-
Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać1
-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać392
Biblioteczka
2021-10-01
2021-01-24
Bardzo dobry kryminał retro. Widać, że Autor poświęcił dużo czasu na wierne odtworzenie realiów przedwojennego Kłodzka, tytułowego Glatz...Akcja powieści rozwija się dość dynamicznie i jest niesztampowa. Po przeczytaniu odnoszę jednak wrażenie, że czegoś tu zabrakło, ale może być to moje subiektywne odczucie. Polecam miłośnikom historii Dolnego Śląska!
Bardzo dobry kryminał retro. Widać, że Autor poświęcił dużo czasu na wierne odtworzenie realiów przedwojennego Kłodzka, tytułowego Glatz...Akcja powieści rozwija się dość dynamicznie i jest niesztampowa. Po przeczytaniu odnoszę jednak wrażenie, że czegoś tu zabrakło, ale może być to moje subiektywne odczucie. Polecam miłośnikom historii Dolnego Śląska!
Pokaż mimo to2017-01-10
Książka Joanny Lamparskiej jest rzeczywiście "przewodnikiem innym niż wszystkie". Autorka w charakterystyczny dla siebie sposób opisuje znane i mniej znane miejsca w Sudetach Środkowych, a opisy wzbogacone są licznymi ciekawostkami. Zdecydowanie polecam - lektura obowiązkowa dla miłośników Dolnego Śląska!
Książka Joanny Lamparskiej jest rzeczywiście "przewodnikiem innym niż wszystkie". Autorka w charakterystyczny dla siebie sposób opisuje znane i mniej znane miejsca w Sudetach Środkowych, a opisy wzbogacone są licznymi ciekawostkami. Zdecydowanie polecam - lektura obowiązkowa dla miłośników Dolnego Śląska!
Pokaż mimo to2018-09-24
Książka z cyklu lektur obowiązkowych dla pasjonatów historii Dolnego Śląska. Autorka znana jest z lekkiego pióra, potrafi zaciekawić pasjonujacymi i często mało znanymi opowieściami o regionie. Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Polecam!
Książka z cyklu lektur obowiązkowych dla pasjonatów historii Dolnego Śląska. Autorka znana jest z lekkiego pióra, potrafi zaciekawić pasjonujacymi i często mało znanymi opowieściami o regionie. Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Polecam!
Pokaż mimo to2021-01-08
Podobnie jak Narrenturm, druga część trylogii jest niesamowita. Co prawda niektóre fragmenty mocno się dłużyły, stąd 9 zamiast 10-ciu, aczkolwiek jest to książka, do której nie da się porównać (przynajmniej ja nie potrafię) znanych pozycji literatury. Niesamowicie wciągająca, niesamowicie realistyczna (gdzie trzeba) i niesamowicie napisana. Wątki fantastyczne są jakby przyćmione nieprawdopodobnie rzetelnie nakreślonym tłem historycznym i ogromną wiedzą Autora. Mniej tu humoru i łacińskich wstawek niż w Narrenturmie, ale i tak w niektórych fragmentach było wesoło. Podsumowując - świetne dzieło, polecam każdemu, kto choć trochę interesuje się historią 🙂
Podobnie jak Narrenturm, druga część trylogii jest niesamowita. Co prawda niektóre fragmenty mocno się dłużyły, stąd 9 zamiast 10-ciu, aczkolwiek jest to książka, do której nie da się porównać (przynajmniej ja nie potrafię) znanych pozycji literatury. Niesamowicie wciągająca, niesamowicie realistyczna (gdzie trzeba) i niesamowicie napisana. Wątki fantastyczne są jakby...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-01-02
Genialna i tyle. Erudycja Autora, tło historyczne i wartka akcja zasługują na najwyższe uznanie czytelnika. Poczucie humoru Autora także, a może nawet przede wszystkim. Zdaje sobie sprawę, że natłok postaci, łacińskich wstawek i wątków może odstraszać, ale przecież każdy wybiera to, co czyta 🙂 elementy fantastyki przedstawione w książce nie są nachalne, no może pomijając lot na stole...podsumowując jest to niesamowite dzieło, zarówno pod względem faktograficznym jak i czysto literackim.
Genialna i tyle. Erudycja Autora, tło historyczne i wartka akcja zasługują na najwyższe uznanie czytelnika. Poczucie humoru Autora także, a może nawet przede wszystkim. Zdaje sobie sprawę, że natłok postaci, łacińskich wstawek i wątków może odstraszać, ale przecież każdy wybiera to, co czyta 🙂 elementy fantastyki przedstawione w książce nie są nachalne, no może pomijając...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-18
Interesująca książka o dużej wartości faktograficznej. Pomimo, że autor przypisuje sobie pierwszeństwo w opisie niektórych faktów historycznych - uderza podobieństwo do książki 'Złoto Wrocławia' J. Roberta Kudelskiego. Niemniej jednak interesująca pozycja w dolnośląskiej literaturze historycznej....
Interesująca książka o dużej wartości faktograficznej. Pomimo, że autor przypisuje sobie pierwszeństwo w opisie niektórych faktów historycznych - uderza podobieństwo do książki 'Złoto Wrocławia' J. Roberta Kudelskiego. Niemniej jednak interesująca pozycja w dolnośląskiej literaturze historycznej....
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-11-26
Wciągająca i budująca napięcie. Czyta się w mig. Najciekawsze - jak zawsze w przypadku tej autorki - mocne osadzenie w realiach regionu Dolnego Śląska, a tym przypadku Gór Sowich, ich tajemnic i (być może) ukrytych tam skarbów. Dialogi wydają się być rzeczywiście miejscami dość infantylne, ale mi to nie przedzkadzało. Najciekawsze jest moim zdaniem to, że podobne historie (no być może z pominięciem naciąganych teorii o dziwnych stworzeniach wyhodowanych przez nazistów w sowiogórskich podziemiach) mogły rzeczywiście mieć miejsce na krótko po wojnie...Zdecydowanie polecam na długie zimowe wieczory.
Wciągająca i budująca napięcie. Czyta się w mig. Najciekawsze - jak zawsze w przypadku tej autorki - mocne osadzenie w realiach regionu Dolnego Śląska, a tym przypadku Gór Sowich, ich tajemnic i (być może) ukrytych tam skarbów. Dialogi wydają się być rzeczywiście miejscami dość infantylne, ale mi to nie przedzkadzało. Najciekawsze jest moim zdaniem to, że podobne historie...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-25
Kapitalna książka o regionie! Opisy poszczególnych miejsc w interesującej formie, wzbogacone o informacje uzyskane najczęściej od właścicieli obiektów. Liczne ciekawostki i nieznane historie miasteczek i pałaców rozsianych po Dolnym Śląsku. Dla mnie najciekawszą historią jest opisane, przedwojenne zabójstwo w pałacu we Wleniu. Pani Lamparska po raz kolejny nie zawodzi :)
Kapitalna książka o regionie! Opisy poszczególnych miejsc w interesującej formie, wzbogacone o informacje uzyskane najczęściej od właścicieli obiektów. Liczne ciekawostki i nieznane historie miasteczek i pałaców rozsianych po Dolnym Śląsku. Dla mnie najciekawszą historią jest opisane, przedwojenne zabójstwo w pałacu we Wleniu. Pani Lamparska po raz kolejny nie zawodzi :)
Pokaż mimo to2020-02-15
Książka jest wstrząsająca i przygnębiająca zarazem.
Polecam znawcom regionu Dolnego Śląska i nie tylko. Sporo materiału faktograficznego dot. obozów pracy na obszarze Gór Sowich.
Książka jest wstrząsająca i przygnębiająca zarazem.
Polecam znawcom regionu Dolnego Śląska i nie tylko. Sporo materiału faktograficznego dot. obozów pracy na obszarze Gór Sowich.
2020-04-14
Książka jest interesująca, aczkolwiek - poza dozą solidnego, regionalnego śledztwa historycznego - posiada dość mocny ładunek fantazji autora i jego przypuszczeń dotyczących tego, co być mogło, a co niekoniecznie znajduje potwierdzenie w faktach. No cóż, taki jest Dolny Śląsk i jego tajemnice....
Książka jest interesująca, aczkolwiek - poza dozą solidnego, regionalnego śledztwa historycznego - posiada dość mocny ładunek fantazji autora i jego przypuszczeń dotyczących tego, co być mogło, a co niekoniecznie znajduje potwierdzenie w faktach. No cóż, taki jest Dolny Śląsk i jego tajemnice....
Pokaż mimo to2019
Bardzo interesująca książka historyczna. Mnóstwo ciekawych i nieznanych faktów, a także odpowiedzi na pytania, czy złoto Wrocławia rzeczywiście mogło istnieć.
Polecam!
Bardzo interesująca książka historyczna. Mnóstwo ciekawych i nieznanych faktów, a także odpowiedzi na pytania, czy złoto Wrocławia rzeczywiście mogło istnieć.
Polecam!
2020-04-15
Książka dość hermetyczna w odbiorze i raczej dla znawców regionu. Sporo autocytacji i odwołań do dość znanych (w kręgach regionalnych) publikacji.
Książka dość hermetyczna w odbiorze i raczej dla znawców regionu. Sporo autocytacji i odwołań do dość znanych (w kręgach regionalnych) publikacji.
Pokaż mimo to
Po przeczytaniu książki stwierdzam, że jest ona słaba. Zlepek historii z regionu dolnośląskiego, niepowiązanych ze sobą niemal w żaden sposób (może oprócz tego, że Autor gdzieś coś usłyszał od mieszkańca jakiejś wioski w knajpie, a później usłyszał coś podobnego 100km dalej). Mnóstwo literówek i błędów w nazwach miejscowości świadczy chyba o tym, że Autor ma z Dolnym Śląskiem niewiele wspólnego. W sumie większość artykułów, które są opublikowane w książce ukazały się w...Głosie Wielkopolskim. Jestem zniesmaczony po tej lekturze. Niestety, ale badanie historii nie opiera się tylko na kilkudniowych wyjazdach i zasłyszanych opowieściach...
Po przeczytaniu książki stwierdzam, że jest ona słaba. Zlepek historii z regionu dolnośląskiego, niepowiązanych ze sobą niemal w żaden sposób (może oprócz tego, że Autor gdzieś coś usłyszał od mieszkańca jakiejś wioski w knajpie, a później usłyszał coś podobnego 100km dalej). Mnóstwo literówek i błędów w nazwach miejscowości świadczy chyba o tym, że Autor ma z Dolnym...
więcej Pokaż mimo to