-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant2
-
ArtykułyZwyciężczyni Bookera ścigana przez indyjski rząd. W tle kontrowersyjne prawo antyterrorystyczneKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2013-12-06
2013-03-17
Książka, jak na Kinga, lekka, łatwa i przyjemna. Pochłania się ją w tempie ekspresowym. Finał niekoniecznie tak niespodziewany jak twierdzą niektórzy ale i tak jest nieźle. "Sześć" bo jak na Kinga - średnio. Jako książka sama w sobie - mocna siódemeczka.
Warta przeczytania jako "odmóżdżacz" po jakiejś bardziej skomplikowanej powieści.
Książka, jak na Kinga, lekka, łatwa i przyjemna. Pochłania się ją w tempie ekspresowym. Finał niekoniecznie tak niespodziewany jak twierdzą niektórzy ale i tak jest nieźle. "Sześć" bo jak na Kinga - średnio. Jako książka sama w sobie - mocna siódemeczka.
Warta przeczytania jako "odmóżdżacz" po jakiejś bardziej skomplikowanej powieści.
2013-03-13
Jestem humanistą. Nie, nie dla tego, że matma, fizyka czy chemia mnie odpychały, ale dla tego, że miałem dar.. do języków obcych. W związku z powyższym, momentami książkę tą mogłem spokojnie czytać po mandaryńsku albo suahili. Dotyczy to opisów niektórych urządzeń i ich oddziaływań. Nie zrażajcie się jednak przyjaciele. Takie momenty szybko odchodzą w niepamięć, a większość owej książki stanowi jednak postać samego Pana Tesli. Wszystko opisane bardzo przyzwoicie, z jednoczesnym zakreśleniem odnoszących się do danej chwili "horyzontów". Czego mnie brakowało - większego odniesienia się do HAARP-a, do bałaganu na Syberii i nie ukrywam - zrobienia z Tesli trochę większego świra niż ten opisany w książce. Warto przeczytać, warto mieć, warto przede wszystkim, po przeczytaniu książki, zgłębiać temat... a teraz idę nakarmić gołębie. Może któryś rozjaśni noc swymi oczyma ?
Jestem humanistą. Nie, nie dla tego, że matma, fizyka czy chemia mnie odpychały, ale dla tego, że miałem dar.. do języków obcych. W związku z powyższym, momentami książkę tą mogłem spokojnie czytać po mandaryńsku albo suahili. Dotyczy to opisów niektórych urządzeń i ich oddziaływań. Nie zrażajcie się jednak przyjaciele. Takie momenty szybko odchodzą w niepamięć, a większość...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka godna polecenia na długie zimowe wieczory. Sporo stron które wspaniale rozniecą ogień... w kominku, piecu kaflowym lub w innyh urządzeniach centralnego ogrzewania. Zabierałem się za to "cudo" trzy razy. Za każdym razem kapitulowałem. Nie wiem czy to dla tego, że jest beznadziejnie napisana, czy jak już ktoś zauważył, może to wina tłumaczenia. To mało istotne - tych wypocin po prostu nie da się czytać. Nuda jest tak wszechogarniająca, że nawet dłubanie w nosie staje się zajęciem niezwykle interesującym.
Zdecydowanie nie polecam i odradzam. Książka ta może stanowić odmianę (choć niewielką) dla kogoś kto dostał wyrok odsiadki 15 lat w izolatce. Jako ewentualnego czytelnika owej książki wskazałbym jeszcze ten typ mężczyzny, dla którego podczas dłuższej wizyty w toalecie skład Domestosa staje się lekturą nadzywczaj interesującą.
Książka godna polecenia na długie zimowe wieczory. Sporo stron które wspaniale rozniecą ogień... w kominku, piecu kaflowym lub w innyh urządzeniach centralnego ogrzewania. Zabierałem się za to "cudo" trzy razy. Za każdym razem kapitulowałem. Nie wiem czy to dla tego, że jest beznadziejnie napisana, czy jak już ktoś zauważył, może to wina tłumaczenia. To mało istotne - tych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-02-27
Kiepścizna. Trochę tak jakby oglądało się horror kategorii B ...lub niższej jeśli takowe są. Może ktoś odnajdzie w tym jakikolwiek urok, mnie osobiście się nie podobało. Liczyłem cichaczem choć na jakieś Szatańskie orgietki, ale się przeliczyłem.
W sumie jeśli nie masz na co wydać 2 PLN w antykwariacie - możesz kupić. Za 3 PLN lepiej zjeść paskudnego Hamburgera w oberży pod złotym łukiem.
Kiepścizna. Trochę tak jakby oglądało się horror kategorii B ...lub niższej jeśli takowe są. Może ktoś odnajdzie w tym jakikolwiek urok, mnie osobiście się nie podobało. Liczyłem cichaczem choć na jakieś Szatańskie orgietki, ale się przeliczyłem.
W sumie jeśli nie masz na co wydać 2 PLN w antykwariacie - możesz kupić. Za 3 PLN lepiej zjeść paskudnego Hamburgera w oberży...
2013-02-23
2013-02-19
Dla mnie bomba. Dobra akcja, ciekawe postacie, fajny trzon historii. Gdyby tylko kończyło się ciut inaczej :).
Dla mnie bomba. Dobra akcja, ciekawe postacie, fajny trzon historii. Gdyby tylko kończyło się ciut inaczej :).
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka początkowo nieco nudnawa - same suche dane: nazwiska, daty, raporty, jeszcze więcej nazwisk, nazw orgaizacji, odtajnionych dokumentów itd. Jednakże, wprowadzenie to dla czytelnika istotne jest z dwóch powodów. Po pierwsze, pozwala nabrać przekonania graniczącego z pewnością co do autentyczności opisywanych zdarzeń w późniejszej części ksiązki. Po drugie - dla chcącego zgłębić temat UFO, wprowadzenie to jest wspaniałym odnośnikiem do wielu interesujących publikacji. Pomijając początkową dłużyznę, książka opisuje wiele aspektów kontaktów z UFO - od nocnych obserwacji świetlistych kręgów po wydobywane pod wpływem hipnozy zeznania o przeprowadzanych przez pozaziemskie istoty badaniach na ludziach. Osobiście polecam osobom chcącym rozpocząć przygodę z badaniem zjawiska.
Książka początkowo nieco nudnawa - same suche dane: nazwiska, daty, raporty, jeszcze więcej nazwisk, nazw orgaizacji, odtajnionych dokumentów itd. Jednakże, wprowadzenie to dla czytelnika istotne jest z dwóch powodów. Po pierwsze, pozwala nabrać przekonania graniczącego z pewnością co do autentyczności opisywanych zdarzeń w późniejszej części ksiązki. Po drugie - dla...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDobrze napisana, świetni bohaterowie, ciekawa akcja.
Dobrze napisana, świetni bohaterowie, ciekawa akcja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-11-12
Krótko: dobra powieść. Nie horror. Horroru w niej tyle co w "Czerwonym Kapturku". Przeczytać jednak warto choćby dla postaci pana Nasco.
Krótko: dobra powieść. Nie horror. Horroru w niej tyle co w "Czerwonym Kapturku". Przeczytać jednak warto choćby dla postaci pana Nasco.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-02-17
Książka, dla obeznanego w tematyce UFO, nie wnosząca na pozór nic nowego, choć z drugiej strony wspaniale obrazująca sposób działania komisji "Blue Book" będącej wojskowym projektem Armii Stanów Zjednoczonych ds. UFO. Choć wspomniana komisja starała się umniejszać znaczeniu obserwacji to jednak ich doradca - autor niniejszej książki - w sposób rzeczowy i chłodny przedstawia nam fakty spotkan pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia. Oprócz wspomnianych spotkań autor poświęca też uwagę na opis obserwacji nocnych i dziennych. Dla zainteresowanych tematem pozycja obowiązkowa.
Książka, dla obeznanego w tematyce UFO, nie wnosząca na pozór nic nowego, choć z drugiej strony wspaniale obrazująca sposób działania komisji "Blue Book" będącej wojskowym projektem Armii Stanów Zjednoczonych ds. UFO. Choć wspomniana komisja starała się umniejszać znaczeniu obserwacji to jednak ich doradca - autor niniejszej książki - w sposób rzeczowy i chłodny przedstawia...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Koontz odkąd pamiętam był bardziej wyznacznikiem dobrej powieści sensacyjnej niż pisarzem grozy przez duże G. Oczywiście ujma to nie jest, ale warto wiedzieć czego się spodziewać. Tutaj łatwo lekko i przyjemnie - trup jak na Koontza sieje się gęsto, a odgłos opróżnianego magazynka automatu UZI towarzyszy bohaterom przez większość książki. Dla mnie bomba.
Koontz odkąd pamiętam był bardziej wyznacznikiem dobrej powieści sensacyjnej niż pisarzem grozy przez duże G. Oczywiście ujma to nie jest, ale warto wiedzieć czego się spodziewać. Tutaj łatwo lekko i przyjemnie - trup jak na Koontza sieje się gęsto, a odgłos opróżnianego magazynka automatu UZI towarzyszy bohaterom przez większość książki. Dla mnie bomba.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to