Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wspaniały pomysł przelania historii jednego z największych żołnierzy XX wieku - mjr. Hubala na karty wartkiej powieści przygodowej.

Wspaniały pomysł przelania historii jednego z największych żołnierzy XX wieku - mjr. Hubala na karty wartkiej powieści przygodowej.

Książka typowa dla Komudy. To dobrze! Co prawda, Zborowski miał zastąpić Jacka nad Jackami, ale mimo wszystko zmiana głównego bohatera nie zadaje zbyt wiele różnicy. Nadal jest to kawał dobrze zakrojonej historii spod znaku konia i szabli, gdzież w odmętach Wielkiej Rzeczypospolitej.

Książka typowa dla Komudy. To dobrze! Co prawda, Zborowski miał zastąpić Jacka nad Jackami, ale mimo wszystko zmiana głównego bohatera nie zadaje zbyt wiele różnicy. Nadal jest to kawał dobrze zakrojonej historii spod znaku konia i szabli, gdzież w odmętach Wielkiej Rzeczypospolitej.

Sienkiewiczowski klimat, szlachecka fantazja, trochę dreszczyku i ciekawych legend. Bardzo przyjemnie się czyta. Polecam.

Sienkiewiczowski klimat, szlachecka fantazja, trochę dreszczyku i ciekawych legend. Bardzo przyjemnie się czyta. Polecam.

Bardzo dobre budowanie napięcia. Dobre prowadzenie opowieści. Wspaniale zarysowane "strachy". Ogólnie, po lekturze wchodzenie do lasu daje odrobinę gęsiej skórki.
Co prawda najsłabszym elementem historii są główni bohaterowie - bardzo płytcy i posługujący się prostym językiem oraz przemyśleniami, ale w całości książka dobrze się broni.

Bardzo dobre budowanie napięcia. Dobre prowadzenie opowieści. Wspaniale zarysowane "strachy". Ogólnie, po lekturze wchodzenie do lasu daje odrobinę gęsiej skórki.
Co prawda najsłabszym elementem historii są główni bohaterowie - bardzo płytcy i posługujący się prostym językiem oraz przemyśleniami, ale w całości książka dobrze się broni.

Jest to jedna z tych książek, po której czujemy się odrobinę bardziej inteligentni niż przed jej lekturą. Harari mówi nam o świecie w którym żyjemy, przedstawiając pewne kierunki jego rozwoju, zarysowując problemy, o których pewnie już gdzieś słyszeliśmy, ale o których szerszym kontekście być może nie myśleliśmy. I gdzieś tam, podczas lektury, krąży myśl, że autor ma bardzo wysokie mniemanie na swój temat, snując swoją wizję przyszłości, ale nie sposób jest odmówić mu pewnej błyskotliwości oraz szerokich horyzontów. Mimo karkołomnego zadania "wróżenia z dzisiaj na jutro" autor ucieka od traktowania pewnych zagadnień ex cathedra oraz a zarazem nie będąc na kolanach przed ogólnie przyjętą poprawnością polityczną.

Jest to jedna z tych książek, po której czujemy się odrobinę bardziej inteligentni niż przed jej lekturą. Harari mówi nam o świecie w którym żyjemy, przedstawiając pewne kierunki jego rozwoju, zarysowując problemy, o których pewnie już gdzieś słyszeliśmy, ale o których szerszym kontekście być może nie myśleliśmy. I gdzieś tam, podczas lektury, krąży myśl, że autor ma bardzo...

Jeśli ktoś chce znaleźć kawał przyzwoitego, niezbyt skomplikowanego heroic fantasy, skąpanego w mrocznym, krwawym i plugawym świecie Warhammera, to niema na to lepszej recepty, niż podróż z najbardziej znanym duetem bohaterów Starego Świata - zabójcą Gotrekiem i jego "spamiętywaczem" Felixem.
Potęgi chaosu muszą zadrżeć przed potężnym krasnoludzkim toporem!

Jeśli ktoś chce znaleźć kawał przyzwoitego, niezbyt skomplikowanego heroic fantasy, skąpanego w mrocznym, krwawym i plugawym świecie Warhammera, to niema na to lepszej recepty, niż podróż z najbardziej znanym duetem bohaterów Starego Świata - zabójcą Gotrekiem i jego "spamiętywaczem" Felixem.
Potęgi chaosu muszą zadrżeć przed potężnym krasnoludzkim toporem!

Jeśli ktoś chce znaleźć kawał przyzwoitego, niezbyt skomplikowanego heroic fantasy, skąpanego w mrocznym, krwawym i plugawym świecie Warhammera, to niema na to lepszej recepty, niż podróż z najbardziej znanym duetem bohaterów Starego Świata - zabójcą Gotrekiem i jego "spamiętywaczem" Felixem.
Tym razem niebezpieczne przygody prowadzą ich do spotkania z Szarym Prorokiem i siłami Rogatego Szczura.

Jeśli ktoś chce znaleźć kawał przyzwoitego, niezbyt skomplikowanego heroic fantasy, skąpanego w mrocznym, krwawym i plugawym świecie Warhammera, to niema na to lepszej recepty, niż podróż z najbardziej znanym duetem bohaterów Starego Świata - zabójcą Gotrekiem i jego "spamiętywaczem" Felixem.
Tym razem niebezpieczne przygody prowadzą ich do spotkania z Szarym Prorokiem i...

Jeśli ktoś chce znaleźć kawał przyzwoitego, niezbyt skomplikowanego heroic fantasy, skąpanego w mrocznym, krwawym i plugawym świecie Warhammera, to nie ma na to lepszej recepty, niż podróż z najbardziej znanym duetem bohaterów Starego Świata - zabójcą Gotrekiem i jego "spamiętywaczem" Felixem.

Jeśli ktoś chce znaleźć kawał przyzwoitego, niezbyt skomplikowanego heroic fantasy, skąpanego w mrocznym, krwawym i plugawym świecie Warhammera, to nie ma na to lepszej recepty, niż podróż z najbardziej znanym duetem bohaterów Starego Świata - zabójcą Gotrekiem i jego "spamiętywaczem" Felixem.

Jedna z najbardziej magicznych historii w których miałem okazję brać udział jako czytelnik/obserwator. Burzliwe i fantastyczne losy wokół centrum świata, jakim jest Macondo, zahaczające o absurd i wzruszenie, zdziwienie i powagę. Ale z pewnością intrygujące i poruszające. Każdemu polecam poznać bliżej losy rodziny Buendia.

Jedna z najbardziej magicznych historii w których miałem okazję brać udział jako czytelnik/obserwator. Burzliwe i fantastyczne losy wokół centrum świata, jakim jest Macondo, zahaczające o absurd i wzruszenie, zdziwienie i powagę. Ale z pewnością intrygujące i poruszające. Każdemu polecam poznać bliżej losy rodziny Buendia.

Fascynująco nieoczywista i nieoczywiście fascynująca opowieść, która się dzieje, a tak naprawdę być może jej w ogóle nie było. Przepełniona dymem Gauloises oraz bulgotaniem bombilli do sączenia yerba mate historia o dziwnej przyjaźni, cichej śmierci, trudnej miłości. Nie dziwi, że ciągnie za sobie famę "biblii pseudointelektualistów", gdyż czytając miewa się rozdarcie, czy głębia tej książki nie jest aż tak głęboka, że zahaczająca o pretensjonalizm. A mimo to, coś dalej pcha by poddawać się tytułowej grze w klasy.

Fascynująco nieoczywista i nieoczywiście fascynująca opowieść, która się dzieje, a tak naprawdę być może jej w ogóle nie było. Przepełniona dymem Gauloises oraz bulgotaniem bombilli do sączenia yerba mate historia o dziwnej przyjaźni, cichej śmierci, trudnej miłości. Nie dziwi, że ciągnie za sobie famę "biblii pseudointelektualistów", gdyż czytając miewa się rozdarcie, czy...

Kiedy wydaje się, że polska fantastyka nie ma zbyt wiele do zaoferowania w swym klasycznym nurcie spod znaku miecza i magii, trafiłem na Imperium Meekhańskie. Bardzo przyjemne opowieści pełne nieoczywistych postaci i moralnych rozterek. Napisane przystępnie, bez patosu, ale potrafiące ścisnąć za gardło i poruszyć refleksją nad naturą człowieka, honoru i sprawiedliwości.

Kiedy wydaje się, że polska fantastyka nie ma zbyt wiele do zaoferowania w swym klasycznym nurcie spod znaku miecza i magii, trafiłem na Imperium Meekhańskie. Bardzo przyjemne opowieści pełne nieoczywistych postaci i moralnych rozterek. Napisane przystępnie, bez patosu, ale potrafiące ścisnąć za gardło i poruszyć refleksją nad naturą człowieka, honoru i sprawiedliwości.

Książka według dobrze znanego schematu przygód profesora Langdona. Odrobinę mniej intrygująca niż poprzednie tomy, jednak pozostawia w sobie ziarno niepokoju o przyszłość... która być może nie będzie należała do nas.

Książka według dobrze znanego schematu przygód profesora Langdona. Odrobinę mniej intrygująca niż poprzednie tomy, jednak pozostawia w sobie ziarno niepokoju o przyszłość... która być może nie będzie należała do nas.

Bardzo przyjemne czytadło z wartą akcją, krótkimi, dynamicznymi rozdziałami i intrygującą tajemnicą, która - z kartki na kartkę - coraz bardziej odsłania się przed czytającym. Książka typowa dla Dana Browna i jego przygód profesora Langdona.

Bardzo przyjemne czytadło z wartą akcją, krótkimi, dynamicznymi rozdziałami i intrygującą tajemnicą, która - z kartki na kartkę - coraz bardziej odsłania się przed czytającym. Książka typowa dla Dana Browna i jego przygód profesora Langdona.

Dawno nie czytałem tak wciągającej książki, którą właściwie pochłonąłem "za jednym razem". Świetnie skrojona intryga, pięknie odtworzone watykańskie wnętrza, pełna detali kościelna hierarchia... a przy tym książka nie sprawia wrażenie "antykościelnej", ukazującej kardynałów jedynie jako polityków knujących wokół wyboru. Ponadto trzeba oddać szacunek zakończeniu - pomimo, iż od 2-3 ostatnich rozdziałów można oczekiwać kto zasiądzie na tronie piotrowym, to finał historii i tak niesie ze sobą zaskoczenie

Dawno nie czytałem tak wciągającej książki, którą właściwie pochłonąłem "za jednym razem". Świetnie skrojona intryga, pięknie odtworzone watykańskie wnętrza, pełna detali kościelna hierarchia... a przy tym książka nie sprawia wrażenie "antykościelnej", ukazującej kardynałów jedynie jako polityków knujących wokół wyboru. Ponadto trzeba oddać szacunek zakończeniu - pomimo, iż...