Opinie użytkownika
„Teraz nie miałem już broni.
Ale mi to nie przeszkadzało.
Pewnie myślicie sobie, że byłem głupi, że zostawiłem pistolet skoro nadal byliśmy z niebezpieczeństwie. Ale rzecz w tym, że człowiek przyzwyczaja się do niebezpieczeństwa. Ale nie da się przyzwyczaić do zabijania.
Chyba osiągnąłem już taki stan, że wolałbym umrzeć niż odebrać komuś życie.
Jeśli nadal myślicie, że...
Jest w miarę bezpiecznie, dzieciaki przestał świrować. Ale myśl o bezpiecznym Denver wciąż nas prześladuje. Przecież da to nam szansę na w miarę normalne życie. Dobra - musimy tam jechać.
Podróż przepełniona niebezpiecznymi przeszkodami oraz pełna ludzi o przeróżnych zamiarach. Taka światowa katastrofa wyciąga z człowieka jego najskrytsze "ja". Każdy chce przeżyć. Tylko...
Książką jest genialna!
Przeczytałam ją w ciągu dwóch dni (niestety przeszkodziła mi noc) i jestem zachwycona.
Każda osoba, która zostałaby zamknięta w galerii handlowej byłaby zachwycona (no prawie każda). Ale jeśli za zewnątrz szalałby chemiczny wirus, który robi z człowieka potwora albo jeżeli nie dałoby się rozróżnić dnia i nocy, bo cały czas jest ciemno nie byłoby już...
Skończyłam całą trylogię. Była napisana wygodnym do czytania dla mnie językiem. Trzymała w napięciu i dawała dla czytelnika dużo pola do popisu jeśli chodzi o wyobraźnię. Nie będę się rozpisywać, dobrze napisana dystopia - a takie gatunki najbardziej lubię.
Z niecierpliwością czekam na ekranizację drugiej części!
Książka jest po prostu genialna!
Pokazuje z perspektywy zwykłego człowieka to co jest zapisane w naszych genach - śmierć. Każdy z nas ma swój termin ważności, bez względu na statut społeczny, zamożność czy zawód.
Poza tym lektura ta upewniła mnie jeszcze bardziej w przeświadczeniu, iż w przyszłości chciałabym odkrywać tajemnicę śmierci. Niby brzmi to dziwnie - chcę pracować...
Sądziłam, że to będzie coś ciekawszego, naprawdę. Fanom Sookie polecam, ale osobom, które niekoniecznie są zaznajomieni w jej świecie radzę nie zaczynać.
Pokaż mimo to
Cudo, cudo! Po przeczytaniu Więźnia Labiryntu po prostu od razu kupiłam Próby Ognia. Nie mogłam się powstrzymać i przeczytałam całość w ciągu półtora dnia. Pomimo tego, że nie było aż w takim stopniu wciągające jak Więzień, to wcale nie znaczy, że straciło na uroku i styl Dashnera również tutaj okazał się niezawodny i bardzo przyjemny w odbiorze.
Lek na Śmierć już kupiony...
Książka ta jest jedną wielką skarbnicą żartów Terry'ego Pratchetta. Pomimo tego, że nie przeczytałam żadnej jego powieści, to po tej lekturze na pewno zabiorę się za jakąś książkę jego autorstwa.
Cóż mogę tu więcej napisać? Mnóstwo subtelnych anegdot, wiele naprawdę zabawnych sytuacji, a samo przedstawienie śmierci a.k.a. kostuchy - genialne!
Poza tym napisana jest tak,...
Jestem zadowolona, że przeczytałam tą książkę. Naprawdę mi się podobała. Historia dosłownie z życia wyjęta. Napisana genialnie, z lekkim humorem, co podziwiam, bo nie każdy potrafi napisać dobrze w takim stylu. Co tu dużo mówić - polecam serdecznie :)
Pokaż mimo toKsiążkę czytało mi się bardzo ciężko. W niektórych miejscach akcja ciągnęła się tak niemiłosiernie, że zastanawiałam się kiedy koniec. Ale jakoś przebrnęłam do końca i nie sięgnęłabym po nią jeszcze raz. Napisana dość ciężkim językiem, który w pewnych momentach mi przeszkadzał. Niektóre nazwy, typowo egipskie były ciężkie do zinterpretowania i żeby zrozumieć cały sens,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka wpadła w moje ręce podczas kiermaszu w szkole. Kosztowała mnie całe 7 zł, a że opis mnie w miarę zaciekawił to myślę sobie "A co mi tam, w sumie i tak nie mam co czytać.". W tej chwili z czystym sumieniem stwierdzam, że nie popełniłam błędu. Co prawda jest to krótka książka (tylko 203 strony), ale pomimo to, zostało w niej przekazane wszystko, co miało być...
więcej Pokaż mimo to
Powiem szczerze, że skończyłam tą książkę z ulgą. Bardzo mi się ciągnęła i ciężko było mi przebrnąć przez język, którym była napisana. Jest to dość subiektywne zdanie, ale możliwe, że to po prostu nie jest książka dla mnie, dla miłośniczki cliffhangerów i akcji.
Z drugiej strony, jeśli książka ma 303 strony tekstu i nie wciąga w żadnym momencie, to chyba o czymś świadczy....
Pierwszą część przeczytałam jednym tchem, podczas pobytu w szpitalu. Bardzo mi się spodobała i od razu wzięłam się za dwie pozostałe. Pomimo tego, że książka sama w sobie jest o miłości, nie było w niej takiego przesytu i słodkości, jak czasami się zdarza. Przedstawiona postać Leny była bardzo skrupulatna. Lubię jak główny bohater wie co robi, pomimo, że czasami ma chwile...
więcej Pokaż mimo to
Kiedy Maciej Frączyk miał swoje tak zwane "dobre dni", kupiłam tą książkę, bo naprawdę lubiłam oglądam jego filmiki na youtube. Przeczytałam ją i stwierdziłam, że jest dobra. Napisana w stylu, który przypisałabym tylko jemu. Jego wypowiedzi i przemyślenia wcale nie są wyssane z palca, tylko sprawdzają się w codziennym życiu.
To co mnie rozśmieszyło i przykuło moją uwagę,...
Książkę zaczynałam chyba z cztery razy. Za każdym z nich kończyłam po pierwszej stronie, bo nie mogłam się przekonać, aby brnąć dalej. Kiedy w końcu postanowiłam się zmusić, żeby doczytać do następnej strony coś pękło i w ciągu dwóch dni przeczytałam całość.
Książka zaskoczyła mnie swoją prostotą w całym zamieszaniu, które jest w niej opisane. Nie jest to moja ulubiona...
Najpierw obejrzałam film. Przyznaję się. Namówił mnie przyjaciel, więc poszłam. Film zmusił mnie do niemałych refleksji. Dlatego kupiłam książkę. Przeczytałam ją całą. Później przeczytałam dwie pozostałe. I się zakochałam.
Przygody - chociaż dziwnie to brzmi - Katniss, Peety, Haymitcha i wszystkich, którzy występują w tej trylogii, wcale nie są przypadkowe, przynajmniej z...
Do przeczytania zachęcił mnie cytat z książki:
"Całe życie prześladują mnie za niewłaściwy kolor skóry, płeć, umawianie się z nieodpowiednimi osobami albo za to, że mieszkam nie tam, gdzie trzeba. Nikt nie jest tym, kim się urodził - jesteśmy tym, kim chcemy być. Dlatego pozwól, że sama wybiorę sobie płeć. Będę robić, co mi się podoba. Będę kochać, kogo zapragnę. Będę...