rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Pozostawia lekki niedosyt, niektóre zagadnienia zostały zaledwie dotknięte, ale z drugiej strony - taki był zamysł tej książki, aby wszystko przedstawić w skrócie. Dzięki temu książka ta stanowi świetny punkt wyjścia do dalszego zgłębiania tych tematów na własną rękę. Przepiękne wydanie i ilustracje.

Pozostawia lekki niedosyt, niektóre zagadnienia zostały zaledwie dotknięte, ale z drugiej strony - taki był zamysł tej książki, aby wszystko przedstawić w skrócie. Dzięki temu książka ta stanowi świetny punkt wyjścia do dalszego zgłębiania tych tematów na własną rękę. Przepiękne wydanie i ilustracje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Proste zagadnienia wytłumaczone trudnym językiem, a te skomplikowane... jeszcze trudniejszym. Do tego niestety błędy co kilka-kilkanaście stron. Jest dużo znacznie lepszych pozycji książkowych w tej tematyce.
Plus za ładne wydanie.

Proste zagadnienia wytłumaczone trudnym językiem, a te skomplikowane... jeszcze trudniejszym. Do tego niestety błędy co kilka-kilkanaście stron. Jest dużo znacznie lepszych pozycji książkowych w tej tematyce.
Plus za ładne wydanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo merytoryczna książka, wypełniona wiedzą po same brzegi. Przybliża temat wizytówki Google od zupełnych podstaw, dzięki czemu przyda się nawet osobom korzystającym z internetu sporadycznie. Jednocześnie jest w bardzo przejrzysty sposób podzielona na sekcje, przez co łatwo przeskoczyć nieinteresujące lub niepotrzebne rozdziały.

Bardzo merytoryczna książka, wypełniona wiedzą po same brzegi. Przybliża temat wizytówki Google od zupełnych podstaw, dzięki czemu przyda się nawet osobom korzystającym z internetu sporadycznie. Jednocześnie jest w bardzo przejrzysty sposób podzielona na sekcje, przez co łatwo przeskoczyć nieinteresujące lub niepotrzebne rozdziały.

Pokaż mimo to

Okładka książki Zawód: Korepetytor. Kompendium wiedzy Joanna Arłukowicz, Magdalena Procyszyn-Florczyk, Renata Wasilewska
Ocena 9,0
Zawód: Korepet... Joanna Arłukowicz,&...

Na półkach: ,

Pierwsza pozycja na rynku opisująca funkcjonowanie zawodu korepetytora. Poruszone zostały wszystkie możliwe aspekty związane z tą pracą - organizacja zajęć, ustalanie ceny czy miejsca odbywania lekcji, nowe technologie przydatne w takiej pracy oraz aspekty prawne, takie jak sposoby rozliczania się z Urzędem Skarbowym. Książka ta przyda się zarówno osobom stawiającym pierwsze kroki w tej branży jak i tym, którzy chcieliby rozwinąć swoją już istniejącą działalność.
Jedyny minus tej książki to małe - czasem przez to wręcz nieczytelne - ilustracje.

Pierwsza pozycja na rynku opisująca funkcjonowanie zawodu korepetytora. Poruszone zostały wszystkie możliwe aspekty związane z tą pracą - organizacja zajęć, ustalanie ceny czy miejsca odbywania lekcji, nowe technologie przydatne w takiej pracy oraz aspekty prawne, takie jak sposoby rozliczania się z Urzędem Skarbowym. Książka ta przyda się zarówno osobom stawiającym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo podobało mi się, że autor opisał historię Czarnobyla sprzed 1986 roku, miasta istniejącego przecież już kilka wieków przed katastrofą. Natomiast reszta książki to mnóstwo dygresji o wszystkim i o niczym, o samej katastrofie w elektrowni czy też obecnym wyglądzie tego miejsca z kolei bardzo mało i pobieżnie. Czuję się trochę rozczarowana tą lekturą, nie do końca tego oczekiwałam.

Bardzo podobało mi się, że autor opisał historię Czarnobyla sprzed 1986 roku, miasta istniejącego przecież już kilka wieków przed katastrofą. Natomiast reszta książki to mnóstwo dygresji o wszystkim i o niczym, o samej katastrofie w elektrowni czy też obecnym wyglądzie tego miejsca z kolei bardzo mało i pobieżnie. Czuję się trochę rozczarowana tą lekturą, nie do końca tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Biorąc tę książkę z półki w bibliotece, nastawiłam się na horror klasy D z zombiakami w tle, ale czegoś takiego właśnie było mi potrzeba, żeby się trochę 'odmóżdżyć' (gra słów niezamierzona, ale chyba trafna w przypadku książki o zombie... ;)). O dziwo, rozczarowałam się... ale w pozytywnym sensie. Książka okazała się znacznie lepsza niż oczekiwałam (chociaż trudno mi przyrównać styl Sary Langan do Stephena Kinga, tak jak zrobiono to na okładce - to jednak jeszcze nie jest ten poziom), zaraza i sposób jej rozprzestrzeniania zostały spójnie ukazane, a losy niezarażonych osób i ich próby ratowania bliskich czy też ucieczki z miasta ogarniętego zbiorowym szaleństwem zostały ciekawie zestawione z przeżyciami osób zarażonych wirusem i zmianami, jakie zachodziły w ich ciałach.

Biorąc tę książkę z półki w bibliotece, nastawiłam się na horror klasy D z zombiakami w tle, ale czegoś takiego właśnie było mi potrzeba, żeby się trochę 'odmóżdżyć' (gra słów niezamierzona, ale chyba trafna w przypadku książki o zombie... ;)). O dziwo, rozczarowałam się... ale w pozytywnym sensie. Książka okazała się znacznie lepsza niż oczekiwałam (chociaż trudno mi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia w stosunku do tej książki... Z jednej strony Ćwiek przedstawia nam świetnie wykreowanego głównego bohatera - Rysiek Zwierzchowski, rock'n'rollowiec z krwi i kości, który nie przebiera w słowach (a czasem i czynach). Z drugiej strony - cała akcja czy też wrogowie naszego bohatera wydają się być mocno... naiwne. Albo naciągane. Jakby Ćwiek zużył wszystkie dobre pomysły w innych książkach...
Książkę szybko i lekko się czyta, ale zupełnie nic nowego ona nie wnosi. Aczkolwiek autor dostaje dużego plusa za wstęp z przymrużeniem oka. ;)

Mam mieszane uczucia w stosunku do tej książki... Z jednej strony Ćwiek przedstawia nam świetnie wykreowanego głównego bohatera - Rysiek Zwierzchowski, rock'n'rollowiec z krwi i kości, który nie przebiera w słowach (a czasem i czynach). Z drugiej strony - cała akcja czy też wrogowie naszego bohatera wydają się być mocno... naiwne. Albo naciągane. Jakby Ćwiek zużył wszystkie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Osadzenie akcji całej tej serii, będącej prequelem "Darów Anioła", w klimatach steampunku wyszło jej zdecydowanie na dobre, powieść wciąga chyba jeszcze mocniej niż poprzednie książki Cassandry Clare. Seria ta pisana jest nieco później niż "Dary Anioła", co pozwala dostrzec już coraz dojrzalszy, staranniejszy styl pisania samej autorki.

Osadzenie akcji całej tej serii, będącej prequelem "Darów Anioła", w klimatach steampunku wyszło jej zdecydowanie na dobre, powieść wciąga chyba jeszcze mocniej niż poprzednie książki Cassandry Clare. Seria ta pisana jest nieco później niż "Dary Anioła", co pozwala dostrzec już coraz dojrzalszy, staranniejszy styl pisania samej autorki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wypożyczyłam ją z biblioteki, żeby zobaczyć, co to ostatnio wszyscy czytają i o co tyle szumu. Zwątpienie naszło mnie już w momencie, w którym zobaczyłam rekomendację Stephenie Meyer na okładce... I niesłusznie. :) "Miasto kości" napisane jest prostym językiem, szybko się je czyta i gdyby nie fakt, że muszę się czasem w pracy pokazywać, to pewnie pochłonęłabym cały tom w jeden dzień. ;) Momentami co prawda książka sprawia wręcz wrażenie pisanej przez nastolatkę (językowo mniej więcej poziom "Zmierzchu", jak dla mnie), ale mocno nadrabia niesamowitym pomysłem na fabułę. Wątek romantyczny wydał mi się natomiast dość słabo zarysowany, nagle: bach! i oto nasi bohaterowie już są zakochani. Na szczęście autorka na zakończenie zadbała, żeby nie było zbyt cukierkowo i postanowiła nieco zagmatwać sytuację - zdecydowany plus ode mnie za to. Książka głowy co prawda nie urywa, ale całkiem miły z niej wypełniacz czasu, planuję przeczytanie dalszych części niebawem. :)

Wypożyczyłam ją z biblioteki, żeby zobaczyć, co to ostatnio wszyscy czytają i o co tyle szumu. Zwątpienie naszło mnie już w momencie, w którym zobaczyłam rekomendację Stephenie Meyer na okładce... I niesłusznie. :) "Miasto kości" napisane jest prostym językiem, szybko się je czyta i gdyby nie fakt, że muszę się czasem w pracy pokazywać, to pewnie pochłonęłabym cały tom w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zwykle dość sceptycznie podchodzę do pozycji reklamowanych jako bestsellery i dość długo zbierałam się, żeby przeczytać tę książkę. Tym razem, na szczęście, nie zawiodłam się - skandynawskie kryminały po prostu trzymają pewien poziom i tyle. Książka napisana jest dość lekkim, prostym językiem, co sprawia, że czyta się ją szybko i trudno się oderwać.

Zwykle dość sceptycznie podchodzę do pozycji reklamowanych jako bestsellery i dość długo zbierałam się, żeby przeczytać tę książkę. Tym razem, na szczęście, nie zawiodłam się - skandynawskie kryminały po prostu trzymają pewien poziom i tyle. Książka napisana jest dość lekkim, prostym językiem, co sprawia, że czyta się ją szybko i trudno się oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z jednej strony - cały świat przedstawiony w tej sadze jest niesamowity, każdą kolejną część przygód Endera czyta się z zapartym tchem. Z drugiej strony jednak... w tym tomie nic konkretnego się nie dzieje. Taki 'wypychacz' troszkę pomiędzy 'Grą Endera' a 'Mówcą Umarłych', chociaż mimo wszystko dobrze było się dowiedzieć, co działo się z Enderem w czasie pomiędzy akcją obydwu tych tomów.

Z jednej strony - cały świat przedstawiony w tej sadze jest niesamowity, każdą kolejną część przygód Endera czyta się z zapartym tchem. Z drugiej strony jednak... w tym tomie nic konkretnego się nie dzieje. Taki 'wypychacz' troszkę pomiędzy 'Grą Endera' a 'Mówcą Umarłych', chociaż mimo wszystko dobrze było się dowiedzieć, co działo się z Enderem w czasie pomiędzy akcją...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tym razem Sanderson się nie postarał, przynajmniej według mnie stać go na (wiele, wiele) więcej. Z jednej strony - Allomancja w świecie trzysta lat później, pozornie tym samym, a jednak zupełnie innym, w świecie z bronią palną i metalami napotykanymi wręcz na każdym kroku... Jedno wielkie wow! Z drugiej strony - tym, co się tak bardzo ceniło u Sandersona były niesamowicie wykreowane postaci. Tutaj natomiast zdają się zupełnie... płaskie, nierealne. Wobec tego autora miałam po prostu większe wymagania. ;)

Tym razem Sanderson się nie postarał, przynajmniej według mnie stać go na (wiele, wiele) więcej. Z jednej strony - Allomancja w świecie trzysta lat później, pozornie tym samym, a jednak zupełnie innym, w świecie z bronią palną i metalami napotykanymi wręcz na każdym kroku... Jedno wielkie wow! Z drugiej strony - tym, co się tak bardzo ceniło u Sandersona były niesamowicie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli nie wiadomo, o co chodzi... to na pewno Strugaccy maczali w tym palce. Książka zapowiada się świetnie, tajemnicze wydarzenia wokół Szczęśliwego Chłopca układają się w spójną całość - niestety ostatni rozdział wydaje się być zupełnie oderwany od całej reszty. A opis z tyłu okładki niestety streszcza dobre 2/3 powieści. :|

Jeśli nie wiadomo, o co chodzi... to na pewno Strugaccy maczali w tym palce. Książka zapowiada się świetnie, tajemnicze wydarzenia wokół Szczęśliwego Chłopca układają się w spójną całość - niestety ostatni rozdział wydaje się być zupełnie oderwany od całej reszty. A opis z tyłu okładki niestety streszcza dobre 2/3 powieści. :|

Pokaż mimo to

Okładka książki Science Fiction Michał Cetnarowski, Jacek Dukaj, Alexander Gütsche, Błażej Jaworowski, Rafał Kosik, Paweł Majka, Andrzej Miszczak, Jakub Nowak, Michał Protasiuk, Marcin Przybyłek, Wojciech Szyda, Cezary Zbierzchowski
Ocena 7,4
Science Fiction Michał Cetnarowski,...

Na półkach: , ,

Panie Dukaj, oj, rośnie Panu konkurencja... I to jeszcze jaka! Świetny dobór opowiadań, każde jest z pozoru zupełnie inne od pozostałych, ale łączy je ta sama problematyka. No i na zakończenie świetne podsumowanie w postaci opowiadania Dukaja "Science fiction", którego bohaterem jest... pisarz science fiction. ;)

Panie Dukaj, oj, rośnie Panu konkurencja... I to jeszcze jaka! Świetny dobór opowiadań, każde jest z pozoru zupełnie inne od pozostałych, ale łączy je ta sama problematyka. No i na zakończenie świetne podsumowanie w postaci opowiadania Dukaja "Science fiction", którego bohaterem jest... pisarz science fiction. ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Greg Egan ma niestety jakąś taką niefajną manierę, że tworzy niesamowicie wymyślne światy, rozpoczyna swoje powieści z hukiem, ale końcówka to się potem wręcz rozłazi w szwach... Trochę szkoda, bo pomysły to ten człowiek ma genialne. A tu nareszcie książka świetna od początku do samego końca, brawo brawo. :)

Greg Egan ma niestety jakąś taką niefajną manierę, że tworzy niesamowicie wymyślne światy, rozpoczyna swoje powieści z hukiem, ale końcówka to się potem wręcz rozłazi w szwach... Trochę szkoda, bo pomysły to ten człowiek ma genialne. A tu nareszcie książka świetna od początku do samego końca, brawo brawo. :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niesamowita książka! Siwiński skupia się w swoim reportażu na losach pojedynczych osób, przez co czyta się to jak powieść akcji, cały czas w napięciu - Czy on przeżyje? Czy jeszcze spotka się ze swoją rodziną?
Prawdziwa gratka dla zainteresowanych tematem katastrofy w elektrowni w Czarnobylu.

Niesamowita książka! Siwiński skupia się w swoim reportażu na losach pojedynczych osób, przez co czyta się to jak powieść akcji, cały czas w napięciu - Czy on przeżyje? Czy jeszcze spotka się ze swoją rodziną?
Prawdziwa gratka dla zainteresowanych tematem katastrofy w elektrowni w Czarnobylu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W jednej książce zostały zebrane najciekawsze i chyba wszystkie najważniejsze informacje na temat otaczającego nas Wszechświata, jego ewolucji. Rzetelne informacje, bez rażących błędów (a w sumie to w ogóle bez błędów, chyba że coś przegapiłam), ale jednocześnie całość jest napisana w przystępny i zrozumiały sposób. Dodatkowy plus za bardzo ładne wydanie, świetny wybór i dużą ilość zdjęć.

W jednej książce zostały zebrane najciekawsze i chyba wszystkie najważniejsze informacje na temat otaczającego nas Wszechświata, jego ewolucji. Rzetelne informacje, bez rażących błędów (a w sumie to w ogóle bez błędów, chyba że coś przegapiłam), ale jednocześnie całość jest napisana w przystępny i zrozumiały sposób. Dodatkowy plus za bardzo ładne wydanie, świetny wybór i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dawno już żadna książka tak pozytywnie mnie nie zaskoczyła... :) Trafiła mi w ręce zupełnie przypadkiem, kompletnie nie 'mój' gatunek, ale postanowiłam przeczytać. Naprawdę świetna - okraszona zabawnymi opisami i jeszcze śmieszniejszymi rysunkami samej autorki, przedstawiającymi ją w amazońskiej puszczy. Książka zdecydowanie godna polecenia, nie tylko miłośnikom tego gatunku i Beaty Pawlikowskiej.

Dawno już żadna książka tak pozytywnie mnie nie zaskoczyła... :) Trafiła mi w ręce zupełnie przypadkiem, kompletnie nie 'mój' gatunek, ale postanowiłam przeczytać. Naprawdę świetna - okraszona zabawnymi opisami i jeszcze śmieszniejszymi rysunkami samej autorki, przedstawiającymi ją w amazońskiej puszczy. Książka zdecydowanie godna polecenia, nie tylko miłośnikom tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze przyznam, że ten tom przygód Mordimera mnie trochę rozczarował... Wg zapowiedzi - "W książce rozwiązanych zostanie wiele zagadek oraz problemów zasygnalizowanych w poprzednich tomach cyklu. Jakiego bezcennego skarbu strzegą mnisi, władający tajemniczym klasztorem Amszilas? Kim są i dlaczego zostały zesłane na świat wampiry? Dlaczego papież oraz kościelni hierarchowie pragną na nowo wzniecić prześladowania religijne na wielką skalę? I kto pierwszy padnie ofiarą tych prześladowań? Czytelnicy poznają również odpowiedź na najważniejsze z pytań: dlaczego Jezus Chrystus zniknął niedługo po swym triumfie i co się z Nim tak naprawdę stało?" Wszystko to zostaje wytłumaczone, ale jakoś zbyt naprędce, zupełnie bez ładu i składu... Pomysł dobry, gorzej z wykonaniem - w mojej opinii mogło być znacznie lepiej.

Szczerze przyznam, że ten tom przygód Mordimera mnie trochę rozczarował... Wg zapowiedzi - "W książce rozwiązanych zostanie wiele zagadek oraz problemów zasygnalizowanych w poprzednich tomach cyklu. Jakiego bezcennego skarbu strzegą mnisi, władający tajemniczym klasztorem Amszilas? Kim są i dlaczego zostały zesłane na świat wampiry? Dlaczego papież oraz kościelni...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Optyka struktur półprzewodnikowych Jan Misiewicz, Paweł Podemski
Ocena 4,0
Optyka struktu... Jan Misiewicz, Pawe...

Na półkach: ,

Mogła być lepsza. Sens zagadnień fizycznych ginie gdzieś pomiędzy strasznymi wzorami. Dobra, ale nie wystarczająco.

Mogła być lepsza. Sens zagadnień fizycznych ginie gdzieś pomiędzy strasznymi wzorami. Dobra, ale nie wystarczająco.

Pokaż mimo to