Luka

Profil użytkownika: Luka

Południe kraju Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 23 tygodnie temu
131
Przeczytanych
książek
165
Książek
w biblioteczce
36
Opinii
396
Polubień
opinii
Południe kraju Kobieta
Dodane| 3 książki
Uśmiechnij się ;)

Opinie


Na półkach: ,

100, 200, 300, strona za stroną, kartka za kartką zostałam porwana przez „Dziewczynę z gór”.

W bibliotece, szukając czegoś, bliżej nieskonkretyzowanego, natknęłam się na jasny grzbiet książki. Wyciągnęłam rękę, zlustrowałam okładkę, przejrzałam opis z tyłu i pomyślałam: „nie, nie mam nastroju na coś takiego. Wezmę ją tylko jeśli nie znajdę nic innego.” I nie znalazłam.
Rzadko miewam taką pustkę w głowie po przeczytaniu książki. To jest ten moment kiedy wiem, że historia już się skończyła, a ja chcę czytać dalej, wiedzieć więcej, poznawać dalej głównych bohaterów. Ale ich już nie ma, ich historia się skończyła.
Autorka stworzyła tak prawdziwe, głębokie postaci, że czuję autentyczny, wewnętrzny ból, iż nie mogę już towarzyszyć w ich wspólnej wędrówce przez życie.
Jedna chwila, tyle trzeba aby zatracić się w „Dziewczynie z gór”. Na każdej stronie kryje się tajemnica, kolejny element historii, na każdej kolejnej stronie moim sercem targały coraz większe emocje. Niby wiem, niby się domyślam, niby coś już na początku zostało odkryte, ale ciągle dowiaduje się czegoś nowego, nagle patrzę na wszystko z innej perspektywy.
Warda prowadziła mnie tak, jak Jakub małą Nadię. Poprowadziła mnie przez ich dusze i serca, takie prawdziwe, tak poharatane, tak zranione, że moje własne ciągle boli.

100, 200, 300, strona za stroną, kartka za kartką zostałam porwana przez „Dziewczynę z gór”.

W bibliotece, szukając czegoś, bliżej nieskonkretyzowanego, natknęłam się na jasny grzbiet książki. Wyciągnęłam rękę, zlustrowałam okładkę, przejrzałam opis z tyłu i pomyślałam: „nie, nie mam nastroju na coś takiego. Wezmę ją tylko jeśli nie znajdę nic innego.” I nie znalazłam....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Bractwo Bang Bang Greg Marinovich, João Silva
Ocena 7,6
Bractwo Bang Bang Greg Marinovich, Jo...

Na półkach:

Mozolnie przesuwam się pomiędzy kolejnymi rzędami półek. Woda, masło, tuńczyk, makaron, coś jeszcze? Spokojnym, właściwie znudzonym krokiem dochodzę do charakterystycznych dla Biedronki metalowych koszy wypełnionych wszystkim i niczym. Poduszki, puszki, pudełka, klapki, tablety no i oczywiście książki. Zobaczyłam nad stertą tomiszczy oczoprzyciągający napis "9,99zł" i już tam byłam. Szukałam i szukałam, właściwie sama nie wiem czego. Z prawej poganiała mnie jedna osoba, z lewej podsuwała mi pod nos jakoś książkę inna osoba i w tym ogólnym chaosie, w zasadzie dla świętego spokoju sięgnęłam po "Bang bang" i ruszyłam do kasy. Nie spodziewałam się niczego nadzwyczajnego. Ot, coś niecoś cięższego, bo słodkich romansów miałam po dziurki w nosie. Dobrze książki nie zaczęłam, a już wiedziałam, że będę ją żegnać z rozdzierającym sentymentem. Mimo że Greg opisał rzeczy, o których nie śniłam w najgorszych koszmarach czułam się jakby był moim dobrym dziadkiem/wujkiem od czasu do czasu mierzwiącym mi włosy. W tej krwawej, brutalnej historii jest sporo dystansu, a jednocześnie przesiąka skrajnymi uczuciami. Z jednej strony dostrzegam chłodne kalkulacje, a z drugiej głębokie powiązanie z każdym wydarzeniem. Nie jestem w stanie przejść obok tej książki obojętnie. Widząc jej grzbiet na swojej półce, widząc jej czerwony kolor będę sobie przypominać raz po raz historię, która wyżarła sobie miejsce w moim sercu. Brutalnością, krwią, smutkiem i poczuciem winy i miłością.

Mozolnie przesuwam się pomiędzy kolejnymi rzędami półek. Woda, masło, tuńczyk, makaron, coś jeszcze? Spokojnym, właściwie znudzonym krokiem dochodzę do charakterystycznych dla Biedronki metalowych koszy wypełnionych wszystkim i niczym. Poduszki, puszki, pudełka, klapki, tablety no i oczywiście książki. Zobaczyłam nad stertą tomiszczy oczoprzyciągający napis...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Skuszona tytułem, skuszona okładką wypożyczyłam, zaparzyłam herbatę, włączyłam ulubioną playlistę i wsiąkłam w świat Tom'a. Nie miałam z tym większego problemu. Autorka stworzyła wstęp, który podziałał na moją wyobraźnię i poczułam chęć poznania brudnego świata, byłam otwarta na nową historię, która jak brzmiał napis na książce, miała złamać mi serce.
(Nawiasem mówiąc Tommy na tytułowej stronie wygląda jak Elijah Wood :))
Nie zamierzam zdradzać treści, zachowań, charakterów głównych bohaterów, bo zabrałabym całą radość z czytania.
Agnieszka Lingas-Łoniewska ma niezaprzeczalnie talent to lekkiego pisania, przeczytałam te niecałe 300 stron w jeden wieczór i nie czuję aby był to stracony wieczór. Wręcz przeciwnie, był bardzo przyjemny. I tyle. Nie mam złamanego serca, guli w gardle ani łez spływających po policzkach, kamienia zamiast serca również nie mam. Historii jak ta powstało już wiele. Dwie osobowości, pochodzące z różnych światów. Gdy już zrozumiałam o co chodzi autorce szczerze mówiąc chciałam odłożyć książkę. Bo ile można czytać "ty wariacie" wypowiadane przez dziewczynę uciekającą ze śmiechem nad brzegiem morza? To schematyczna powieść, na zasadzie: nie znają się, poznają się, zakochują się, dzieje się coś złego i to umacnia ich związek. Jednak dostrzegłam tu coś więcej niż tylko schemat. Koniec "Brudnego świata" mnie zaskoczył. Jednak aż za bardzo było widać, że miał zmusić czytelnika do łez, tak bardzo, że zostałam beznamiętna do samego końca.
Czytało się dobrze, bardzo dobrze, ale książka nie wzbudziła we mnie większych emocji, nie zżyłam się z bohaterami i nie czuję tęsknoty za nimi po zakończeniu lektury.

Skuszona tytułem, skuszona okładką wypożyczyłam, zaparzyłam herbatę, włączyłam ulubioną playlistę i wsiąkłam w świat Tom'a. Nie miałam z tym większego problemu. Autorka stworzyła wstęp, który podziałał na moją wyobraźnię i poczułam chęć poznania brudnego świata, byłam otwarta na nową historię, która jak brzmiał napis na książce, miała złamać mi serce.
(Nawiasem mówiąc Tommy...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Luka

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [3]

Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15922 fanów
William Wharton
Ocena książek:
6,7 / 10
20 książek
0 cykli
1131 fanów
Trudi Canavan
Ocena książek:
7,2 / 10
20 książek
6 cykli
Pisze książki z:
2729 fanów

Ulubione

C.S. Lewis Cztery miłości Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Christopher Paolini Eragon Zobacz więcej
Stephen King Zielona Mila Zobacz więcej
William Wharton Ptasiek Zobacz więcej
John Boyne Spóźnione wyznania Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
131
książek
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
396
razy
W sumie
wystawione
118
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
867
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
10
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
3
książek [+ Dodaj]