Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Miłość, mieszająca się z nurtem młodej Polski tworzonej w dwudziestoleciu międzywojennym to główne tematy "Przedwiośnia". Gdy czytałem w szkole, jakoś lepiej do mnie trafiała. Teraz właściwie nie widzę w niej większej i głębszej myśli, która by mnie zachwycała.

Miłość, mieszająca się z nurtem młodej Polski tworzonej w dwudziestoleciu międzywojennym to główne tematy "Przedwiośnia". Gdy czytałem w szkole, jakoś lepiej do mnie trafiała. Teraz właściwie nie widzę w niej większej i głębszej myśli, która by mnie zachwycała.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To jest tak metaforyczna i pełna niedopowiedzeń historia, że samo jej przeczytanie nie wystarcza, a opracowania rodzą wiele dodatkowych pytań. Za czasów szkoły z braku czasu nie przebrnąłem przez całość, teraz się udało. I nie wiem, co o niej myśleć.

To jest tak metaforyczna i pełna niedopowiedzeń historia, że samo jej przeczytanie nie wystarcza, a opracowania rodzą wiele dodatkowych pytań. Za czasów szkoły z braku czasu nie przebrnąłem przez całość, teraz się udało. I nie wiem, co o niej myśleć.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początkowo rozkręcała się wolniej, niż poprzednie części i przede wszystkim z racji mniejszej objętości nie działo się w niej aż tyle, co w poprzednich częściach, ale naprawdę dobrze się czytało o kolejnej mafijnej historii i nowych bohaterach.

Początkowo rozkręcała się wolniej, niż poprzednie części i przede wszystkim z racji mniejszej objętości nie działo się w niej aż tyle, co w poprzednich częściach, ale naprawdę dobrze się czytało o kolejnej mafijnej historii i nowych bohaterach.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ale świetnie zbudowana fabuła. Trochę klimatu świata Hollywood, trochę Las Vegas, no i masa rozgrywek mafijnych ze znakomitym zakończeniem. Uważam, że Mario Puzo był genialny!

Ale świetnie zbudowana fabuła. Trochę klimatu świata Hollywood, trochę Las Vegas, no i masa rozgrywek mafijnych ze znakomitym zakończeniem. Uważam, że Mario Puzo był genialny!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetny był ten kryminał. I to domknięcie w postaci listu - majstersztyk. Czasem dobrze jest przeczytać historię, której zakończenie jest "niedopowiedziane". Tu jednak pięknie wszystko układa się w całość i to jest największy atut tej książki. Mistrzyni Christie to jednak mistrzyni!

Świetny był ten kryminał. I to domknięcie w postaci listu - majstersztyk. Czasem dobrze jest przeczytać historię, której zakończenie jest "niedopowiedziane". Tu jednak pięknie wszystko układa się w całość i to jest największy atut tej książki. Mistrzyni Christie to jednak mistrzyni!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Podejście drugie do "Ojca Chrzestnego". Najpierw odświeżyłem pierwszą część, później przeczytałem "Sycylijczyka" i bardzo mi się podobało. Wiele w tej książce jest romantyczności, wartości, honoru i choć nadal sporo też jest okrucieństwa, to chce się lubić głównego bohatera, bo ma on w sobie coś z każdego z nas.

Podejście drugie do "Ojca Chrzestnego". Najpierw odświeżyłem pierwszą część, później przeczytałem "Sycylijczyka" i bardzo mi się podobało. Wiele w tej książce jest romantyczności, wartości, honoru i choć nadal sporo też jest okrucieństwa, to chce się lubić głównego bohatera, bo ma on w sobie coś z każdego z nas.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z jednej strony bałem się, że ta książka będzie zbyt "cukierkowa", ale były momenty, gdzie Watykan nie okazywał się takim "rajem na ziemi", jak można było sądzić, że będzie to opisane. Z drugiej strony, autorka wykonała świetną robotę - opisy są naprawdę rzetelne i czyta się to wartko, przy tym zdobywając sporo informacji.

Z jednej strony bałem się, że ta książka będzie zbyt "cukierkowa", ale były momenty, gdzie Watykan nie okazywał się takim "rajem na ziemi", jak można było sądzić, że będzie to opisane. Z drugiej strony, autorka wykonała świetną robotę - opisy są naprawdę rzetelne i czyta się to wartko, przy tym zdobywając sporo informacji.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Od 1930 do 2022 roku. 94 lata wędrówki przez Mundiale - poszczególne turnieje, kraje, mecze, gole - przy tym wszystko w tle polityczno-społeczno-kulturalnym. Do tego zmieniający się obraz głównego gracza całego festiwalu, czyli FIFA. Od malutkiej, kameralnej organizacji do molochu, który na każdym turnieju zarabia miliardy pod płaszczykiem fałszywej walki o równość, tolerancję i inne tego typu przymioty. Kapitalna pozycja!

Od 1930 do 2022 roku. 94 lata wędrówki przez Mundiale - poszczególne turnieje, kraje, mecze, gole - przy tym wszystko w tle polityczno-społeczno-kulturalnym. Do tego zmieniający się obraz głównego gracza całego festiwalu, czyli FIFA. Od malutkiej, kameralnej organizacji do molochu, który na każdym turnieju zarabia miliardy pod płaszczykiem fałszywej walki o równość,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Multum pracy badawczej, historycznej, faktograficznej przy powstaniu "Historii Mundiali" jest niesamowity. Tę książkę musi przeczytać każdy szanujący się fan piłki nożnej. Jednym słowem: kopalnia, wiedzy, ciekawostek, anegdot i wielu innych super wrażeń.

Multum pracy badawczej, historycznej, faktograficznej przy powstaniu "Historii Mundiali" jest niesamowity. Tę książkę musi przeczytać każdy szanujący się fan piłki nożnej. Jednym słowem: kopalnia, wiedzy, ciekawostek, anegdot i wielu innych super wrażeń.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdy już Ci się wydaje, że nic się nie da zrobić i jesteś na przegranej pozycji - Mróz zrobi tak, żeby ten, kto ma wylądować na górze, to tam wylądował. Bardzo dobrze się czytało!

Gdy już Ci się wydaje, że nic się nie da zrobić i jesteś na przegranej pozycji - Mróz zrobi tak, żeby ten, kto ma wylądować na górze, to tam wylądował. Bardzo dobrze się czytało!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tu akcja od początku do końca ciekawa, ale koniec mocno przytłaczający. Pokazuje, jak kruche jest życie, a przy tym... jak grząskie jest bycie na politycznym świeczniku.

Tu akcja od początku do końca ciekawa, ale koniec mocno przytłaczający. Pokazuje, jak kruche jest życie, a przy tym... jak grząskie jest bycie na politycznym świeczniku.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak to u Mroza - ciekawy początek, dużo zwrotów akcji. Bardzo polityczna książka - w końcu to political fiction, więc kto nie lubi tych tematów, raczej nie będzie entuzjastą. Pierwszy tom był dobry, ale stanowił tylko wstęp do dalszych losów bohaterów.

Jak to u Mroza - ciekawy początek, dużo zwrotów akcji. Bardzo polityczna książka - w końcu to political fiction, więc kto nie lubi tych tematów, raczej nie będzie entuzjastą. Pierwszy tom był dobry, ale stanowił tylko wstęp do dalszych losów bohaterów.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To jest bardzo dobre. Opowieść o tym, jak ludzie zostają wysłani do innego świata w celach badawczych, po czym zaczynają go niszczyć. Trochę to takie odniesienie do tego, co my robimy z tym światem. Zakończenie pozytywne, choć... niejednoznaczne.

To jest bardzo dobre. Opowieść o tym, jak ludzie zostają wysłani do innego świata w celach badawczych, po czym zaczynają go niszczyć. Trochę to takie odniesienie do tego, co my robimy z tym światem. Zakończenie pozytywne, choć... niejednoznaczne.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając poprzednią część miałem kryzys, ale bardzo się cieszę, że wróciłem do tej serii po kilku dniach. Robi się naprawdę emocjonująco. Trzecią część czyta się bardzo szybko i za każdym razem można się dziwić, jak plątają się losy głównych bohaterów. Pora na ostatni tom.

Czytając poprzednią część miałem kryzys, ale bardzo się cieszę, że wróciłem do tej serii po kilku dniach. Robi się naprawdę emocjonująco. Trzecią część czyta się bardzo szybko i za każdym razem można się dziwić, jak plątają się losy głównych bohaterów. Pora na ostatni tom.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W połowie książki chciałem ją rzucić, zrobiłem kilka dni przerwy, wróciłem i... nie żałuję! Koniec był naprawdę emocjonujący, fabuła zrobiła się jaśniejsza i mniej skomplikowana, a opisy autora są niesamowite. Ich rozwinięcie, atrakcyjność może zadziwiać.

W połowie książki chciałem ją rzucić, zrobiłem kilka dni przerwy, wróciłem i... nie żałuję! Koniec był naprawdę emocjonujący, fabuła zrobiła się jaśniejsza i mniej skomplikowana, a opisy autora są niesamowite. Ich rozwinięcie, atrakcyjność może zadziwiać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jest to dla mnie jakiś top fantastyki czy science-fiction. Rozkręcało się dobrze, ale koniec przyniósł dziwne rozwiązanie. Mam zasadę, że gdy już zaczynam jakąś serię, to raczej ją kończę, więc mam nadzieję, że dalej będzie lepiej, ale nie zachwyciła mnie.

Nie jest to dla mnie jakiś top fantastyki czy science-fiction. Rozkręcało się dobrze, ale koniec przyniósł dziwne rozwiązanie. Mam zasadę, że gdy już zaczynam jakąś serię, to raczej ją kończę, więc mam nadzieję, że dalej będzie lepiej, ale nie zachwyciła mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna opowieść z pouczającym morałem. Każdy powinien z niej wziąć, jak najwięcej. Co ciekawe, w trakcie czytania klimat skojarzył mi się z naszymi "Dziadami", choć oczywiście historia i fabuła jest zupełnie różna.

Piękna opowieść z pouczającym morałem. Każdy powinien z niej wziąć, jak najwięcej. Co ciekawe, w trakcie czytania klimat skojarzył mi się z naszymi "Dziadami", choć oczywiście historia i fabuła jest zupełnie różna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta część nie tak dobra jak pierwsza, może dlatego, że dzieje się w dłuższej perspektywie z punktu widzenia Julka, a ja jego po prostu mam problem polubić. Egoistyczny charakter tego nastolatka nie przemawia mi do gustu. Reszta: super!

Ta część nie tak dobra jak pierwsza, może dlatego, że dzieje się w dłuższej perspektywie z punktu widzenia Julka, a ja jego po prostu mam problem polubić. Egoistyczny charakter tego nastolatka nie przemawia mi do gustu. Reszta: super!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo fajna książka. Lubię historie o nastolatkach - fajnie jest sobie wyobrazić nie tak w końcu dawny czas, gdy samemu miało się takie problemy, jak bohaterowie, których nie można nie lubić. Postacie bardzo wyraziste, bardzo różne, z różnymi historiami, ale ostatecznie wyznający bardzo podobne wartości.

Bardzo fajna książka. Lubię historie o nastolatkach - fajnie jest sobie wyobrazić nie tak w końcu dawny czas, gdy samemu miało się takie problemy, jak bohaterowie, których nie można nie lubić. Postacie bardzo wyraziste, bardzo różne, z różnymi historiami, ale ostatecznie wyznający bardzo podobne wartości.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdy czytałem w szkole ponad 10 lat temu, miałem na temat tej książki dobre zdanie. Oprócz wielkiej miłości, szaleństwa i opętania, było w tym też trochę filozofii i życiowych prawd. Teraz jednak bardziej widzę wady, niż zalety. Sentyment pozostał, ale wrażenie zdecydowanie mniejsze.

Gdy czytałem w szkole ponad 10 lat temu, miałem na temat tej książki dobre zdanie. Oprócz wielkiej miłości, szaleństwa i opętania, było w tym też trochę filozofii i życiowych prawd. Teraz jednak bardziej widzę wady, niż zalety. Sentyment pozostał, ale wrażenie zdecydowanie mniejsze.

Pokaż mimo to