rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Niby spoko... ale więcej inspiracji nabrałem, czytając "Sekrety amerykańskich milionerów". Ta książka jest dobra dla kogoś, kto dopiero zaczyna zmieniać swoje myślenie o pieniądzach. Pozycja dla bardzo początkujących w temacie. Reszta uzna ją za mocno wtórną i mało konkretną. Można zacząć od niej, zamiast od wychwalanego "Bogatego Ojca" Kiyosakiego.

Niby spoko... ale więcej inspiracji nabrałem, czytając "Sekrety amerykańskich milionerów". Ta książka jest dobra dla kogoś, kto dopiero zaczyna zmieniać swoje myślenie o pieniądzach. Pozycja dla bardzo początkujących w temacie. Reszta uzna ją za mocno wtórną i mało konkretną. Można zacząć od niej, zamiast od wychwalanego "Bogatego Ojca" Kiyosakiego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miałem wrażenie wielu zapożyczeń z innych dzieł fantastyki, ale w efekcie końcowym pamiętam, że wsiąknąłem książkę bardzo szybko.

Miałem wrażenie wielu zapożyczeń z innych dzieł fantastyki, ale w efekcie końcowym pamiętam, że wsiąknąłem książkę bardzo szybko.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zastanawiałem się między 6 a 7 gwiazdkami... Jak na książkę grozy, sama groza zaczyna się gdzieś dobrze dopiero w 2/3 książki, a do tej pory SK buduje bardzo powoli klimat coraz większej... zagadki... swojego rodzaju niepokoju. Niby się to dłuży, ale jednak czyta się lekko. Niby koniec końców nie taka straszna, ale jednak klimatyczna. Mam mieszane uczucia, ale czysto subiektywnie miło spędziłem przy niej czas. Taki paradoks.

Zastanawiałem się między 6 a 7 gwiazdkami... Jak na książkę grozy, sama groza zaczyna się gdzieś dobrze dopiero w 2/3 książki, a do tej pory SK buduje bardzo powoli klimat coraz większej... zagadki... swojego rodzaju niepokoju. Niby się to dłuży, ale jednak czyta się lekko. Niby koniec końców nie taka straszna, ale jednak klimatyczna. Mam mieszane uczucia, ale czysto...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak to w większości zbiorów opowiadań bywa - są lepsze, są gorsze. Jednak dla fana "anielskich zastępów" jazda obowiązkowa. Chociaż chronologicznie tą książkę powinno się chyba przeczytać jako pierwszą, bo ostatnie opowiadanie jest zarazem początkiem "Siewcy wiatru".

Jak to w większości zbiorów opowiadań bywa - są lepsze, są gorsze. Jednak dla fana "anielskich zastępów" jazda obowiązkowa. Chociaż chronologicznie tą książkę powinno się chyba przeczytać jako pierwszą, bo ostatnie opowiadanie jest zarazem początkiem "Siewcy wiatru".

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szału nie było, ale czytało się lepiej, niż pierwszy tom, głównie za sprawą tego, że gdzieś tak od połowy książka zaczynała łapać poziom, do którego saga przyzwyczaiła mnie "Starciem królów" i "Nawałnicą mieczy", sprawiając, że ostatnie 3-4 rozdział czytałem już z powrotem jednym tchem. Czas zatańczyć ze smokami. ^^

Szału nie było, ale czytało się lepiej, niż pierwszy tom, głównie za sprawą tego, że gdzieś tak od połowy książka zaczynała łapać poziom, do którego saga przyzwyczaiła mnie "Starciem królów" i "Nawałnicą mieczy", sprawiając, że ostatnie 3-4 rozdział czytałem już z powrotem jednym tchem. Czas zatańczyć ze smokami. ^^

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepsza część sagi, a jednocześnie odejście od głównej fabuły.

Najlepsza część sagi, a jednocześnie odejście od głównej fabuły.

Pokaż mimo to

Okładka książki Sztuka wojny Sun Pin, Sun Tzu
Ocena 7,0
Sztuka wojny Sun Pin, Sun Tzu

Na półkach:

Jeden z najlepszych tytułów, jakie można przeczytać... ba, przeczytać... według tej książki warto żyć!

Jeden z najlepszych tytułów, jakie można przeczytać... ba, przeczytać... według tej książki warto żyć!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeszcze więcej Jeremiego... czego chcieć więcej? ^^

Jeszcze więcej Jeremiego... czego chcieć więcej? ^^

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mistrzowski, błyskotliwy, dowcipny, dla niektórych gburowaty... sam Jeremy, i jego myśli wszelakie nie tylko o samochodach. xD

Mistrzowski, błyskotliwy, dowcipny, dla niektórych gburowaty... sam Jeremy, i jego myśli wszelakie nie tylko o samochodach. xD

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca, pouczająca, dająca do myślenia.

Wciągająca, pouczająca, dająca do myślenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę wysilona końcówka... i dzikie zakończenie.

Trochę wysilona końcówka... i dzikie zakończenie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część opowiadań wiedźmińskich... kolejna porcja mistrzostwa, którego można było zasmakować w Ostatni Życzeniu.

Druga część opowiadań wiedźmińskich... kolejna porcja mistrzostwa, którego można było zasmakować w Ostatni Życzeniu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Coś, od czego należy zacząć przygodę z Geraltem... no i od razu najwyższy poziom... AS, pisząc Wiedźmińską Sagę najlepiej czuje się w krótkich formach, co widać właśnie tutaj.

Coś, od czego należy zacząć przygodę z Geraltem... no i od razu najwyższy poziom... AS, pisząc Wiedźmińską Sagę najlepiej czuje się w krótkich formach, co widać właśnie tutaj.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zwieńczenie sagi... w sumie gdyby popracować nad zakończeniem, trzymałoby poziom pierwszego tomu... ale tak czy siak zacna książka

Zwieńczenie sagi... w sumie gdyby popracować nad zakończeniem, trzymałoby poziom pierwszego tomu... ale tak czy siak zacna książka

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę obniża loty po siewcy, ale nadal daje rade... no i kapitalne zakończenie przed 2 tomem.

Trochę obniża loty po siewcy, ale nadal daje rade... no i kapitalne zakończenie przed 2 tomem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedne z najlepszych fantasy, jakie czytałem... no i Daimon Frey. :)

Jedne z najlepszych fantasy, jakie czytałem... no i Daimon Frey. :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajny styl, ciekawe, trochę czarne poczucie humoru, ale względnie "babska" stylistyka trochę przeszkadza we wciągnięciu się.

Fajny styl, ciekawe, trochę czarne poczucie humoru, ale względnie "babska" stylistyka trochę przeszkadza we wciągnięciu się.

Pokaż mimo to