Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Najlepsza trylogia, która nigdy mi się nie znudzi. Przeczytana już 8 razy.

Najlepsza trylogia, która nigdy mi się nie znudzi. Przeczytana już 8 razy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Vango uciekaj albo giń!" autorstwa Timothee de Fombelle to książka, którą znalazłam w dziale dla dorosłych, a mimo to poleciłabym swojej młodszej, 12-letniej siostrze. Chociaż starszemu czytelnikowi też może przypaść do gustu.

Rok 1934r. przed katedrą Notre-Dame leży czterdziestu mężczyzn. Wśród nich jest Vango. On również pragnie zostać księdzem. Niestety ceremonia zostaje przerwana przez policjantów, którzy szukają mordercy. Według nich jest nim Vango. Chłopiec wymyka się jednak funkcjonariuszom. W tej samej chwili ktoś próbuje go zabic. Tak rozpoczyna się ucieczka Vango, młodego mężczyzny, który nie wie kim jest.

Ta 412-stronowa lektura rozgrywa się w latach 1934-1936. Odnajdziemy tu popleczników Hitlera, szpiegów Stalina. Mamy tu zeppelina i piękne wyspy. Nie brakuje też wątku miłosnego, jednak ani nie jest on tandetny ani nie wybija się na pierwszy plan. Bardziej akcja skupia się na prawdziwej przyjaźni.

Historia zawarta w książce nie została skończona. Urywa się gwałtownie. Autor nic nie wyjaśnia. W dodatku czyta się bardzo szybko za sprawą świetnej narracji i wygodnego wydania.

"Vango uciekaj albo giń!" autorstwa Timothee de Fombelle to książka, którą znalazłam w dziale dla dorosłych, a mimo to poleciłabym swojej młodszej, 12-letniej siostrze. Chociaż starszemu czytelnikowi też może przypaść do gustu.

Rok 1934r. przed katedrą Notre-Dame leży czterdziestu mężczyzn. Wśród nich jest Vango. On również pragnie zostać księdzem. Niestety ceremonia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka Terry Hayes "Pielgrzym" to niewątpliwie jedna z lepszych powieści szpiegowskich. Mamy tu do czynienia z dwiema zbrodniami i zagrożeniem bronią biologiczną.

Podczas ponad 700-stronowej przygody bardzo często odwiedzamy Arabię Saudyjską, Afganistan, Amerykę, Francję czy Turcję. Czy to we wspomnieniach czy w teraźniejszości. Dwoma głównymi bohaterami są: tajny agent tzw. Jeździec Niebieskiej i islamista Saracen. Pierwszy jest wrażliwym, uwielbiającym sztukę wychowankiem z zamożnej rodziny, a drugi w pełni oddany Allahowi dzieckiem z biednej i pokrzywdzonej rodziny.

Dodatkowym, pobocznym wątkiem są dwa morderstwa doskonałe. Scott Murdoch (agent) traktuje je jak najbardziej poważnie, mimo iż ma do wykonania ważniejsze zadanie.

Powieść czyta się lekko i płynnie. Akcja nie biegnie szaleńczym galopem, ale również nie nudzi czytelnika. Autor świetnie przedstawił stosunek Turków do Amerykanów.

Książka Terry Hayes "Pielgrzym" to niewątpliwie jedna z lepszych powieści szpiegowskich. Mamy tu do czynienia z dwiema zbrodniami i zagrożeniem bronią biologiczną.

Podczas ponad 700-stronowej przygody bardzo często odwiedzamy Arabię Saudyjską, Afganistan, Amerykę, Francję czy Turcję. Czy to we wspomnieniach czy w teraźniejszości. Dwoma głównymi bohaterami są: tajny agent...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Co może łączyć gwiazdozbiór i policję? Chociażby to, że znajdują się w kryminale Jørna Liera Horsta pt. "Psy gończe". Autor to norweski pisarz i dramaturg. Przez wiele lat pracował jako szef Okręgu Policji Vestfold. Studiował kryminologię, filozofię i psychologię. Jest znany głównie dzięki jego serii o Williamie Wistingu. To on napisał bestseller "Jaskiniowiec".

William Wisting zostaje zawieszony w pracy w związku z podejrzeniem o sfabrykowanie dowodów w głośnej sprawie zabójstwa Cecilli Linde. Rozpoczyna własne śledztwo. Wykrada stare akta i postanawia przejrzeć je jeszcze raz tylko "innymi oczami", jest teraz bardziej doświadczony. Ma nadzieję, że znajdzie coś, co ominęli siedemnaście lat temu. Zawsze może liczyć na pomoc swojej córki, Line. Ona jednak również pracuje nad pewną sprawą. W tym samym czasie zostaje porwana kolejna młoda kobieta, a zabójca Cecilli wychodzi na wolność. W dodatku policjant otrzymuje pomoc z zupełnie nieoczekiwanej strony. Czy morderstwo młodej kobiety siedemnaście lat temu może mieć coś wspólnego z zabójstwem mężczyzny w czasie teraźniejszym? Czy sprawiedliwości stanie się zadość? Główny bohater zdaje sobie sprawę z tego jak często śledczy są subiektywni, chcą znaleźć drogę na skróty. Uświadamia sobie ile śladów zaniedbali, zbierając dowody przeciwko Rudolfa Haglunda. Poza tym dowiadujemy się jak duże znaczenie mają media. Potrafią "zabić" śledztwo, a nawet i poszukiwanego.

Pozycja ma 387 stron i to co bardzo lubię, czyli krótkie rozdziały. Poza tym na końcu lektury jest mała rubryka dotycząca głównego bohatera.
Książka jest lekko napisana pomimo różnych wątków psychologicznych. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Jest w niej wiele zaskakujących wydarzeń i zwrotów akcji. Wykreowane przez autora postacie są bardzo ciekawe i barwne. Aż do złapania przestępcy trudno się domyślić kim on jest. Jørn prowadzi świetnie narracją. Zdecydowanie zgadzam się, że jest on jednym z najlepszych autorów kryminałów skandynawskich.

Co może łączyć gwiazdozbiór i policję? Chociażby to, że znajdują się w kryminale Jørna Liera Horsta pt. "Psy gończe". Autor to norweski pisarz i dramaturg. Przez wiele lat pracował jako szef Okręgu Policji Vestfold. Studiował kryminologię, filozofię i psychologię. Jest znany głównie dzięki jego serii o Williamie Wistingu. To on napisał bestseller "Jaskiniowiec".

William...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy warto odnaleźć klucz do rzeczywistości? Czy prawda wyzwala? Nie zawsze to co piękne jest prawdziwe. Poszukując prawdy, ukrytej pod warstwami emocjonujących strzelanek, walk na pięści, szybkich pojazdów i estrawaganckiego seksu agent 8 kategorii - Richard Zonga - poświęca wszystko, bo ważna jest dla niego Świadomość i Przebudzenie. Ludzie tacy jak on nazywani są Ślepymi Rybami. Główny bohater próbuje odnaleźć swoją tożsamość mimo, że może stracić wszystko co ma. Sądzi on, że nie mając własnej tożsamości, wcale nie jest się wolnym. Nawet wtedy gdy robi się praktycznie co chce i ma górę pieniędzy.
Książka Przemka Angermana pt. "Tożsamość Rodneya Cullacka" to naprawdę świetna powieść sci-fi z filozoficznym wątkiem. Można ją różnie interpretować. Pozycja posiada miękką okładkę i 312 stron szaleńczego poszukiwania prawdy i walki z systemem.

"Tożsamość Rodneya Cullacka" pozwala zapomnieć o otaczającej nas rzeczywistości. Zabiera nas do swojego świata. Pełnego akcji. Dzięki świetnej narracji książkę czyta się płynnie i przyjemnie. Mimo tego, że w lekturze jest dużo wulgaryzmów, a napisana jest w języku potocznym. Co bardziej pasuje do tego typu książki. Chyba raczej nikt nie spodziewał się żadnego "ąę" po powieści sci-fi z komiksową okładką. Poza tym zdziwił mnie fakt, iż powieść nie jest podzielona na rozdziały. Jednak to nie przeszkadza w czytaniu.

Powieść ta ma skrajnie różne oceny i opinie. Niektórym ona całkowicie nie przypadła do gustu lub przeszkadza im np. to, że nazwisko jednej postaci w wykreowanym przez autora świecie ma dwa e (Kleejden) zamiast jednego. Mi zaś osobiście bardzo się spodobała. Można stwierdzić, że "wyniosłam" coś z tej książki. Tak jak zazwyczaj bywa po przeczytaniu lektury filozoficznej.

Czy warto odnaleźć klucz do rzeczywistości? Czy prawda wyzwala? Nie zawsze to co piękne jest prawdziwe. Poszukując prawdy, ukrytej pod warstwami emocjonujących strzelanek, walk na pięści, szybkich pojazdów i estrawaganckiego seksu agent 8 kategorii - Richard Zonga - poświęca wszystko, bo ważna jest dla niego Świadomość i Przebudzenie. Ludzie tacy jak on nazywani są Ślepymi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po dzisiejszą książkę sięgnęłam głównie z powodu opinii na okładce:

"Barwna, epicka opowieść o odwadze i przyjaźni, która przywodzi na myśl "Władcę pierścieni" - Limelight

Jestem ogromną fanką Tolkiena, a głównie serii o pierścieniach. Było więc oczywiste, że przeczytam tę książkę. Po przeczytaniu jej, nie mogąc się powstrzymać, przeczytałam 10 kolejnych z tej serii. Z tego co wiem jest 12 książek. Jestem nimi zafascynowana i zamierzam przeczytać znów wszystkie. Tym razem przeczytałam jeszcze raz pierwszą pozycję z serii, pt. "Zwiadowcy Ruiny Gorlanu" napisaną przez australijskiego pisarza, Johna Flanagana.
Głównym bohaterem powieści jest piętnastoletni Will. To sierota wychowywany na zamku Redmont. Musi wybrać, u którego Mistrza chce się kształcić. Chłopiec pragnie zostać rycerzem, jednak nie ma wymaganej sylwetki. Za to ponury Halt wybiera Willa na swego ucznia. Szkoli go na zwiadowcę.
Akcja rozgrywa się w stworzonym przez autora świecie. Poza tym pan John bardzo się postarał tworząc postacie. Są one bardzo barwne i ciekawe.

Lektura wciąga. Po jednym zdarzeniu autor nie daje czytelnikowi odsapnąć, lecz wydarzenia następują po sobie szybko. Taka książka to bardzo miła odskocznia od thrillerów i kryminałów. Mimo że tutaj również odbywa się rozlew krwi.

Po dzisiejszą książkę sięgnęłam głównie z powodu opinii na okładce:

"Barwna, epicka opowieść o odwadze i przyjaźni, która przywodzi na myśl "Władcę pierścieni" - Limelight

Jestem ogromną fanką Tolkiena, a głównie serii o pierścieniach. Było więc oczywiste, że przeczytam tę książkę. Po przeczytaniu jej, nie mogąc się powstrzymać, przeczytałam 10 kolejnych z tej serii. Z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Często obserwujemy innych. Zwykle z nudów. W ten właśnie sposób Rachel umila sobie codziennie, a właściwie dwa razy dziennie, podróż pociągiem. Obserwuje jedną rodzinę, która według niej jest idealna. Wymyśla młodej parze imiona i wyobraża sobie ich życie. Pewnego dnia zauważa coś szokującego i wstrząsającego. Po tym zbliża się do tej rodziny. Może stać się częścią ich życia. Obserwowana rodzina przekonuje się że Rachel nie jest tylko dziewczyną z pociągu.

Kim tak naprawdę jest kobieta z pociągu? Czy obserwowana rodzina, aby na pewno jest taka jaką wyobrażała sobie ją Rachel? Na te pytania pytania znajdziemy odpowiedzi w thrillerze psychologicznym Pauli Hawkins pt. "Dziewczyna z pociągu". Jest to 327-stronowa lektura w miękkiej okładce.
W każdym rozdziale mówi jedna z trzech kobiet: Rachel, Megan bądź Anna. Łączy je coś co odkryjemy dopiero na końcu powieści.
Rachel jest rozwódką i alkoholiczką. Anna jest żoną Toma - byłego męża Rachel - i razem wychowują malutką Evie. Megan jest piękną kobietą, która ma przystojnego męża, lecz traci to.

Książkę przyjemnie się czyta, chociaż na początku musiałam przebrnąć przez pierwsze 70 stron. Później mnie porwała. Okazała się być nieprzewidywalna i pełna napięcia. Bardzo ciekawe postacie, pomysłowe wydarzenia i zaskakujące, a nawet szokujące, zwroty akcji. Do końca nie mogłam się domyślić zakończenia. Zaszokował mnie finał tej historii.

Często obserwujemy innych. Zwykle z nudów. W ten właśnie sposób Rachel umila sobie codziennie, a właściwie dwa razy dziennie, podróż pociągiem. Obserwuje jedną rodzinę, która według niej jest idealna. Wymyśla młodej parze imiona i wyobraża sobie ich życie. Pewnego dnia zauważa coś szokującego i wstrząsającego. Po tym zbliża się do tej rodziny. Może stać się częścią ich...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zapewne większość z Was kojarzy Beara Gryllsa. Popularność przyniósł mu, między innymi, jego program "Szkoła przetrwania". Brytyjczyk pokazuje w nim jak przetrwać samemu w ekstremalnych warunkach. Człowiek kontra dzika natura. Poza tym Edward - prawdziwe imię Gryllsa - napisał kilka książek o przetrwaniu. Wydał również swoją autobiografię pt. "Kurz, pot i łzy". Jest to wciągająca lektura. Przedstawia autora jako zwykłego człowieka, który odczuwa strach i ma wątpliwości. Nie jest człowiekiem ze stali. Ma uczucia. W jednym rozdziale mówi o wierze, bez której nie osiągnąłby tego wszystkiego. Bardzo ważne jest wsparcie rodziny i przyjaciół według Beara.
Czytelnik polubi głównego bohatera. Jest on skromnym, popełniającym błędy człowiekiem. Lubi się wygłupiać i ma szalone pomysły. Jak inni posiada granice wytrzymałości, ale stara się je przekraczać. Raz mu się tu udaje, a raz nie. Przeżywa kryzysy. Pokazuje, że w życiu nie są najważniejsze pieniądze.
Książka została wydana w formacie B5 przez wydawnictwo Pascal, ma 403 strony, a na język polski przełożył Arkadiusz Belczyk. Pozycja posiada twardą okładkę i jest dosyć ciężka. W środku czytelnik znajdzie kilka stron ze zdjęciami autora i krótkimi adnotacjami do nich. Rozdziały zawierają najczęściej jeden wątek lub myśl, co bardzo mi się spodobało, ponieważ są bardzo krótkie, często mają 3-4 strony. Lekturę czyta się szybko i przyjemnie.
Po przeczytaniu autobiografii Beara Gryllsa, jeszcze bardziej go polubiłam. Zaczęłam bardziej podziwiać. Często spotykam się z krytyką na jego temat, co jest normalne, jako że robi coś innego, a do tego jest osobą sławną i odnoszącą sukcesy. Ta pozycja jest naprawdę godna polecenia.

Zapewne większość z Was kojarzy Beara Gryllsa. Popularność przyniósł mu, między innymi, jego program "Szkoła przetrwania". Brytyjczyk pokazuje w nim jak przetrwać samemu w ekstremalnych warunkach. Człowiek kontra dzika natura. Poza tym Edward - prawdziwe imię Gryllsa - napisał kilka książek o przetrwaniu. Wydał również swoją autobiografię pt. "Kurz, pot i łzy". Jest to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiele osób pewnie kojarzy film, utworzony na podstawie tego bestselleru. Jest to opowieść młodej dziewczyny, która uczestniczy w wypadku samochodowym i zapada w śpiączkę. Ona, jako duch, musi podjąć trudną decyzję czy woli umrzeć czy przeżyć. Próbując podjąć właściwą decyzję, wspomina różne momenty swojego życia. W książce pokazane są jej rozterki. Dziewczyna jest rozdarta i nie wie jak ma postąpić. Wolałaby, żeby ktoś wybrał za nią lub chociaż pomógł jej w wyborze.
Jest to poruszająca powieść, mówiąca o rodzinie, miłości, samotności, wyborach, żegnaniu się z przeszłością i przyjmowaniu tego co nadejdzie.
Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Przeczytałam ją jednego dnia Są momenty wzruszające. Niestety porównując powieść do filmu, według mnie film wypadł lepiej. Zrobił na mnie większe wrażenie, ale to wcale nie oznacza, że książka jest słaba. Jest całkiem dobra. Spodobała mi się na tyle, że chętnie sięgnę po drugą część. Zaś każdemu kto planuje obejrzeć film i przeczytać książkę to polecam najpierw zrobić to drugie.

Wiele osób pewnie kojarzy film, utworzony na podstawie tego bestselleru. Jest to opowieść młodej dziewczyny, która uczestniczy w wypadku samochodowym i zapada w śpiączkę. Ona, jako duch, musi podjąć trudną decyzję czy woli umrzeć czy przeżyć. Próbując podjąć właściwą decyzję, wspomina różne momenty swojego życia. W książce pokazane są jej rozterki. Dziewczyna jest rozdarta...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka "Złota klatka" to autobiografia Chogi Reginy Egbemy. Autorka urodziła się w 1976 roku w Nigerii, w mieście Lagos. Przez szesnaście lat mieszkała na farmie i w haremie ojca. Po zawartym małżeństwie przeprowadziła się z powrotem na farmę. Tam była molestowana przez swego męża. Po jakimś
czasie z pomocą matek postanawia uciec.
Powieść ta jest bardzo poruszająca. Przedstawia ona inną kulturę. Pokazuje czytelnikowi przez co musi przechodzić młoda dziewczyna. W książce zawarte są jej obawy. Można zauważyć, że z czasem gdy Choga dorasta, zaczyna coraz bardziej nie rozumieć panujących tam zasad. Kobieta zawsze stara się
postępować zgodnie z wolą bożą. Jest osobą głęboko wierzącą.
Przedstawiona jest tutaj również matczyna miłość. Lisa robi wszystko, aby tylko jej córkę spotkało w życiu jak najmniej cierpienia. Zaś dla Chogi nie liczy się to, że jej dziecko jest owocem gwałtu. Kocha je ponad życie. Książkę przyjemnie
się czyta. Akcja rozwija się powoli. Czytelnik może nadążyć nad wszystkimi wydarzeniami. Można przez nią zarwać noc, ale nie jest to czas stracony.
Książkę polecam przeczytać każdemu. Uczy ona pokory i wiary, że przy odpowiednim wysiłku możemy osiągnąć nasze cele.

Książka "Złota klatka" to autobiografia Chogi Reginy Egbemy. Autorka urodziła się w 1976 roku w Nigerii, w mieście Lagos. Przez szesnaście lat mieszkała na farmie i w haremie ojca. Po zawartym małżeństwie przeprowadziła się z powrotem na farmę. Tam była molestowana przez swego męża. Po jakimś
czasie z pomocą matek postanawia uciec.
Powieść ta jest bardzo poruszająca....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna studentka czwartego roku psychologii dostała się w ręce szalonego mordercy. Została uratowana przez inspektora Brolina. Po roku czasu od tego wydarzenia przeszłość znów puka do drzwi Juliette. Czy dziewczyna poradzi sobie? Czy policja w obliczu inteligentnego, szaleńczego umysłu podoła? Czy martwi potrafią zabijać? To wszystko znajdziemy w książce Maxime'a Chattama pt. "Otchłań zła". Jest to tom pierwszy "Trylogii zła". Autor był stróżem, aktorem i ukończył studia na wydziale kryminologii - po to, by nabrać doświadczenia do napisania swoich książek. Chattam odniósł ogromny sukces we Francji. Według niektórych odświeżył gatunek thrillera, dodając mu artyzmu.

Główni bohaterzy to Juliette i Joshua Brolin. Łączy ich - oprócz ocalenia życia - miłość do owocowej herbaty, która później przeradza się w miłość do siebie nawzajem. W tle zaś jakiś szaleniec, zafascynowany czarną magią, zabija kobiety. Te morderstwa są identyczne do tych, które wykonał Leland Beaumont - niedoszły morderca studentki psychologii. Odcina im przy tym kończyny i zalewa czoło kwasem. Juliette, mimo tego, że nie jest w policji, angażuje się w śledztwo nie mniej niż inspektor.
Książka ma 531 stron i przyjemnie się ją czyta. Fabuła jest fascynująca. Niestety akcja czasami się wlecze,a niektóre wydarzenia są dosyć łatwe do przewidzenia. Ostatnim minusem tej powieści są zbyt długie - według mnie - opisy przy, których autor używa profesjonalnego języka, np. podczas sekcji zwłok, co mnie mega nudziło. W książce została wprowadzona postać, której wszystko trzeba tłumaczyć "na nasze", dzięki czemu wszystko rozumiemy. Za to pojawiło się tutaj to co zawsze brakuje mi w różnych książkach, a mianowicie realizm. Nie chodzi mi o to czy zbrodnia jest taka czy owaka, tylko, że nie zawsze dobro musi wygrać. Nie zawsze wychodzi z tego bez szwanku.
Mimo tych wad polecam "Otchłań zła", nie jest może najlepszą przeczytaną przeze mnie książką, ale i tak intryguje. Dostarcza nam dreszczyku. Przy niej naprawdę się przestraszyłam. A długie i nudne opisy można pominąć. ;)

Piękna studentka czwartego roku psychologii dostała się w ręce szalonego mordercy. Została uratowana przez inspektora Brolina. Po roku czasu od tego wydarzenia przeszłość znów puka do drzwi Juliette. Czy dziewczyna poradzi sobie? Czy policja w obliczu inteligentnego, szaleńczego umysłu podoła? Czy martwi potrafią zabijać? To wszystko znajdziemy w książce Maxime'a Chattama...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy kradzież dzienników szkolnych może łączyć coś z okrutnym morderstwem bibliotekarza z uniwersytetu? Jak to być jednocześnie panem i sługą? Czy można być jednocześnie martwym i żywym? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy w kryminale Jean-Christophe'a Grange pt. "Purpurowe rzeki". Autor to najmodniejszy obecnie we Francji twórca thrillerów.

Bohaterowie powieści to Pierre Niemens i Karim Abdouf. Obaj kochają swoją pracę. Ten pierwszy prowadzi dochodzenie w sprawie strasznego morderstwa bibliotekarza. Drugi zajmuje się sprawą kradzieży szkolnych dzienników i profanacji grobu. W pewnym momencie ich sprawy łączą się.

Czy Karim i Pierre rozwiążą zagadkę i ujmą mordercę? Jaka będzie tego cena? 400 stron lektury uzmysławia nam, że książka ta to typowa "matrioszka". Co chwila odkrywamy jej kolejne warstwy. Jesteśmy zaskakiwani różnymi zwrotami akcji. Chłopiec okazuje się być dziewczynką, w nocy zmienia się waga noworodka, a strach przed psami może kosztować życie.
W treści książki zgrabnie zostały wplecione wątki: miłosny i człowieka idealnego. Na szczęście nie przysłaniają nam pasjonującego śledztwa.
Czytelnik polubi głównych bohaterów. Niemens jest sławnym łowcą morderców i dilerów narkotyków. Abdouf to wysoki Arab z warkoczykami i kolczykami w uszach. Mężczyźni bardzo się od siebie różnią, mimo to gdy trzeba - zaczynają ze sobą współpracować. Obaj są brutalni, przebiegli i kochają swoją pracę.
Bardzo gorąco polecam ten kryminał każdemu, kto ma ochotę na odrobinę dreszczyku. Zwłaszcza, że książka jest wciągająca i intrygująca. Przy niej czas płynie inaczej.

Czy kradzież dzienników szkolnych może łączyć coś z okrutnym morderstwem bibliotekarza z uniwersytetu? Jak to być jednocześnie panem i sługą? Czy można być jednocześnie martwym i żywym? Odpowiedzi na te pytania znajdziemy w kryminale Jean-Christophe'a Grange pt. "Purpurowe rzeki". Autor to najmodniejszy obecnie we Francji twórca thrillerów.

Bohaterowie powieści to Pierre...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Altaïr wyrusza na wielką misję, która poprowadzi go przez Ziemię Świętą i podczas której odkryje prawdziwe znaczenie Credo Asasynów. By dowieść swojego poświęcenia sprawie, Altaïr będzie musiał pokonać dziewięciu śmiertelnych wrogów, pośród których jest sam przywódca templariuszy, Robert de Sable.
Książka Olivera Bowdena "Assassin's Creed: Tajemna krucjata" to moja pierwsza przeczytana książka o Assassynach. Ogromnym jej plusem jest fakt, że można ją polecić nie tylko fanom gry, ale również osobom nieobeznanych z serią. Powieść zrozumiała dla laika. Mamy ciągłość akcji i brak niedomówień, a fabuła jest dość obszerna.
Na samym początku nie porwała mnie ta historia, ale wraz z upływem przeczytanych stron coraz bardziej mi się podobała. Polubiłam Altaïra i jego decyzje. Ten bohater pokazuje, że nie zawsze warto prowadzić do rozlewu krwi. Nie wszystko trzeba rozwiązywać przemocą. Czasem wystarczy po prostu chłodny umysł i logiczne spojrzenie na zaistniałą sytuację.
"Przychodzimy na ten świat, kopiąc i wrzeszcząc. Gwałtowni i chwiejni: tacy właśnie jesteśmy. Nie możemy nic na to poradzić.
-Nieprawda. Jesteśmy tacy, jakimi chcemy być."
Z tej książki można też wyciągnąć coś dla siebie. Pokazuje nam ona, że za własną arogancję i błędy trzeba zapłacić, ale również, iż jesteśmy kowalami własnego losu. Po przeczytaniu tej historii powinniśmy wyciągnąć jakieś wnioski z naszego zachowania, trochę spokornieć, nie oceniać innych, lecz zacząć od siebie.

Altaïr wyrusza na wielką misję, która poprowadzi go przez Ziemię Świętą i podczas której odkryje prawdziwe znaczenie Credo Asasynów. By dowieść swojego poświęcenia sprawie, Altaïr będzie musiał pokonać dziewięciu śmiertelnych wrogów, pośród których jest sam przywódca templariuszy, Robert de Sable.
Książka Olivera Bowdena "Assassin's Creed: Tajemna krucjata" to moja pierwsza...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Każdy z nas ma jakiś sekret, którego poza nami samymi nikt nie zna. Ocenia nas tylko sumienie. W powieści Piotra Rozmusa pt. "Kompleks Boga" oprócz sumienia jest ktoś jeszcze. Autor wprowadza czytelnika do brutalnego, krwawego, brudnego świata. Tutaj za winę ponosi się karę.
Krystian Głowacki jest świetnym biznesmenem, a poza tym uwielbia zabawę i kobiety. Znany jako pan "Dwa Razy i Na Razie Maleńka". Po swym ostatnim sukcesie w pracy zamierza to uczcić. Niestety nie dane mu się dobrze bawić. Po krótkiej wizycie w klubie budzi się w klatce. Znajduje się w mrocznej piwnicy. Widoczny stół ze stali nierdzewnej z różnymi narzędziami i zwisający z sufitu hak zmusza do myślenia o najgorszym. Później zjawiają się inni. Każdy ma coś na sumieniu. Każdy musi za to odpokutować.
385-stronowa lektura jest świetnym thrillerem z odrobiną kryminału i szczyptą horroru. To raczej nie jest książka dla osób wrażliwych. Wydarzenia tutaj następują po sobie w takim tempie, aby czytelnik mógł nadążyć. Jednocześnie książka wciąga i nie pozwala od niej odejść. Finał jest bardzo szokujący. Dla mnie ta książka to 10/10. Bardzo polecam.

Każdy z nas ma jakiś sekret, którego poza nami samymi nikt nie zna. Ocenia nas tylko sumienie. W powieści Piotra Rozmusa pt. "Kompleks Boga" oprócz sumienia jest ktoś jeszcze. Autor wprowadza czytelnika do brutalnego, krwawego, brudnego świata. Tutaj za winę ponosi się karę.
Krystian Głowacki jest świetnym biznesmenem, a poza tym uwielbia zabawę i kobiety. Znany jako pan...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to