-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać1
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-02-18
2023-12-27
Dla mnie osobiście najlepsza z książek Galbraitha, może dlatego, że bardzo lubię temat grup wyznaniowych i jestem jako tako na bieżąco w tym temacie.
Reserach wykonany przez autorkę jest bardzo solidny, mechanizmy prania mózgu wskazane te najbardziej oczywiste - niemniej - jedne ze skuteczniejszych. Miło zapuszczać się na takie terytorium razem z Robin i Cormoranem, do których z tomu na tom odczuwam co raz większą sympatię.
Serdecznie polecam pozycję!
Dla mnie osobiście najlepsza z książek Galbraitha, może dlatego, że bardzo lubię temat grup wyznaniowych i jestem jako tako na bieżąco w tym temacie.
Reserach wykonany przez autorkę jest bardzo solidny, mechanizmy prania mózgu wskazane te najbardziej oczywiste - niemniej - jedne ze skuteczniejszych. Miło zapuszczać się na takie terytorium razem z Robin i Cormoranem, do...
2022-12-27
Jestem ogromną fanką twórczości Galbraitha.
Widzę, że powoli Pani Rowling uczy się o różnych fobiach i zjawiskach społecznych. To kojąca wiadomość, że powoli do niej rzeczy dochodzą i zaczęła odrabiać lekcje odnośnie dyskryminacji, ableizu, skrajnego nacjonalizmu etc., lepiej późno niż wcale.
Co do samej książki - jak zawsze fantastyczna, skradła mnie rodznie zaraz po Wigilii.
To też pierwsza książka, gdzie przed połową wytypowałam dwie osoby jako grono moich kandydatów na zabójcę i w zasadzie rozwiązanie przyszło na jakieś 30 stron przed końcem jak to zazwyczaj u tego autora bywa. Połechtało to moje ego, chociaż motyw "dowiozła" dość późno. Uwielbiam jej narrację i dialogi bohaterów. Z niecierpliwością będę oczekiwała następnego tomu o przygotach Cormorana i Robin. Polecam - mimo gabarytu książki - czyta się ekspresowo.
Jestem ogromną fanką twórczości Galbraitha.
Widzę, że powoli Pani Rowling uczy się o różnych fobiach i zjawiskach społecznych. To kojąca wiadomość, że powoli do niej rzeczy dochodzą i zaczęła odrabiać lekcje odnośnie dyskryminacji, ableizu, skrajnego nacjonalizmu etc., lepiej późno niż wcale.
Co do samej książki - jak zawsze fantastyczna, skradła mnie rodznie zaraz po...
2022-10-20
Tak słabej książki po Katarzynie Bondzie się nie spodziewałam. Wiem, że rysowała nam głównego bohatera i jego przygody zapewne w następnej książce nabiorą tempa, jednak książka jest nierówna (początek się wlecze, zakończenie gna jakby spieszyła się na ostatni pociąg) mnie trochę nużyła, momentami zmuszałam się do kilku zbędnych akapitów. Na pewno nie będę tego trzymała na półce, szkoda miejsca.
Tak słabej książki po Katarzynie Bondzie się nie spodziewałam. Wiem, że rysowała nam głównego bohatera i jego przygody zapewne w następnej książce nabiorą tempa, jednak książka jest nierówna (początek się wlecze, zakończenie gna jakby spieszyła się na ostatni pociąg) mnie trochę nużyła, momentami zmuszałam się do kilku zbędnych akapitów. Na pewno nie będę tego trzymała na...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-10-18
Dobra, ale nie wybitna. Albo się tak człowiek przyzwyczaja do Cobena, albo tym razem autor nie pokazał swoich umiejętności w pełnej krasie.
Dobra, ale nie wybitna. Albo się tak człowiek przyzwyczaja do Cobena, albo tym razem autor nie pokazał swoich umiejętności w pełnej krasie.
Pokaż mimo to2022-10-04
Smaczek dla fanów Cobena. Przyjemnie się układało te puzzle. Wycięło mnie na cały dzień. Dziękuję :)
Smaczek dla fanów Cobena. Przyjemnie się układało te puzzle. Wycięło mnie na cały dzień. Dziękuję :)
Pokaż mimo to2022-09-20
Dobry smaczek na leniwy dzień. Połknięta w całości w jeden dzień. Trochę nie dospałam, ale nie żałuję. Powoli zaczęło układać mi się w całość na jakieś 30 stron przed końcem, jednak brakło mi kilku akapitów zgłębiających kilku bohaterów dalszoplanowych. Niemniej - dużą przyjemność dało mi dochodzenie po nitce do kłębka w ciemności jaką dla mnie są kościoły wyznaniowe w USA. Trochę na boczku poczytałam, bo jest to ostatni temat na jaki robiłabym research w pigułce w wolny dzień, ale pozwoliło mi lepiej zrozumieć fabułę. Polecam!
Dobry smaczek na leniwy dzień. Połknięta w całości w jeden dzień. Trochę nie dospałam, ale nie żałuję. Powoli zaczęło układać mi się w całość na jakieś 30 stron przed końcem, jednak brakło mi kilku akapitów zgłębiających kilku bohaterów dalszoplanowych. Niemniej - dużą przyjemność dało mi dochodzenie po nitce do kłębka w ciemności jaką dla mnie są kościoły wyznaniowe w...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-09-19
Książka sama w sobie wciągająca. Wątki dobrze poprowadzone, ale przebija się w pewnym momencie jakaś sztuczność. Nie umiem tego określić. I potem następuje zepsucie i spłaszczenie zakończenia. Nie mówię, że jest złe, stwierdzam, że wytrawny czytelnik może poczuć ukłucie zawodu. Książka zostawiła niedosyt. Trochę jestem zła, bo kto jak kto - Pan Coben z natury nie zawodzi. Ale nie był to performance na który czekałam z niecierpliwością. Mocna szóstka, moim zdaniem za słabe na wyższą ocenę biorąc pod uwagę chociażby wcześniejszą książkę.
Książka sama w sobie wciągająca. Wątki dobrze poprowadzone, ale przebija się w pewnym momencie jakaś sztuczność. Nie umiem tego określić. I potem następuje zepsucie i spłaszczenie zakończenia. Nie mówię, że jest złe, stwierdzam, że wytrawny czytelnik może poczuć ukłucie zawodu. Książka zostawiła niedosyt. Trochę jestem zła, bo kto jak kto - Pan Coben z natury nie zawodzi....
więcej mniej Pokaż mimo toDla mnie personalnie - ogromne rozczarowanie. Nowa seria - to totalny niewypał.
Dla mnie personalnie - ogromne rozczarowanie. Nowa seria - to totalny niewypał.
Pokaż mimo to2021-12-30
2022-09-02
Bez illuminacji. Trochę męcząco się czytało z podziałem na perspektywy bohaterów. Osobiście nie lubię tak prowadzonej narracji. Koncept OK, ale się zmęczyłam, nie zrelaksowałam. Brakło mi też strony z drzewem genealogicznym - ciężko mi było przypomieć sobie kto jest kto.
Bez illuminacji. Trochę męcząco się czytało z podziałem na perspektywy bohaterów. Osobiście nie lubię tak prowadzonej narracji. Koncept OK, ale się zmęczyłam, nie zrelaksowałam. Brakło mi też strony z drzewem genealogicznym - ciężko mi było przypomieć sobie kto jest kto.
Pokaż mimo to2022-08-30
Z czterech jak dotąd przeczytanych tej autorki książek - ta wydaje się mieć najwięcej sensu. Logiczna, zwięzła, ciekawa - ale zdecydowanie nie jest to thriller (chyba, że ktoś ma słabe nerwy). Bardziej bym powiedziała, że to dramat psychologiczny, bo każdy z bohaterów ma swoje bolączki i każda decyzja wpływa na kilka osób. Niemniej spełniła swoje zadanie i zajęła mi kilka miłych godzin.
Z czterech jak dotąd przeczytanych tej autorki książek - ta wydaje się mieć najwięcej sensu. Logiczna, zwięzła, ciekawa - ale zdecydowanie nie jest to thriller (chyba, że ktoś ma słabe nerwy). Bardziej bym powiedziała, że to dramat psychologiczny, bo każdy z bohaterów ma swoje bolączki i każda decyzja wpływa na kilka osób. Niemniej spełniła swoje zadanie i zajęła mi kilka...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-08-29
Nie powiem, że książka nie jest dobra. Jest dobra i szybko się czyta. Jest jednak mocno przewidywalna i oczywista. Nie wiem jak inni czytelnicy, ale tego mniej więcej się spodziewałam i nic ponad owe oczekiwania nie dostałam, żadnego "smaczka". Żałuję, że wątek przeszłości bohaterów nie został mocniej rozwinięty. Książka miała ogromny potencjał, który moim zdaniem nie został nawet w 1/4 wykorzystany. A szkoda.
Nie powiem, że książka nie jest dobra. Jest dobra i szybko się czyta. Jest jednak mocno przewidywalna i oczywista. Nie wiem jak inni czytelnicy, ale tego mniej więcej się spodziewałam i nic ponad owe oczekiwania nie dostałam, żadnego "smaczka". Żałuję, że wątek przeszłości bohaterów nie został mocniej rozwinięty. Książka miała ogromny potencjał, który moim zdaniem nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-08-25
Książka turbo przeciętna dla kogoś, kto chociaż minimalnie interesuje się książkami sensacyjnymi. Dla mnie fabuła toporna i oklepana, bohaterowie jednowymiarowi, oczywiści. Nie poleciłabym nikomu. Trochę jak kino klasy D. Plusik dla tłumaczki, która chyba wycisnęła z tej książki wszystko co się da.
Książka turbo przeciętna dla kogoś, kto chociaż minimalnie interesuje się książkami sensacyjnymi. Dla mnie fabuła toporna i oklepana, bohaterowie jednowymiarowi, oczywiści. Nie poleciłabym nikomu. Trochę jak kino klasy D. Plusik dla tłumaczki, która chyba wycisnęła z tej książki wszystko co się da.
Pokaż mimo to2022-08-24
Nie rozumiem fenomenu tej książki. Dla mnie jest pełna oczywistości, podobna do wszystkich. Zdecydowanie nie poleciłabym nikomu, intryga wg. mojej oceny była tak przewidywalna, że aż bolesna. Jedyne co tutaj ratuje sytuacje to język - książkę szybko się czyta.
Nie rozumiem fenomenu tej książki. Dla mnie jest pełna oczywistości, podobna do wszystkich. Zdecydowanie nie poleciłabym nikomu, intryga wg. mojej oceny była tak przewidywalna, że aż bolesna. Jedyne co tutaj ratuje sytuacje to język - książkę szybko się czyta.
Pokaż mimo to2022-07-27
Uwielbiam Simona Becketta, ta książka prezentowała ogromny potencjał, zanurzałam się w niej jak w pachnącej kąpieli i nagle nie wiem co się stało, albo autor stracił zapał, pomysł, wyszło mu za dużo znaków i przyciął? - nie wiem. Wiem, że coś się zepsuło w momencie, kiedy już byłam absolutnie pochłonięta. Zakończenie mnie rozczarowało, było dość nagłe, oczywiste i z żalem - raczej bezsensowne.
Uwielbiam Simona Becketta, ta książka prezentowała ogromny potencjał, zanurzałam się w niej jak w pachnącej kąpieli i nagle nie wiem co się stało, albo autor stracił zapał, pomysł, wyszło mu za dużo znaków i przyciął? - nie wiem. Wiem, że coś się zepsuło w momencie, kiedy już byłam absolutnie pochłonięta. Zakończenie mnie rozczarowało, było dość nagłe, oczywiste i z żalem -...
więcej mniej Pokaż mimo to2019
2019
2019
2019
Nie rozumiem fenomenu tej książki.
Poleciła mi ją koleżanka, mówiąc, że to najlepsza pozycja jaką przeczytała od lat.
Na spokojnie mogę powiedzieć, że czytałam znacznie lepsze.
Książka napisana dobrze, przystępnym językiem, dobrze się płynie z historią, ale do wybitności moim zdaniem jeszcze daleka doga.
Sam pomysł -świetny. Ale wykonanie takie sobie. Moim zdaniem kapryśność i poczucie humoru smoków są zdecydowanie za mało ograne, główna bohaterka - autorka twierdzi, że 20-letnia - dla mnie brzmi jak próbująca awansować wyżej pewna swojej dorosłości i dojrzałości piętnastolatka.
Kwestia romantyczna -ja wiem, że może ja jako czytelniczka nie jestem najmłodsza - ale błagam, nawet w gimbazie mieliśmy więcej wyczucia. Ciężko się to czyta, chyba, że ma się właśnie max. 15 lat i co dwadzieścia minut zmienia się zdanie.
Nie rozumiem fenomenu tej książki.
więcej Pokaż mimo toPoleciła mi ją koleżanka, mówiąc, że to najlepsza pozycja jaką przeczytała od lat.
Na spokojnie mogę powiedzieć, że czytałam znacznie lepsze.
Książka napisana dobrze, przystępnym językiem, dobrze się płynie z historią, ale do wybitności moim zdaniem jeszcze daleka doga.
Sam pomysł -świetny. Ale wykonanie takie sobie. Moim zdaniem...