rozwińzwiń

Opowiedz mnie na nowo

Okładka książki Opowiedz mnie na nowo A. Gardaś
Okładka książki Opowiedz mnie na nowo
A. Gardaś Wydawnictwo: We need YA literatura młodzieżowa
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
We need YA
Data wydania:
2024-01-24
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-24
Język:
polski
ISBN:
9788367974226
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
50 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
239
58

Na półkach: ,

„Dzisiaj, gdy przymkniesz oczy
Na szarym pamięci tle
Pośród wyblakłych przeźroczy
Zobaczysz właśnie mnie
Jestem twoją bajką, jestem twoja bajką
Jestem bajka twego snu…”
Co ma wspólnego ten cytat z naszą historią? Jeszcze tego nie wiecie, ale zapewniam, iż ta odpowiedź Was nie ucieszy…
„Opowiedz mnie na nowo” to historia wyjątkowego chłopaka. Kaj Miłek, bo o nim mowa, ma dar do snucia opowieści. Całe dnie spędza w szpitalu, gdzie jako wolontariusz czyta pacjentom. Nieważne czy są to baśnie, czy codzienne gazety, robi to w tak magiczny sposób, że w pewnym sensie wprowadza ich do innego świata. Niestety to nie jedyny przejaw jego niezwykłości. Kaj cierpi na Zespół Parry'ego-Romberga, niebywale rzadką chorobę objawiająca się w jego przypadku atrofią lewego policzka. Pewnego dnia w placówce pojawia się nowy pacjent. Jest tak niesamowicie przystojny, że Kajowi wydaje się istnym księciem z bajki. Ów „książę” jak się później okazuje nazywa się Tristan Balland i kocha literaturę. A że chwilowo jest niewidomy, to będzie potrzebował lektora. Przekraczając próg jego pokoju, Kaj nie ma prawa podejrzewać, że właśnie stał się narratorem i uczestnikiem naprawdę niezwykłej baśni…
Bywają w życiu człowieka takie chwile, gdy trafia na tak wyjątkowe dzieło, że nie ma pojęcia jak zabrać się za jego recenzję. Ta książka to prawdziwa perła literatury. Mawia się, że pereł nie należy dawać w prezencie, bo przynoszą łzy. Tak jest i w tym przypadku. Jesteście trochę skonfundowani? To zacznijmy od początku.
Bohaterowie… Doprawdy wyjątkowy ma autor dar do tworzenia postaci. Dorosły Kaj z jednej strony jest narratorem tej opowieści, z drugiej, bohaterem baśni, maturzystą dopiero poznającym życie. Ma skomplikowaną i trudną historię, jednak co zaskakujące, dość łatwo mi było się z nim utożsamić. Tristan pod wieloma względami jest jego przeciwieństwem. Jest dosyć mocno uduchowionym buddystą. Ponadto, pozornie ma wszystko o czym można by marzyć. Uroda, majątek, a to wszystko okraszone wysoką inteligencją. Ma to swoje konsekwencje, bo bywa zadufany w sobie i zarozumiały. Z czasem, gdy Kajowi opadają różowe okulary, poznajemy zupełnie innego, bardziej ludzkiego, ale i zdecydowanie bardziej interesującego Tristana… Pozostałych aktorów tej powieści również napisano wybornie. Opiekuńczy państwo Miłek, pozornie zimna i okrutna matka Tristana, przyjaciółka Kaja, Paulin, która zawsze służy wsparciem, czy wreszcie babcia, która w jakimś sensie zawsze towarzyszy Kajowi.
Fabuła mogłaby być przepisem na naprawdę tanie romansidło. No bo co tu mamy? Główny bohater z tragiczną historią? Jest. Klasyk z anielsko przystojnym ale niewidomym, więc nie zwracającym uwagę na wygląd potencjalnym ukochanym? Jest. Plot twist, z chorobą i niespełnioną miłością? Jest. Szkopuł polega na tym, iż to wszystko świadczy na korzyść tej historii. To baśń, a największą siłą baśni jest uniwersalność!!! Kluczowe jest to, jaką historię na tym klasycznym fundamencie zbudował autor.
Jak już wspomniałem, kluczowy jest tu Kaj, pospołu narrator i uczestnik tej baśni. Całość widzimy z jego perspektywy, gdy po latach snuje historię swojego życia. O traumach jakie spotkały go z tytułu wyglądu i orientacji. O zmarłej, najukochańszej na świecie Babci, która zaszczepiła w nim dar opowiadania historii. O Tristanie Ballandzie, największej miłości jego życia. Za pośrednictwem głównego bohatera autor poruszył niezwykle ważne tematy.
Choroba. Wszystkie etapy przechodzenia przez nią. To zjawisko widzimy na przykładzie trojga bohaterów. Babci, która powoli gaśnie choć z czasem coraz mniej zdaje sobie z tego sprawę. Ojca Pauliny, , którego rak toczy w zastraszającym tempie. I wreszcie Tristana, o którego prawdziwej chorobie dowiadujemy się dosyć późno i którą poznamy najpełniej.
Cierpienie. W którym jak zauważa Kaj nie ma absolutnie nic szlachetnego. Widzimy jak cierpi Paulina po stracie ojca. To, w jaki sposób nie może okazać słabości, bo ktoś musi pozałatwiać formalności jest bardzo prawdziwe. Tristan, którego ból jest wielopoziomowy. Cierpi psychicznie, bo jak się później okazuje, wzrok stracił bezpowrotnie. Cierpi fizycznie, bo ze swoim nowotworem przegrywa bitwę za bitwą. Cierpi, bo wie, że jego czas się kończy. Kaj, któremu to wszystko przyjdzie z ukochanym współdzielić, obarczony dodatkowo cierpieniem z powodu niemocy. Wie aż za dobrze, że choćby ruszył świat w posadach, i tak wyroku na swojego księcia nie cofnie.
Śmierć. Nieuchronna, okrutna, choć na swój sposób znajoma. Początkowo tylko przemyka przez życie Kaja kiedy, np. odbiera mu Babcię. Jednak od czasu, gdy dowiaduje się, iż Tristran jest pacjentem terminalnym, zostaje z narratorem na stałe. To jak z jej nieuchronnością chłopcy sobie radzą, jest niezwykle przejmujące. Tristan przechodzi wszystkie etapy akceptacji w tej i nazad. Poznajemy go, gdy już się ze śmiercią pogodził, a tym samym nie chce już niczego od życia, tylko spokojnie czeka. Relacja z Kajem, choć początkowo dosyć pogmatwana, budzi w nim chęć do życia. Ma to jednak swoją cenę, bo dużo trudniej pogodzić się z nieuchronnym, gdy ma się dla kogo żyć. Kaj początkowo wściekły, że jego książę ukrywał przed nim prawdę, totalnie nie wie co ma zrobić. Z czasem, akceptuje śmierć jako towarzyszkę. Na swój sposób ją oswaja, personifikuje, choć do samego końca z nią walczy, by zatrzymać ukochanego choć chwilę dłużej.
Miłość. Autor stawia przed czytelnikiem pytanie, ile jesteście w jej imieniu zrobić. Sam Kaj mówi, że gdyby ktoś wcześniej mu powiedział że dla niewidomego śmiertelnie chorego chłopaka rzuci wszystko, uznałby taką osobę za wariata. A jednak to zrobi, po maturze zamiast pójść na studia zajmie się ukochanym, wiedząc że nigdy nie wybaczyłby sobie gdyby postąpił inaczej. Z czasem, okaże Tristanowi najwyższy akt miłości, pozwalając mu spokojnie odejść. Tak pięknego opisu miłości dwojga ludzi nie widziałem naprawdę dawno.
Niepełnosprawność. Tristan jest niewidomy i… no właśnie nic. Mam na myśli, iż nikt się nad nim nie lituje, nie roztrząsa tematu. Po prostu, bohaterowie przyjmują, że tak jest. Z racji na figurę retoryczną „ nie patrzenia na Kaja oczami” jest to oczywiście ważny fabularnie element. Natomiast cenię autora za to, jak unaocznił czytelnikom, jak powinna wyglądać inkluzywność.
Nad stylem autora można by rozwodzić się długo. Jest coś w tym sposobie pisania, że człowiek ma autentyczne poczucie uczestniczenia w opowieści, bycia wewnątrz niej. Ma to wiele wspólnego ze stylem w jaki Kaj snuje swoją historię. Porównania które stosuje, literacki ale i jednocześnie prozaiczny język. czy niezwykle plastyczne opisy czynią ta opowieść wyjątkową. Czytelnik dosłownie ma wrażenie, że widzi i słyszy jak Tristan nuci swoje charakterystyczne „mhmm”. Ten dar jaki nadał Kajowi autor sprawia, iż wszystkie trudne tematy, które poruszył, są napisane ponad wszelką miarę autentycznie. Jakby człowiek czytał nie fikcję, a czyjś pamiętnik. To wszystko budzi niezwykle szczere emocje: radość, wściekłość czy smutek. No właśnie smutek. Nie pamiętam kiedy ostatnio aż tak spłakałem się przy książce. Doskonale wiedziałem jak ta baśń się kończy, autor przecież tego nie ukrywa, a jednak gdy ten moment nastał, cóż, płakałem jak bóbr.
Kiedyś myślałem, że książką YA, najpełniej opisującą przepiękną, choć trudną miłość i przejmującą do żywego stratę jest „Zostawiłeś mi tylko przeszłość ” Adama Silvery. Dziś, po latach, choć wciąż doceniam dzieło Adama, przyznaję, że “Opowiedz mnie na nowo”, to zupełnie inny poziom. To doprawdy niesamowite, że tak poetycko, a zarazem przejmująco prozaicznie, może być napisana książka o tak trudnych tematach, kierowana do młodzieży. Po prostu trzeba to przeczytać.

„Dzisiaj, gdy przymkniesz oczy
Na szarym pamięci tle
Pośród wyblakłych przeźroczy
Zobaczysz właśnie mnie
Jestem twoją bajką, jestem twoja bajką
Jestem bajka twego snu…”
Co ma wspólnego ten cytat z naszą historią? Jeszcze tego nie wiecie, ale zapewniam, iż ta odpowiedź Was nie ucieszy…
„Opowiedz mnie na nowo” to historia wyjątkowego chłopaka. Kaj Miłek, bo o nim mowa, ma...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
552
438

Na półkach:

Kaj od zawsze żył w świecie baśni. Gdy był dzieckiem, opowiadała mu je babcia, teraz on opowiada je pacjentom szpitala, by ulżyć im w cierpieniu. To tu poznaje niewidomego Tristana, który może zapoczątkować nową baśń - taką, która rozegra się w życiu Kaja.

Jeśli szukacie historii, która złamie Wam serduszka, trafiliście idealnie. Bo baśń Kaja i Tristana to opowieść o przyjaźni i miłości, o umieraniu i życiu, o radzeniu sobie z żałobą i radzeniu sobie z dorastaniem. O odwadze i strachu, poszukiwaniu samego siebie i niesprawiedliwości, którą serwuje nam życie.

To też jedna z najpiękniej napisanych książek, jakie czytałam - zapisana pełnymi polotu i wdzięku zdaniami, które łapią za serduszko i nawiązująca do baśni, które zostały tu zachwycająco wykorzystane. Choć nie ukrywam, że czasami wydawała mi się nieco zbyt wydumana.

Takie samo uczucie towarzyszyło mi, gdy czytałam dialogi między bohaterami - ich rozkminy były dla mnie momentami zbyt pretensjonalne, jakby za bardzo starali się sprawiać wrażenie wyjątkowych.

Nie mogę też do końca jednoznacznie odnieść się do głównego bohatera. Z jednej strony Kaj jest dobrze przemyślaną i świetnie wykreowaną postacią - unikalną, zapadającą w pamięć i ciekawą. Z drugiej strony czasami zupełnie go nie lubiłam, wydawał mi się zapatrzony w siebie i swoje problemy, szczególnie gdy chodziło o jego przyjaźń z Paulą, która wydawała się taka sztuczna.

Ostatecznie to na pewno opowieść warta poznania, wzbudzająca cały ogrom emocji i wymagająca pokaźnego zapasu znaczników, żeby zachować na zawsze wszystkie te piękne zdania. Ale dla mnie to też książka, w której czasem coś zgrzytało.

Kaj od zawsze żył w świecie baśni. Gdy był dzieckiem, opowiadała mu je babcia, teraz on opowiada je pacjentom szpitala, by ulżyć im w cierpieniu. To tu poznaje niewidomego Tristana, który może zapoczątkować nową baśń - taką, która rozegra się w życiu Kaja.

Jeśli szukacie historii, która złamie Wam serduszka, trafiliście idealnie. Bo baśń Kaja i Tristana to opowieść o...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
816
297

Na półkach:

18/52/2024 ig: @Liber.tinea

Wydawało mi się, że od pierwszej strony poczułam sympatię do głównego bohatera i jakąś niewidzialną nić, która mnie z nim połączyła. Kiedyś, podobnie jak Kaj, ja też straciłam babcię, która opowiadała wspaniałe historie, czyniąc świat cudowniejszym niż jest w rzeczywistości. To ona nauczyła mnie kochać książki i ukrywające się w nich piękne historie, schowane w słowach, nadających kolorów codzienności. Bo magię można znaleźć wszędzie.

Ale jak się okazało to była jedyna nić sympatii, bo wraz z kolejnymi stronami przekonywałam się, że jednak Kaj nie jest do końca tak cudowną osobą, jaką myślałam, że jest. Polubiłam swoje wyobrażenie o nim, w ogóle jeszcze go nie znając. Później nieco mnie irytował, drażnił niektórymi swoimi odzywkami do Tristana. A jednocześnie kochał słowa, baśnie i utkany z nich świat. Pokochał też właśnie niewidomego chłopaka, który pojawił się na jego drodze, a ich więź stała się wyjątkowa. Dlatego ten bohater jest dla mnie jednocześnie nieoczywisty i wyjątkowo prawdziwy.

Kaj po śmierci babci regularnie czytał książki pacjentom szpitala i opowiadał im swoje baśnie. Sam chłopak choruje na Zespół Parry'ego Romberga, polegający na stopniowym zanikaniu tkanek miękkich połowy twarzy. Nie ułatwiało mu to życia i musiał mierzyć się z wieloma wyzwaniami rzucanymi przez otaczające go społeczeństwo. Któregoś dnia w szpitalu pojawił się Tristan - niewidomy chłopak, którego Kaj pokochał i jemu również zaczął opowiadać baśnie…

Książka zdecydowanie jest przeznaczona dla młodzieży. Została napisana prostym słownictwem, które z pewnością przemówi do młodszego czytelnika. Opowiada o miłości, szukaniu tożsamości, prawdy o samym sobie, problemach ludzi dopiero wkraczających w dorosłość i akceptacji świata takim jaki jest. Mówi również o mierzeniu się ze stratą w wielu jej aspektach i ogromnej samotności, która jednak jest możliwa do zapełnienia.

“Opowiedz mnie na nowo” to powieść bardzo melancholijna, poruszająca wiele istotnych we współczesnym świecie kwestii - od samoakceptacji przez depresję, aż po śmierć. Nie mogłam początkowo zgrać się z jej rytmem - ma niby baśniowy, ale jednocześnie nowoczesny, a w rezultacie odrobinę dziwny styl. Książka chwilami była enigmatyczna, czasem męcząca i momentami niestety nudna w rozważaniach… To powieść pełna metafor i filozofowania, które nie pomagały mi we wczuwaniu się w przeżycia bohaterów i w zagłębieniu się w tej historii. Czułam się, jakbym stała gdzieś obok, a wolę powieści, które wciągają mnie do środka.

Historia Kaja i Tristana opiera się na znanym i dosyć często powtarzanym schemacie fabularnym. Zakończenie może wycisnąć łzy, choć przynajmniej od połowy książki było wiadomo dokąd to wszystko zmierza. Niestety nie jest to powieść, która odbije się głębokim piętnem na mojej duszy, ale wierzę, że może dać nadzieję wielu młodzieńczym sercom. Na koniec dodam, że jest ona skarbnicą pięknych cytatów i życiowych prawd, co uważam za jej ogromny plus.

18/52/2024 ig: @Liber.tinea

Wydawało mi się, że od pierwszej strony poczułam sympatię do głównego bohatera i jakąś niewidzialną nić, która mnie z nim połączyła. Kiedyś, podobnie jak Kaj, ja też straciłam babcię, która opowiadała wspaniałe historie, czyniąc świat cudowniejszym niż jest w rzeczywistości. To ona nauczyła mnie kochać książki i ukrywające się w nich piękne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
91
82

Na półkach:

𝙍𝙀𝘾𝙀𝙉𝙕𝙅𝘼/ „Opowiedz mnie na nowo” - A.Gardaś

[współpraca reklamowa]

Jedna z najnudniejszych książek jakie czytałam 🫡

Oczywiście nie mogę ująć temu tytułowi pięknego, poetyckiego stylu pisania. Jest to zdecydowanie pozycja dla osób kochających cytaty, poezję i metafory. Jednak czy ta forma opowiadania historii była dla mnie okej? Powiem szczerze, że gubiłam się w akcji i utrudniało mi to czytanie.

Z bohaterami nie dałam rady się jakoś związać, nie byli oni niesamowicie wykreowani, ale równocześnie też nie byli nijacy, ale tak czy siak, nie pałam do Kaja i Tristana szczególną sympatią ( Kajetan często działał mi na nerwy ) 🤷‍♀️ Co do ich relacji i wątku romantycznego… działo się to na pewno za szybko, ZDECYDOWANIE za szybko. Poza tym ta znajomość i uczucia były płytkie, bez wyrazu, jedynie podobał mi się wątek poznawania siebie poprzez dotyk, ponieważ Tristan jest osobą niewidomą.

Fabuła jest piękna, a zakończenie miało wywołać we mnie płacz. Ku mojemu niezadowoleniu, łez nie było. Tak naprawdę od samego początku wiadomo jak historia się potoczy i zakończy, nie ma wielkiego zaskoczenia i złamanego serca na pół, wszystko opiera się na schemacie wielu innych książek.

Fragmenty mówiące o braku tolerancji wśród ludzi, dotyczącej obojętnie czego; orientacji, wyglądu, były jak najbardziej na plus.

Podsumowując, przejście przez całą książkę było dla mnie dosyć… męczące. Chciałam jak najszybciej dobrnąć do końca. Lecz wiecie, każdemu podoba się coś innego więc zachęcam do zapoznania się z innymi recenzjami, może jednak okaże się to czymś dla was?

★★/5

𝙍𝙀𝘾𝙀𝙉𝙕𝙅𝘼/ „Opowiedz mnie na nowo” - A.Gardaś

[współpraca reklamowa]

Jedna z najnudniejszych książek jakie czytałam 🫡

Oczywiście nie mogę ująć temu tytułowi pięknego, poetyckiego stylu pisania. Jest to zdecydowanie pozycja dla osób kochających cytaty, poezję i metafory. Jednak czy ta forma opowiadania historii była dla mnie okej? Powiem szczerze, że gubiłam się w akcji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
30

Na półkach:

[współpraca reklamowa] To była naprawdę dobra książka! Jak z początku męczyłam ją, nie czułam tego klimatu, tak z każdą stroną dalej czułam się bardziej rozczulona, rozemocjonowana. Jednak zauważyłam, że w książce często są wspomnienia o czym ktoś rozmawia, jedynie streszczone. Nie było to przedstawione co dokładnie było wspomniane, co nie ukrywam momentami mnie denerwowało. Historia bohaterów trafiła mnie prosto w serce. Była boleśnie prawdziwa i przykra. Kaj jest tak silnym bohaterem, nie jedna osoba, mogłaby sobie już nie poradzić w takiej sytuacji, a on mając jedynie 19lat radził sobie. Historia chłopaków otwiera oczy na realność świata. Nic nie jest trwałe, w jednym momencie wszechświat może ci zmienić plany na twoje życie. Czytając tą książkę, uświadomiłam sobie jak powinnam być wdzięczna za życie, jakie mam. Książka piękna jak las.

[współpraca reklamowa] To była naprawdę dobra książka! Jak z początku męczyłam ją, nie czułam tego klimatu, tak z każdą stroną dalej czułam się bardziej rozczulona, rozemocjonowana. Jednak zauważyłam, że w książce często są wspomnienia o czym ktoś rozmawia, jedynie streszczone. Nie było to przedstawione co dokładnie było wspomniane, co nie ukrywam momentami mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1356
990

Na półkach: , ,

"Opowiedz mnie na nowo" to powieść, która w niezwykle subtelny, piękny i wzruszający sposób porusza tematykę miłości i poszukiwania tożsamości, ale też ukazuje siłę ludzkiej wyobraźni i potęgę opowieści. To opowieść, która w sposób uniwersalny przemawia do czytelników, angażując ich emocjonalnie i prowokując do refleksji nad własnym życiem i rolą, jaką odgrywają w nim relacje z innymi ludźmi. Opowieść o odwadze, miłości i sile słów, które potrafią leczyć rany i odmieniać życie.

Powieść prezentuje historię dziewiętnastoletniego, nieakceptującego siebie Kaja, który spędza dni w szpitalu, dzieląc się baśniami z pacjentami. To właśnie w tej pełnej cierpienia i trosk rzeczywistości Kaj odnajduje swoje powołanie - w opowiadaniu, które przynosi ukojenie innym, choć sam wciąż szuka sensu swojego życia. Kaj to postać, która mimo swojej młodości i trudności, z jakimi musi się zmagać, emanuje odwagą i determinacją. Jego codzienne działania, polegające na opowiadaniu baśni pacjentom szpitala, stanowią nie tylko formę pomocy innym, ale także sposób na odnalezienie własnej drogi i sensu życia. Ta delikatna równowaga między altruizmem a własnymi potrzebami sprawia, że Kaj staje się bohaterem, z którym czytelnik łatwo może się utożsamić i którego losy śledzi z zainteresowaniem. Spotkanie Kaja z Tristianem to moment przełomowy, który w sposób nieoczekiwany zmienia bieg ich życia.

Relacja między bohaterami rozwija się w sposób naturalny i przekonujący, pozostawiając czytelnika z uczuciem głębokiego wzruszenia i nadziei. Motyw mlm, choć istotny dla fabuły, jest potraktowany w książce bardzo subtelnie, co pozwala czytelnikowi skupić się na istocie relacji między bohaterami, niezależnie od ich płci czy orientacji.

Język użyty w powieści jest wyjątkowo piękny i malowniczy, co sprawia, że pochłaniamy każde kolejne słowa z zachwytem i łatwością, jednocześnie przenosząc się w baśniowy świat, który autorka tak umiejętnie kreuje. Krótkie rozdziały sprawiają, że lektura jest dynamiczna i trzyma w napięciu, prowadząc czytelnika przez pełną wzlotów i upadków emocjonalną podróż. Dodatkowym atutem książki są nawiązania do baśni i wspomnienia o babci Kaja, które dodają powieści autentyczności. Baśnie, które tworzy Kaj, stają się nie tylko ucieczką od rzeczywistości, ale także formą wyrażenia jego marzeń i pragnień oraz sposobem na ocalenie wspomnień o ukochanej babci.

"Opowiedz mnie na nowo" to queerowa powieść nie tylko o miłości i poszukiwaniu tożsamości, ale także o sile słów i magii baśni, która może zmienić życie. To lektura, która porusza serce i umysł, pozostawiając czytelnika z uczuciem głębokiego wzruszenia i refleksji nad własnym życiem. Gorąco polecam 🤎

"Opowiedz mnie na nowo" to powieść, która w niezwykle subtelny, piękny i wzruszający sposób porusza tematykę miłości i poszukiwania tożsamości, ale też ukazuje siłę ludzkiej wyobraźni i potęgę opowieści. To opowieść, która w sposób uniwersalny przemawia do czytelników, angażując ich emocjonalnie i prowokując do refleksji nad własnym życiem i rolą, jaką odgrywają w nim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
198

Na półkach:

“Opowiedz mnie na nowo” to historia, przy której uronicie łzę, wzruszycie się, a także zatrzymacie na dłużej, bo łatwo nie da Wam o sobie zapomnieć.

Kaja poznajemy na krótko przed tym, jak traci najważniejszą osobę w swoim życiu - babcię, która otwierała przed nim świat, opowiadając mu baśnie, a której on sam tuż przed jej odejściem czytał spisane przez nią wcześniej utwory. Zachęcony przez szpital efektami swoich działań Kaj charytatywnie zaczyna opowiadać baśnie innym pacjentom, kiedy to poznaje przystojnego Tristana. Chłopak momentalnie traci dla niego głowę, nawet po tym jak okazuje się, że nowy pacjent jest… niewidomy. Jak rozwinie się znajomość nastolatków?

Ta książką przeszyła nas na wskroś, od samego początku pochłonęła w całości, przemieliła i sponiewierała, budząc wiele emocji. Cała historia jest bardzo eteryczna, a przewijająca się przez kolejne strony symbolika nie daje o sobie zapomnieć. Chopaki poznają się i odkrywają przed sobą kolejne karty na właściwy dla siebie sposób.

Tristan nie jest osobą niewidomą od urodzenia, traci on wzrok niedługo przed poznaniem Kaja, który od momentu ich pierwszego spotkania staje się jego oczami do czytania książek, spacerów po lesie czy po prostu postrzegania świata. Szybko przekonujemy się, jak bardzo uduchowiony jest Tristan, jak dużo stara się czerpać z otoczenia oraz jak wpłynie on na samorozwój Kaja, którego życie również nie oszczędziło - choruje on od urodzenia na rzadką chorobę, na dodatek wychowują go rodzice zastępczy, a otoczenie dało mu popalić w związku z jego orientacją. Relacja z Tristanem pozwoli mu jednak spojrzeć na życie z innej perspektywy.

Powieść stylem przypomina trochę połączenie “Zakochaliśmy się w nadziei” oraz “Arystoteles i Dante odkrywają sekrety wszechświata”, więc jeśli te książki wywarły na Was wrażenie, to “Opowiedz mnie na nowo” będzie dla Was pozycją obowiązkową, która na pewno nie zawiedzie.

“Opowiedz mnie na nowo” to historia, przy której uronicie łzę, wzruszycie się, a także zatrzymacie na dłużej, bo łatwo nie da Wam o sobie zapomnieć.

Kaja poznajemy na krótko przed tym, jak traci najważniejszą osobę w swoim życiu - babcię, która otwierała przed nim świat, opowiadając mu baśnie, a której on sam tuż przed jej odejściem czytał spisane przez nią wcześniej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
67

Na półkach:

sᴌᴏᴡᴀ, ᴋᴛóʀʏᴄʜ ɴɪᴇ ᴡʏᴘᴏᴡɪᴇᴍ,
ᴢᴀsɴą ᴏʙᴏᴋ ᴍɴɪᴇ.
ᴜᴌᴏżę ᴢ ɴɪᴄʜ ᴘᴏᴅᴜsᴢᴋę
ɪ ᴢᴀᴍɪᴇɴɪę ᴊᴇ ᴡ sɴʏ.]

Niezwykle piękna opowieść o akceptacji, zrozumieniu i miłości, która swoją siłą pokonałaby niejedną przeszkodę. Czytanie jej było jak wspinanie się na klif by chwilę poźniej upaść. Jednak swoją wyjątkowością sprawiała, że wciąż na nowo będziemy chcieli się wspinać by móc raz jeszcze znaleźć się w tym świecie. W świecie, który został stworzony przez Kaja i Tristana. W ich własnym świecie. Który mimo iż przepełniony bólem i smutkiem wciąż był najpiękniejszym miejscem w wszechświecie. Autorka stworzyła historię, która na długo zostanie w sercach czytelników, która sprawi, że inaczej będziemy postrzegali pewne sprawy, która sprawi, że zakochacie się i nie będziecie gotowi na jej koniec. Baśnie - magiczne krainy, niezwykłe stworzenia i szczęśliwe zakóńczenia. Można opowiadać ją wciąż na nowo, na różne sposoby. Jednak, czy baśń stworzona przez bohaterów również zakończy się szczęśliwym zakończeniem? Czy może jednak nie wszystkim jest ono pisane?
Bohaterowie sprawią, że będziecie się wzruszać a później uśmiechać przez łzy bo są chwile, które nawet w obliczu największej tragedii wywołują uśmiech na twarzy. Gdybym miała oceniać ją w gwiazdkach dałabym nieskończenie wiele na 5, tak jak nieskończona była miłość Kaja i Tristana.


[sᴌᴏᴡᴀ, ᴋᴛóʀʏᴄʜ ɴɪᴇ ᴡʏᴘᴏᴡɪᴇᴍ
ʙęᴅą ʀᴏsɴąć ᴏʙᴏᴋ ᴍɴɪᴇ.
ᴢᴀᴍɪᴇɴɪą sɪę ᴡ ᴋᴡɪᴀᴛʏ,
ᴀ ɪᴄʜ ᴘʏᴌᴋɪ ᴘᴏғʀᴜɴą ᴋᴜ ɴɪᴇʙᴜ,
ʙʏ ᴢ ᴅᴇsᴢᴄᴢᴇᴍ sᴘᴌʏɴąć ɴᴀ ᴢɪᴇᴍɪę...]

sᴌᴏᴡᴀ, ᴋᴛóʀʏᴄʜ ɴɪᴇ ᴡʏᴘᴏᴡɪᴇᴍ,
ᴢᴀsɴą ᴏʙᴏᴋ ᴍɴɪᴇ.
ᴜᴌᴏżę ᴢ ɴɪᴄʜ ᴘᴏᴅᴜsᴢᴋę
ɪ ᴢᴀᴍɪᴇɴɪę ᴊᴇ ᴡ sɴʏ.]

Niezwykle piękna opowieść o akceptacji, zrozumieniu i miłości, która swoją siłą pokonałaby niejedną przeszkodę. Czytanie jej było jak wspinanie się na klif by chwilę poźniej upaść. Jednak swoją wyjątkowością sprawiała, że wciąż na nowo będziemy chcieli się wspinać by móc raz jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
102

Na półkach:

"Poznałem go pod koniec marca.
Sądzę, że musiał być mi pisany, choć normalnie nie wierzę w taki rzeczy. Czasami w rzeczywistość, którą znamy, pojawia się cienkie pęknięcie. Patrzymy przez nie na inny świat, obcy i niesłychany, całkiem inny od tego, po którym stąpaliśmy dotąd, i wtedy postanawiamy, że pora krok po kroku zacząć go badać."

Macie czasem tak, że bardzo chcecie przeczytać książkę, bo wydaje Wam się, że będzie świetna, ale już w trakcie czytania czujecie, że tu jednak big love nie będzie ?
Niestety tak miałam z "Opowiedz mnie na nowo" A. Gardaś. Książka mnie przyciągała całą sobą, ale w pewnym momencie miałam takie... hm... no tu flow między nami nie będzie.

Ale zacznijmy może od początku.
"Opowiedz mnie na nowo" to historia o Kaju, który kocha słowa. W sumie nie kocha, a wierzy w ich moc. Nauczyła go tego jego ukochana babcia, która całymi dniami przelewała na niego swoją pasję do baśni i do ich opowiadania. Teraz gdy jej zabrakło, całe dnie spędza w szpitalu czytając i opowiadając innym baśnie. Pomaga im w ten sposób lepiej przeżyć pobyt w szpitalu. Sam jeden jest bardzo zagubiony, od dłuższego nie wie jak powinien przeżyć swoje życie, poszukuję dla siebie odpowiedniej historii, która pomoże mu zrozumieć i przeżyć jego życie. Pewnego dnia poznaje Tristana, który nie widzi - czuje, że to jest właśnie przełom w jego życiu. Z dnia na dzień, gdy przebywa razem z chłopakiem czuje, że odżywa, że wie po co żyje. Tylko czy Tristan czyje to samo ? Czy Kaj i Tristan napiszą swoją baśń ?

Historia jest bardzo piękna, ale też i smutna, nawet trudna, bo porusza bardzo ważne i bolesne tematy. Ten temat dodatkowo podkreśla fakt, że cała fabuła dzieje się w szpitalu. Chwyta za serce i nie puszcza, jednak fabuła jest łatwa do rozszyfrowania i chyba to mnie za bardzo do niej nie przekonało. Trochę irytował mnie Kaj, ale do końca nie potrafię powiedzieć czym, czy sobą, czy swoim strachem. To jest dla mnie dziwne, bo sama nie należę do odważnych osób i raczej powinnam się z nim utożsamiać.
Czegoś zabrakło by przekonać mnie do książki, może spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Jednak mimo wszystko polecam żebyście sami się przekonali co myślicie o książce.

"Poznałem go pod koniec marca.
Sądzę, że musiał być mi pisany, choć normalnie nie wierzę w taki rzeczy. Czasami w rzeczywistość, którą znamy, pojawia się cienkie pęknięcie. Patrzymy przez nie na inny świat, obcy i niesłychany, całkiem inny od tego, po którym stąpaliśmy dotąd, i wtedy postanawiamy, że pora krok po kroku zacząć go badać."

Macie czasem tak, że bardzo chcecie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
17

Na półkach:

Chciałabym zacząć od tego, że jeszcze nie spotkałam się z tak dobrze, przyjemnie i pięknie napisaną książką.

Od samego początku wciągnęlam się w akcję między bohaterami. Gdy zaczynałam czytać nie mogłam się oderwać i pragnęłam jeszcze bardziej poznawać historię Kaja i Tristana 🫶🏻
Nie sądziłam, że aż tak ta książka mi się spodoba bo końcowo oceniłam ją na 4,5 na pięć gwiazdek ⭐

W książce znajdziemy motyw mlm (men love men),który został w niej przepięknie przedstawiony ❤️ Zakochałam się w bohaterach i ich relacji od samego początku 🌿

Bardzi podobały mi się nawiązania do baśni w tej książce. Rozczuliły mnie również wspominki o babci Kaja, która była cudowną kobietą ale niestety zmarła 🥺

Tak jak wspominałam, książka została napisana przepięknym i przyjemnym stylem, który urzekł mnie od pierwszych stron ❤️‍🩹 Lekturę czytało się bardzo szybko dzięki krótkim rozdziałom (miały około 5-7stron) ✨

Podobała mi się relacja głównego bohatera Kaja ze swoją przyrodnią mamą 🩷 Od samego początku podobało mi się również nastawienie chłopaka to ludzi chorych, leżących w szpitalu, którym czytał baśnie. Było to bardzo urocze 🥹

Z całą pewnością muszę częściej sięgać po tego typu pozycje bo coś czuję, że chyba odkryłam kolejny rodzaj książek, które mi się podobają 💞

Z całego serduszka polecam wam tą książkę. Jeżeli szukacie czegoś napisanego przepięknym, baśniowym i przyjemnym językiem to sięgnijcie po ,,Opowiedz mnie na nowo" 🌲

[ współpraca barterowa z @weneedyabooks ]

Chciałabym zacząć od tego, że jeszcze nie spotkałam się z tak dobrze, przyjemnie i pięknie napisaną książką.

Od samego początku wciągnęlam się w akcję między bohaterami. Gdy zaczynałam czytać nie mogłam się oderwać i pragnęłam jeszcze bardziej poznawać historię Kaja i Tristana 🫶🏻
Nie sądziłam, że aż tak ta książka mi się spodoba bo końcowo oceniłam ją na 4,5 na pięć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    91
  • Przeczytane
    57
  • Posiadam
    12
  • Teraz czytam
    8
  • LGBT
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2024
    2
  • Wydam na nie fortunę
    1
  • Młodzieżówki
    1
  • Ebook
    1

Cytaty

Więcej
A. Gardaś Opowiedz mnie na nowo Zobacz więcej
A. Gardaś Opowiedz mnie na nowo Zobacz więcej
A. Gardaś Opowiedz mnie na nowo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także