-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
Jakiś czas temu wpadła mi w łapy powieść pt.: "W cieniu Pałacu Zimowego" i, moim zdaniem, ta książka jest o niebo lepsza niż "Córka carycy". Autor ma lekkie pióro, pisze ciekawie, dobrze buduje napięcie; pojawiają się nawet wzmianki o np. koronacji królowej Elżbiety. Gdyby z tego utworu wyrzuciło się fragmenty o "buzi, buzi" w pałacowych komnatach oraz o orgiach u Rasputina i przyjęło się, że autor niezwykle luźno traktuje pewne wydarzenia, fakty i postaci (np. doktor Fiodorow zamiast doktora Botkina), wyszłaby z tego całkiem dobra opowieść dla nastolatków, rozmyślających o tym, co by było, gdyby Anastazja przeżyła rewolucję.
Jakiś czas temu wpadła mi w łapy powieść pt.: "W cieniu Pałacu Zimowego" i, moim zdaniem, ta książka jest o niebo lepsza niż "Córka carycy". Autor ma lekkie pióro, pisze ciekawie, dobrze buduje napięcie; pojawiają się nawet wzmianki o np. koronacji królowej Elżbiety. Gdyby z tego utworu wyrzuciło się fragmenty o "buzi, buzi" w pałacowych komnatach oraz o orgiach u Rasputina...
więcej mniej Pokaż mimo to
"Córkę Carycy" znalazłam przypadkowo w księgarni w jednym z najbliższych mi miasteczek, wtedy, gdy poszukiwałam mapy Beskidu Małego potrzebnej na geografię turystyczną. W skrócie - jest to hamerykańskie romansidło ze sporą dawką przemocy, seksu i socjalizmu (nie chcę wyjść na osobę o antyamerykańskich poglądach, ale śmieszy mnie to, jak ludzie w USA niekiedy postrzegają świat). Autorka z detalami opisuje przedmałżeńskie przygody erotyczne (!) carewny Tatiany (co jest wierutną bzdurą, ponieważ córki cara pochodziły z bardzo pobożnej, prawosławnej rodziny i zachowywały czystość aż do ślubu).
Czy warto - nie moje klimaty, prawdy historycznej tam tyle, co kot napłakał - sprzedałam za symboliczną kwotę.
Jest tyle ciekawszych książek o Romanowach, nawet tych fikcyjnych; np. "W cieniu Pałacu Zimowego".
"Córkę Carycy" znalazłam przypadkowo w księgarni w jednym z najbliższych mi miasteczek, wtedy, gdy poszukiwałam mapy Beskidu Małego potrzebnej na geografię turystyczną. W skrócie - jest to hamerykańskie romansidło ze sporą dawką przemocy, seksu i socjalizmu (nie chcę wyjść na osobę o antyamerykańskich poglądach, ale śmieszy mnie to, jak ludzie w USA niekiedy postrzegają...
więcej mniej Pokaż mimo to
Historią ostatnich Romanowów interesuję się od wielu lat i dlatego bardzo zainteresował mnie pamiętnik Matyldy Krzesińskiej - Polki wychowanej w Petersburgu i okolicach. Zdaję sobie sprawe z tego, że tytuł książki to po prostu chwyt marketingowy - Matylda Krzesińska najbardziej znana jest z tego, że w młodości spotykała się z ówczesnym następcą tronu, a późniejszym ostatnim carem Rosji - Mikołajem II.
Kobieta rozpoczyna swoje wspomnienia od opisania historii swojej rodziny w Polsce - ten wątek, choć brzmi jak legenda jest bardzo ciekawy i warto na niego zwrócić uwagę.
Rodzina Matyldy składała się z wielu tancerzy, więc bohaterka wspomniała również o ich sukcesach. Następnie przenosimy się z nią do szkoły baletowej, gdzie uczy się tańczyć i odnosi pierwsze sukcesy. Wtedy też, na przedstawieniu dyplomowym poznaje Nicky'ego, czyli Mikołaja II. Kilka lat później jej ukochany decyduje się na ślub z księżniczką heską, ponieważ jego ojciec ciężko zachorował, a on, gdyby pozostał kawalerem i nie poślubił księżniczki z odpowiedniego rodu nie mógłby zostać carem - takie było prawo sukcesji w Rosji.
Matylda ciężko przeżywa rozstanie, ale niedługo potem znajduje pocieszenie w ramionach kolejnych książąt z dynastii Romanowów - Sergiusza i Andrzeja, rodzi syna, a także odnosi sukcesy na scenie.
Sielanka trwa aż do czasów rewolucji październikowej, kiedy to bohaterka z dnia na dzień przestaje być uznaną primabaleriną i staje się "burżujką", wrogiem nowego systemu oraz boleśnie przekonuje się, kto jest jej przyjacielem, a kto nie.
Matylda znajduje schronienie w jednym z miasteczek uzdrowiskowych, gdzie planuje przeczekać trudny czas. Jak potoczą się jej losy? Jaką rolę w jej historii odegra Matka Boża Częstochowska? Co stanie się z jej rodziną?
Jest to ciekawy, barwny życiorys okraszony opisami przepychu i uroków carskiej Rosji, południowej Francji, a także Wenecji. Warto brać poprawkę na to, że wspomnienia zostały podyktowane przez starszą panią,zapominającą o wielu faktach, mylącą wydarzenia i zmieniającą zdanie na temat różnych wydarzeń życiowych.
Cenne świadectwo epoki. Postać mało znana w Polsce, choć groby jej przodków znajdują się na Powązkach. Polecam miłośnikom biografii, rodziny Romanowów, historii rewolucji październikowej.
Historią ostatnich Romanowów interesuję się od wielu lat i dlatego bardzo zainteresował mnie pamiętnik Matyldy Krzesińskiej - Polki wychowanej w Petersburgu i okolicach. Zdaję sobie sprawe z tego, że tytuł książki to po prostu chwyt marketingowy - Matylda Krzesińska najbardziej znana jest z tego, że w młodości spotykała się z ówczesnym następcą tronu, a późniejszym ostatnim...
więcej mniej Pokaż mimo to
Robert Massie osobiście zetknął się z problemem hemofilii, ponieważ jego syn zachorował na tę właśnie chorobę. W taki sposób u tego autora rozpoczęło się zainteresowanie historią Mikołaja II i jego rodziny.
Pisarz stworzył wartościowy dokument o poszukiwaniu prawdy o zabojstwie cara. Prawdy, ktorą przez dziesięciolecia komuniści ukrywali przed światem. Polecam wszystkim.
Robert Massie osobiście zetknął się z problemem hemofilii, ponieważ jego syn zachorował na tę właśnie chorobę. W taki sposób u tego autora rozpoczęło się zainteresowanie historią Mikołaja II i jego rodziny.
Pisarz stworzył wartościowy dokument o poszukiwaniu prawdy o zabojstwie cara. Prawdy, ktorą przez dziesięciolecia komuniści ukrywali przed światem. Polecam wszystkim.
Dla początkujących - idealna lektura, odkrywająca ciekawostki o Romanowach.
Dla zaawansowanych - powtórka z wiedzy o tej dynastii, chyba nic nowego się nie dowiedzą.
Dobrze się czyta, język przystępny, duża wiedza autorki. Znakomita!
Dla początkujących - idealna lektura, odkrywająca ciekawostki o Romanowach.
Pokaż mimo toDla zaawansowanych - powtórka z wiedzy o tej dynastii, chyba nic nowego się nie dowiedzą.
Dobrze się czyta, język przystępny, duża wiedza autorki. Znakomita!