Opinie użytkownika
Natknęłam się na tę książkę całkiem przypadkowo. Przeczytałam. I jestem w szoku.
Dlaczego, pytam, dlaczego jedna z najpiękniejszych książek, jakie dane mi było przeczytać, kurzyła się gdzieś na zapomnianej półce szkolnej biblioteki? Dlaczego nie stawia jej się obok lektur obowiązkowych? Dlaczego Wania Biełow, Oleg ,,Wielodzietny Brat’’ czy Miszeńka nie figurują na...
,,Był czerwiec. Niemcy. Sprawy zaczynały się psuć.''
To jedna z tych historii, które już na zawsze pozostają w sercu.
,,Tak, wojna, ten zły szef, rozkazywała zza mych pleców.
>>Rób swoje, rób swoje<<.
Nadlatywały bomby - a wraz z nimi i ja.''
Przez ostatnie kilkadziesiąt stron łzy stale ciekły po mojej twarzy.
Opowieść o przywiązaniu, słowach, spóźnionych pocałunkach,...
,,Błogosławieni umarli, na których deszcz pada''.
Ta Książka od dawna tkwiła na mojej niespisanej liście obowiązkowych lektur ,,odchamiających''. Byłam więc zachwycona, gdy nadludzkim nakładem sił, pod groźbą pogrzebania żywcem, udało mi się wygrzebać ją z tylnej półki szkolnej biblioteki. Później przyszedł żal i rozbawienie. ,,WIELKI Gatsby''? O ironio. To nie...
Na początku Książkę czytało się po prostu przyjemnie (jeśli to w ogóle możliwe w przypadku dystopii...).
Jest niesamowite, nieco przerażające miejsce, świetni bohaterowie, ciekawy żargon, genialne dialogi i relacje między postaciami. Miałam więc powody, by sądzić, że będzie to miła, wieczorna lektura. Cóż, kolejne godziny czytania z wypiekami na twarzy i włosami stojącymi...
Jako miłośniczka fantastyki bez reszty zakochana w prozie takich Mistrzów jak George R.R. Martin czy Andrzej Sapkowski, czuję się nieco zawiedziona...
Nie owijajmy w bawełnę, początek nie jest dobry. Zniechęca, przynajmniej mnie. Dużo gadania nie na temat i nadużywanie słów ,,głupia dupa''. Ale później jest tylko lepiej! Kiedy Achaja przechodzi przemianę z księżniczki bez...
Przez całe wakacje ta książka mnie prześladowała. Była w każdej księgarni, do której poszłam. Niezmiennie stała bezczelnie na półce, nęcąc mnie: ,,Kup mnie wreszcie, do pisarza nędzy, na co czekasz?''. No to kupiłam.
Od pierwszych stron bardzo polubiłam Deana. Opowiadał tę historię takim pięknym językiem, przelewając swą duszę na stronice książki. Stał się moim kolejnym...
Jedno słowo: MAJSTERSZTYK.
Ta Książka w każdym calu jest perfekcyjna, choć to może nie najlepsze słowo. Prawdziwe piękno nie jest przecież idealne, tylko...prawdziwe? niewysłowione? niepojęte?
Język jest tak niewyobrażalnie piękny... Nie potrafię opisać tego inaczej... Nawet najzwyklejsze zdania, typu opis codziennych prac, są skonstruowane tak, że po prostu przyjemnie...
,,Dom Tajemnic'' to bardzo dobra, wciągająca książka. Mimo że porównywanie jej do ,,Harry'ego Pottera'' wydaje mi się tak odpowiednie, jak zestawienie bazgrołów z tyłu zeszytu z freskami Kaplicy Sykstyńskiej, przeczytałam ją dwa razy i pewnie jeszcze kiedyś do niej wrócę.
Lektura wciąga od pierwszych stron, akcja bardzo szybko się rozwija. Bohaterowie są świetni, ja bardzo...
Tak gdzieś do połowy (no może trochę więcej...) książka była idealna. Tak zabawna, że dosłownie tarzałam się ze śmiechu, a kto zna Johna Greena z innych powieści, ten wie, że jego humor jest inteligentny i wprost rozbrajający. No, ale to nie zmienia faktu, że po prostu nie widzę powodu, dla którego bohaterowie tak zachwycają się Margo i rzucają się, by jej szukać i ratować...
więcej Pokaż mimo to
Nie powiem, żeby ta książka podbiła moją duszę i umysł, złapała mnie w swe sidła czy co tam jeszcze niesamowita książka może z czytelnikiem zrobić. Mimo to czytało się ją bardzo przyjemnie.
Jestem wielką miłośniczką fantastyki, więc sceny typu uczeń i nauczyciel gadają o magii nad stertą grubych książek - automatycznie wywołują mój rozmarzony uśmiech. Jednak czytając tę...
Przyznam się, że bardzo często płaczę nad książkami. Ale jeszcze chyba nad żadną nie przelałam tyle słonej wody, co nad drugim tomem ,,Nawałnicy mieczy''. Doradzam czytanie jej w samotności, bo u mnie lektura urozmaicona była piskami przerażenia, jękami zaskoczenia, łkaniem, głośnymi przekleństwami miotanymi pod adresem bohaterów i samego Autora, okrzykami zachwytu, głośnym...
więcej Pokaż mimo to
Naparzania się o Żelazny Tron ciąg dalszy, impreza się rozkręca...
Rozpisywać się nie będę, bo co tu pisać? Książka niesamowita, przeczytajcie i tyle. Powiem tylko, że po skończeniu jej w środku nocy, miałam ochotę wyskoczyć z łóżka i biec do najbliższej księgarni (czyli jakieś 23km od mojego domu - mam pecha...) po kontynuację.
O dziwo, Śmierć miała w tej części...
Godna kontynuacja ,,Gry o tron'', intryg i wyrzynania (tudzież fizycznego bądź psychicznego torturowania) co fajniejszych bohaterów ciąg dalszy. Dla mnie bomba!
Bitwa Pięciu Królów, emocje sięgają zenitu, klnę jak szewc, przewracając kolejne strony, śledzona spojrzeniami zaniepokojonego rodzeństwa, grającego nieopodal w Eurobussines... Ahhh, wakacyjne posiadówki z książką,...
Na początku chyba każdy nowy czytelnik czuje się trochę niepewnie. Tylu bohaterów, tyle rodów, tyle miejsc, łolaboga, jak ja to spamiętam...?
Proszę się nie zrażać! Mnie też nawiedzały takie myśli, a teraz jestem taka oblatana w tym świecie, że mogę na luzie wyrecytować domenę, herb, historię, znaki szczególne i wszystkich znanych członków dowolnego rodu, z uwzględnieniem...
Sięgnęłam po tę książkę po przeczytaniu pierwszej części ,,Kłamcy'' z nadzieją, że kontynuacja będzie równie dobra. Pomyliłam się. Jest jeszcze lepsza.
Nie ma się co zastanawiać, po prostu to przeczytajcie!
A ta okładka... Wiadomo, że nie ocenia się książki po okładce, ale w tym przypadku można przymrużyć na to oko. No bo powiedzcie, czy obok czegoś tak pięknego można...
Może przemawia przeze mnie moja obsesja na punkcie nordyckiej mitologii i różnych wyobrażeń aniołów, ale po prostu uwielbiam tę książkę. Loki jest bohaterem wykreowanym tak prawdziwie, że podczas czytania zawsze czuję, jakby siedział obok mnie, żując wykałaczkę i licząc swój puchaty zarobek. Pewnie po chwili rozstrzeliłby mi łeb za czytanie o nim, ale i tak pozostaje jednym...
więcej Pokaż mimo to
Jestem stuprocentowym flanaganowcem, uwielbiam całą ,,Drużynę'' (no i oczywiście ,,Zwiadowców'').
Ale ten tom... To. Jest. Dopiero. Moc. Sarkazm, wartka akcja, tragedia, Stig bez koszulki. Ideał. Wszystko, za co kochamy Johna Flanagana.
Odnośnie tej tragedii: zdarzy się coś nie do końca zaskakującego, ale chwytającego za serce i wyciskającego łzy. Ale bez obaw. Wujek John...
,,Wiara w Boga to otwarcie się, wyzwolenie, głęboka ufność, czysta miłość - ale czasami tak trudno było kochać.''
Tę książkę powinien przeczytać każdy, czy to wierzący, czy ateista. Jest o Bogu. Pi, chłopiec wyznający trzy religie (co jest troszeczkę niepokojące, ale i godne podziwu), doskonale naświetla sprawy związane z wiarą, ale i raczy wieloma ciekawymi informacjami...