-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać272
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Biblioteczka
Don Brown, to bardzo dobry pisarz i chociaż mam do niego słabość, to jednak "Początek" nie specjalnie przypadł mi do gustu. Najpierw plusy. Bardzo podobał mi się główny wątek książki. Strzał w dziesiątkę.Długo zastanawiałam się po zakończeniu już lektury, co będzie z rasą ludzką za kilkadziesiąt lat? Drugi plus, za odważne tezy w stosunku do Kościoła, religii, monarchii i polityki. Podoba mi się podejście autora. Cenię go za to, że w sposób bardzo inteligentny, dyplomatyczny i elokwentny potrafi przeciwstawi się ogólnym konwenansom i poruszyć w książce bardzo ważne problemy.
Minusem niestety będzie fakt, że książka odrobinkę była nużąca. Pierwsze 150 stron ciągnęło się okropnie. Potem akcja odrobinkę się rozkręca ale niestety nie tak, jak tego oczekiwałam. Ale chyba największym rozczarowaniem był fakt, iż główny bohater miał jedną małą zagadkę do rozwiązania, a to troszkę mało jak na wielkiego profesora Langdoma.
Ogólnie nie jest to zła książka, ale autor przyzwyczaił czytelnika do powieści gdzie zagadka "goni" zagadkę. Tu tego zabrakło, a szkoda bo długo czekaliśmy na powieść Dona Browna.
Don Brown, to bardzo dobry pisarz i chociaż mam do niego słabość, to jednak "Początek" nie specjalnie przypadł mi do gustu. Najpierw plusy. Bardzo podobał mi się główny wątek książki. Strzał w dziesiątkę.Długo zastanawiałam się po zakończeniu już lektury, co będzie z rasą ludzką za kilkadziesiąt lat? Drugi plus, za odważne tezy w stosunku do Kościoła, religii, monarchii i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-01-19
Kilka fajnych opowiadań. Jedne lepsze, inne mniej, ale ogólnie jestem na plus. Może nie jestem największą fanką Kinga, ale myślę, że co jakiś czas będę sięgała po jego tytuły. Autor bardzo dobrze pisze, lekko i przyjemnie, nie obciąża czytelnika niepotrzebnymi opisami, ciągnącymi się długo i uciążliwie. Polecam zbiór opowiadać "Po zachodzie słońca"
Kilka fajnych opowiadań. Jedne lepsze, inne mniej, ale ogólnie jestem na plus. Może nie jestem największą fanką Kinga, ale myślę, że co jakiś czas będę sięgała po jego tytuły. Autor bardzo dobrze pisze, lekko i przyjemnie, nie obciąża czytelnika niepotrzebnymi opisami, ciągnącymi się długo i uciążliwie. Polecam zbiór opowiadać "Po zachodzie słońca"
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to