Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Witam.
Zawisza nie jest moim pierwszym spotkaniem z Komudą. I kolejny raz mnie nie zawiódł. Powieść wciąga, i chce się czytać kolejne strony w wolnych chwilach. Uf powiem szczerze, że osobiście mi brakuje, więcej klimatów Zawiszy oraz Jacka nad Jackami., Czekam na drugą cześć i za pewno bez strachu zamówię kolejne książki autora.
Pozdrawiam Milego Czytania

Witam.
Zawisza nie jest moim pierwszym spotkaniem z Komudą. I kolejny raz mnie nie zawiódł. Powieść wciąga, i chce się czytać kolejne strony w wolnych chwilach. Uf powiem szczerze, że osobiście mi brakuje, więcej klimatów Zawiszy oraz Jacka nad Jackami., Czekam na drugą cześć i za pewno bez strachu zamówię kolejne książki autora.
Pozdrawiam Milego Czytania

Witam. Uległem, Zakupiłem, przeczytałem...
Nie mogę napisać ze książka jest średnia, ani dobra... Czyta cie dobrze, ale z drugiej strony wydaje się rozciągnięta. Fabuła ciekawa... ale dla mnie jakoś koniec był przewidywalny... Debiut autora ze pewno udany i czekam na coś więcej,j ale następnym razem wstrzymam się z zakupem, i poczekam na pozytywne, i negatywne recenzje czytelników:) Miłego

Witam. Uległem, Zakupiłem, przeczytałem...
Nie mogę napisać ze książka jest średnia, ani dobra... Czyta cie dobrze, ale z drugiej strony wydaje się rozciągnięta. Fabuła ciekawa... ale dla mnie jakoś koniec był przewidywalny... Debiut autora ze pewno udany i czekam na coś więcej,j ale następnym razem wstrzymam się z zakupem, i poczekam na pozytywne, i negatywne recenzje...

'Wizna" Pana Jacka nie zawiodła moich oczekiwań. Większość z nas zna historie obrony Wizny z powszechnych suchych faktów. Tak naprawdę nie ma zbyt wiele opracowań szczegółowych owej obrony, ba tez nie za wiele jest wzmianek o samym Raginisie. A jednak autor, w swojej wizji strata ubrać fakty w wciągająca historię. Polecam i Miłego.

'Wizna" Pana Jacka nie zawiodła moich oczekiwań. Większość z nas zna historie obrony Wizny z powszechnych suchych faktów. Tak naprawdę nie ma zbyt wiele opracowań szczegółowych owej obrony, ba tez nie za wiele jest wzmianek o samym Raginisie. A jednak autor, w swojej wizji strata ubrać fakty w wciągająca historię. Polecam i Miłego.