-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2007
2020-06
Przede wszystkim, to debiut recenzencki Wiesława Myśliwskiego (Tygodnik Powszechny 1955, numer 33, tuż przed zdjęciem czasopisma przez bezpiekę, ale wróciło...). Autor jest psychiatrą i prawnikiem, w książce lekarzem i chyba ojcem 3 córek. Polecam, egzotyka zachodnioeuropejska, psychiatryczna, obyczajowa. Więcej nie zdraczę. Książka trudna do zdobycia, można szukać z półek wydawnictwa PAX
Przede wszystkim, to debiut recenzencki Wiesława Myśliwskiego (Tygodnik Powszechny 1955, numer 33, tuż przed zdjęciem czasopisma przez bezpiekę, ale wróciło...). Autor jest psychiatrą i prawnikiem, w książce lekarzem i chyba ojcem 3 córek. Polecam, egzotyka zachodnioeuropejska, psychiatryczna, obyczajowa. Więcej nie zdraczę. Książka trudna do zdobycia, można szukać z półek...
więcej mniej Pokaż mimo to2010
1974
Wakacje mojego dzieciństwa (z tą książką, nie w tej książce!)
Wakacje mojego dzieciństwa (z tą książką, nie w tej książce!)
Pokaż mimo toAle aby wyrobić sobie pełniejszy obraz i opinię, warto również sięgnąć po "Utopię" Morusa (Moore'a), i po utopię komunistyczną - "Mgławicę Andromedy" Jefremowa. Bardzo ciekawe i jakże różne. Czy praca w kopalni może być nagrodą? Czy władza może być karą? Dery śmiało żongluje pojęciami, uczuciami i wizjami świata, a może wręcz - światami...
Ale aby wyrobić sobie pełniejszy obraz i opinię, warto również sięgnąć po "Utopię" Morusa (Moore'a), i po utopię komunistyczną - "Mgławicę Andromedy" Jefremowa. Bardzo ciekawe i jakże różne. Czy praca w kopalni może być nagrodą? Czy władza może być karą? Dery śmiało żongluje pojęciami, uczuciami i wizjami świata, a może wręcz - światami...
Pokaż mimo toNa dzisiejsze czasy. Niewiele "jadowitej indoktrynacji", choć pisarz zaliczany do "czerwonych". Za to urzekająca pochwała wolności jako wartości ponadnarodowej i przedstawione mechanizmy walki z wolnością, jakże aktualne dzisiaj. Polecam!!
Na dzisiejsze czasy. Niewiele "jadowitej indoktrynacji", choć pisarz zaliczany do "czerwonych". Za to urzekająca pochwała wolności jako wartości ponadnarodowej i przedstawione mechanizmy walki z wolnością, jakże aktualne dzisiaj. Polecam!!
Pokaż mimo to1973-01-01
Data podana orientacyjnie. Znam ją (książkę) prawie na pamięć. Niezwykle oryginalna! Świetny pisarz "kresowy".
Data podana orientacyjnie. Znam ją (książkę) prawie na pamięć. Niezwykle oryginalna! Świetny pisarz "kresowy".
Pokaż mimo toPamiętajmy, że Leśmian oparł się na "Księdze tysiąca i jednej nocy", i to na wersji francuskojęzycznej z XIX wieku, którą należy traktować w zasadzie jako interpretację oryginału, datującego się aż na połowę I tysiąclecia naszej ery (niektóre opowieści), i gromadzącego wątki kultur arabskich, perskich,tureckich,hinduskich a nawet dalekowschodnich (chińskich). Moda na "arabeski" wróciła w XIX w, i trudno obecnie powiedzieć, co jest oryginałem, a co dodali od siebie tłumacze europejscy (oparłszy się zresztą najprawdopodobniej na wersji egipskiej, która również jest swoistą "interpretacją" zbioru oryginalnego). Nie dziwmy się zatem Leśmianowi, lecz podziwiajmy jego niezwykłe, nieprawdopodobne wyczucie językowe i tworzenie neologizmów. Fantastycznie zinterpretował np. prozę rymowana, bardzo charakterystyczną dla pierwowzoru. On nie przetłumaczył "Klechd" tylko przyswoił je językowi polskiemu. Dla porównania - polecam jego "Klechdy polskie" - zupełnie inna poetyka, inna proza, ale ten sam Leśmian! I polecam sięgniecie do polskiego tłumaczenia "Księgi tysiąca i jednej nocy" PIW 1973 ("złote" wydanie, koniecznie z Opracowaniem i przypisami!). Półka: "przeczytałem i ciągle powracam ;)"
Pamiętajmy, że Leśmian oparł się na "Księdze tysiąca i jednej nocy", i to na wersji francuskojęzycznej z XIX wieku, którą należy traktować w zasadzie jako interpretację oryginału, datującego się aż na połowę I tysiąclecia naszej ery (niektóre opowieści), i gromadzącego wątki kultur arabskich, perskich,tureckich,hinduskich a nawet dalekowschodnich (chińskich). Moda na...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dziękuje autorowi notki o książce za spoiling w pierwszym zdaniu...
Poza tym nie pod Łęczycą, choć pierwowzorem Kolegiaty była ta w Tumie, o czym Autor napisał w posłowiu. To chyba pierwsza z trzech powieści-prequeli cyklu, w której Nienacki explicite formułuje swoje credo pisarskie. Gdzie - nie będę spoilował :)
Dziękuje autorowi notki o książce za spoiling w pierwszym zdaniu...
Poza tym nie pod Łęczycą, choć pierwowzorem Kolegiaty była ta w Tumie, o czym Autor napisał w posłowiu. To chyba pierwsza z trzech powieści-prequeli cyklu, w której Nienacki explicite formułuje swoje credo pisarskie. Gdzie - nie będę spoilował :)
1987-08-01
Tak, ta książka pozostaje. Na całe zycie (czytałem w 1987). Ujmuję 1 p za tłumaczenie.
Tak, ta książka pozostaje. Na całe zycie (czytałem w 1987). Ujmuję 1 p za tłumaczenie.
Pokaż mimo to
Napisana w 2006 r na zamówienie u najwybitniejszych twórców literackich, jako nowa interpretacja starego mitu, w tym wypadku sumeryjskiego. Interpretacja w kontekście nowego świata, choć mit należy do najstarszych w historii. Niczego wcześniej nie było, a inne mitologie i biblie pojawiły sie z wykorzystaniem mitu o Inannie, która, jako nieśmiertelna bogini, na 3 dni porzuciła nieśmiertelność i umarła, po czym narodziła się de nowo i nikt z nieśmiertelnych przedstawicieli sumeryjskiego panteonu nie mógł zrozumieć, o co chodzi w tym umieraniu i zmartwychwstawaniu. Inne przypowieści o podobnej tematyce pojawiły się później. Wymagające dzieło, któremu sprostała Olga Tokarczuk.
Napisana w 2006 r na zamówienie u najwybitniejszych twórców literackich, jako nowa interpretacja starego mitu, w tym wypadku sumeryjskiego. Interpretacja w kontekście nowego świata, choć mit należy do najstarszych w historii. Niczego wcześniej nie było, a inne mitologie i biblie pojawiły sie z wykorzystaniem mitu o Inannie, która, jako nieśmiertelna bogini, na 3 dni...
więcej Pokaż mimo to