Opinie użytkownika
Książka napisana tak, by podobała się każdemu. Totalny plagiat filmu „Gran Torino”. Ove to Walt Kowalski grany przez Eastwooda.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietnie odwzorowany klimat lat trzydziestych, kapitalny research, ciekawy styl, ale... co się właściwie tej książce działo? Jak biegła akcja? To było 400 stron wpatrywania się w fantastyczny obraz Warszawy. I nic więcej
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDobrnąłem do strony 150. Tego po prostu nie da się czytać. Brak głównego wątku, dziesiątki nic nie wnoszących postaci, wszechogarniająca nuda, męczący styl... Rozumiem, że napisanie jakiejkolwiek książki jest niezwykle męczącą pracą, wymagającą od pisarza wyobraźni, cierpliwości i wszechstronnej wiedzy. Z całym szacunkiem do Autorki jako do osoby, nie rozumiem dlaczego jej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW tej ksiażce, absurd goni absurd, wszechobecne błędy i nierealne sytuacje wprawiają czytelnika w złość i rozczarowanie. Redakcjo i Panie Mrozie, naprawdę tak trudno się zdecydować, czy Janina ma na nazwisko Wachowiak czy Wachowicz?
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzeczytałem. Kompletnie nie wiem, jaki zamysł miał autor. Akcja jest jednocześnie wyświechtana i niejasna. Bohaterowie mdli. Zakończenie bardzo kiepskie. Emocji brak. No i ten deszczowy pies. Po kapitalnej trylogii z Erykiem Deryłą nie wiem, gdzie podział się Pan Czornyj. Oby wrócił na dobre tory w pisaniu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie jestem zwolennikiem poglądów Pana Cejrowskiego. Mam do tego prawo. Ale jedno trzeba mu przyznać - jego książki są rewelacyjne!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie jestem zwolennikiem poglądów Pana Cejrowskiego. Mam do tego prawo. Ale jedno trzeba mu przyznać - jego książki są rewelacyjne!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrudno oceniać książkę tak autentyczną, tak szczerą, przepełnioną bólem, ale miłością, wdzięcznością i pokorą. Dla mnie jest to jedno z tych dzieł, które zostawiają wyrwę w sercu, skłaniają do zastanowienia się nad naszym światopoglądem. Jaka szkoda, że Pani Ania już nie żyje... Mogłaby tak opowiadać w nieskończoność... Pokój jej duszy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW dorobku Pana Mroza znajduje się sporo dobrych pozycji. Zawsze z niecierpliwością czekałem na kolejne książki autora, ponieważ wiązało się to z niesamowitą przyjemnością przewracania kolejnych stron. Co prawda czasem ponosiło autora, jednak wciąż były to świetne powieści. Niestety mam wrażenie, że od Czarnej Madonny jest już tylko gorzej. Seria z Chyłką przypomina obecnie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo pozytywne zaskoczenie. Kryminał Ingriđasona jest dość prosto skonstruowany, ale świetnie przemyślany i dopracowany. Co prawda nie dowiadujemy się wiele o bohaterach, a zwroty akcji i zakończenie nie są szczególnie skomplikowane, jednak podobała mi się logiczność zdarzeń, rozumowanie policjantów, a także jesienny, deszczowy klimat Islandii. Na pewno sięgnę po kolejne...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPochłaniacz i Okularnik mi się spodobały. Lampiony przełknąłem już z dużym trudem. Teraz, po wykończeniu Pająka, mam wrażenie, że Pani Bonda, która niespodziewanie stała się jedną z czołowych polskich pisarek kryminałów, zaczęła serwować czytelnikom totalny chłam. Oczywiście marketing stoi na najwyższym poziomie, jednak myślę, że wydawanie takich książek przez znanych i...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo lubię twórczość Mroza, a szczególnie Chyłkę, jednak Testament okazał się być dużym rozczarowaniem. Ani zaskoczenie ani fabuła mnie nie zaskoczyły. Mam wrażenie, że autor napisał książkę bardzo schematycznie. Po przeczytaniu Testamentu myślę, że cykl z Chyłką powinien się zakończyć. Dlaczego? Bo w trakcie czytania pomyślałem sobie, że tak naprawdę sięgam po nią z...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiestety tym razem Pan Remigiusz się nie popisał. Książka, mimo że porusza ważny temat przemocy domowej, jest płytka, prosta, bez polotu. Nie widać po niej, żeby autor zrobił jakikolwiek research, chociaż zapewniał. Nie obyło się bez nieprawdopodobnych mrozowskich zwrotów akcji, szczególnie w ostatnich stronach, ale były one raczej denerwujące niż zaskakujące. Czyta się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to