Metafizyka

Okładka książki Metafizyka Arystoteles
Okładka książki Metafizyka
Arystoteles Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN Cykl: Arystoteles: Dzieła wszystkie (tom 2) filozofia, etyka
268 str. 4 godz. 28 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Cykl:
Arystoteles: Dzieła wszystkie (tom 2)
Tytuł oryginału:
τα μετα τα φυσικά
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1983-01-01
Liczba stron:
268
Czas czytania
4 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788301159498
Tłumacz:
Kazimierz Leśniak
Tagi:
Arystoteles Metafizyka Ontologia Filozofia starożytna
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
110 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
579
248

Na półkach: ,

Siermiężny Arystoteles. Siermiężny nad wyraz.
Ta cała 'Metafizyka' to jest właściwie jakiś szkic szkicu; luźny zbiór różnych pomyśleń na różne tematy.

"NIektórzy domagają się dla wszystkiego ścisłego dowodu, innym ta ścisłość dokucza czy to wskutek tego, że nie mogą wiązać myśli, czy ze względu na drobiazgowość. Jest coś takigo w tym nadmiarze ścisłości, że niktórzy uważają ją za niegodną człowieka wolnego zarówno w stosunkach międzyludzkich, jak i w dyskusjach filozoficznych" (648).

Krytyka Platona. "Teoria ta [teoria idej] wnosi różnego rodzaju trudności, ale nic nie jest bardziej absurdalne, jak twierdzenie, że istnieją pewne byty poza tymi, które widzimy w świecie materialnym, i że byty te są tymi samymi, co i byty zmysłowe z tą różnicą, że są one wieczne, podczas gdy tamte są zniszczalne. [...] Jażke można w to wszystko wierzyć. [...] Jakżeż to jest możliwe?" (653-654).

"Lecz subtelności mitologiczne nie zasługują na poważne badanie" (659).

"Wydaje się, iż twierdzenie Heraklita, że wszystko jest i nie jest, sprawia, że wszystko jest prawdziwe, natomiast twierdzenie Anaksagorasa, że istnieje stan pośredni między przeciwieństwami, sprawia, że wszystko jest fałszywe; gdy bowiem wszystko zostało zmieszane, mieszanina nie jest ani dobra, ani niedobra, tak iż nic prawdziwego nie można powiedzieć" (683).

"[...] człowiek nie będzie "uszkodzony" ["okaleczony"], jeżeli straci jakąś część ciała albo śledzionę, lecz tylko wtedy, gdy straci kończynę, i to nie każdą, lecz tylko taką, która raz odcięta, nie może już nigdy odrosnąć. Dlatego to łysi nie są "okaleczeni"" (709).

Bardzo ciekawe rozważania o przypadku. Arystoteles dostrzega istnienie wolności w świecie - nie wszystko jest z konieczności.

Rozważania o istocie z Ksiegi Zeta są ciekawe, ale nieprzekonujące. Pojęcie istoty zrobiło olbrzymią karierę w filozofii, ale jest mgliste i raczej szkodliwe.

"Dlatego też trudności podnoszone przez szkołę Antystenesa oraz innych tego rodzaju nieuków mają pewne usprawiedliwienie" (750).

Przypis K. Leśniaka: "Energeia jest ruchem skierowanym do siebie w przeciwieństwie do kinesis, czyli ruchu skierowanego do czegoś. Najczęściej jednak Arystoteles pojmuje je synonimicznie" (758).

"Nieskończoność nie istnieje potencjalnie w tym znaczeniu, że będzie kiedykolwiek aktualnie istniała oddzielnie; istnieje potencjalnie tylko dla poznania. Fakt bowiem, że proces podziału nigdy się nie kończy, pozwala myśleć, że czynność dzielenia istnieje potencjalnie, ale nie, że nieskończoność istnieje oddzielnie", aktualnie (761).

Przypis K. Leśniaka: "Przestrzeń, liczba i czas są nieskończone, ale na różne sposoby. Przestrzeń jest nieskończona przez podizelność w nieskończoność. Liczba jest nieskończona przez dodawanie. Czas jest nieskończony i tak i tak" (761).

"Człowiek może być ani dobry, ani zły" (776).

"Dlatego ani biały, ani czarny kolor człowieka nie stanowi różnicy gatunkowej, i nie ma różnicy gatunkowej między człowiekiem białym i czarnym, nawet gdyby się nadało każdemu oddzielną nazwę. Tutaj jest bowiem człowiek pojmowany jako materia, a materia nie tworzy różnicy ani nie tworzy z indywidualnego człowieka gatunku ludzi, chociaż ciało i kości, z których się poszczególny człowiek składa, są różne. [...] Męskie i żeńskie sa właściwymi cechami zwięrzęcia nie na mocy ich istoty, lecz materii i ciała. Dlatego to samo nasienie, podlegając takim czy takim modysikacjom, staje się męskie lub żeńskie" (782-783).

"Ten sam człowiek może być biały a potem czarny, a przecież białe jest przeciwieństwem czarnego" (783).

Nawiązać do wątpliwości (problemów) Arystotelesa z Księgi Kappa (XI)!

"Istnieje koniecznie pewna substancja wieczna i nieruchoma" (810).

"Istnieje przeto coś, co będąc nieruchome, porusza, byt wieczny, substancja i akt. [...] PIerwszy Poruszyciel jest więc bytem koniecznym. [...] Konieczne jest to, co nie może być inaczej, lecz może istnieć tylko w jeden sposób" (813).

"Rozum myśli o samym sobie przez uczestniczenie w przedmiocie myśli [...] tak że myśl i przedmiot myśli sa tym samym. [...] Z powyższego wynika jasno, że istnieje substancja wieczna, nieruchoma, oddzielna od rzeczy zmysłowych" (814).

"Pierwsza zasada albo byt pierwotny nie porusza się ani sama przez się, ani akcydentalnie, ale powoduje pierwotny, jeden i wieczny ruch" (815).

"Dowód na to, że trzeba je koniecznie uznać [55 sfer w systemie astronomicznym] zostawiam mocniejszym myślicielom]" (817).

"Tak więc boski rozum myśli o sobie (skoro jest najznakomitszą z rzeczy),a jego myślenie jest myśleniem o myśleniu. [...] Skoro więc nie ma różnicy między przedmiotem myśli a myślą w przypadku tworów niematerialnych, wobec tego myśl boska i jej przedmiot będą te same, tzn. będą tworzyć jedność. [...] tak myśl boska myśli samą siebie przez całą wieczność" (819).

"Jeżeli mamy jakies wspólne z nimi poglądy, nie będziemy z tego powodu żywili żalu do siebie, należy bowiem cieszyć się, jeżeli ktoś lepiej rozwiąże pewne zagadnienia niż jego poprzednicy, a inne nie gorzej" (822).

"Poglądy te są niemożliwe do przyjęcia, ale niektóre z nich niewątpliwie bardziej niż inne" (832).

"Poza tym, rozbieżność zdań między filozofami, którzy jako pierwsi zajmowali się liczbami, jest oznaką braku ścisłości w przytoczonych faktach i wprowadza zamieszanie do ich treści. [...] Z tego wynika, że wszyscy poniekąd mają rację, ale ogólnie rzecz biorąc, nie mają racji. A nawet sami to potwierdzają, gdyż ich twierdzenia nie zgadzają się i są rozbieżne" (841).

"[...] twierdzą coś, co jest zbyt daleko od poglądu prawdopodobnego i możliwego" (845).

Siermiężny Arystoteles. Siermiężny nad wyraz.
Ta cała 'Metafizyka' to jest właściwie jakiś szkic szkicu; luźny zbiór różnych pomyśleń na różne tematy.

"NIektórzy domagają się dla wszystkiego ścisłego dowodu, innym ta ścisłość dokucza czy to wskutek tego, że nie mogą wiązać myśli, czy ze względu na drobiazgowość. Jest coś takigo w tym nadmiarze ścisłości, że niktórzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
640
569

Na półkach: ,

Toporny styl i nużąca treść tak mnie zmęczyły, że ograniczę się tylko do ostrzeżenia.
Sam po sobie wiem, że „Metafizyka” przed lekturą mocno rozbudza wyobraźnię. Jej tytuł pojawia się niemal na każdym kroku w trakcie przygód z filozofią. Kogo to ona nie zainspirowała, kto się na nią nie powoływał i jakich to podstaw nie położyła. Z czternastu ksiąg (rozdziałów),to dwunasta jest „tą właściwą”, z którą wiąże się najwięcej odniesień. Jeśli chodzi o całość to jest głównie o języku, słowach i gramatyce, o różnych znaczeniach słów i o tym czym właściwie jest znaczenie – o zalążku logiki formalnej mówiąc wprost (Jupi!?… eee – nie). Jedność, wielość, cztery rodzaje bytu, początek, przyczyna, element, natura, konieczne, substancja, przeciwieństwo, wcześniejszy, późniejszy… ziew… potencja, ilość, jakość, stosunek, dyspozycja, stan, doznanie, brak, część, całość… ZzZzZzZzZzZzzzzzz...

Z jednej strony płasko podchodził do „spraw boskich”. Z drugiej bezkompromisowo rozprawiał się z sofizmem i relatywizmem.

Nie żałuję żmudnej przeprawy przez dzieła Arystotelesa, bo lepiej samemu się przekonać i bezpośrednio doświadczyć, niż tylko słuchać o wrażeniach innych, jednak chcąc zachować czyste sumienie nie polecam tego nikomu, a początkującym pasjonatom filozofii wręcz odradzam. O ile nie fascynuje was historia tworzenia się logiki formalnej, i nie zraża przy tym surowy, nużący, toporny żargon, odłóżcie Arystotelesa na dalekie „później”, albo w ogóle zróbcie na Arystotelesie cięcie, jakie on zrobił na ideach. Poza „Etyką nikomahejską” – tę warto zaliczyć i przy okazji zorientować się mniej więcej w „stylu” Arystotelesa.

W ramach lepszej orientacji polecam artykuł z Teologii Politycznej (będący fragmentem „Arystotelesa” Voegelina):
https://teologiapolityczna.pl/eric-voegelin-ewolucja-mysli-arystotelesa

---------------------------------------

„Tak więc, ile każda rzecz ma bytu, tyle ma prawdy”.

„Niektórzy wreszcie domagają się dla wszystkiego ścisłego dowodu, innym ta ścisłość dokucza czy to wskutek tego, że nie mogą wiązać myśli, czy ze względu na drobiazgowość. Jest coś takiego w tym nadmiarze ścisłości, że niektórzy uważają ją za niegodną człowieka wolnego zarówno w stosunkach między ludzkich, jak i w dyskusjach filozoficznych. Dlatego trzeba się tego nauczyć, jak się posługiwać każdym rodzajem argumentów, bo jest niedorzecznością poszukiwać równocześnie wiedzy i metody wiedzy; niełatwo nawet opanować jedną z nich”.

„Niektórzy filozofowie, zarówno wśród tych, którzy są przekonani o prawdziwości tej doktryny, jak i wśród tych, którzy jedynie głoszą te poglądy, podnoszą trudność następującą: pytają mianowicie, kto ma rozstrzygać o zdrowiu i, w ogóle, kto ma decydować o każdej sprawie. Dociekania takie podobne są do zastanawiania się na tym, czy teraz śpimy czy czuwamy. Wszystkie tego rodzaju trudności mają to samo znaczenie. Filozofowie ci domagają się dowodu dla wszystkiego: poszukują bowiem zasady i chcą ją znaleźć za pomocą dowodu, ale jasno wynika z ich działania, że nie są do tego przekonani. Już mówiliśmy o błędzie, jaki popełniają: szukają mianowicie dowodu na to, co nie ma dowodu, bo zasada dowodu nie jest dowodem”.

Toporny styl i nużąca treść tak mnie zmęczyły, że ograniczę się tylko do ostrzeżenia.
Sam po sobie wiem, że „Metafizyka” przed lekturą mocno rozbudza wyobraźnię. Jej tytuł pojawia się niemal na każdym kroku w trakcie przygód z filozofią. Kogo to ona nie zainspirowała, kto się na nią nie powoływał i jakich to podstaw nie położyła. Z czternastu ksiąg (rozdziałów),to dwunasta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
860
69

Na półkach:

POLECAM!
Oryginalna myśl jest zawsze współczesna.
Moje opinie o literaturze, muzyce i filmie są w blogu "Trzy akordy na dwie ręce" oraz w powieści "BUfffO".

POLECAM!
Oryginalna myśl jest zawsze współczesna.
Moje opinie o literaturze, muzyce i filmie są w blogu "Trzy akordy na dwie ręce" oraz w powieści "BUfffO".

Pokaż mimo to

avatar
2077
1634

Na półkach:

To jest dopiero "twarda" logika.

To jest dopiero "twarda" logika.

Pokaż mimo to

avatar
361
141

Na półkach: ,

Metafizyka zawiera wykład poglądów Arystotelesa w zakresie filozofii pierwszej, czyli nauki najogólniejszej, badającej rzeczywistość u samych podstaw. Dzieło jest chaotyczne i trudne w odbiorze, głównie poprzez nieścisłą terminologię i niejasny styl. Wątpliwe, że Arystoteles jest autorem całego dzieła, co oczywiście nie ma znaczenia dla bagażu filozoficznego pracy, ale może tłumaczyć nierówny poziom poszczególnych ksiąg.

Ze względu na wyżej wymienione wady Metafizyka przytłacza. Ale nie tylko z tego względu. Głównym powodem jest dogłębna i szczegółowa analiza rzeczywistości, która mieści się na jej kartach. Do najważniejszych wątków należą: określenie zadań i metody filozofii, podział nauk, określenie istoty bytu, określenie istoty pojęcia ogólnego i liczby, teoria aktu i potencji, teoria relacji, teoria pierwszego poruszyciela, i pewnie tego więcej. Biorąc w nawias to, czy mamy tu do czynienia z Prawdą, czy tylko z "ruchomą armią metafor", Metafizyka to budząca podziw próba rozłożenia rzeczywistości na czynniki pierwsze. Polecam zainteresowanym.

Metafizyka zawiera wykład poglądów Arystotelesa w zakresie filozofii pierwszej, czyli nauki najogólniejszej, badającej rzeczywistość u samych podstaw. Dzieło jest chaotyczne i trudne w odbiorze, głównie poprzez nieścisłą terminologię i niejasny styl. Wątpliwe, że Arystoteles jest autorem całego dzieła, co oczywiście nie ma znaczenia dla bagażu filozoficznego pracy, ale może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
19

Na półkach: , ,

Tzw. "Metafizyka" Arystotelesa zachowała się w formie mniej lub bardziej powiązanych ksiąg, z których wiele jest zapisem prowadzonych w ramach liceum rozważań. Księgi te nie były przeznaczone do publikacji, lecz miały przeznaczenie wewnętrznego użytku. Wszystko to powoduje, że dzieło jest niezwykle trudne w odbiorze i interpretacji. Arystoteles jest tu bardziej badaczem, niż dogmatykiem - nieustannie waha się, próbuje nowych dróg, dochodzi do aporii, stwierdza, że trzeba jakąś rzecz rozważyć później jeszcze głębiej. Dla mnie "Metafizyka" bardziej, niż gotowym systemem myślenia o bycie i jego właściwościach, jest wstępnym szkicem takiego systemu, a więc projektem zawierającym liczne przemyślenia, nie zawsze w skończonej formie, liczne intuicje i fragmenty dyskusyjne. Trudno jest niekiedy oddzielić w niej stanowisko samego Arystotelesa, od stanowisk jedynie przez niego przemyśliwanych, które w ostateczności skłonny byłby porzucić. Gdy dołączy się do tego brak znajomości zakresu pracy redaktora tekstu (Andronikosa, czy też kogokolwiek innego z arystotelesowych uczniów),znaczenie wielu rozwiązań staje się dyskusyjne. Niemniej jednak, przy uważnej lekturze możliwe jest wydobycie zrębów myśli Arystotelesa, choć najbardziej owocną metodą będzie niewątpliwie zestawianie stwierdzeń "Metafizyki" ze stwierdzeniami pojawiającymi się w innych jego dziełach.

Znaczenie dzieła: 10/10
Wyrażone poglądy: 7/10
Styl pisarski: 4/10
Jakość tłumaczenia: 8/10

Tzw. "Metafizyka" Arystotelesa zachowała się w formie mniej lub bardziej powiązanych ksiąg, z których wiele jest zapisem prowadzonych w ramach liceum rozważań. Księgi te nie były przeznaczone do publikacji, lecz miały przeznaczenie wewnętrznego użytku. Wszystko to powoduje, że dzieło jest niezwykle trudne w odbiorze i interpretacji. Arystoteles jest tu bardziej badaczem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1028
13

Na półkach:

Dla koneserów. Powszechnie wiadomo, Arystoteles był prekursorem niemalże "wszystkiego", jak zwykł mawiać mój Profesor. Toteż można go ochrzcić mianem pierwszego marketingowca, pierwszego celebryty, pierwszego...i tutaj dopisz sobie sam.
Metafizyka próbuje uporządkować to, co istotne w tzw. filozofii pierwszej. Zmysły, aporie, pytania podstawowe o substancje, słynny "nieruchomy poruszyciel". Zdziwi się ktoś, kto z filozofia nie miał do czynienia, bowiem jest to pozycja trudna, pełna archaizmów, pisana skomplikowanym językiem, w której istniejący aparat pojęciowy trzeba samemu sobie przemyśleć. Uważana przez wielu potomnych za najważniejsze dzieło wielkiego filozofa.

Dla koneserów. Powszechnie wiadomo, Arystoteles był prekursorem niemalże "wszystkiego", jak zwykł mawiać mój Profesor. Toteż można go ochrzcić mianem pierwszego marketingowca, pierwszego celebryty, pierwszego...i tutaj dopisz sobie sam.
Metafizyka próbuje uporządkować to, co istotne w tzw. filozofii pierwszej. Zmysły, aporie, pytania podstawowe o substancje, słynny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2120
613

Na półkach: , ,

Arystoteles jest cudowny, ale sam tekst jest wymagający.

Arystoteles jest cudowny, ale sam tekst jest wymagający.

Pokaż mimo to

avatar
36
5

Na półkach: ,

Nie mam prawa oceniać takich dzieł

Nie mam prawa oceniać takich dzieł

Pokaż mimo to

avatar
38
1

Na półkach: ,

klasyk.

klasyk.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    333
  • Przeczytane
    213
  • Posiadam
    45
  • Filozofia
    27
  • Teraz czytam
    26
  • Ulubione
    6
  • Do kupienia
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Starożytność
    4
  • Klasyki
    3

Cytaty

Więcej
Arystoteles Metafizyka Zobacz więcej
Arystoteles Metafizyka Zobacz więcej
Arystoteles Metafizyka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także