rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nie będę się rozpisywać.
Cała historia jest mdła, nudna i nic z tej książki/historii nie wyniosłam.
Nie polecam, dla mnie strata czasu.

Nie będę się rozpisywać.
Cała historia jest mdła, nudna i nic z tej książki/historii nie wyniosłam.
Nie polecam, dla mnie strata czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dla mnie temat dość oryginalny, takiej książki jeszcze nie czytałam. Napewno polecam.
Nie jest zbyt lekka, tym bardziej kiedy wczuwasz się w historię, ale warta czasu.

Dla mnie temat dość oryginalny, takiej książki jeszcze nie czytałam. Napewno polecam.
Nie jest zbyt lekka, tym bardziej kiedy wczuwasz się w historię, ale warta czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę jest niezły...
Jest to pierwsza książka tego autora jaką znalazłam i przeczytałam.
Nie zawiodłam się.
Fascynuję mnie jego przekaz i sposób pisania.
Może trochę się rozpisywać momentami i są mini szczegóły które były nie potrzebne, ale kiedy historia cię wciągnie nie dostrzegasz tego tylko chłoniesz dalsze słowa.
Fajnie że informuje czytelnika o wielu rzeczach, żeby rozumiał wszystko i był na bieżąco, nawet z definicjami.
Emocje są jak prawdziwe. Poruszyły mnie, dlatego nie raz płakałam. Nie znoszę tego, ale po części to dobrze. Dla mnie oznacza to dobrą książkę.
Końcówka mogła trochę zawieść, ale mimo to nie żałuję poświęconego czasu.
Szczerze polecam..! I mam nadzieję że wam też się spodoba ;)
Pozdrawiam

Naprawdę jest niezły...
Jest to pierwsza książka tego autora jaką znalazłam i przeczytałam.
Nie zawiodłam się.
Fascynuję mnie jego przekaz i sposób pisania.
Może trochę się rozpisywać momentami i są mini szczegóły które były nie potrzebne, ale kiedy historia cię wciągnie nie dostrzegasz tego tylko chłoniesz dalsze słowa.
Fajnie że informuje czytelnika o wielu rzeczach,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedno słowo.. Dno.
Nawet nie mam ochoty się rozpisywać.. Męczyłam tą książkę i męczyłam..dla mnie stracony czas.

Jedno słowo.. Dno.
Nawet nie mam ochoty się rozpisywać.. Męczyłam tą książkę i męczyłam..dla mnie stracony czas.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca..śmieszna.. Ten moment z wejściem Liz do łazienki kiedy "Logan" się onanizował... Bezcenne hahaha
Pomysł naprawdę ciekawy...o takim temacie książki jeszcze nie czytałam,więc duży plus. Ale..to zakończenie..takie mętne..sama nie wiem.
Minus za te całe odejścia i powroty bohatera..
No i mimo "uniewinnienia" czy jak to tam nazwać, uważam, że dobrze by było wyjaśnić sprawę morderstwa.. Tym bardziej, że była wzmianka czemu wtedy był w magazynie czy coś w tym stylu. Więc ja się pytam czemu nie było jakiegoś wspomnienia o zbrodni? Nawet przypuszczenia..czy stwierdzenia, że szukają nadal sprawcy. Myślę, że tak byłoby lepiej. Biorąc oczywiście pod uwagę to, że może być ciąg dalszy tego morderstwa w kolejnej części.
Tak czy siak, książka całkiem dobra, szału nie robi, ale dosyć szybko się ją czytało więc nie żałuję poświęconego czasu.

Wciągająca..śmieszna.. Ten moment z wejściem Liz do łazienki kiedy "Logan" się onanizował... Bezcenne hahaha
Pomysł naprawdę ciekawy...o takim temacie książki jeszcze nie czytałam,więc duży plus. Ale..to zakończenie..takie mętne..sama nie wiem.
Minus za te całe odejścia i powroty bohatera..
No i mimo "uniewinnienia" czy jak to tam nazwać, uważam, że dobrze by było wyjaśnić...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To jest już 3 książka w ostatnim miesiącu, którą przeczytałam i żałuję straconego czasu.
Nie będę się rozpisywać..miała momenty gdzie się śmiałam i gdzieniegdzie była szansa, że przejdzie na lepsze tory, no ale cóż, moim zdaniem nie wyszło.
Przede wszystkim za dużo jest wszystkiego. Książka straaaasznie się ciągnie. Dodatkowo wszystko jest tak przerysowane, że aż mdłe.

To jest już 3 książka w ostatnim miesiącu, którą przeczytałam i żałuję straconego czasu.
Nie będę się rozpisywać..miała momenty gdzie się śmiałam i gdzieniegdzie była szansa, że przejdzie na lepsze tory, no ale cóż, moim zdaniem nie wyszło.
Przede wszystkim za dużo jest wszystkiego. Książka straaaasznie się ciągnie. Dodatkowo wszystko jest tak przerysowane, że aż mdłe.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzadko czytam polskie książki. Jest mi przykro kiedy o tym myślę, ale taka prawda. Dlaczego? Nie powalają mnie.. Jasne, czytałam jednak wiele książek, głównie były to lektury w szkołach, jakieś wiersze.. No i mogę powiedzieć,że jeden polski autor skradł mi serce. I na tym koniec.
Dlatego dość niepewnie podchodziłam do tej książki. Nie zrozumcie mnie źle, zaczynając ją czytać nie byłam źle do niej nastawiona. Na początku była całkiem spoko, pośmiałam się. Tylko przeczytawszy "Serce Gangstera" żałowałam czasu, który poświęciłam.
Po pierwsze, przekleństwa. Jest to książka o mafii, gangsterach itd. Jednak ilość wulgaryzmów była tak niepotrzebna, przesadna i irytująca, że to szok. Nie mam nic do przekleństw, każdy z nas czasem mniej lub więcej przeklina, jednak książka nie będzie dobra tylko ze względu na ogromną ilość wulgaryzmów.
Drugie, powtarzanie się. Przez całą książkę, mimo, że czytałam dalszy ciąg historii, autorka powtarzała się wielokrotnie przez co miałam wrażenie, że znowu czytam to samo po raz setny. Nie jestem specjalistką ... każdy kiedyś zaczyna i popełnia błędy, ale moim zdaniem to męczące i nudne.
Trzecie, czas akcji. Też trochę przyczepie się do skakania w czasie. Pisząc rozdział, dla mnie to logiczne, że zmienia się czas wydarzeń, więc lepiej byłoby to jakoś oddzielić, aby było czytelniejsze. I nie mówię tu o zwyczajnym akapicie, tylko o prostych gwiazdeczkach *** między tekstem. Przy braku czegokolwiek, wszystko się zlewa. Tym bardziej, kiedy dzieje się to więcej niż raz.
Czwarte, estetyka. Są zachowane główne zasady powstawania wydania,super. A co z zaczęciem kolejnego rozdziału na następnej czystej kartce? A nie ciągiem, jakby to był notes lub oszczędność kartek? Estetyka i przejrzystość stron też jest ważną częścią z której składa się książka, to nie tylko sam tekst który czytamy. Więc troszkę się dziwie wydawcą, że tak prosto ją wydrukowali, mimo tego, że mam świadomość różnorodności wyglądu książek.

Mogłabym jeszcze napisać o kilku rzeczach, ale myślę, że te 4 przykłady starczą.

Czytałam dość sporo książek, również o mafii. Sądzę, że ta była naprawdę najgorsza. Jeżeli ktoś lubi tego rodzaju książki, serdecznie polecam sprawdzić autorów takich jak: Cora Reilly i Sarah Brianne. Mam nadzieję, że komuś również przypadną do gustu jak mi.
Mimo tego co uważam na temat książki "Serce Gangstera", z tego co słyszałam wielu osobom się jednak podoba. Należy pamiętać, że opinia opinii nie równa, każdy ma inne upodobania. Osobiście tej książki nie polecam, chyba, że szuka ktoś prostej, krótkiej opowieści oraz zaczyna dopiero z książkami o mafii.
Tak czy siak, życzę powodzenia autorce w pisaniu, które jak się nam wszystkim może wydawać, nie jest łatwe.

Rzadko czytam polskie książki. Jest mi przykro kiedy o tym myślę, ale taka prawda. Dlaczego? Nie powalają mnie.. Jasne, czytałam jednak wiele książek, głównie były to lektury w szkołach, jakieś wiersze.. No i mogę powiedzieć,że jeden polski autor skradł mi serce. I na tym koniec.
Dlatego dość niepewnie podchodziłam do tej książki. Nie zrozumcie mnie źle, zaczynając ją...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Byłam bardzo ciekawa treści tej książki. Jak tylko zobaczyłam okładkę, która mnie przyciągnęła, a następnie tytuł... i już wiedziałam,że ją przeczytam.
Nie żałuje czasu, który poświęciłam na nią. Temat jest naprawdę ciekawy, ale i ważny.
Tak jak autor wspomina, jesteśmy zapoznawani z całym życiem każdego seryjnego mordercy, od początku jego narodzin. Nie powiem...czytając niektóre rzeczy z ich dzieciństwa byłam przygnębiona i miałam łzy w oczach, mimo świadomości, że później będą gwałcić, mordować i gdzieniegdzie bezcześcić zwłoki. Jednak kto potrafiłby nie współczuć i nie przeżywać "zbrodni" dokonanych dzieciom?
Po przeczytaniu książki i przyglądaniu się zdjęć tych morderców(pojawią się na koniec), przeraża mnie myśl, że tak naprawdę nikogo nie znamy zbyt dobrze,myślimy "przecież to był tak miły i kulturalny człowiek"...
Czasem można tak łatwo dostrzec prawdziwą twarz i charakter człowieka...wystarczy się tylko dobrze przyjrzeć jego zachowaniu w różnych sytuacjach.
Jednak ile razy każdy z nas ocenił innego człowieka na bazie wyglądu? A może wykształcenia/pracy?
Albo poznajemy obcą osobę przez swojego przyjaciela.. często już wtedy dajemy mu dużo zaufania, tylko ze względu na to, że zna go ktoś bliski nam..czy prawidłowo?
Nie popadając w paranoje.. myślę, że należy o tym po prostu pomyśleć i uważać na siebie, bo jednak każda nasza podjęta decyzja wpływa na nasze życie, dobrze czy źle.


P.S Książkę polecam, jednak nie jest ona dla wrażliwych osób.

Byłam bardzo ciekawa treści tej książki. Jak tylko zobaczyłam okładkę, która mnie przyciągnęła, a następnie tytuł... i już wiedziałam,że ją przeczytam.
Nie żałuje czasu, który poświęciłam na nią. Temat jest naprawdę ciekawy, ale i ważny.
Tak jak autor wspomina, jesteśmy zapoznawani z całym życiem każdego seryjnego mordercy, od początku jego narodzin. Nie powiem...czytając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Może szału nie ma, ale naprawdę często się śmiałam xD

Może szału nie ma, ale naprawdę często się śmiałam xD

Pokaż mimo to


Na półkach:

Pisanie książek nie jest łatwe.. Sama nie potrafiłabym napisać choć jednej, nie mówiąc już żeby była naprawdę dobra. Jednak niestety, moim zdaniem ta książka jest naprawdę....kiepska. Przeczytałam dość sporo romansów (nie tylko,ale głównie) i zawiodłam się.
Czytałam już jedną książkę tej autorki, która też jakoś nie powaliła mnie, chociaż opis był całkiem niezły i zaciekawił mnie.. Ale stwierdziłam że nie będę oceniać, może ta będzie udana.
Myślę, że zamysł historii był super, naprawdę, fajnie można było to rozwinąć. No i przyznaję, też śmiałam się podczas czytania. Jednak powiedzmy hm.. po 50 stronach zaczęłam odczuwać nudę. Może to przez to, że bohaterka mnie irytowała, sama nie wiem, mogło to mieć też jakieś znaczenie, wiadomo. Tyle że potem cała ta opowieść była zwyczajnie do dupy, ciągnęła się...nie było żadnego szału, a to że sceny "łóżkowe" był spoko nie znaczy że po tym książka będzie sukcesem.
Mini przykład, ten cały reporter czy coś w tym stylu, był wciśnięty w historię ale brzydko mówiąc gówno do niej dał. Można było liczyć na jakiś szantaż na końcu tymi jakimiś zdjęciami, które Lydii podobno robił. Dla mnie to już by coś dało fajnego, jakiś dreszczyk. Wiadomo może to być zbyt obcykane, jednak naprawdę czegoś brakowało. Ale nie...bo po co.
No dobra, po pierwsze "Eric" wyrzucił go w baru, mogło to mieć jakieś znaczenie..lepsza umowa z rodziną byłego narzeczonego, (gdzie coś wspominała, że było spowodowane to pewnie tym reporterem..) No i ostatnia rzecz że podobno ją śledził cały czas,więc krótko mówiąc Vaughan ->zazdrość. Jednak i tak będę sądzić że było to po prostu lipne.
Wypomnę też zakończenie, no bo kurde, poważnie?
Także jeszcze raz powtórzę, to jest jedynie moje zdanie, naprawdę nie spodobała mi się i zniechęciła mnie już sama autorka do kolejnych jej książek.
Mimo wszystko, jeżeli lubicie "proste" książki erotyczne lub cokolwiek sprawdźcie sami, kto wie, może wam się spodoba..

Pisanie książek nie jest łatwe.. Sama nie potrafiłabym napisać choć jednej, nie mówiąc już żeby była naprawdę dobra. Jednak niestety, moim zdaniem ta książka jest naprawdę....kiepska. Przeczytałam dość sporo romansów (nie tylko,ale głównie) i zawiodłam się.
Czytałam już jedną książkę tej autorki, która też jakoś nie powaliła mnie, chociaż opis był całkiem niezły i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Hahahahahaha O Mój Boże... Szczerze? To chyba najlepsza część ze wszystkich xD
W każdej było coś dobrego co mnie przyciągało,ciekawiło i bawiło. Ale ta rozwaliła system xD Przez cały czas podczas czytania nie mogłam przestać się śmiać, dawno tak nie miałam. Autentycznie kocham Angel <3 Chociaż myślałąm że Lucca jest jedyny najlepszy xD
Końcówka trochę mnie rozczarowała ale i tak polecam :)

Hahahahahaha O Mój Boże... Szczerze? To chyba najlepsza część ze wszystkich xD
W każdej było coś dobrego co mnie przyciągało,ciekawiło i bawiło. Ale ta rozwaliła system xD Przez cały czas podczas czytania nie mogłam przestać się śmiać, dawno tak nie miałam. Autentycznie kocham Angel <3 Chociaż myślałąm że Lucca jest jedyny najlepszy xD
Końcówka trochę mnie rozczarowała ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na pewno pierwsze co mnie przyciągnęło do tej książki był tytuł. I po opisie nie mogłam się doczekać. Jednak całkowicie się zawiodłam.
Na początku jak zawsze musi być "to wprowadzenie" i myślę że zamysł był naprawdę świetny,ale okazał się klapą. Większość czasu jest nudno. Dosłownie i nieodwracalnie nudno.
W środku książki można trochę poczuć ten dreszczyk emocji, wyobrażając sobie kto za tym stoi jak zawsze. Ale to tyle,czyli nic nowego. No i oczywiście moment w którym porwano Rupesh'a. Wkooońcu była jakaś ciekawa akcja.
Zakończenie mnie zaskoczyło, przyznaje,jednak książka powinna być wciągająca przez cały czas, żeby czytelnik wczuwał się w sytuację. W moim przypadku pod sam koniec dopiero poczułam jakieś zaciekawienie, które i tak wygasło.
Myślę, że to był tylko stracony czas. Dlatego NIE polecam.

Na pewno pierwsze co mnie przyciągnęło do tej książki był tytuł. I po opisie nie mogłam się doczekać. Jednak całkowicie się zawiodłam.
Na początku jak zawsze musi być "to wprowadzenie" i myślę że zamysł był naprawdę świetny,ale okazał się klapą. Większość czasu jest nudno. Dosłownie i nieodwracalnie nudno.
W środku książki można trochę poczuć ten dreszczyk emocji,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to