-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2001-07
1991-06
2018-04-24
2002
1984-10
Odpowiedź udzielona przez Macieja Słomczyńskiego na pytanie Przekroju “Nad czym Pan pracuje teraz ?”
Przekrój nr 1/1974 (nr 1500) str. 6:
[...]
Skończyłem właśnie najdłuższego Joe Alexa mego życia, powieść dla młodzieży, Czarne okręty - najgrubszą książkę roku: 1000 stron maszynopisu ! Sam bym w to nie uwierzył, gdyby nie leżała przede mną w tej chwili na stole gotowa. Wszystko tam dzieje się circa 1500 lat przed narodzeniem Chrystusa, więc trzeba było na nowo przeczytać masę książek, od komentarzy do tabliczek kreteńskich po historyczne podręczniki budowy okrętów, sprawdzić uzbrojenie i stwierdzić, jaka jest roślinność na Polesiu, czy w Norwegii. No i parę innych rzeczy. Przejechałem razem z moim bohaterem po łebkach, przez wszystkie niemal barbarzyństwa i cywilizacje ówczesne. Chciałem, żeby było ciekawe, a równocześnie starałem się przemycić do głów wczesnych nastolatków jak najwięcej informacji o tych czasach. Sądząc z pierwszych recenzji (bo rzecz wychodzi w wydawnictwie Ruch w odcinkach zanim ukaże się jako całość) krytycy reagują nad podziw prawidłowo. O reakcji czytelników (prócz jednego, Wojtka Słomczyńskiego) nie wiem nic. Ale Polacy w przeciwieństwie do innych ludów, piszą zwykle do autorów, kiedy im się coś nie podoba. W każdym razie 150.000 egzemplarzy do tej pory wykupili i listów z obelgami nie otrzymałem.
[...]
Odpowiedź udzielona przez Macieja Słomczyńskiego na pytanie Przekroju “Nad czym Pan pracuje teraz ?”
Przekrój nr 1/1974 (nr 1500) str. 6:
[...]
Skończyłem właśnie najdłuższego Joe Alexa mego życia, powieść dla młodzieży, Czarne okręty - najgrubszą książkę roku: 1000 stron maszynopisu ! Sam bym w to nie uwierzył, gdyby nie leżała przede mną w tej chwili na stole gotowa....
1984-10
Odpowiedź udzielona przez Macieja Słomczyńskiego na pytanie Przekroju “Nad czym Pan pracuje teraz ?”
Przekrój nr 1/1974 (nr 1500) str. 6:
[...]
Skończyłem właśnie najdłuższego Joe Alexa mego życia, powieść dla młodzieży, Czarne okręty - najgrubszą książkę roku: 1000 stron maszynopisu ! Sam bym w to nie uwierzył, gdyby nie leżała przede mną w tej chwili na stole gotowa. Wszystko tam dzieje się circa 1500 lat przed narodzeniem Chrystusa, więc trzeba było na nowo przeczytać masę książek, od komentarzy do tabliczek kreteńskich po historyczne podręczniki budowy okrętów, sprawdzić uzbrojenie i stwierdzić, jaka jest roślinność na Polesiu, czy w Norwegii. No i parę innych rzeczy. Przejechałem razem z moim bohaterem po łebkach, przez wszystkie niemal barbarzyństwa i cywilizacje ówczesne. Chciałem, żeby było ciekawe, a równocześnie starałem się przemycić do głów wczesnych nastolatków jak najwięcej informacji o tych czasach. Sądząc z pierwszych recenzji (bo rzecz wychodzi w wydawnictwie Ruch w odcinkach zanim ukaże się jako całość) krytycy reagują nad podziw prawidłowo. O reakcji czytelników (prócz jednego, Wojtka Słomczyńskiego) nie wiem nic. Ale Polacy w przeciwieństwie do innych ludów, piszą zwykle do autorów, kiedy im się coś nie podoba. W każdym razie 150.000 egzemplarzy do tej pory wykupili i listów z obelgami nie otrzymałem.
[...]
Odpowiedź udzielona przez Macieja Słomczyńskiego na pytanie Przekroju “Nad czym Pan pracuje teraz ?”
Przekrój nr 1/1974 (nr 1500) str. 6:
[...]
Skończyłem właśnie najdłuższego Joe Alexa mego życia, powieść dla młodzieży, Czarne okręty - najgrubszą książkę roku: 1000 stron maszynopisu ! Sam bym w to nie uwierzył, gdyby nie leżała przede mną w tej chwili na stole gotowa....
Odpowiedź udzielona przez Macieja Słomczyńskiego na pytanie Przekroju “Nad czym Pan pracuje teraz ?”
Przekrój nr 1/1974 (nr 1500) str. 6:
[...]
Skończyłem właśnie najdłuższego Joe Alexa mego życia, powieść dla młodzieży, Czarne okręty - najgrubszą książkę roku: 1000 stron maszynopisu ! Sam bym w to nie uwierzył, gdyby nie leżała przede mną w tej chwili na stole gotowa. Wszystko tam dzieje się circa 1500 lat przed narodzeniem Chrystusa, więc trzeba było na nowo przeczytać masę książek, od komentarzy do tabliczek kreteńskich po historyczne podręczniki budowy okrętów, sprawdzić uzbrojenie i stwierdzić, jaka jest roślinność na Polesiu, czy w Norwegii. No i parę innych rzeczy. Przejechałem razem z moim bohaterem po łebkach, przez wszystkie niemal barbarzyństwa i cywilizacje ówczesne. Chciałem, żeby było ciekawe, a równocześnie starałem się przemycić do głów wczesnych nastolatków jak najwięcej informacji o tych czasach. Sądząc z pierwszych recenzji (bo rzecz wychodzi w wydawnictwie Ruch w odcinkach zanim ukaże się jako całość) krytycy reagują nad podziw prawidłowo. O reakcji czytelników (prócz jednego, Wojtka Słomczyńskiego) nie wiem nic. Ale Polacy w przeciwieństwie do innych ludów, piszą zwykle do autorów, kiedy im się coś nie podoba. W każdym razie 150.000 egzemplarzy do tej pory wykupili i listów z obelgami nie otrzymałem.
[...]
Odpowiedź udzielona przez Macieja Słomczyńskiego na pytanie Przekroju “Nad czym Pan pracuje teraz ?”
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzekrój nr 1/1974 (nr 1500) str. 6:
[...]
Skończyłem właśnie najdłuższego Joe Alexa mego życia, powieść dla młodzieży, Czarne okręty - najgrubszą książkę roku: 1000 stron maszynopisu ! Sam bym w to nie uwierzył, gdyby nie leżała przede mną w tej chwili na stole gotowa....