Opinie użytkownika
Trudno tę ksiażkę ocenić, bo jest, kurde, sztampowa. To, co jest w tej książce pokazane, pojawiło się również w setkach wszelakich produkcji filmowych, telewizyjnych, w książkach pewnie też. Problem jest taki, że to ta książka te sztampy wprowadziła, pokazała po raz pierwszy. Gdyby to od niej zacząć, to wyobrażam sobie, że pozostawiła by na mnie ogromne wrażenie, ale...
więcej Pokaż mimo toMnie książka przerosła. Tak jak inne książki tego autora cenię, tak jego opus magnum do mnie nie przemówiło. Pewnie, mógłbym udawać, że chłonę te metafory jak gąbka, tak jak, jak mniemam, wielu ludzi. Bo w końcu Burroughs, Bukowski i reszta towarzystwa to w pewnym okresie życia wyznaczniki nonkonformizmu i wyrobionego gustu, no ale kurde nie potrafię! Książka mnie nudziła,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jedna na milion. Kapitalny opis przebiegu morfinizmu, niesamowite opisy głodu czy postrzegania świata pod wpływem opiatów. Książka dla ludzi z dużym dystansem do tego, co czytają, przebogata w brutalne i mało apetyczne opisy.
Pokaż mimo toPrzeczytałem kiedyś gdzieś, że "pierwszy kraj podbity przez nazistów to Niemcy". Nie wiem czyje to słowa, może są wymyślone na potrzeby internetu, ale o tym jest właśnie ta książka. Pozwala spojrzeć na historię z mniej typowego punktu widzenia, a to wszystko spisane przez człowieka, którego nałogi i charakter przywodzą mi na myśl moich ulubionych bitników.
Pokaż mimo toBardzo lekka, stosunkowo krótka, przyjemna. Osoba chociaż minimalnie zorientowana w historii ChRL niczego nowego się raczej nie dowie, ale nie będzie się też nudzić. Zobaczyć Rewolucję Kulturalną oczami jej uczestnika to coś wartego zainteresowania, nawet jeśli się zna jej zarys i przebieg historyczny. Niestety książka pisana z myślą o wydaniu na chiński rynek (na który...
więcej Pokaż mimo toKsiążka bardzo ciekawa, ale potencjalny czytelnik musi się zastanowić czy aby na pewno tego właśnie szuka. To nie jest książka leciutka, opowiadająca historyjki o Chińczykach w przyjemny i niezobowiązujący sposób. To bardziej obowiązkowa pozycja dla studenta sinologii, czy coś. Tysiąc przypisów, naukowy ton i brak rozluźniaczy i anegdotek między rozdziałami czyni z tej...
więcej Pokaż mimo toSzukałem jakiegoś tasiemca, czegoś, co mógłbym czytać długo, niezobowiązująco i lekko, żebym mógł się przywiązać do bohaterów, takiego Pottera, ale trochę brutalniejszego. Nie zawiodłem się. Książka nie bez wad oczywiście, motyw opowiadania historii całego życia jakiemuś skrybie z ulicy wydał mi się niesamowicie sztampowy i spowodował odstawienie lektury na parę dni, ale...
więcej Pokaż mimo toKsiążka sporo traci przez to, że autor przeplata dwie dość odległe od siebie historie. Nudno w Afryce? To streszczę czytaną aktualnie przeze mnie książkę o Bliskim Wschodzie. Trochę na siłę szuka cech wspólnych między aktualnymi wydarzeniami a historią.
Pokaż mimo to
Forma, powiedzmy, ciekawa, ale trochę wczorajsza.
Trochę za spokojne, trochę trąca komuną, trochę takie nie pod dzisiejszą publikę, dla której świat stoi otworem (ramię w ramię z mnogością świetnych reportaży i książek podróżniczych), bardziej pisane dla tej Polski 30 lat temu, dla której Bułgaria to były tropiki, a cokolwiek napisane, nie ważne jak, o jeszcze dalszych...
Trochę za ciężko napisana. Zbyt poetycko, kwieciście, metaforycznie i, momentami, powolnie. Trochę jakbym wrócił do szkoły i miał zadane "Nad Niemnem" przeczytać. Wolno mi się to czytało, o.
Pokaż mimo toFenomenalna książka, jak zacząłem czytać tak nie przestałem, aż nie przeczytałem. Zdecydowanie najlepsza autorstwa Kapuścińskiego.
Pokaż mimo toIdealne do czytania "między książkami", jako coś lekkiego i niezobowiązującego. Większość utworów jest stosunkowo krótka, pojedyncze sprawy, co jest zaletą.
Pokaż mimo to
Dobra, to na pewno. O największej miłości Terzaniego, Chinach.
Miałem przyjemność być w większości opisywanych w tej książce miejsc i niestety, te miejsca już nie istnieją. Nie w formie opisywanej przez autora.
Smutna sprawa, że dzisiejsze Chiny najpewniej jeszcze bardziej by go zawiodły, niż te w epoce, wschodzącego dopiero, kapitalizmu.
Nie wiem czy przejadł mi się sposób narracji, czy czegokolwiek, używanej przez Terzani, ale każda kolejna książka mniej mnie wciąga.
Może tu zbyt dużo "uduchowionego" gadania, nie wiem.
"W Azji">cała reszta
Książka dobra, smutna, trochę cukierkowa (klimatem przypominała mi trochę ten film "Bucket List" z Freemanem i Nicholsonem; nie fabularnie, atmosferą podczas czytania) o nie tyle walce z nowotworem, co podsumowywaniu własnego życia. Do polecenia, chociaż gorzej się czytało od "W Azji" (choć nie wiem, czy te dwie książki można w ogóle przyrównywać).
Pokaż mimo toCudo. Mnie najbardziej bolało to, że niezbyt aktualna, opisuje realia z lat '80, czyli biorąc pod uwagę jak szybko się Azja rozwija - opisuje świat, który w tym momencie jest już światem zupełnie innym.
Pokaż mimo to