Opinie użytkownika
Sięgnęłam, bo tytuł książki uznałam za intrygujący i prowokacyjny. Dalej jest podobnie albo bardziej.
Książka to zbiór kilkudziesięciu tekstów, artykułów, esejów itp. Ich akcja, jeśli tak to nazwać, albo może raczej ich tematyka, dotyczy alkoholików i alkoholizmu, ale… pod koniec, zwykle jest jakaś refleksja lub pytanie podrzucone czytelnikowi, pokazuje, że w sumie – poza...
Po co sięgałam po tom drugi, skoro pierwszy był przeciętny albo i gorzej? Naiwna bywam w sprawie książek.
Pokaż mimo toNaiwniutka historyjka dla gospodyń domowych, które marzą o pałacach, książętach, luksusach i limuzynach.
Pokaż mimo to
Przeczytałam (w jakieś 2 godziny), bo mi pożyczono. Sama nigdy bym tej chudziutkiej książeczki za takie pieniądze nie kupiła.
Nieporozumienie. Takie hardcorowe wspomnienia alkoholika, ale napisane kiepsko i bez jakiegokolwiek rozwiązania.
Autorowi, który wydał to za własne pieniądze, polecam "Alkoholika" Meszuge oraz "Alkoholiczkę" Miki Dunin.
Spodziewałam się czegoś innego, a nie tylko relacji czy wspomnienia z obozu koncentracyjnego.
Pokaż mimo to"Światowa sensacja, bijący wszelkie rekordy fenomen..." - może nie jest zła, ale te peany zachwytu są ewidentnie na wyrost.
Pokaż mimo toZnakomita recenzja bartix3, więc nie będę się powtarzała. To bezwartościowe, słabe, naiwne, manipulowanie wizerunkiem i wyłudzanie współczucia.
Pokaż mimo toSięgnęłam przez pomyłkę, bo wydawało mi się, że w "Herbarzu" będzie o herbach. Było o ziołach, ziołolecznictwie i medycynie z XVI wieku. Nie udało mi się dobrnąć do końca.
Pokaż mimo to
Naiwniutkie zachwyty alkoholika świeżo po terapii odwykowej. O jejku, jejku - jaki ten dziwny sposób wysławiania się jest cudowny! Teraz wszyscy powinni porozumiewać się informacjami zwrotnymi.
Czytając takie cienizny i zachwyty nuworyszy rozumiem, czemu Mika Dunin ("Alkoholiczka") i Meszuge ("Alkoholik") pisali swoje powieści po kilkunastu latach...
To mogła być dobra powieść, ale autor miał ambicje i wpakował do niej zbyt dużo udziwnień.
Pokaż mimo to