Przede wszystkim, to debiut recenzencki Wiesława Myśliwskiego (Tygodnik Powszechny 1955, numer 33, tuż przed zdjęciem czasopisma przez bezpiekę, ale wróciło...). Autor jest psychiatrą i prawnikiem, w książce lekarzem i chyba ojcem 3 córek. Polecam, egzotyka zachodnioeuropejska, psychiatryczna, obyczajowa. Więcej nie zdraczę. Książka trudna do zdobycia, można szukać z półek wydawnictwa PAX