Czarnobyl

Okładka książki Czarnobyl Francesco Cataluccio
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Czarnobyl
Francesco Cataluccio Wydawnictwo: Czarne Seria: Sulina reportaż
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Sulina
Tytuł oryginału:
Chernobyl
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2013-04-28
Data 1. wyd. pol.:
2013-04-28
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375365108
Tłumacz:
Paweł Bravo
Tagi:
czarnobyl
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Ziemie skażone



587 33 105

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
189 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
35
29

Na półkach:

Hm... Nie wiem co napisać bo nie jestem pewna co przeczytałam 😉 Książka miała być o polsko-rosyjsko-ukraińsko-żydowskiej historii Czarobyla, zanim rok 86 zmienił znaczenie tego słowa na zawsze. A było o wszystkim tylko niewiele na temat. Dużo cytatów z Aleksiejewicz i Andruchowycza, przypisy zajmują 10% książki 🤷‍♀️ książka odtwórcza jak żadna inna. Cóż, nie wszystko dobre co Czarne.

Hm... Nie wiem co napisać bo nie jestem pewna co przeczytałam 😉 Książka miała być o polsko-rosyjsko-ukraińsko-żydowskiej historii Czarobyla, zanim rok 86 zmienił znaczenie tego słowa na zawsze. A było o wszystkim tylko niewiele na temat. Dużo cytatów z Aleksiejewicz i Andruchowycza, przypisy zajmują 10% książki 🤷‍♀️ książka odtwórcza jak żadna inna. Cóż, nie wszystko dobre...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
7

Na półkach:

Duże oczekiwania, a spore zawiedzenie. Niestety, dużo tzw. mitów czarnobylskich i co smutne - dość płytki stosunek do obecnej strefy i Czarnobyla.

Duże oczekiwania, a spore zawiedzenie. Niestety, dużo tzw. mitów czarnobylskich i co smutne - dość płytki stosunek do obecnej strefy i Czarnobyla.

Pokaż mimo to

avatar
121
119

Na półkach:

Ciekawy esej przez 60% książki, dużo można wynieść ciekawostek na temat etymologii i geografii, trochę historii. Przez pozostałe 40% autor niestety gubi się w meandrach własnych wspomnień i nieuzasadnionych porównań, z których niewiele wynika.

Ciekawy esej przez 60% książki, dużo można wynieść ciekawostek na temat etymologii i geografii, trochę historii. Przez pozostałe 40% autor niestety gubi się w meandrach własnych wspomnień i nieuzasadnionych porównań, z których niewiele wynika.

Pokaż mimo to

avatar
448
214

Na półkach:

Nie jest to zła książka. Widać, że autor miał na nią pomysł. Tylko, że brakuje w niej. Nie zapada w pamięć. Każdy wątek jest pobieżnie potraktowany.
Dużym plusem całości jest język i styl narracji. Cudowny, płynny. Naprawdę dobrze się to czyta.

Nie jest to zła książka. Widać, że autor miał na nią pomysł. Tylko, że brakuje w niej. Nie zapada w pamięć. Każdy wątek jest pobieżnie potraktowany.
Dużym plusem całości jest język i styl narracji. Cudowny, płynny. Naprawdę dobrze się to czyta.

Pokaż mimo to

avatar
639
88

Na półkach:

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony sama dałam się nabrać jak niektórzy - i myślałam, że to pozycja o katastrofie w Czarnobylu, jej następstwach i życiu po. Z drugiej - to świetny pomysł napisać książkę o historii Czarnobyla, która, myślę, niknie przez elektrownię. Sama książka jest dla mnie dość chaotyczna, niektóre wątki (jak np. studia autora czy analiza Mistrza i Małgorzaty) nie były strzałem w dziesiątkę, autor daje też zbiór raczej luźnych tekstów, raz mamy czasy II wojny światowej, potem Wieki Głód, potem elektrownia, a potem pobyt w Polsce, bez większego połączenia między nimi. Szkoda tylko że rozdział poświęcony faktycznie katastrofie w Czarnobylu stanowi cytowanie i parafrazy książki Aleksijewicz.

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony sama dałam się nabrać jak niektórzy - i myślałam, że to pozycja o katastrofie w Czarnobylu, jej następstwach i życiu po. Z drugiej - to świetny pomysł napisać książkę o historii Czarnobyla, która, myślę, niknie przez elektrownię. Sama książka jest dla mnie dość chaotyczna, niektóre wątki (jak np. studia autora czy analiza Mistrza i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
426
344

Na półkach: ,

W esejach o Czarnobylu Autor zaskoczył mnie (właściwie oczywistą i genialną w swej prostocie) refleksją, iż awaria reaktora i jej skutki zupełnie wymazały w powszechnej świadomości historię tego miejsca - będzie ono prawdopodobnie już zawsze kojarzone bowiem z katastrofą. Autor odtworzył dzieje tych okolic, historyczne zawiłości oraz zawirowania związane z niegdysiejszą wielokulturową społecznością. Nie jest to kompendium wiedzy na temat katastrofy (wielu czytelników chyba jest tym faktem rozczarowanych, ale wpadają oni we wspomnianą na początku mojej recenzji pułapkę myślenia o Czarnobylu wyłącznie jako miejscu katastrofy). Oczywiście nie brakuje wątków poświęconych tragicznym wydarzeniom, niemniej jednak ciężar uwagi przesunięty jest na wszystko, co wokół i nieco obok.

W esejach o Czarnobylu Autor zaskoczył mnie (właściwie oczywistą i genialną w swej prostocie) refleksją, iż awaria reaktora i jej skutki zupełnie wymazały w powszechnej świadomości historię tego miejsca - będzie ono prawdopodobnie już zawsze kojarzone bowiem z katastrofą. Autor odtworzył dzieje tych okolic, historyczne zawiłości oraz zawirowania związane z niegdysiejszą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
642
545

Na półkach: , ,

Książka to jeden wielki chaos, który miejscami niewiele wspólnego ma z Czarnobylem - jest tu np część o studiach autora czy analiza "Mistrza i Małgorzaty". Kto chce się dowiedzieć czegoś na temat wybuchu reaktora na pewno z tej książki się tego nie dowie, bowiem dość pobieżnie ona o tym opowiada i to wyłącznie cytując "Czarnobylską modlitwę" Swietłany Aleksiejewicz-lepiej więc sięgnąć po tę pozycję, zresztą bardzo ciekawą.

Książka to jeden wielki chaos, który miejscami niewiele wspólnego ma z Czarnobylem - jest tu np część o studiach autora czy analiza "Mistrza i Małgorzaty". Kto chce się dowiedzieć czegoś na temat wybuchu reaktora na pewno z tej książki się tego nie dowie, bowiem dość pobieżnie ona o tym opowiada i to wyłącznie cytując "Czarnobylską modlitwę" Swietłany Aleksiejewicz-lepiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
692
394

Na półkach: ,

Pomysł na książkę bardzo fajny, żeby opowiedzieć o mieście Czarnobyl, poprzez historie ludzi, którzy byli z nim związani, poprzez wydarzenia, które miały w nim miejsce i oczywiście nawiązać do katastrofy, która się w nim wydarzyła.
Tyle tylko, że książka jest pełna chaosu i żaden z wątków nie jest porządnie poprowadzony.
Nagromadzenie faktów, nazwisk i cytatów, mają nam chyba udowodnić, że autor przyłożył się do pracy. Niestety, ja miałam poczucie, że nic z tego nadmiaru nie wynika. Jestem za to przekonana, że inni napisali już o tym miejscu, z o wiele lepszym skutkiem.
Dodatkowo, przeszkadzał mi wątek autobiograficzny - gdzie autor był w czasie katastrofy, jak ją przeżył i jak martwiła się o niego rodzina. Po raz kolejny, nic z tego nie wynika, choć oczywiście, dobrze jest przypomnieć atmosferę zaprzeczania i grozy z tamtych czasów.
Myślę, że ta książka ma jedną dobrą zaletę - długą bibliografię, do której warto sięgnąć, gdyby ktoś naprawdę chciał poszerzyć wiedzę na temat Czarnobyla.

Pomysł na książkę bardzo fajny, żeby opowiedzieć o mieście Czarnobyl, poprzez historie ludzi, którzy byli z nim związani, poprzez wydarzenia, które miały w nim miejsce i oczywiście nawiązać do katastrofy, która się w nim wydarzyła.
Tyle tylko, że książka jest pełna chaosu i żaden z wątków nie jest porządnie poprowadzony.
Nagromadzenie faktów, nazwisk i cytatów, mają nam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
549
17

Na półkach: , , , , , ,

Książka wspaniała. Napisana z erudycją i jednocześnie osobiście, wciągająca i dająca szerszy obraz dziejów Czarnobyla. Jako pełnokrwisty esej, zawiera wiele interesujących połączeń przytaczanych informacji w postaci oryginalnych i przekonująco przedstawionych myśli odautorskich. Narzekania, że książka jest słaba, bo opiera się w części na cytatach z Aleksijewicz, zawiera (pozornie!) niezwiązane z głównym tematem wątki, czy za mało opisów samej awarii i reaktora są zupełnie chybione - po prostu nie o to w niej chodziło. Polecam wszystkim ludziom myślącym.

Książka wspaniała. Napisana z erudycją i jednocześnie osobiście, wciągająca i dająca szerszy obraz dziejów Czarnobyla. Jako pełnokrwisty esej, zawiera wiele interesujących połączeń przytaczanych informacji w postaci oryginalnych i przekonująco przedstawionych myśli odautorskich. Narzekania, że książka jest słaba, bo opiera się w części na cytatach z Aleksijewicz, zawiera...

więcej Pokaż mimo to

avatar
766
322

Na półkach: ,

Od jakiegoś czasu siedzę w temacie Czarnobyla, czy to przez książki, czy różne artykuły i filmy. Jeśli jesteście ciekawi awarii reaktora nr 4 w Czarnobylu i ewakuacji Prypeci to… źle trafiliście.

Cóż, tytuł książki może nieco zmylić. O samej katastrofie autor pisze dopiero po jakichś 80 stronach tekstu. Co jest wcześniej? Esej. Tak mi się to skojarzyło i nawet z tyłu na okładce sugerują, że jest to esej historyczny. Autor lawiruje pomiędzy różnymi tematami, dotykając przeróżnych kwestii i taka mieszanka zaowocowała sporą niestrawnością.

Na początku autor przedstawia swoje życie we Włoszech (bo to Włoch, który studiował filologię polską),to jak kończył studia i jak został powołany do służby wojskowej. O tej służbie było dość dużo, ale wg mnie do tematu głównego, czyli Czarnobyla czy też jego okolic, niespecjalnie się to miało. Jednak te jego wojskowe przygody były całkiem ciekawe i niekiedy zabawne.
Następnie nadchodzi część historyczna o okolicach Czarnobyla. Powstanie Chmielnickiego, sprawy żydów, chasydów, hołodomor, II Wojna Światowa - wszystkiego po trochu, ale wszystko opisane bardzo pobieżnie i nieco po macoszemu.

Kiedy nareszcie doszłam do awarii elektrowni, poczułam się trochę skonsternowana. Rozdziały o niej zawierają relacje ludzi zamieszkujących zonę, które są cytatami z książki Swietłany Aleksijewicz Czarnobylska Modlitwa (są przypisy przy każdym). Tak więc znowu czytałam to samo i nie ukrywam, że poczułam się trochę oszukana. Jedyne fragmenty w których autor opowiada o swoich przeżyciach w czasie katastrofy to fragmenty z dzienników autora z czasów, kiedy mieszkał w Warszawie. Czyli, że w okolice Czarnobyla nie zaglądał. W dziennikach tych mówi jak ludzie ze stolicy zachowywali się tuż po opublikowaniu informacji o wybuchu reaktora.

To jeszcze się jako tako kleiło, ale jak nadeszły rozważania o złu i diable w Mistrzu i Małgorzacie Michaiła Bułhakowa i powieściach Fiodora Dostojewskiego, to wymiękłam. Szwarc, mydło i powidło. Jak dla mnie ta książka jest za bardzo rozstrzelana tematycznie. A wszystko to na, uwaga, 145 stronach!
Jest napisana naprawdę rzetelnie i ciekawie, ale bardzo pobieżnie. Polecam ją głównie wielbicielom historii. Ale jeśli jesteście ciekawi katastrofy, to na rynku znajdą się ciekawsze pozycje.

https://latajace-ksiazki.blogspot.com/2018/06/czarnobyl-francesco-m-cataluccio.html

Od jakiegoś czasu siedzę w temacie Czarnobyla, czy to przez książki, czy różne artykuły i filmy. Jeśli jesteście ciekawi awarii reaktora nr 4 w Czarnobylu i ewakuacji Prypeci to… źle trafiliście.

Cóż, tytuł książki może nieco zmylić. O samej katastrofie autor pisze dopiero po jakichś 80 stronach tekstu. Co jest wcześniej? Esej. Tak mi się to skojarzyło i nawet z tyłu na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    388
  • Przeczytane
    240
  • Posiadam
    62
  • Reportaż
    11
  • 2018
    10
  • 2013
    7
  • 2019
    7
  • Teraz czytam
    6
  • Chcę w prezencie
    6
  • Wydawnictwo Czarne
    5

Cytaty

Więcej
Francesco Cataluccio Czarnobyl Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także