rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zbliża się #dzienmatki i w tym okresie pojawia się wiele publikacji na temat macierzyństwa. Sama jestem mamą trójki dzieci i lubię czasami porównać swoje odczucia, niepokoje i radości wynikające z tej najważniejszej dla mnie roli życiowej z odczuciami innych kobiet....
Warto zwrócić uwagę na najnowszą książkę #katarzynaolubińska pt. #mamawwielkimmieście .
Jest ona zbiorem wywiadów ze znanymi matkami, m.in. Kamilą Szczawińską, Anną Czartoryską-Niemczycką, czy Magdaleną Lamparską, ale także swoistym i bardzo intymnym pamiętnikiem, w którym autorka wspomina niełatwe starania o dziecko, oczekiwanie, pojawienie się na świecie cudu - małej córeczki Julii Marii, której zresztą tę książkę pani Kasia dedykuje.
Nie ukrywam, że bardzo lubię wywiady autorki i z dużą ciekawością zaglądam do każdej nowej publikacji podpisanej Jej nazwiskiem.
Podziwiam wnikliwość spostrzeżeń, Jej sposób patrzenia na świat, głęboką wiarę (co w dzisiejszych czasach jest szczególnie cenne) i umiejętność taktownego prowadzenia rozmowy i opowiadania o tak trudnych sprawach jak np. trudności z poczęciem dziecka, problemy w związku po jego narodzinach, ciągłe zmaganie się z uwagami i krytyką otoczenia, czy samotnością i odizolowaniem od dotychczasowego życia.
Autorka i Jej rozmówczynie zwracają więc uwagę nie tylko na blaski, ale i cienie macierzyństwa i na tak oczywisty fakt, że wraz z narodzinami dziecka rodzi się również matka - zupełnie nowy człowiek, który musi sprostać wielu wyzwaniom, ale który "umiera ze szczęścia" trzymając w dłoni małą, cieplutką rączkę swojego dziecka....
Na uwagę zasługuje też piękne wydanie tej książki, twarda oprawa i bajeczne ilustracje.
Bardzo polecam, także na prezent dla Mamy!

Zbliża się #dzienmatki i w tym okresie pojawia się wiele publikacji na temat macierzyństwa. Sama jestem mamą trójki dzieci i lubię czasami porównać swoje odczucia, niepokoje i radości wynikające z tej najważniejszej dla mnie roli życiowej z odczuciami innych kobiet....
Warto zwrócić uwagę na najnowszą książkę #katarzynaolubińska pt. #mamawwielkimmieście .
Jest ona zbiorem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

#białekwiatyczarnegobzu autorstwa #beataznojkowa to historia trzech zupełnie różnych kobiet, które w latach osiemdziesiątych XX wieku wyemigrowały zarobkowo do Austrii, bo to właśnie we Wiedniu toczy się fabuła książki.
Każda z wyżej wymienionych, na wyjazd decyduje się z innych powodów. W grę wchodzi chęć szybkiego zarobku i polepszenie warunków ekonomicznych, ucieczka z przemocowego domu, gdzie twardą ręką "rządzi" alkoholik, czy chęć wyrwania się z domowego kieratu.
Ewa, Grażyna i Alicja marzą o lepszym życiu, brutalnie konfrontując swoje wyobrażenia o kapitalistycznym "zachodzie" z twardą rzeczywistością, gdzie będą miały styczność z różnymi oszustami jak i trudnymi warunkami mieszkaniowymi i problemami z pracą.
Autorka opisuje motywy działania tych kobiet, ich drogę do Wiednia i nieoczywisty moment, gdy ich drogi się przecinają.
Jest to z pewnością powieść dla osób, które lubią klimat końcówki ubiegłego wieku, kiedy to luksusem była paczka kawy, czy dobre jeansy i kiedy trzeba było radzić sobie bez dostępu do telefonów komórkowych, czy social mediów....
Autorka porusza tu wiele trudnych tematów, w tym ciekawie przedstawia środowisko polskiej emigracji oraz swoistą hierarchię tam panującą, realistycznie opisuje też kontrast między Wiedniem znanym z telewizji i pocztówek a tym prawdziwym.
W książce jest kilka scen łóżkowych, zdarzają się wulgaryzmy, które oddają charakter jednej z bohaterek, co nie przeszkadzało mi w odbiorze treści.
Czytajcie!

#białekwiatyczarnegobzu autorstwa #beataznojkowa to historia trzech zupełnie różnych kobiet, które w latach osiemdziesiątych XX wieku wyemigrowały zarobkowo do Austrii, bo to właśnie we Wiedniu toczy się fabuła książki.
Każda z wyżej wymienionych, na wyjazd decyduje się z innych powodów. W grę wchodzi chęć szybkiego zarobku i polepszenie warunków ekonomicznych, ucieczka z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Zamiast czekać, aż ktoś mnie wybierze,
wybrałam siebie.
(...)
Zamiast czekać, aż ktoś we mnie uwierzy,
uwierzyłam w siebie.
(...)
Zamiast czekać, aż ktoś mnie pokocha,
pokochałam siebie.

Zamiast czekać,
zaczęłam żyć."

Powyższy cytat pochodzi z najnowszej książki Agnieszki Maciąg pt. #przemianapodróżdosiłyiwolności .
Agnieszkę Maciąg pamiętam jeszcze z czasów kiedy występowała w teledyskach zespołu #demono .
I tak sobie myślę, że tytuł jednego z nich świetnie oddaje charakter autorki, a nawet kojarzy się z fotografią z okładki.... Jest to #kamieńiaksamit - siła i delikatność.
W gąszczu wielu poradników warto zwrócić uwagę na powyższą publikację, nie tylko ze względu na piękne wydanie, twardą oprawę i ciekawe fotografie, ale przede wszystkim treść, która zachęca do zmian, rozwoju i odnalezienia równowagi w podróży jaką jest nasze życie.
Nie da się uniknąć zmian, nie da się stać w miejscu.
W prostej narracji i krótkich rozdziałach autorka dzieli się z czytelnikiem własnymi życiowymi doświadczeniami i obserwacjami dotyczącymi rozwoju na różnych poziomach, fizycznym i duchowym.
Na uwagę zasługuje swoista "czułość" z jaką zwraca się Ona do swoich odbiorczyń życząc im tym samym by nie przestawały się rozwijać i nieustannie uczyć. Warto dodać, że od wydania pierwszej książki Agnieszki #smakżycia minęło już 16 lat.
Bardzo polecam!

"Zamiast czekać, aż ktoś mnie wybierze,
wybrałam siebie.
(...)
Zamiast czekać, aż ktoś we mnie uwierzy,
uwierzyłam w siebie.
(...)
Zamiast czekać, aż ktoś mnie pokocha,
pokochałam siebie.

Zamiast czekać,
zaczęłam żyć."

Powyższy cytat pochodzi z najnowszej książki Agnieszki Maciąg pt. #przemianapodróżdosiłyiwolności .
Agnieszkę Maciąg pamiętam jeszcze z czasów kiedy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O ile zarzekam się, że nie lubię poradników, filozoficznych wywodów o walce z traumami, o polepszaniu jakości swojego życia itp., tak temat wpływu na naszą psychikę przeżyć z czasów gdy byliśmy w łonie matki, rodziliśmy się, a nawet jakie były "motywy" naszego poczęcia, samopoczucie naszych rodziców, a nawet kondycja ich związku - wprost mnie zafascynował.
Może wynika to z tego że sama jestem matką i z zaciekawieniem obserwuję różnice osobowości, charakterów i predyspozycji psycho-fizycznych u swoich dzieci, zrodzonych przecież z tych samych rodziców, ale jednak w różnych okolicznościach, momentach życia i samoświadomości....
Marianna Gierszewska to postać dość znana - młoda aktorka, terapeutka, coach, autorka podcastu #takwłaśniemam i książki #byćtaknaprawdę , ale też stomiczka, żona i matka.
"Początek wszystkiego" to pozycja bardzo osobista. Marianna ze swoistą czułością, pozbawioną woli oskarżania najbliższych o swoje traumy, opowiada o tym jak ciężkie przeżycia z okresu prenatalnego i wczesnodziecięcego "odbiły się" w jej późniejszym życiu i jak uświadomienie sobie tego i praca nad sobą może spowodować powolny proces gojenia ran.
Bardzo poruszyła mnie historia autorki i jej mądre podejście do życia.
Inspirująca książka, pozwalającą zrozumieć siebie, schematy które powtarza się nawet z pokolenia na pokolenie, pomagająca odnaleźć drogę do harmonii ciała i ducha.
Bardzo polecam!

O ile zarzekam się, że nie lubię poradników, filozoficznych wywodów o walce z traumami, o polepszaniu jakości swojego życia itp., tak temat wpływu na naszą psychikę przeżyć z czasów gdy byliśmy w łonie matki, rodziliśmy się, a nawet jakie były "motywy" naszego poczęcia, samopoczucie naszych rodziców, a nawet kondycja ich związku - wprost mnie zafascynował.
Może wynika to z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W niedzielne popołudnie oddawałam się lekturze najnowszej powieści #piotrgajdziński pt. #fabrykaszpiegów .
I jest to trzecia powieść tego historyka, publicysty i biografa, którą mam przyjemność Wam przedstawiać. Wcześniej pisałam tu o #sierociniecjanczarów i #szczurzyszlak .
Wspólnym ich mianownikiem jest nie tylko leżący w zachodniej Wielkopolsce Wolsztyn i postać nieco zblazowanego dziennikarza Rafała Terleckiego, ale przede wszystkim historia, której macki sięgają aż do współczesnych czasów i tym razem rzucają nowe światło na polską scenę polityczną.
Tym razem Terlecki dowiaduje się, że przed laty, w jednym z wielkopolskich pałaców działała specjalna szkoła stworzona przez jednego z asów sowieckiego wywiadu. Wszystko wskazuje, że jeden z absolwentów tej szkoły w latach dziewięćdziesiątych ub. wieku pełnił prestiżową funkcję w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, a dzisiaj jest ważnym i wciąż aktywnym politykiem.
Terlecki wraca więc w rodzinne strony by prowadzić dziennikarskie śledztwo w tej sprawie, bowiem wojna w Ukrainie zmusiła polski i amerykański wywiad do usunięcia rosyjskich szpiegów z terenu Polski....
Historia, polityka, szpiedzy - nieco męskie klimaty, ale czemu nie?
Czytajcie!

W niedzielne popołudnie oddawałam się lekturze najnowszej powieści #piotrgajdziński pt. #fabrykaszpiegów .
I jest to trzecia powieść tego historyka, publicysty i biografa, którą mam przyjemność Wam przedstawiać. Wcześniej pisałam tu o #sierociniecjanczarów i #szczurzyszlak .
Wspólnym ich mianownikiem jest nie tylko leżący w zachodniej Wielkopolsce Wolsztyn i postać nieco...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po krótkiej przerwie czytelniczej, w moje ręce trafiła książka, przez którą dziś chodzę zygzakiem😉 /z powodu niewyspania/, bo z całą pewnością należy do tych "nieodkładalnych"!
#złedziecko #camillaway to świetny thriller psychologiczny, który z czystym sumieniem mogę polecić każdemu wielbicielowi tego gatunku. Ba, mogę się nawet skusić o stwierdzenie, że jest jednym z lepszych thrillerów jakie w ogóle czytałam, a powiem nieskromnie, że "parę" ich było.
Powieść toczy się dwutorowo: w 2017 roku, kiedy to trzecioosobowy narrator opowiada historię Clary i jej niedawno zaginionego partnera Luka oraz w latach 80-tych ub. wieku, gdzie ustami pielęgniarki o imieniu Beth nakreśla jej rodzinne perypetie z długoletnimi staraniami o dziecko i z późniejszymi trudnościami w wychowaniu tak wyczekiwanej córki Hannah, wynikającymi z jej dziwnej osobowości.
Podwójna linia czasowa sprawia, że czytelnik nieustannie zastanawia się jak te dwie z pozoru różne historie się łączą. Stopniowe odkrywanie kart i ukazywanie tajemnic bohaterów i ich brudnych zagrywek sprawia, że książka naprawdę wciąga.
Dla mnie bardzo interesujące były zwłaszcza te rozdziały o Hannah, o tym jak Beth z mężem powoli odkrywali czające się w niej zło i psychopatyczną osobowość i że praktycznie byli bezsilni, mogąc jedynie obserwować jej poczynania i próbować chronić młodszego syna Toby'ego.
W tym wypadku, nie mogę zdradzić za wiele fabuły, bo nie chcę nikomu odbierać przyjemności czytania.
Mogę powiedzieć tylko, że jest to misternie skonstruowana książka z bardzo wyrazistymi postaciami i świetnie nakreśloną sferą psychologiczną. Autorka porusza wiele trudnych problemów takich jak bezdzietność, zdrada, dziedziczenie pewnych cech przez dzieci po rodzicach, stawianie kariery i tego jak się jest postrzeganym w środowisku ponad prawdę i wreszcie zgubne konsekwencje kłamstwa...
I jeszcze taka refleksja mi się nasunęła, jak często pozory mylą i za fasadą pięknego, dostatniego domu rozgrywa się dramat....
Czytajcie - baaardzo polecam!

Po krótkiej przerwie czytelniczej, w moje ręce trafiła książka, przez którą dziś chodzę zygzakiem😉 /z powodu niewyspania/, bo z całą pewnością należy do tych "nieodkładalnych"!
#złedziecko #camillaway to świetny thriller psychologiczny, który z czystym sumieniem mogę polecić każdemu wielbicielowi tego gatunku. Ba, mogę się nawet skusić o stwierdzenie, że jest jednym z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dbasz o swoje zdrowie, dobre samopoczucie i ładny wygląd?
Sięgnij po #podstawyajurwedydlakobiet #emilylglaser . Jest to pięknie wydana, bogata w ciekawe ilustracje i kulinarne przepisy książka dedykowana kobietom, która opiera się na mądrości płynącej z jednego z najstarszych systemów leczniczych na świecie, praktykowanej od tysięcy lat w Indiach - ajurwedzie.
Ajurweda to nie tylko dbałość o ciało, to życie w równowadze, które decyduje o naszym zdrowiu, na które wpływ ma harmonia z naturą, odżywianie się, ruch, sprawność umysłu, duchowy spokój, a nawet otoczenie w jakim żyjemy.
Zmieniając styl życia, dietę i eliminując niekorzystne nawyki, możemy poprawić nie tylko swoje zdrowie, ale i psychiczne samopoczucie.
W poradniku znajdziemy sposoby na liczne kobiece dolegliwości np. endometriozę, uderzenia gorąca, czy bóle menstruacyjne i proste kuracje upiększające skuteczne np. przy trądziku, słabych włosach czy chorobach dziąseł.
"Najważniejsze jest, aby kobiety świadomie uwzględniały wybory żywieniowe i styl życia, które odżywiają zdrowie i dobre samopoczucie, a następnie mogły oferować wsparcie zarówno rodzinie, jak i społeczności ...."
Czytajcie - polecam!

Dbasz o swoje zdrowie, dobre samopoczucie i ładny wygląd?
Sięgnij po #podstawyajurwedydlakobiet #emilylglaser . Jest to pięknie wydana, bogata w ciekawe ilustracje i kulinarne przepisy książka dedykowana kobietom, która opiera się na mądrości płynącej z jednego z najstarszych systemów leczniczych na świecie, praktykowanej od tysięcy lat w Indiach - ajurwedzie.
Ajurweda to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

#joanna autorstwa #elżbietahutnik to błyskotliwa powieść obyczajowa, która w ciekawy, sarkastyczny i zaskakujący sposób opowiada o pewnym małżeństwie.
Główna bohaterka powieści Joanna Jasińska jest jedną z trzech córek bogatego biznesmena, żoną Roberta, który z powodzeniem prowadzi firmę po teściu, matką jedynaczki i aktywną zawodowo kobietą.
Kiedy po kilku poronieniach i śmierci nowo narodzonego synka, jej marzenia o dużej rodzinie odchodzą w siną dal, kobieta popada w depresję.
Po jakimś czasie wraca do życia i próbuje pogodzić się z rzeczywistością, skupiając na córce, pracy i domu.
Jakież jest jej zdziwienie, kiedy pewnego dnia podsłuchuje rozmowę swojego męża z najbliższym współpracownikiem, z której wynika że jest okropną megierą, ich 13-letnie małżeństwo to totalna pomyłka i że w najbliższym czasie jej ślubny planuje się jej w jakiś sposób pozbyć.....
W głowie Joanny natychmiast rodzi się plan ucieczki, zemsty i Bóg wie jeszcze czego. A na zrealizowanie tego planu ma jedynie 2 tygodnie.
Jaki będzie finał tej przewrotnej historii - musicie przeczytać sami. Na pewno nie będziecie się nudzić!

#joanna autorstwa #elżbietahutnik to błyskotliwa powieść obyczajowa, która w ciekawy, sarkastyczny i zaskakujący sposób opowiada o pewnym małżeństwie.
Główna bohaterka powieści Joanna Jasińska jest jedną z trzech córek bogatego biznesmena, żoną Roberta, który z powodzeniem prowadzi firmę po teściu, matką jedynaczki i aktywną zawodowo kobietą.
Kiedy po kilku poronieniach i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka #nigdynieumieramy #tajemniceżyciapożyciu napisana przez #mattfraser , który jest autorem bestsellerów New York Timesa, kontrowersyjną gwiazdą telewizyjną a przede wszystkim amerykańskim medium, który jak twierdzi potrafi nawiązywać kontakt ze zmarłymi....
I od razu zaznaczam, że książka jest bardzo ciekawa i wcale nie "abstrakcyjna", porusza wiele ważnych tematów np. jak radzić sobie po śmierci bliskiej osoby, jak zachować więź łączącą nas z tymi, których już nie ma obok, co dzieje się z nami po śmierci, czy da się odczuć obecność zmarłego, czy modlitwa ma w ogóle sens, czy tzw. pozytywne myślenie ma jakieś znaczenie, czy odwiedzanie grobów to tylko symbol, czy chęć podtrzymywania pamięci o kimś, itp.....
Myślę, że każdy myślący człowiek zadaje sobie tego typu pytania i zdaje sobie sprawę z "kruchości" życia, ulotności chwil.
Na to jakie mamy podejście do "duchowości" i takich "spraw niewytłumaczalnych" kluczowy wpływ ma środowisko w jakim wzrastamy, religia i ogólna wrażliwość.
Ja osobiście często myślę o moich zmarłych bliskich, czasami wręcz odczuwam ich obecność, często zastanawiam się też nad różnymi rzeczami nie związanymi z cielesnością, nad istotą człowieczeństwa, nad snami i tzw. przeczuciem w które szczerze wierzę.....
Niezależnie od tego jakie mamy poglądy na duchowe tematy, warto zapoznać się z książką Frasera, bo naprawdę ciekawie potrafi o nich opowiadać.
Uważam też, że czasem w tym szalonym życiowym pędzie, warto przypomnieć sobie, że istnieje coś tak nieuniknionego jak śmierć....
Polecam!

P.S. Zgadzam się z autorem. Nie umieramy nigdy. Nasi bliscy żyją w naszych wspomnieniach i w nas samych, a siebie możemy dostrzec choćby w oczach własnego dziecka.....

@wydawnictwo.kobiece

Książka #nigdynieumieramy #tajemniceżyciapożyciu napisana przez #mattfraser , który jest autorem bestsellerów New York Timesa, kontrowersyjną gwiazdą telewizyjną a przede wszystkim amerykańskim medium, który jak twierdzi potrafi nawiązywać kontakt ze zmarłymi....
I od razu zaznaczam, że książka jest bardzo ciekawa i wcale nie "abstrakcyjna", porusza wiele ważnych tematów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Szukacie wciągającego, nieoczywistego kryminału, w którym dużo się dzieje - sięgnijcie po powieść #jejsprawa autorstwa #annakaczanowska .
Bałam się, że nie znając poprzedniego, powiązanego kryminału Kaczanowskiej pt. #okaleczone - ciężko mi będzie odnaleźć się w fabule. Bałam się też, że nie do końca "strawny" będzie dla mnie sam gatunek: #politicalfiction , bo musicie wiedzieć, że sprawa dotyczy morderstwa, a ofiarą jest sam minister sprawiedliwości.
Jak szybko się okazało wszystkie te moje obawy, okazały się bezpodstawne, bo "Jej sprawa", to bardzo dobrze napisany kryminał, z inteligentną fabułą, precyzyjnie dawkowanymi zwrotami akcji, ciekawymi bohaterami i naprawdę mistrzowskim zakończeniem.
Mnogość bohaterów i nazwisk zmusza czytelnika do myślenia, a sposób narracji zachęca do czytania.
Jak już wspomniałam wszystko kręci się w politycznym świecie, a sprawą morderstwa ma zająć się m.in. prokurator Hania Osul, która wraca do gry, po przerwie spowodowanej tragedią rodzinną.
Godzi się ona na bardzo niebezpieczny układ, weźmie tę sprawę w zamian za informacje na temat śmierci męża i córki.
Sprawa się komplikuje, kiedy na zdjęciach z imprezy zorganizowanej w przededniu zabójstwa, Osuch rozpoznaje swoją bliską sąsiadkę Antoninę. W trakcie śledztwa pojawiają się liczne, mylne tropy i zagadki, a przed prokurator wielkie wyzwanie by zachować obiektywizm, kiedy stawką jest poznanie prawdy o śmierci najbliższych.... Czy uda się wykryć mordercę??
Polecam, czytajcie!

Szukacie wciągającego, nieoczywistego kryminału, w którym dużo się dzieje - sięgnijcie po powieść #jejsprawa autorstwa #annakaczanowska .
Bałam się, że nie znając poprzedniego, powiązanego kryminału Kaczanowskiej pt. #okaleczone - ciężko mi będzie odnaleźć się w fabule. Bałam się też, że nie do końca "strawny" będzie dla mnie sam gatunek: #politicalfiction , bo musicie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przy weekendzie, lubię opuścić swój czytelniczy komfort i porzucam utarte szlaki usłane kryminałem, powieściami obyczajowymi, czy wojennymi. Lubię wtedy sięgnąć po brutalny thriller, śmiały erotyk, czy romans i dziś jest to #romansmafijny .
#vendetta to pierwsza część nowej mafijnej serii autorstwa #annawolf .
Z tego, co wiem książki Pani Anny mają całą rzeszę fanek, więc czemu się nie skusić....
Jestem okładkową sroką, więc na starcie urzekła mnie już okładka, ciemna, klimatyczna i z taką fajną strukturą, miłą w dotyku😉.
Pierwsza część serii przedstawia losy Leo Renado, który niby to jest biznesmenem, właścicielem hotelu, a tak naprawdę zimnym, bezwzględnym bossem mafijnym, który nie znosi niesubordynacji ze strony osób z którymi ma do czynienia.
Mia Caruso jest przybraną córką innego gangusa z mafijnego światka. Kiedy odkrywa, że jej dotychczasowe życie jest jednym, wielkim kłamstwem /dowiaduje się że nie jest biologiczną córką swoich, rodziców, ojciec wcale nie jest przedsiębiorcą, a ostatnie przyjęcie było czymś w rodzaju targu matrymonialnego/ - postanawia uciec i żyć na własnych zasadach.
Kiedy los sprawia, że na jej drodze staje Leo Renado, wszystko zaczyna się komplikować.
Nie chcę zdradzać fabuły. Jest szybka akcja, mafijne rozgrywki, miłość, nienawiść,, żądza i humor...
Czytajcie!

Przy weekendzie, lubię opuścić swój czytelniczy komfort i porzucam utarte szlaki usłane kryminałem, powieściami obyczajowymi, czy wojennymi. Lubię wtedy sięgnąć po brutalny thriller, śmiały erotyk, czy romans i dziś jest to #romansmafijny .
#vendetta to pierwsza część nowej mafijnej serii autorstwa #annawolf .
Z tego, co wiem książki Pani Anny mają całą rzeszę fanek, więc...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najnowszą książką #lynnpainter pt. #chceszsięzałożyć po raz kolejny autorka udowadnia, że jest bezsprzeczną mistrzynią komedii romantycznej i jak bardzo trafne jest przysłowie, że "kto się lubi, ten się czubi".
Hallie, po kolejnej jednorazowej i niespecjalnie udanej przygodzie miłosnej, postanawia radykalnie zmienić swoje życie. Zmiany są spektakularne: nowa garderoba, fryzura, mieszkanie i postanowienie, że znajdzie wymarzonego partnera - taką idealną drugą połówkę.
W desperacji loguje się na portal randkowy, gdzie trafia na Jacka - faceta od którego ostatnio uciekła...
Jack i Hallie zaczynają prowadzić ożywioną korespondencję, już na samym początku wychodząc z założenia, że do siebie nie pasują i zakładając się, które pierwsze znajdzie miłość.
Kiedy na horyzoncie pojawia się kandydat dla Hallie, Jack odkrywa, że jednak nie jest mu ona obojętna.
Co z tego wyniknie, musicie przeczytać sami.
Dodam tylko, że jest to bardzo lekka historia, ze świetnymi bohaterami, fajnymi, dowcipnymi dialogami i solidną dawką sarkazmu osłodzonego miłosnym wątkiem.
Polecam!

Najnowszą książką #lynnpainter pt. #chceszsięzałożyć po raz kolejny autorka udowadnia, że jest bezsprzeczną mistrzynią komedii romantycznej i jak bardzo trafne jest przysłowie, że "kto się lubi, ten się czubi".
Hallie, po kolejnej jednorazowej i niespecjalnie udanej przygodzie miłosnej, postanawia radykalnie zmienić swoje życie. Zmiany są spektakularne: nowa garderoba,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zacznę przewrotnie....
Nie kupuj tej książki #ostatnietango #piotrc cioci na imieniny, w żadnym razie teściowej na dzień kobiet😉.
Kup sobie sam. Rozsiądź się w fotelu i idź w czytelnicze tango..... z Drwalem. Zabawisz się pierwszorzędnie, czasami nawet najdzie Cię jakaś życiowa refleksja, czasami może się zdziwisz, a być może i zgorszysz....
Bez wątpienia nudno nie będzie!
Drwalu - główny bohater tej historii zabiera nas do swojej rodzimej miejscowości zwanej malowniczo Kombinatem i do Warszawki, opisując ostatnie dni swego gangsterskiego żywota.
Bo musicie wiedzieć, że zamierza on zejść z tego łez padołu, pozbawiony sensu, sił i chęci do życia....
Drwalu ma 44 lata, za sobą karierę zdolnego siatkarza, kibola i gangstera, który po "odsiadce" musi pracować jako taksówkarz i drobny dealer. Nieco zblazowany przez liczne używki, złe nawyki i lekką nadwagę, wspomaga się farmaceutykami wybieranymi losowo ze słoika.
O dziwo, niezmiennie wzbudza on pierwotne instynkty w kobietach, które zwie epicko bazylami. Może to zasługa tego, że ma swoje zasady i mimo deprechy i pewnej już "zużytości" w "alkowie" jest niezrównany - dzięki doświadczeniu, umiejętnościom i innym darom natury, o których nieobyczajnie by tu pisać😉.
Pojawiają się więc 3 kobiety: Alicja, Kamila i Sandra. Każda odegra tu jakąś rolę, każda namiesza.
Jednak nie ma łatwo, bo ktoś na Drwala poluje, ktoś chce mu popsuć ostatnie, szalone dni życia jakie prowadzi za fuksem wygrane w loterii piniondzory.
Jest mocno, jest ostro, szybko i zabawnie, a czytając epilog można zejść.... ze śmiechu.
A kto psioczy na wulgaryxmy i śmiałe segsy niech nie czyta😜.

Zacznę przewrotnie....
Nie kupuj tej książki #ostatnietango #piotrc cioci na imieniny, w żadnym razie teściowej na dzień kobiet😉.
Kup sobie sam. Rozsiądź się w fotelu i idź w czytelnicze tango..... z Drwalem. Zabawisz się pierwszorzędnie, czasami nawet najdzie Cię jakaś życiowa refleksja, czasami może się zdziwisz, a być może i zgorszysz....
Bez wątpienia nudno nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W nadmorskie rejony kieruje czytelnika #joannabagrij , która stworzyła wielowątkową powieść kryminalną #nadbrzeżnik , osnutą na bazie legendy o potworze grasującym nad brzegiem morza.
Wszystko zaczyna się od zwłok znalezionych w bunkrze. Następnie, na plaży odnaleziony zostaje topielec.... Wkrótce dochodzi do kolejnych zbrodni, których wspólnym mianownikiem jest symbol zostawiany przez mordercę - muszelki i glony. Symbol, który śledczym kojarzy się z morderstwami sprzed 20 lat.
Do śledztwa prowadzonego przez policję w Regalicach dołącza znana z "Pogranicznika" bezkompromisowa aspirant sztabowa Lena Dobrowicz.
Postać ta bez wątpienia dodaje powieści koloru i charakteru. Uparta, nieprzebierająca w słowach, ale skuteczna policjantka, której przeszłość miesza się z legendą o Nadbrzeżniku, kierując się instynktem próbuje na światło dzienne wyciągnąć skrywane tajemnice i rozwikłać śledztwo....
Lubię takie historie. Mnogość postaci i wątków zmusza czytelnika do myślenia. Autorka zgrabnie myli tropy i wciąga czytającego w niebezpieczną grę.
Dobre to było!
Czytajcie!
P.S. Na uwagę zasługuje też bardzo estetyczne
wydanie.🤩

W nadmorskie rejony kieruje czytelnika #joannabagrij , która stworzyła wielowątkową powieść kryminalną #nadbrzeżnik , osnutą na bazie legendy o potworze grasującym nad brzegiem morza.
Wszystko zaczyna się od zwłok znalezionych w bunkrze. Następnie, na plaży odnaleziony zostaje topielec.... Wkrótce dochodzi do kolejnych zbrodni, których wspólnym mianownikiem jest symbol...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie będę Was namawiać do przeczytania tej książki, nie będę.... Ja będę trąbić i grzmieć - czytajcie #gniewhalnego autorstwa #mariagąsienicazawadzka !
Szukasz wciągającego thrillera, który porwie Cię w wir wydarzeń niczym trąba powietrzna? Cenisz książki, których akcja toczy się na "rodzimym podwórku"? Ta książka jest dla Ciebie.
Kilku bardzo wyrazistych bohaterów, kilka marcowych dni, jedno miejsce - tak dobrze nam znane Zakopane. I On, bohater najważniejszy - Halny stulecia. Wiatr, który niszczy, wydobywa z ludzi najgorsze demony, rozlicza z przeszłością i bez skrupułów dąży do wymierzenia sprawiedliwości.
W tym odciętym od świata przez żywioł miejscu, splatają się losy 7 bohaterów; m.in. nieudanego małżeństwa z Warszawy, biznesmena który zbił majątek na naiwności ludzi, często doprowadzając ich na skraj załamania, miejscowego chłopaka, który żyje z piętnem gwałciciela, czy przepracowującej się ratowniczki medycznej z misją....
Nie mogę nie wspomnieć też o Lucjanie - byłym filozofie, który obecnie jest bezdomny i na mostku w centrum Zakopanego, osobliwie ubrany i milczący, gdy wieje wiatr tylko nielicznym udziela złowieszczych przestróg....
Jestem w szoku... Jak autorce udało się tak fajnym dla czytelnika, prostym językiem stworzyć tak unikatowy kalejdoskop postaci, tak wnikliwe studium ludzkiej natury - pełnej zła, sprzeczności i namiętności....
Fabuła wciąga i zaskakuje, a dawkowane przez Zawadzką stopniowo informacje o przeszłości bohaterów, układają się w miarę czytania w zgrabną całość.
Dodatkowym plusem dla mnie, była możliwość "przechadzania się wraz z bohaterami" tak dobrze znanymi mi z wakacyjnych wyjazdów ulicami, zgrabnie wplecione elementy góralskiej gwary i chwilami mocny, bezpruderyjny język.
Żeby Was jeszcze zachęcić, dodam tylko że końcówka przypominała mi naprawdę dobry film katastroficzny i zostawiła mnie z rozdziawioną buzią, co nieczęsto mi się zdarza😉.
Bardzo polecam!

Nie będę Was namawiać do przeczytania tej książki, nie będę.... Ja będę trąbić i grzmieć - czytajcie #gniewhalnego autorstwa #mariagąsienicazawadzka !
Szukasz wciągającego thrillera, który porwie Cię w wir wydarzeń niczym trąba powietrzna? Cenisz książki, których akcja toczy się na "rodzimym podwórku"? Ta książka jest dla Ciebie.
Kilku bardzo wyrazistych bohaterów, kilka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dziś mam "coś" dla miłośników powieści obyczajowych, a także życiowych książek, które w sposób wnikliwy i bezkompromisowy ukazują skomplikowane relacje damsko-męskie i obrazowo portretują współczesne kobiety i ich wybory....
A mowa o książce #gdybydzisiajbyłowczoraj autorstwa #juliamaj .
Jest to historia żony i matki Hanki, która trochę znudzona i rozczarowana niezbyt udanym małżeństwem z Krzyśkiem, lokuje swoje uczucia w tym drugim.... Tomku - mężczyźnie przy którym odzyskuje rezon, wreszcie czuje się spełniona jako człowiek i kobieta.
Autorka w bardzo konkretny, a czasami nawet kolokwialny, a przy tym zabawny sposób ukazuje rozdarcie i "rozkminy" Hanki uwikłanej w romans i szukającej odpowiedzi na nurtujące ją pytania.... Pytania, które zadajemy sobie chyba wszyscy: czym jest miłość, jaka jest jej definicja, czym kierujemy się dokonując różnych wyborów życiowych i jak bardzo nasze priorytety i myślenie zmieniają się z biegiem czasu, lat...
A najlepiej sens tej powieści, oddaje już sam jej tytuł. Tytuł, który dobrze definiuje ten cytat, w którym Hania charakteryzuje swoje niedobranie z mężem:
"Nie umiał dać mi takiej czułości, jakiej potrzebowałam, nie umiał ze mną rozmawiać, nie rozumieliśmy się zupełnie. Ja byłam nastawiona na rozwiązywanie problemów, on na ich poszukiwanie. Ja byłam osobą pozytywną, on pesymistyczną. Ja lubiłam ludzi, on ludźmi pogardzał.....".
Muszę przyznać, że ta krótka książeczka daje do myślenia i jednocześnie dzięki kilku całkiem zgrabnie napisanym scenom erotycznym pozwala też się odmóżdżyć. Przeszkadzały mi jedynie infantylne wg mnie zdrobnienia typu Tomeczek....i zbyt duże skupienie autorki na wyłącznie przeżyciach głównej postaci.

Dziś mam "coś" dla miłośników powieści obyczajowych, a także życiowych książek, które w sposób wnikliwy i bezkompromisowy ukazują skomplikowane relacje damsko-męskie i obrazowo portretują współczesne kobiety i ich wybory....
A mowa o książce #gdybydzisiajbyłowczoraj autorstwa #juliamaj .
Jest to historia żony i matki Hanki, która trochę znudzona i rozczarowana niezbyt...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to historia miłosna, która rozpoczyna się w okupowanej Warszawie, w przededniu powstania warszawskiego, a kończy kilka lat po II wojnie światowej w komunistycznej Warszawie i Nowym Jorku.
I chociaż mamy tu tło wojenne, sceny jakby "żywcem wyjęte" z mojego ulubionego serialu "Czas honoru": umęczoną okrucieństwem niemieckiego okupanta Warszawę, z tymi głodowymi kartkami na żywność, terrorem, łapankami, działalnością konspiracyjną, Pawiakiem i murami getta - mam wrażenie, że czegoś mi tu zabrakło.
Może chodzi o mocno według mnie nierealny wątek, w którym zły Niemiec Stefan, zostaje zastąpiony przez "dobrego" brata bliźniaka - amerykańskiego szpiega Finna. Jeden z nich zabija ojca głównej bohaterki Wandy, drugi się w niej nieprzytomnie zakochuje.
Może to, nieco chaotyczna narracja i kilka dość naciąganych sytuacji sprawiło, że nie do końca przemawia do mnie ta historia.
Również wątek miłosny jakoś nie rzucił mnie na kolana, a druga część powieści kojarzy mi się z filmem sensacyjnym w stylu Jamesa Bonda z Timothy Daltonem😉.
Jeżeli jednak ciekawi Was historia Wandy, co kochała i jednocześnie nienawidziła Niemca /skąd my to znamy?😉/ zapraszam do lektury.
Muszę przyznać, że książkę bardzo szybko się czyta, w kilku momentach jest mocno zaskakująca i zawiera wiele ciekawych informacji z codzienności wojennej i powojennej Warszawy.
Na uwagę zasługuje też wieloosobowa narracja i listy, które Wanda pisała do Finna...
Czytajcie!

Jest to historia miłosna, która rozpoczyna się w okupowanej Warszawie, w przededniu powstania warszawskiego, a kończy kilka lat po II wojnie światowej w komunistycznej Warszawie i Nowym Jorku.
I chociaż mamy tu tło wojenne, sceny jakby "żywcem wyjęte" z mojego ulubionego serialu "Czas honoru": umęczoną okrucieństwem niemieckiego okupanta Warszawę, z tymi głodowymi kartkami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Interesujesz się historią, II wojną światową? Ja bardzo..... Zresztą chyba dość często o tym przypominam....Bo jest to taki mój "konik"😜.
Czy, może więc być dla mnie większa gratka niż historia, która rozpoczyna się podczas niemieckiej okupacji, a której drastyczne konsekwencje mają swój finał współcześnie?
Na myśli mam najnowszą powieść #piotrgajdziński pt. #szczurzyszlak /wcześniej opowiadałam Wam o Jego powieści #sierociniecjanczarów /.
Tym razem dziennikarz Rafał Terlecki, malowniczo opisany przez autora jako "amator burbona i wyuzdanych kobiet", współpracując z temperamentną koleżanką redakcyjną Olgą, próbuje rozwikłać zagadkę śmierci pracownika wiedeńskiego Muzeum Historii Sztuki. Człowiek ten ginie w w wypadku, wkrótce po tym jak oświadcza pewnemu profesorowi z Wolsztyna, że mieli wspólnego dziadka Bolesława Howańskiego, który zniknął w 1943 r. po aresztowaniu przez Niemców.
Wkrótce w jeziorze odnalezione zostaje pozbawione głowy, ciało młodej kobiety...
O tym jak te wątki się łączą Wam nie powiem.
Dodam tylko, że bardzo lubię sposób narracji Gajdzińskiego, wykreowane przez niego postaci są wyraziste, a sama historia ciekawa. Do czytania zachęca też sam Wolsztyn - miasto skrywające wiele tajemnic, przypominające nieco bawarskie klimaty.
Czytajcie!

Interesujesz się historią, II wojną światową? Ja bardzo..... Zresztą chyba dość często o tym przypominam....Bo jest to taki mój "konik"😜.
Czy, może więc być dla mnie większa gratka niż historia, która rozpoczyna się podczas niemieckiej okupacji, a której drastyczne konsekwencje mają swój finał współcześnie?
Na myśli mam najnowszą powieść #piotrgajdziński pt. #szczurzyszlak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jestem fanką romansów. Ckliwe, miłosne historie działają na mnie wręcz usypiająco - dlatego stanowią one dla mnie taki "oddech" między thrillerami, literaturą piękną, czy wojenną.
Po #romansnadjezioremcomo autorstwa #edytafolwarska sięgnęłam z uwagi na miejsce akcji, czyli malownicze Włochy oraz z czystej ciekawości - ze względu na samą osobę autorki, którą kojarzę głównie jako prezenterkę.
Nie ukrywam też, że zaintrygowała mnie fascynacja pani Edyty twórczością Nicholasa Sparksa i chęć poznania Jej stylu pisania.
I muszę Wam powiedzieć, że chociaż nie do końca "podchodzi mi" ten rodzaj literatury, książka wywarła na mnie pozytywne wrażenie, mimo że niespecjalnie polubiłam główną bohaterkę Anię.
Ania, która w dniu swojego ślubu, w dość drastyczny sposób dowiaduje się o zdradzie męża z jej najlepszą koleżanką i jednocześnie świadkową, za namową ciotki udaje się nad jezioro Como, by pracować w pensjonacie dawnego przyjaciela krewnej.
Tam próbuje leczyć złamane serce, odkrywa swoje prawdziwe uczucia i poznaje przystojnego Alessandro, który tak samo ją przyciąga, co odpycha...
Absolutnym atutem powieści są niesamowite włoskie klimaty, które autorka zgrabnie wplata w narrację i te wszystkie kulinarne smaczki tak bardzo charakterystyczne dla tego rejonu Europy.
Podoba mi się też subtelność tej historii, jej nieco pouczający wydźwięk i wzruszające zakończenie.
Czytajcie!

Nie jestem fanką romansów. Ckliwe, miłosne historie działają na mnie wręcz usypiająco - dlatego stanowią one dla mnie taki "oddech" między thrillerami, literaturą piękną, czy wojenną.
Po #romansnadjezioremcomo autorstwa #edytafolwarska sięgnęłam z uwagi na miejsce akcji, czyli malownicze Włochy oraz z czystej ciekawości - ze względu na samą osobę autorki, którą kojarzę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kto z Was w czasach szkolnych lubował się w mitologii greckiej, czy rzymskiej? Ja z pewnością nie.
Dopiero niedawno na nowo odkryłam piękno i bogactwo kryjące się w tych starożytnych, trochę nierealnych historiach i dostrzegłam ich ponadczasowy wydźwięk.
Stało się to głównie dzięki współczesnej literaturze, która ostatnimi czasy, czerpie garściami inspirację z mitologii.
Tak też jest w wypadku dzisiejszej premiery - powieści autorstwa @luna_mcnamara_writer #psycheieros , powstałej na kanwach właśnie mitologii greckiej, do przeczytania której bardzo Was zachęcam.
Książka ta zauroczyła mnie wyrazistymi postaciami, bajkowością charakterystyczną dla mitu, połączoną z aktualnością problemów dotykających bohaterów oraz iście szelmowskim i nienachalnym poczuciem humoru.
Historia miłosna opowiedziana jest oczami dwójki głównych postaci - śmiertelniczki Psyche i boga obdarzonego niezwykłą mocą Erosa.
Nie mam zamiaru jej streszczać, powiem tylko, że jestem pozytywnie zaskoczona tą książką.
Łączy ona cechy wielu gatunków: baśni, romansu, a nawet komedii i kusi prostą, dwuosobową narracją.
Polecam!

Kto z Was w czasach szkolnych lubował się w mitologii greckiej, czy rzymskiej? Ja z pewnością nie.
Dopiero niedawno na nowo odkryłam piękno i bogactwo kryjące się w tych starożytnych, trochę nierealnych historiach i dostrzegłam ich ponadczasowy wydźwięk.
Stało się to głównie dzięki współczesnej literaturze, która ostatnimi czasy, czerpie garściami inspirację z...

więcej Pokaż mimo to