-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać3
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński27
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Biblioteczka
2023-12-13
2022-07-07
2022-03-25
Jeff Lemire, Andrea Sorrentino, Jordie Bellaire - Joker. Zabójczy uśmiech.
"Istnieją dwa światy. W jednym z nich mieszka większość z nas. [...] Dla uproszczenia nazwijmy go prawdziwym światem. Ale jest też drugi świat, widoczny tylko dla bardzo wyjątkowych ludzi.".
Ben Arnell, jest psychiatrą, który za cel obrał sobie wyleczenie najbardziej niebezpiecznego i niezrównoważonego szaleńca - Jokera. Przed nim wielu próbowało, ale żadnemu nie udało się przeniknąć do tego chorego umysłu. Praktycznie wszyscy płacili za to najwyższą cenę i popadali w obłęd. Jednak Arnell nie czuje się tym faktem zniechęcony, wręcz czuje motywację. Konsekwencja w jego działaniu przynosi opłakane skutki, a sam doktor zdaje sobie sobie sprawę jak bardzo się mylił.
Historia Jokera i jego przygoda z leczeniem u psychiatry, nie jest mi obca. Jednak tutaj autor pokusił się na przedstawienie całej historii z bardziej psychologicznej strony. Pokazał powolne popadanie w obłęd. Klimat w tym komiksie jest mocno psychodeliczny i momentami już nie wiemy, gdzie jest prawda.
Dodatkowym smaczkiem jest bajka o Panu Śmieszku i Szczęśliwej Wólce, która podsyca obłęd i szaleństwo jakie serwuje nam autor, a wszystko przeplatane jest czarnym humorem.
Kreska, choć niewyraźna, lekko rozlana, tworzy mroczny klimat, który idealnie pasuje do całej historii.
Z mojej strony mocno polecam 😁
Jeff Lemire, Andrea Sorrentino, Jordie Bellaire - Joker. Zabójczy uśmiech.
"Istnieją dwa światy. W jednym z nich mieszka większość z nas. [...] Dla uproszczenia nazwijmy go prawdziwym światem. Ale jest też drugi świat, widoczny tylko dla bardzo wyjątkowych ludzi.".
Ben Arnell, jest psychiatrą, który za cel obrał sobie wyleczenie najbardziej niebezpiecznego i...
2021-06-13
Joe Hill – Kosz pełen głów
Ocena: 8/10
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Joe Hilla. Los chciał, że zamiast w pierwszej kolejności sięgnąć po jego książki, w ręce wpadł mi „Kosz pełen głów”. Krwawa jatka z dodatkiem kryminału i czarnego humoru. Mimo, że spodziewałam się po tym komiksie zupełnie czegoś innego, nie rozczarowałam się, a wręcz przeciwnie – jestem bardzo zadowolona. Cała historia nie jest może jakoś bardzo rozbudowana, skomplikowana i innowacyjna, ale dialogi, humor i przerysowanie postaci sprawiły, że z przyjemnością przebrnęłam przez tą historię. Kreska jest dla mnie mistrzostwem, idealnie oddaje klimat komiksów z lat 80.
Na półce czeka już kolejny komiks z serii Hill House – Rodzina z domu dla lalek, mam nadzieję, że będzie tak samo dobry.
Joe Hill – Kosz pełen głów
Ocena: 8/10
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Joe Hilla. Los chciał, że zamiast w pierwszej kolejności sięgnąć po jego książki, w ręce wpadł mi „Kosz pełen głów”. Krwawa jatka z dodatkiem kryminału i czarnego humoru. Mimo, że spodziewałam się po tym komiksie zupełnie czegoś innego, nie rozczarowałam się, a wręcz przeciwnie – jestem...
2021-03-22
J. Tynion Iv, W. Dell’edera, M.Muerto – Coś zabija dzieciaki tom 2
Ocena: 7,5/10
To już drugi tom historii o Erice Slaughter - zabójczyni potworów. Dostajemy tutaj płynne przejście, a tym samym kontynuacje historii z pierwszego tomu bez większych skoków czasowych, co moim zdaniem jest na duży plus. Drugi tom uchyla nam rąbka tajemnicy o życiu samej bohaterki, dowiadujemy się co nieco o działalności zakonu, ale nadal nie dostajemy wszystkiego na tacy. Klimat tajemniczości i lekkiej grozy zostaje zachowany, a sama akcja pędzi do przodu i na pewno dzieje się o wiele więcej niż w pierwszym tomie - krew tryska, flaki latają z większą częstotliwością. Do komiksu zostały wprowadzone kolejne postaci, które są prawie tak samo dobrze skonstruowane jak główna bohaterka. Jak widać autorzy nie próżnują. I tutaj czas na moje „meh meh”, bo ZNÓW wszystko kończy się w najbardziej emocjonującym momencie i ZNÓW muszę czekać na kolejny tom, przez co moje serduszko krwawi. Moim zdaniem ta seria ma ogromny potencjał i mam nadzieję, że w kolejnych tomach poziom zostanie utrzymany lub będzie o wiele lepiej.
J. Tynion Iv, W. Dell’edera, M.Muerto – Coś zabija dzieciaki tom 2
Ocena: 7,5/10
To już drugi tom historii o Erice Slaughter - zabójczyni potworów. Dostajemy tutaj płynne przejście, a tym samym kontynuacje historii z pierwszego tomu bez większych skoków czasowych, co moim zdaniem jest na duży plus. Drugi tom uchyla nam rąbka tajemnicy o życiu samej bohaterki, dowiadujemy...
2021-02-03
Werther Dell'Edera, James Tynion IV – Coś zabija dzieciaki
Ocena: 7/10
Erica Slaughter jest zabójczynią potworów. Jej zadaniem jest uchronić dzieci przed kolejnymi tajemniczymi zniknięciami…
„Coś zabija dzieciaki” jest komiksem, który z początku wydawać się historyjką dla dzieci, ale im dalej w las tym bardziej utwierdzałam się w tym, że tak nie jest. Ilustracje idealnie oddają klimat komiksu, tworząc mroczną otoczkę – tajemnicze zaginięcia, trochę krwi i latające flaki (Olo approved). Historia sama w sobie nie jest bardzo wyszukana, zaryzykowałabym stwierdzenie, że jest po prostu schematyczna, ale przy tym ciekawa. Sięgając po ten komiks trzeba mieć na względzie, że jest to dopiero początek historii i tak naprawdę po przeczytaniu wiemy tyle, że nic nie wiemy. Akcja pod koniec przyśpiesza, a samo zakończenie pozostawia niedosyt i robi ochotę na więcej. Wielkim plusem jest dla mnie kreacja głównej bohaterki, która kupiła mnie swoją osobowością, ciętym językiem i niezależnością.
Ze swojej strony polecam i czekam z niecierpliwością na kolejny tom :)
Werther Dell'Edera, James Tynion IV – Coś zabija dzieciaki
Ocena: 7/10
Erica Slaughter jest zabójczynią potworów. Jej zadaniem jest uchronić dzieci przed kolejnymi tajemniczymi zniknięciami…
„Coś zabija dzieciaki” jest komiksem, który z początku wydawać się historyjką dla dzieci, ale im dalej w las tym bardziej utwierdzałam się w tym, że tak nie jest. Ilustracje idealnie...
2021-01-11
Stefano Gaudiano, Trevor Hairsine, Tom Taylor, Rain Beredo – Dceased. Nieumarli w świecie DC
Ocena: 8/10
Przyznam się szczerze, że na ten komiks napaliłam się ze względu na okładkę.
Uniwersum DC uwielbiam, a przeniesienie go do horrorowego świata zombie… BOMBA! Czy to może się nie udać? Wyobraźcie sobie świat, w którym superbohaterowie zamiast ratować życie sieją zło, spustoszenie i śmierć. Wyobraźcie sobie, że ich ciała są opanowane przez wirusa, który jest nastawiony na niesienie zniszczenia i nikt, ani nic nie jest w stanie ich powstrzymać. Brzmi wręcz apokaliptycznie i tak właśnie jest.
Jest to mój drugi komiks, po który sięgnęłam po bardzo długiej przerwie i osobiście jestem zachwycona. Fabuła nie jest może bardzo zaawansowana i pokusiłabym się o stwierdzenie, że jest lekko schematyczna, ale ma w sobie „to coś” co spowodowało, że dosłownie połknęłam go w parę godzin. Ten komiks pokazuje też, jak uniwersum DC jest rozbudowane. Przyznam szczerze, że niektórych postaci nawet nie kojarzyłam, ale na szczęście wujek Google przyszedł z pomocą. Jeśli chodzi o zakończenie to liczyłam na coś innego, ale możliwe, że jest to zabieg konieczny pod kolejne części. Oczywiście nie mogę zapomnieć o przepięknych ilustracjach i alternatywnych okładkach dla tego komiksu, na które do tej pory nie mogę się napatrzeć.
Stefano Gaudiano, Trevor Hairsine, Tom Taylor, Rain Beredo – Dceased. Nieumarli w świecie DC
Ocena: 8/10
Przyznam się szczerze, że na ten komiks napaliłam się ze względu na okładkę.
Uniwersum DC uwielbiam, a przeniesienie go do horrorowego świata zombie… BOMBA! Czy to może się nie udać? Wyobraźcie sobie świat, w którym superbohaterowie zamiast ratować życie sieją zło,...
2020-06-24
Stjepan Sejić - Harleen (komiks)
Ocena: 9/10
"Oto dziewczyna. Tańczy z diabłem, a on prowadzi ją prosto do piekła".
Harleen Quinzel jest młodą doktor psychiatrii, której misją stało się znalezienie terapii, która pomoże wyleczyć ludzi z szaleństwa i udowodnić, że to zło w ludzkiej postaci da się usunąć bez zabijania.
W ramach swoich badań zaczyna pracować z najniebezpieczniejszymi zwyrodnialcami z Gotham City, którzy znajdują się w Azylu Arkham. Dr Quinzel szczególną uwagę poświęciła jednemu pacjentowi - Jokerowi.
_______
Dość długo nie miałam w swoich rękach komiksu, ale naprawdę nie żałuję, że sięgałam po nie znowu.
Uniwersum DC jest mi bliższe niż Marvel. Może jest to spowodowane, że zawsze ciągnęło mnie do "mroczniejszych" klimatów, a DC właśnie ma to coś 🖤
Batman, Harley Quinn, Joker, Wonder Woman, Poison Ivy czy Aquaman... Uwielbiam te postaci.
"Harleen" jest to jeden z lepszych komiksów jakie czytałam. Powiem szczerze, że nie czytałam ich na tyle, żeby uważać się za jakiegoś eksperta w tej dziedzinie, więc po prostu powiem o moich "nie-eksperckich" odczuciach.
W komiksie nie znajdziemy supermocy, jakiś wyszukanych walk czy dużej ilości dobrych bohaterów.
Cała akcja skupia się na psychice i odczuciach naszej Dr Harleen. Autor przedstawia przemianę grzecznej i ułożonej pani doktor w psychopatyczną i niezrównoważoną morderczynię.
Bawiłam się bardzo dobrze 🖤
Te ilustracje i w ogóle wydanie jest fenomenalne! Całość robi naprawdę ogromne wrażenie. Nie żałuję ani minuty spędzonej z tym komiksem i mam nadzieję, że będzie mi dane przeczytać kolejne 🖤
Stjepan Sejić - Harleen (komiks)
Ocena: 9/10
"Oto dziewczyna. Tańczy z diabłem, a on prowadzi ją prosto do piekła".
Harleen Quinzel jest młodą doktor psychiatrii, której misją stało się znalezienie terapii, która pomoże wyleczyć ludzi z szaleństwa i udowodnić, że to zło w ludzkiej postaci da się usunąć bez zabijania.
W ramach swoich badań zaczyna pracować z...
"Rzeźnię numer pięć" czytałam w tamtym roku i książka siedzi mi w głowie do dzisiaj. Dzięki niej sięgnęłam po następne książki autora i przepadałam w nich całkowicie. Vonnegut swoim surowym i ironicznym stylem opowiada historie, które wyśmiewają i krytykują ludzkość.
W tym roku wydany został komiks, który stworzono właśnie na podstawie "Rzeźni numer pięć" i powiem szczerze, że totalnie mnie ta interpretacja Vonnegutowej "Rzeźni" kupiła.
Komiks jak dla mnie jest G-E-N-I-A-L-N-Y. Autorzy zrobili naprawdę świetną robotę. Pomijając ilustracje, które wypadły nieziemsko, oddali bardzo dobrze ironię, czarny humor i sarkazm jakim posługuje się Vonnegut.
Historia sama w sobie jest ciężka i na pewno nie każdemu przypadnie do gustu - zdarza się. Mimo to myślę, że taka wersja Vonneguta będzie "przyjaźniejsza" w odbiorze dla tych, którzy z autorem nie mieli jeszcze doczynienia.
Z mojej strony bardzo polecam. Wspaniała to była lektura. Nie zapomnę jej nigdy 😁
"Rzeźnię numer pięć" czytałam w tamtym roku i książka siedzi mi w głowie do dzisiaj. Dzięki niej sięgnęłam po następne książki autora i przepadałam w nich całkowicie. Vonnegut swoim surowym i ironicznym stylem opowiada historie, które wyśmiewają i krytykują ludzkość.
więcej Pokaż mimo toW tym roku wydany został komiks, który stworzono właśnie na podstawie "Rzeźni numer pięć" i powiem...