszid karmi Klaudię komplementami, opowiada o architekturze i kulturze Maroka, czaruje opowieściami miłosnymi. Nic dziwnego że po skończonych wakacjach i powrocie do Polski Klaudia czuje się samotna. Więc gdy tylko Rashid prosi ją aby przyjechała do niego, nie waha się tylko leci do kochanego mężczyzny. Na początku jej pobytu w Anglii sielanka nadal trwa, ale wkrótce Raskid pokazuje swoje prawdziwe oblicze...
Ta książka mną wstrząsnęła. I to tak naprawdę dogłębnie. Oczywiście mam ogólną wiedzę na temat terrorystów, Isis czy o zamachach na całym świecie ale tutaj było to opisane "od środka" i to czasem z przerażającymi szczegółami. Jednym z pobocznych wątków w historii Klaudii a który najbardziej mnie zszokował, było wyjaśnienie pojęcia "Lwiątka Kalifatu" - są to dzieci, często zabierane matkom po porodzie czy po prostu urodzone w rodzinie o głębokim przekonaniu dżihadu. Dzieci te od najmłodszych lat są trenowane na dżhadystów i samobójców. Uczą się zabijać na misiach i lalkach, a wszystko mają wyjaśnione na oglądanych przez nich filmach szkoleniowych. Ich przewodnią idea jest oczywiście ukaranie nieczystych i to bez żadnych skrupułów gdyż dzihadysci za to pójdą do nieba.
Książka podchodzi trochę pod literaturę faktu - zawiera dużo informacji o wielu brutalnych wydarzeniach na całym świecie. A minusem okazało się zakończenie - tak jakby autorce zabrakło już pomysłu jak dalej pociągnąć historię.
"Jestem żoną terrorysty" to historia Polki, Klaudii która po zwolnieniu z pracy udaje się na wakacje do Maroka. Zachwycona tym krajem zakochuję się w Marokańczyku, który na codzień mieszka w Londynie. Raszid karmi Klaudię komplementami, opowiada o architekturze i kulturze Maroka, czaruje opowieściami miłosnymi. Nic dziwnego że po skończonych wakacjach i powrocie do Polski...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-06-02
Georgia Stanton po głośnym i bolesnym rozwodzie wraca do rodzinnego miasteczka, do domu prababci Scarlett, który teraz należy do niej. Scarlett była słynną pisarką romansów lecz zmarła pół roku wcześniej. Matka Georgii odnajduje niedokończony maszynopis, książkę która zawiera całe życie Scarlett. Do ukończenia książki zostaje przypisany Noah Harrison, również autor romansów. Georgia od początku uważa że akurat on się do tego nie nadaje lecz wydawca się upiera. Po negocjacjach owszem Noah ma dopisać zakończenie, lecz ostateczne słowo ma należeć do Georgii. Wkrótce zaczynają ze sobą współpracować aby jak najbardziej odzwierciedlić pismo jak i losy prababci i jej wielkiej miłości. Georgia jest uparta, Noah arogancki lecz mimo to coś ich do siebie ciągnie, a spędzany ze sobą czas coraz bardziej ich do siebie zbliża. Czy Georgia odda ponownie swoje serce, ktore było tak zniszczone przez ex męża? Czy uda się jej ponownie zaufać mężczyźnie? I jaka tajemnicę kryje Scarlett i jej życie? O tym wszystkim dowiecie się z tej przepieknej historii!
Chociaż losy Noah i Georgii były do przewidzenia, tak ostatni list Scarlett mnie zszokował - tego nie byłam w stanie przewidzieć. Obie przeplatane historie chwytają za serce i dogłębnie poruszają. Obie historię są pełne miłości i nadziei, lecz też smutku i rozczarowania. I tak naprawdę nie wiem jak więcej mogłabym opisać tą książkę gdyż poprostu brakuje mi słów na wyrażenie jak jestem nią zachwycona. Więc szczerze ją polecam każdej romantycznej duszy!
Georgia Stanton po głośnym i bolesnym rozwodzie wraca do rodzinnego miasteczka, do domu prababci Scarlett, który teraz należy do niej. Scarlett była słynną pisarką romansów lecz zmarła pół roku wcześniej. Matka Georgii odnajduje niedokończony maszynopis, książkę która zawiera całe życie Scarlett. Do ukończenia książki zostaje przypisany Noah Harrison, również autor...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-29
Pytanie do Was: czy często sięgacie po poradniki psychologiczne?
"Gaslighting" był dla mnie terminem który znałam ale po przeczytaniu książki wiem teraz że nie do końca dobrze rozumiałam to pojęcie. Książka jest poradnikiem, jak uwolnić się od przemocy psychicznej w związku ale i nie tylko. Gaslighting dotyczy również naszych relacji w pracy, z przyjaciółmi i koleżankami/kolegami a także można go spotkać w relacji rodzic-dziecko. Gaslighting jest manipulacją emocjonalną ze strony partera/rki, rodzica czy przyjaciół. Autorka na własnych przeżyciach stworzyła ten poradnik i w bardzo zrozumiały i empatyczny sposób przeprowadza nas przez wszystkie cienie i blaski gaslightingu. W szerokim zakresie pomaga nam zobaczyć, w jakich formach ta manipulacja może się przejawiać i jak się od niej uwolnić. Ale na nic nie ma złotego środka - wszystko musi zacząć się od nas samych. Książka również zawiera szereg porad ale też i ćwiczeń które wskażą nam odpowiedni kierunek.
Nie jest to ksiazka do przeczytania na raz. Sama odkładałam ją kilka razy gdyż niektóre opisane w niej sytuacje widzę w swoim życiu, nawet w dzieciństwie. Więc polecam tą książkę każdemu, nie tylko ofiarom gaslightingu. I nie tylko osobom, które żyją w związku z gaslighterem ale także tym, którzy przed tym chcieliby się ustrzec.
Pytanie do Was: czy często sięgacie po poradniki psychologiczne?
"Gaslighting" był dla mnie terminem który znałam ale po przeczytaniu książki wiem teraz że nie do końca dobrze rozumiałam to pojęcie. Książka jest poradnikiem, jak uwolnić się od przemocy psychicznej w związku ale i nie tylko. Gaslighting dotyczy również naszych relacji w pracy, z przyjaciółmi i...
2024-05-26
Alicja jest programistą. Cały swój czas skupia na pracy, czasem nawet 12 godzin spędza przed komputerem. Nie ma wtedy czasu na myślenie po rozstaniu ale też i zadbanie trochę o siebie. Jest ładną kobietą ale jedzenie gotowców weszło jej w rachubę.Gdy Anka, Ali przyjaciółka, wyciąga ją do klubu w ramach skrzydłowego aby ewentualnie uratować Ankę od gościa poznanego na Tinderze, sama nie wie że pozna tam faceta. Mateusz jest przystojny, szarmancki, ma podobne zainteresowania co Ala. Cała uwagę skupia na niej. Prawi jej komplementy a że Ala już dawno nikogo nie miała chłopnie wszystko jak gąbka. Czyżby to była miłość od pierwszego wejrzenia? Tak by się mogło wydawać. Spędzają ze sobą każdą wolną chwilę utwierdzając że są dla siebie stworzeni. Po bardzo krótkim czasie Ala przeprowadza się do Mateusza i już pierwsza noc w nowym miejscu kończy tą sielankę. To co się wtedy wydarzyło powinno dać Alicji do myślenia. Lecz ona spragniona uczuć i bardzo zakochana w Mateuszu sama sobie tlumaczy jego zachowanie, obwiniając też i siebie. Więc Ala brnie dalej w tą relacje. On stał się jej narkotykiem ale kim dla niego jest Alicja?
To był prawdziwy rollercoaster emocji! Kobieta zaślepiona miłością nie zauważała red flags mimo że czasem aż raziły w oczy. Gaslighting, narcystyczne zaburzenia osobowości, egoistyczne zachowania, manipulacja, silent treatment, szantaż emocjonalny - to wszystko serwuje nam autorka. Bardzo polubiłam postać Kamili, która bardziej jako przyjaciółka niż psycholog, starała się wytłumaczyć Alicji zachowania Mateusza lecz nie zawsze Alicja chciała przyjąć te rady do siebie. Po każdej kolejnej kłótni naiwnie wierzyła w skruchę Mateusza i jego wyznania miłości. Ta wciągająca historia daje wiele do myślenia, tym bardziej że jest oparta częściowo na faktach, w co nadal nie mogę uwierzyć...
Alicja jest programistą. Cały swój czas skupia na pracy, czasem nawet 12 godzin spędza przed komputerem. Nie ma wtedy czasu na myślenie po rozstaniu ale też i zadbanie trochę o siebie. Jest ładną kobietą ale jedzenie gotowców weszło jej w rachubę.Gdy Anka, Ali przyjaciółka, wyciąga ją do klubu w ramach skrzydłowego aby ewentualnie uratować Ankę od gościa poznanego na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-23
"-Wiesz, co mówią ?- zapytałam, czym zwróciłam jego uwagę.- że jeśli ktoś nie płacze podczas krojenia cebuli, to jego serce jest zimne." - a jak jest z Wami? Kto jest twardy a kto płacze?!😉
Pearl Pearce wyjeżdża ze swojej miejscowości wprost do Nowego Jorku, a tutaj znajduje pracę w najbardziej ekskluzywnym hotelu Four Seasons. Praca sprzątaczki nie jest oczywiście szczytem marzeń ale od czegoś trzeba było zacząć. Pearl studiowała hotelastwo ale musiała bardzo szybko zrezygnować, zmarł jej ojciec i czuła się w obowiazku pomóc matce. Pearl ma dobre serce, ale bywa naiwna. Niby twardo stąpa po ziemi ale bywa też bardzo niezdarna. I to się właśnie dzieje pierwszego dnia gdy wylewa sok na swojego szefa. Mason Beckett, właściciel sieci hotelowej, na pierwszym i jedynym miejscu stawia praca. Jest surowy, bezpośredni, nie okazuje emocji. Wyrzucał z pracy sprzątaczki za mniejsze przewinienia lecz coś w Pearl było dla niego intrygujące.
Gdy tłumaczka hiszpanskiego, która pracuje dla Masona, ma nagły wypadek, Beckett niespodziewanie odkrywa ze Pearl biegłe mówił w tym języku. Prosi ją, oczywiście w ramach pracy, aby dołączyła do spotkania biznesowego z Robertem, który to sprzedaje swoją sieć hoteli w Hiszpani. I to był początek można by powiedzieć wspólnych przygód Masona i Pearl gdyż później, aby transakcja się powiodła, muszą udawać że są zaręczeni! To chyba nie do końca może się skończyć dobrze, zwłaszcza że każde z nich ma swoją wizję na życie.
Świetnie się bawiłam przy tej ksiazce! Uwielbiam bohaterki ze silnym charakterem. Pearl to uparta i pokazująca pazurki kobieta, z cietym językiem i niedawająca ustawiać się po kątach. A ta jej niezgrabność - no nie miała dziewczyna dobrych dni. Mason, jako jeden z najbardziej przystojnych i seksownych facetów, mimo ze może mieć każdą kobietę na którą spojrzy, wybiera Pearl. On magnat hotelowy, ona zwykła sprzątaczka - no skąd znamy takie historie? 😉 Więc dla wszystkich romantyczek, tych mniejszych i większych będzie to zatem pozycja obowiązkowa!
"-Wiesz, co mówią ?- zapytałam, czym zwróciłam jego uwagę.- że jeśli ktoś nie płacze podczas krojenia cebuli, to jego serce jest zimne." - a jak jest z Wami? Kto jest twardy a kto płacze?!😉
Pearl Pearce wyjeżdża ze swojej miejscowości wprost do Nowego Jorku, a tutaj znajduje pracę w najbardziej ekskluzywnym hotelu Four Seasons. Praca sprzątaczki nie jest oczywiście szczytem...
2024-05-21
Adriana, już jako żona Vittorio, po jego zniknieciu, wzięła na swoje barki zarządzanie mafią. Nie zawsze było latwo ale z czasem coraz bardziej ludzie ją słuchali i szanowali. Gdy Vittorio wraca nie do końca potrafią się ze sobą ponownie dogadać. Oczywiście łączy ich uczucie i pożądanie ale Vittorio nie odpowiada jak jego żona owinęła sobie wokół palca jego ludzi. Jest coraz wiecej problemów a cięty język Ady ani trochę nie pomaga, wręcz przeciwnie - Vittorio uważa że żona podważa jego autorytet. Jako szef mafii nikomu na to nie pozwoli - w tym też jej. Lecz gdy odkrywa że ma w swoich szeregach zdrajcę, ponownie zrobi wszystko aby Ada była bezpieczna. Czy to wystarczy? Czy napewno liczy się tylko jej bezpieczeństwo? A może w tym całym zamieszaniu pojawi się ktoś kto zaoferuje Adi coś więcej - normalne życie?
Brawo Sylvia - napisałaś historię która dała mi to co lubię - wysoko emocjonujący romans, tajemnicę , zaskakujące zwroty akcji i silnych bohaterów z charakterem. Nadal jestem pod wrażeniem Ady której gadulstwo i cięty język dodawał i humoru i pikanterii opowieści. I mimo kilku brutalnych scen mogę polecić książkę każdemu kto czeka aż historia wciągnie go i nie puści do ostatniej strony!
Adriana, już jako żona Vittorio, po jego zniknieciu, wzięła na swoje barki zarządzanie mafią. Nie zawsze było latwo ale z czasem coraz bardziej ludzie ją słuchali i szanowali. Gdy Vittorio wraca nie do końca potrafią się ze sobą ponownie dogadać. Oczywiście łączy ich uczucie i pożądanie ale Vittorio nie odpowiada jak jego żona owinęła sobie wokół palca jego ludzi. Jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-19
GT Thompson, sławny zawodnik futbolu, trafia do Bootleg Springs po kontuzji kolana. Są tutaj lecznicze gorące źródła i mimo zakończenia kariery GT chce wrócić do pełnej sprawności fizycznej. Niespodziewanie spotyka tutaj June Tucker - bardzo specyficzną i wyjątkową kobietę. June od zawsze miała problem w rozumieniu ludzi i ich zachowań. Lecz znakomicie czuję się w świecie matematyki i statystyk. I najbardziej tych futbolowych. Także doskonale wie kim jest GT, jest jego fanką ale nie daje po sobie tego poznać. George jest nią oczarowany , zarówno w aspekcie fizycznym jak i intelektualnym. Przez niektórych June uważana jest za dziwaczkę ale w GT znajduję kogoś więcej niż przyjaciela ale także i sojusznika w odkrywaniu prawdy w sprawie zniknięcia pewnej dziewczyny sprzed lat. Lecz June, mimo że czuję więcej do GT niż tylko przyjaźń boi się że po raz kolejny związek skończy się zaraz po zbliżeniu gdyż kobieta kompletnie nie radzi sobie z intymnością. George, zakochując się w June, okazuje więc cierpliwość i postanawia nauczyć jej przyjemnosci z "każdej bazy"😉
Przyznaje się bez bicia - Lucy Score zalicza się do moich ulubionych pisarek a teraz i także Claire Kingsley. Tworzą w swoich książkach małomiasteczkowy klimat, miejsce, w którym z chęcią bym zamieszkała, miejsce w którym mieszkańcy wzajemnie się wspierają i pomagają, nowi przybysze muszą przejść chrzest a gdy mieszkańcom zajdzie ktoś za skórę czeka na nich Bootlegowska Sprawiedliwość! Polecam więc książkę wszystkim którzy uwielbiają takie klimaty, wątek romantyczny z małym kryminalnym i do tego świetnie wykreowane postacie z poczuciem humoru 😉
GT Thompson, sławny zawodnik futbolu, trafia do Bootleg Springs po kontuzji kolana. Są tutaj lecznicze gorące źródła i mimo zakończenia kariery GT chce wrócić do pełnej sprawności fizycznej. Niespodziewanie spotyka tutaj June Tucker - bardzo specyficzną i wyjątkową kobietę. June od zawsze miała problem w rozumieniu ludzi i ich zachowań. Lecz znakomicie czuję się w świecie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-16
"Słowa, których nie wypowiem, zasną obok mnie.
Ułożę z nich poduszkę i zamienię je w sny. Słowa, których nie wypowiem, będą rosnąć obok mnie.
Zamienią się w kwiaty, a ich pyłki pofruną ku niebu, by z deszczem spłynąć na ziemię.
Ziemia wypowie je lepiej na tysiąc sposobów więcej niż ja."
"Opowiedz mnie na nowo" to opowieść o Kajetanie, Kaju który od najmlodszych lat uważany był za odmieńca. I nie tylko ze względu na swoją chorobę Parry'ego Romberta lecz także na jego odmienność seksualną. Obecnie chłopak jest w klasie maturalnej i bardzo lubi baśnie. Opowiada je nadal chętnie w szpitalu w którym zmarła jego babcia a która to zapoczątkowała jego pasję do ich czytania i tworzenia. Tam Kaj poznaje Tristiana, chłopaka który miał tajemniczą operację oczu i obecnie jest niewidomy. I od tego spotkania Kaj czuję że coś się może zmienić w jego życiu. Ten chłopak po jednym dotyku ręki zapoczątkował nową baśń to opowiedzenia.
Chciałam sięgnąć po książkę inną niż do tej pory czytałam. Byłam oczarowana wydaniem lecz środek niestety mnie rozczarował. Jest to bardziej pozycja dla osób które lubią styl poetycki, kochają cytaty i poezje. Mnie ta książka niestety wymęczyła i zanudziła. Nie potrafiłam w jakikolwiek sposób połączyć się z bohaterami. Mimo wszystko fabuła i fragmenty o nietolerancji, o byciu poprostu człowiekiem były na plus. Mnie książka nie zachwyciła ale ile osób tyle opinii - może Wam się spodoba?
"Słowa, których nie wypowiem, zasną obok mnie.
Ułożę z nich poduszkę i zamienię je w sny. Słowa, których nie wypowiem, będą rosnąć obok mnie.
Zamienią się w kwiaty, a ich pyłki pofruną ku niebu, by z deszczem spłynąć na ziemię.
Ziemia wypowie je lepiej na tysiąc sposobów więcej niż ja."
"Opowiedz mnie na nowo" to opowieść o Kajetanie, Kaju który od najmlodszych lat uważany...
2024-05-13
Caroline, pochodząca z malutkiej wsi dziewczyna, przeprowadza się do Miami. Miasto ją przytłacza lecz wie że tutaj ma większe szanse na sukces i pieniądze jako fotograf. Wracając do domu po jednym ze spotkań ze swoją przyjaciółką Susan, Caroline widzi w uliczce coś czego nie powinna. Ktoś w czarnej skórzanej kurtce z białym znakiem na plecach morduję mężczyznę - dziewczyna przerażona tym co widzi ucieka jak najszybciej lecz nie potrafi o tym zapomnieć. Następnego dnia Susan wyciąga Caro na organizowane w mieście wyścigi motocyklowe. I tam przeraża ją kolejna rzecz - widzi kogoś, kto jest postury mordercy z i w dodatku nosi tą kurtke. Tą osobą okazuje się Dominik, szef klubu Black Moon. Gdy dziewczyna opowiada w końcu przyjaciółce o zajściu z alejki ta ją upewnia że niemożliwe aby ktoś z tego klubu mógł to zrobić. Lecz Caro nie do końca wierzy Susan, cały czas mając z tyłu głowy tamto wydarzenie a nie poprawia tego fakt że Dominic jest zaintrygowany fotografką i postanawia ją zdobyć. Wiec co w Caroline zwycięży, co będzie silniejsze - serce czy rozum?
Czytając tą historię nie wiedziałam że została napisana wraz z czytelnikami co oczywiście uważam za swietny i orginalny pomysł. I tak jak pisałam na początku tutaj nie było czasu na nudę. Wyścigi, adrenalina, trochę romansu, wątek kryminalny - wszystko to stworzyło naprawdę fajną książkę. Dobrze mi się ją czytało i myślę że jest idealna na każdy zastój czytelniczy.
Caroline, pochodząca z malutkiej wsi dziewczyna, przeprowadza się do Miami. Miasto ją przytłacza lecz wie że tutaj ma większe szanse na sukces i pieniądze jako fotograf. Wracając do domu po jednym ze spotkań ze swoją przyjaciółką Susan, Caroline widzi w uliczce coś czego nie powinna. Ktoś w czarnej skórzanej kurtce z białym znakiem na plecach morduję mężczyznę - dziewczyna...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-12
Czy pamięć jest jak zapach czereśni - ulotna? Czy pamiętamy tylko to co chcemy a to czego nie, wyrzucamy z głowy lub głęboko w niej chowamy? Czy tak samo jest ze szczęściem? Przecież też bywa ulotne...
Książka opowiada historię Marianny i Michała ale jest też przeplatana losami Elsy i Maksymiliana - pradziadków Marianny. Mania pochodzi z dobrego domu lekarzy gdzie zawsze wykształcenie było ważne. Gdy zaczyna spotykać się z Michałem, ta znajomość nie bardzo podoba się matce i babce Mani. Chłopak pochodzi z biedniejszej rodziny i nie pomaga w tym fakt że jego ojciec jest alkoholikiem. Babcia dziewczyny twierdzi że popełniają mezalians, tak jak jej matka Elsa a wtedy skończyło się to tragedią. Mówi że Michał jest chłopakiem bez perpektyw, bez matury, z ciężkimi genami. Ale to przy nim Marianna czuję się bardzo szczęśliwa i kochana. A Michał, ambitny i z wielkimi marzeniami zrobiłby dla niej wszystko. Ta młodzieńcza miłość zostaję niestety wystawiona na próbę gdy za namową rodziców Mania postanawia studiować w Gdańsku, z daleka od łódzkiego chłopaka.
Po pierwsze wydanie zachwyca i nie tylko z zewnątrz! Barwione brzegi kartek i historia w nich zawarta sprawiła że przeczytałam ją prawie na jednym wdechu. Kiedy wejdzie się w świat Marianny i Elsy nie chce się z niego wyjść. Historie tych dwóch kobiet, mimo innych czasów, po części były do siebie podobne. To historię o wielkich miłościach, marzeniach i popełnianiu błędów. O tym jak czasem szczęście jest ważniejsze niż rodzina, szczęście które bywa ulotne jak tytułowy zapach czereśni. Była to naprawdę przepiękna, wzruszająca i chwytająca za serce opowieść z rodzinnymi sekretami z przeszłości i miłością, która nie zawsze ma szczęśliwe zakończenie.
Czy pamięć jest jak zapach czereśni - ulotna? Czy pamiętamy tylko to co chcemy a to czego nie, wyrzucamy z głowy lub głęboko w niej chowamy? Czy tak samo jest ze szczęściem? Przecież też bywa ulotne...
Książka opowiada historię Marianny i Michała ale jest też przeplatana losami Elsy i Maksymiliana - pradziadków Marianny. Mania pochodzi z dobrego domu lekarzy gdzie zawsze...
2024-05-08
To druga część serii All Saints High. Knight Cole od dziecka przyjaźnił i opiekował się Luną Rexroth, chronił ją i bronił, nosił jej plecak do szkoły i zawsze siedział z nią na przerwach by ona nie czuła się samotna. Luna nie mówi przez traumę z dzieciństwa. Knight jest królem liceum, przystojnym nastolatkiem, z opinią kobieciarza ale tak naprawdę kocha tylko dwie kobiety - umierającą mamę Roxie i swoją przyjaciółkę - Lunę. Jednak ona już 3 razy odepchnęła go przy pocałunku. Luna coraz bardziej nie potrafi dogadać się z Knightem, stara przyjaźń gdzieś uleciała a chłopak chcąc zapomnieć o przykrej rzeczywistości topi smutki w alkoholu i narkotykach. Tak jak zawsze Knight bronił Luny tak tym razem to Księżyc będzie musiał chronić i bronić swojego Rycerza.
To nie była zwykła historia miłości nastolatków. Książka jest pełna bólu, słabości, nieuniknionej wizji śmierci. I mimo tych wszystkich złych emocji historia była również pełna żartów, przekomarzania, złośliwości, radości i nadziei na lepsze jutro. Autorka znakomicie wykreowała bohaterów, pokazała jak prawdziwie może wyglądać ta niedojrzała jeszcze miłość i ile trzeba dla niej poświęcić i zawalczyć o nią. I jeśli się kogoś naprawdę kocha to ta miłość zwycięży - zawsze, wszędzie, na zawsze. Na dobre i na złe.
To druga część serii All Saints High. Knight Cole od dziecka przyjaźnił i opiekował się Luną Rexroth, chronił ją i bronił, nosił jej plecak do szkoły i zawsze siedział z nią na przerwach by ona nie czuła się samotna. Luna nie mówi przez traumę z dzieciństwa. Knight jest królem liceum, przystojnym nastolatkiem, z opinią kobieciarza ale tak naprawdę kocha tylko dwie kobiety -...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-05-05
"Człowiek pod wpływem emocji zawsze powie za dużo. A to"za dużo" zwykle wiąże się z prawdą, której nie wyznałby, gdyby spokój i opanowanie brało górę nad nerwami." To cytat z książki - zgadzacie się z tym stwierdzeniem?
"Herbaciarnia pod Jaśminem " to historia czterek koleżanek z liceum które po latach ponownie się spotykają. Tylko dwie z nich nadal utrzymywały ze sobą kontakt. Gabriela, Honorata, Alicja i Dagmara - cztery kobiety, których życie nie do końca jest szczęśliwe i spełnione. To całkiem niespodziewane spotkanie jest początkiem zmian w ich życiu. Gdzies w podświadomości twierdzą że to dzięki herbacie którą poczęstowała ich mama Dagmary. A więc jakie to zmiany? Gabriela ma na utrzymaniu młodszą siostrę i dla niej porzuciła swoją pasję która obecnie coraz bardziej o sobie przypomina. Honorata poświęciła całe dorosłe życie na byciu matką i żoną i teraz pragnie wyrwać się z tej codziennej rutyny. Alicja, która wkrótce urodzi swoje pierwsze dziecko, żyje w kawalerce z partnerem, który w ogóle nie interesuje się nią ani dzieckiem. Ala coraz bardziej dostrzega wady Klaudiusza co sprawia że ma dosyć takiego życia. Dagmara żyje z matką, a ta kontroluje jej życie i nie lubi zmian. Dagmara jednak marzy o otwarciu własnej herbaciarni i wyrwaniu się z dotychczasowej codzienności.
Lecz czy kobiety znajdą w sobie wystarczająco dużo siły i odwagi aby wcielić w życie zmiany które sobie zaplanowaly?
Ta książka sprawiła mi wiele radości. To historia o zmianach, marzeniach i celach których boimy się dokonać. Często gdy życie jest ułożone i wygodne nie chcemy podjąć wyzwań, zaryzykować, spowalnia nas strach, mimo że nie jesteśmy szczęśliwi. A czasem wystarczy jedna decyzja, jeden krok w innym kierunku by było lepiej. Czasem też do tych zmian wystarczy wsparcie bratniej duszy i wiara w to że gdy czegoś bardzo pragniemy nic nas nie powstrzyma!
"Człowiek pod wpływem emocji zawsze powie za dużo. A to"za dużo" zwykle wiąże się z prawdą, której nie wyznałby, gdyby spokój i opanowanie brało górę nad nerwami." To cytat z książki - zgadzacie się z tym stwierdzeniem?
"Herbaciarnia pod Jaśminem " to historia czterek koleżanek z liceum które po latach ponownie się spotykają. Tylko dwie z nich nadal utrzymywały ze sobą...
2024-05-03
"Jeśli czegoś chcesz, nie pozwól, żeby strach cię powstrzymywał. Spróbuj. Idź na całość, jakbyś nie miała nic do stracenia."
"Someone you loved" to historia dwóch postaci które straciły najbliższą im osobę. Jake stracił najlepszego przyjaciela a Sarah chłopaka i mimo że jej związek z nim nie trwał długo nie mogła pogodzić się z tym co się stało. Najbliżsi i jej przyjaciele próbują ją wspierać w tym trudnym czasie ale jedyną osobą która ją naprawdę rozumie jest Jake. Niestety Jake przeżywa śmierć kumpla na swój inny sposób - to on był ostatnią osobą która widziała Alexa, to on był z nim w chwili wypadku. Czuję że dla wszystkich jego osoba kojarzy się teraz tylko z tym okropnym dniem - lecz nie dla Sarah. Ich wieczorne rozmowy zaczynają się niewinnie, oferują sobie wzajemnie czas, zrozumienie i pomoc w tej nowej rzeczywistości bez Alexa. Ale im dłużej trwają telefoniczne spotkania tym zaczynają rodzić się pewne uczucia. Lecz trzymają to w tajemnicy, w obawie przed osądem innych ale także w tajemnicy przed sobą - żadne z nich nie wie o uczuciach drugiej osoby...
Była to opowieść idealna na mój mały zastój czytelniczy. Ciepła, wzruszająca i emocjonalna historia, niestety ze smutnym wątkiem. Ale mimo wszystko miała swoje szczęśliwe zakończenie. Autorka poruszyła tutaj ciężki temat - stratę najbliższej osoby ale też to, jak w takim czasie ważne jest wsparcie i zrozumiennie u innych, jak przetrwać ten okropny czas i zacząć żyć dalej. Piękna książka!
"Jeśli czegoś chcesz, nie pozwól, żeby strach cię powstrzymywał. Spróbuj. Idź na całość, jakbyś nie miała nic do stracenia."
"Someone you loved" to historia dwóch postaci które straciły najbliższą im osobę. Jake stracił najlepszego przyjaciela a Sarah chłopaka i mimo że jej związek z nim nie trwał długo nie mogła pogodzić się z tym co się stało. Najbliżsi i jej przyjaciele...
2024-04-22
Bee i Noah to najlepsi przyjaciele od dziecka. Spędzają ze sobą każdą możliwą chwilę a dzieli ich tylko ulica gdyż mieszkają naprzeciwko siebie. Zwierzają się ze wszystkiego jak prawdziwi przyjaciele, dwaj musztekierowie. Uwielbiają żelki, dr peppera i oglądać gwiazdy. Ta przyjaźń zostaje wystawiona na próbę kiedy Noah wraz z rodzicami przeprowadza się do Chicago. Przyjaciele obiecuja sobie że będą utrzymywać kontakt i zawsze znajdą czas na rozmowę. Niestety taka rozłąka może pokrzyżować i popsuć nawet najtrwalszą znajomość.
Od wyjazdu Noah minęły 4 lata i właśnie teraz, na wakacje, wraca spowotem do Santa Monika. Lecz po dawnym Noah nie ma śladu. Bee doszukuję się w nim swojego dawnego przyjaciela lecz jest zawiedziona gdy z tego slodkiego chłopaka zamienił się wręcz w chama. Nie rozumie dlaczego zerwał z nią kontakt parę lat temu a teraz jest dla niej szorski i ją wręcz odpycha od siebie.
Wkrótce jest 9 lipca - festival, podczas którego główną atrakcją jest puszczanie papierowych lampionów z przyczepionymi życzeniami. Przez ostatnie lata Bee spędzała ten wieczór sama na plaży, podtrzymując tradycję utworzoną razem z Noah w dzieciństwie. Czy tym razem też będzie sama? Czy w końcu Bee dowie się co się stało w Chicago a Noah wyzna co go trapi?
Jestem pod ogromnym wrażeniem tak świetnego debiutu. Historia, którą pokochali czytelnicy Wattpada jest naprawdę świetna i nie byłam w stanie odłożyć książki, gdyż musiałam wiedzieć co będzie dalej. Jest to tak ciepła i otulająca opowieść że ogromnie się cieszę że mam już ze soba drugą część! Było tu tyle emocji, uczuć, wrażeń przelanych na kartki papieru że mimo zawiłych sytuacji i nie do końca oczywistego zakończenia skończyłam tą książkę z uśmiechem i ciepłem w sercu!
Bee i Noah to najlepsi przyjaciele od dziecka. Spędzają ze sobą każdą możliwą chwilę a dzieli ich tylko ulica gdyż mieszkają naprzeciwko siebie. Zwierzają się ze wszystkiego jak prawdziwi przyjaciele, dwaj musztekierowie. Uwielbiają żelki, dr peppera i oglądać gwiazdy. Ta przyjaźń zostaje wystawiona na próbę kiedy Noah wraz z rodzicami przeprowadza się do Chicago....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-20
Historia Marii, Serafiny, Olgi i Barbary to nie kółko różańcowe. Cztery kobiety po 60-tce tworzą zgrany zespół mimo że każda z nich jest inna, ma inny charakter i inne problemy. Maria na emeryturze znalazła miłość swojego życia, którą niestety nie nacieszyła się długo gdyż poznajemy kobiety na pogrzebie Gustawa. Serafina ma herbatki na każdy nastrój i chętnie opiekuję się przyjaciółkami. Mieszka sama z kotem Cynamonem lecz po krótkim czasie wprowadza się do niej siostrzenica Bogna, która postanawia w chwili upojenia alkoholowego otworzyć internetowy sex-shop. Olga nigdy nie była w związku, mimo że jest atrakcyjna i adorowana przez mężczyzn. Trudno jej pogodzić się z samotnością i coraz częściej sięga po kieliszek wina. Barbara ma dużą rodzine i przez nią czuję się spełniona. Jest jednak nadopiekuńcza i wkrótce pojawiają się poważne problemy zdrowotne.
Cztery różne kobiety ale ich historie i przygody przeplatają się wzajemnie. Po pogrzebie męża Maria dowiaduję się o tajemnicy Gucia, Serafina nie do końca radzi sobie z pojawieniem się Bogny w jej mieszkaniu, Olga zakłada profil na portalu randkowym a Barbara jest zmuszona leżeć i patrzeć jak domownicy radzą sobie bez niej. Czy przyjaciółki dadzą sobie radę i czy starczy im siły aby pomóc pozostalym? Otóż wszystko jest możliwe w Gangu Różowych Kapeluszy 😉
Była to lekka, ciepła, z szczyptą humoru i optymizmu książka. Przyjemna i ciekawa historia dojrzalych kobiet które zawsze znajdą rozwiązanie każdego problemu. Historia o prawdziwej i trwałej przyjaźni której życzę aby każdy z nas w swoim życiu doświadczył.
Historia Marii, Serafiny, Olgi i Barbary to nie kółko różańcowe. Cztery kobiety po 60-tce tworzą zgrany zespół mimo że każda z nich jest inna, ma inny charakter i inne problemy. Maria na emeryturze znalazła miłość swojego życia, którą niestety nie nacieszyła się długo gdyż poznajemy kobiety na pogrzebie Gustawa. Serafina ma herbatki na każdy nastrój i chętnie opiekuję się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-18
W świecie wielkich interesów i gier o władzę, aranżowane małżeństwa były na porządku dziennym - nie postrzegano tego jako związek lecz jak umowę, zawarcie sojuszu. W tej sytuacji znalazła się Vivian i Dante. Vivian Lau jest pracującą, ambitną i piękną kobietą i mimo ogromnej fortury rodziców prowadzi swoją własną firmę. Dante Russo jest człowiekiem bezwzględnym, uwielbiającym kontrolę i poślubionym swojej pracy jako dyrektor generalny w Russo Grup. Ma ogromne wpływy w każdej dziedzinie a także jest najbardziej obserwowanym i pożądanym kawalerem w Nowym Yorku. Więc nic dziwnego że to właśnie on stał się celem ojca Vivian - Francis wiedział że wydając córkę za kogoś tak wysoko postawionego w hierarchii pomoże mu samemu wejść w łaski elity. Lecz Fransis nie do końca ma czyste zamiary - szantażuje Russo a ten, nie mając wyjścia, zgadza się na małżeństwo ale obiecuję sobie że do tego ślubu i tak nie dojdzie. Nienawidzi całej rodziny Lau i zrobi wszystko aby dowody szantażu znikły a następnie zniszczy człowieka i jego firmę i oczywiście odwoła ślub. Ale czy powoli poznając Vivian jego plany z czasem nie ulegną zmianie? Co będzie silniejsze - uczucia do kobiety czy zemsta na jej ojcu?
Nie wiem czy byłabym zdolna aby zgodzić się na aranżowane małżenstwo - Vivian nie odmówiła gdyż bała się gniewu ojca i dezaprobaty matki, Dante bo musiał chronić brata. Lecz w obecnych czasach ciężko mi pomyśleć o takim związku, mimo że w niektórych kulturach nadal występują i właśnie zawierane są dla polepszenia bytu czy statusu społecznego.
Reasumując książkę czyta się naprawdę przyjemnie a Dante swoją osobowością napewno mnie do niej przyciągnął 😉
W świecie wielkich interesów i gier o władzę, aranżowane małżeństwa były na porządku dziennym - nie postrzegano tego jako związek lecz jak umowę, zawarcie sojuszu. W tej sytuacji znalazła się Vivian i Dante. Vivian Lau jest pracującą, ambitną i piękną kobietą i mimo ogromnej fortury rodziców prowadzi swoją własną firmę. Dante Russo jest człowiekiem bezwzględnym,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Sawyer Bennett ucieka od paru lat by przetrwać. Zrobiła coś co ją prześladuje a jedynym sposobem aby przeżyć jest kradzież tożsamości niczego nieświadomych, ledwo spotkanych mężczyzn. Uwodzi ich, oddaje im swoje ciało by następnie podczas ich błogiego snu ukraść to co potrzebuje do dalczego bycia. Nie zostaje długo w jednym miejscu a że czuje groźny oddech na karku chce wylecieć tam, skąd jej nie deportują spowrotem do USA. Niestety na lotnisku zostaje rozpoznana i tym sposobem ląduje w Australii. Jednak i tutaj nie może długo zostać i musi ponownie kłamać i oszukiwać. W barze poznaje Enzo, badacza rekinów i ich zachowań. Mimo że miał być tylko jej kolejną ofiarą przyciąga ją jego męski magnetyzm. Czuje wyrzuty sumienia gdy kradnie i jego tożsamość lecz to jej nie powstrzymuje, wie że tylko tak przetrwa w ukryciu. Nie wie że Enzo bardzo szybko odkrył co zrobiła a ona nieświadoma jego wiedzy zgadza się na wypłynięcie z nim na ocean. To co się wydarzyło na łodzi zostawię czytelnikom 😉 Nagle nadciągający sztorm pochłania wszystko na swojej drodze, w tym także ich. Ocaleni znajdują się na wyspie gdzieś na środku oceanu. Sawyer wie że nie ucieknie nigdzie przed gniewem Enza. Wyspa staję się jej więzieniem. I dla Enza niedługo również też...
Po Haunting Adelaine byłam bardzo ciekawa kolejnej książki autorki. I tym razem mnie też nie zawiodła. Zarówno Sawyer jak i Enzo prześladują demony przeszłości, obojgu zlamano serca już na początku ich życia i każde z nich szukało własnego sposobu na istnienie. Lecz dopiero gdy zostali uwięzieni na wyspie i w śmiertelnym niebezpieczenstwie, każde z nich powoli odnajduję swoją ścieżkę i ukojenie. Mamy tutaj nie tylko romans (wymiekłam całkiem gdy Enzo mówił po włosku! 😍) i dark romans z wieloma wręcz ostrymi sytuacjami ale także odrobinę thrillera który potrafi trzymać w napieciu. Historia porusza również trudne tematy stąd ostrzeżenie autorki już na samym początku książki. Więc jesli lubicie pokręcone i nietuzinkowe historie to ta jest napewno warta przeczytania!
Sawyer Bennett ucieka od paru lat by przetrwać. Zrobiła coś co ją prześladuje a jedynym sposobem aby przeżyć jest kradzież tożsamości niczego nieświadomych, ledwo spotkanych mężczyzn. Uwodzi ich, oddaje im swoje ciało by następnie podczas ich błogiego snu ukraść to co potrzebuje do dalczego bycia. Nie zostaje długo w jednym miejscu a że czuje groźny oddech na karku chce...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-12
Twierdził że się w niej nie zakocha, że nie może się zakochać. Nie po tym co zrobiła mu narzeczona, nie po tym jak złamała mu serce a on postanowił że nigdy więcej nie dopuści do siebie nikogo i nie pozwoli drugi raz zrujnować sobie życia. Teraz było ono ułożone i całkiem przyjemne - wlasny biznes, mieszkanie w apartamentowcu i dziewczyny bez zobowiązań. I całe to spokojne życie zakłóca pewna 18-latka - zakazany owoc gdyż jest to córka przyjaciela i zarazem wspólnika. Niall miał ją tylko poduczyć z matematyki a to ona nauczyła go więcej niż on mógł sobie wyobrazić. Oczywiście od poczatku nie był nią zainteresowany, ale nieświadomie - świadomie dawał jej mylne znaki i Caroline zadużyła się w nim a później go pokochała. I mimo że on ją odtrącał postanowiła że o niego zawalczy i że nie odpuści tak latwo. Ale czy różnica wieku 12stu lat nie jest jednak za dużą przeszkodą do pokonania? A co na to Jack, ojciec Car, który kompletnie niczego nie zauważył?
Świetna historia i bardzo dobrze mi się ją czytało! Mamy tutaj romans z age-gap, pełno emocji i zaskakujących zwrotów akcji! To co tam się działo sprawiało że nie mogłam odłożyć książki bo koniecznie musiałam wiedzieć co będzie dalej. I w takim napięciu historia trzymała mnie do samego końca! Historia, która głównym postaciom nie przestawała rzucać kłody pod nogi i poddawala ich miłość kolejnym próbom. Skrywana przez nich tajemnica była coraz trudniejsza do utrzymania co budowało napięcie a każdy opis uczuć sprawiał że przeżywałam razem z bohaterami ich radosne ale i te naprawdę trudne i przykre sytuacje. Był tylko jeden mały mankament który troszkę mnie drażnij a mianowicie codzienne dokładne opisywanie ubioru bohaterów który w moim odczuciu był zbędny. Ale to naprawdę drobny szczegół i mimo tego z ręką na sercu polecam każdemu tą znakomitą pozycje!
Twierdził że się w niej nie zakocha, że nie może się zakochać. Nie po tym co zrobiła mu narzeczona, nie po tym jak złamała mu serce a on postanowił że nigdy więcej nie dopuści do siebie nikogo i nie pozwoli drugi raz zrujnować sobie życia. Teraz było ono ułożone i całkiem przyjemne - wlasny biznes, mieszkanie w apartamentowcu i dziewczyny bez zobowiązań. I całe to spokojne...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Byłam nad morzem, w Zakopanem i w Bieszczadach ale nigdy jeszcze na Mazurach czy Podlasiu. W tym ostatnim miejscu ma miejsce opowieść książki "Czułe poranki, bezsenne noce" a którą mam nadzieję że zachęcę Was do przeczytania.
Romy Sokołowska jest po bolesnym rozwodzie. Wychowując sama syna stara się związać koniec z końcem lecz nie jest to łatwe. Izoluje się od ludzi, zbytnio nie dba jak wygląda, skupia się na pracy i opiece nad Łukaszem. W pracy zaprzyjaźnia się z szefem Julianem, który jest bardziej zainteresowany Romy niż ona nim. Po bolesnych przeżyciach z byłym mężem stara się traktować Juliana jako przyjaciela. Niespodziewanie Romy otrzymuje z pracy zlecenie w formie przeprowadzenia wywiadu z była gwiazdą kina Barbarą Anczyc. W tym celu udaje się na Podlasie gdzie prawdobodobnie ta aktorka mieszka. Jednak już na początku tej przygody nie jest Romy łatwo - ludzie na Podlasiu są mili i pomocni, lecz nieufni wobec obcych z Warszawy. Powoli odkrywa drogę, którą być może dotrze do aktorki, dysponując jedynie zdjęciem zrobionym przez sławnego niegdyś fotografa Mateusza Przebindowskiego. Powoli zdobywając sobie sympatnie niektórych mieszkańców wsi ma jednak ciężką przeprawę z Bodnarem - tamtejszym pustelnikem. Bodnar jest bardzo wrogo nastawiony do Romy lecz ich częste, przypadkowe spotkania powoli zbliżają ich do siebie. Wyjazd Romy na Podlasie miał być tylko pracą... czyżby stał się też przyjemnością?!😉
Pięknie było zanurzyć się w tą historię. Był to romans przeplatany niesamowitymi opisami Podlasia które bardzo chciałabym zwiedzić. Gwara, regionalne jedzenie, nietypowe domy - wyobrażałam sobie każdy szczegół zawarty w słowach pisarki. Autorka stworzyła piękną, barwną opowieść z prawdziwymi bohaterami, ich emocjami i przeżyciami. Nikt nie ma lekko ale każdy może znaleźć swój raj na ziemi, tak jak to zrobili Romy i Bodnar.
Byłam nad morzem, w Zakopanem i w Bieszczadach ale nigdy jeszcze na Mazurach czy Podlasiu. W tym ostatnim miejscu ma miejsce opowieść książki "Czułe poranki, bezsenne noce" a którą mam nadzieję że zachęcę Was do przeczytania.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRomy Sokołowska jest po bolesnym rozwodzie. Wychowując sama syna stara się związać koniec z końcem lecz nie jest to łatwe. Izoluje się od ludzi,...