rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Była to zdecydowanie szybka lektura. Po pierwszych +/-50 stronach akcji głównie zastanawiałam się, czy kiedyś skończy się erotyczna desperacja i zagubienie pary. Muszę przyznać jednak, że ich polubiłam, choć zostali przedstawieni z wierzchu, płytko. Było mi ich żal i rozumiałam frustracje. Doceniam też, iż relacje z innymi bohaterami książki zostały przedstawione tak nienachalnie. W końcu toksyczność tychże związków dopuszczamy do swej świadomości dopiero z perspektywy czasu. Powieść miała potencjał, ale rozbicie jej na tak wąskie, odległe i podobne do siebie wycinki z życia protagonistów sprawiły, że stała się nużąca. Raczej nie zapadnie w pamięć, a najlepiej nada się jako zapychacz czasu w trakcie podróży.

Była to zdecydowanie szybka lektura. Po pierwszych +/-50 stronach akcji głównie zastanawiałam się, czy kiedyś skończy się erotyczna desperacja i zagubienie pary. Muszę przyznać jednak, że ich polubiłam, choć zostali przedstawieni z wierzchu, płytko. Było mi ich żal i rozumiałam frustracje. Doceniam też, iż relacje z innymi bohaterami książki zostały przedstawione tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniały debiut! Czytając książkę widziałam opisywane miejsca, postacie, ich uczucia. Nie mogłam doczekać się kolejnych wydarzeń... Na dodatek zakończenie bardzo mnie zaintrygowało. Co prawda Donatella troszkę mnie denerwowała, ale to był zamierzony i nienachalny zabieg autorki. :) Czekam niecierpliwie na kontynuację i ekranizację!

Wspaniały debiut! Czytając książkę widziałam opisywane miejsca, postacie, ich uczucia. Nie mogłam doczekać się kolejnych wydarzeń... Na dodatek zakończenie bardzo mnie zaintrygowało. Co prawda Donatella troszkę mnie denerwowała, ale to był zamierzony i nienachalny zabieg autorki. :) Czekam niecierpliwie na kontynuację i ekranizację!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedyne, co pamiętam z tej książki, to moja fascynacja :P Nie mogłam przez nią spać, tak mnie zaciekawiła! Inne pozycje z cyklu już mnie chyba tak nie wciągnęły, ale wszystkie polecam (szczególnie młodszym czytelnikom). :)

Jedyne, co pamiętam z tej książki, to moja fascynacja :P Nie mogłam przez nią spać, tak mnie zaciekawiła! Inne pozycje z cyklu już mnie chyba tak nie wciągnęły, ale wszystkie polecam (szczególnie młodszym czytelnikom). :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Ktoś ukradł Prążka!" i "Na ratunek Rufiemu!" to pierwsze książki Holly Webb na mojej półce. Dzisiaj mam ich ponad dwadzieścia! Najlepsze jest to, że z każdej coś zapamiętałam... Z biegiem czasu muszę przyznać, że książki są trochę przewidywalne i bardzo słodziutkie, ale będąc uczennicą 1-4 zaczytywałam się nimi. :D Mam do nich ogromny sentyment i jeśli ktoś szuka lektury dla jakiegoś oseska, to dzieła Webb nadają się idealnie! Są przyjemne, napisane prostym językiem, przepełnione dobrem i ciepłem. <3

"Ktoś ukradł Prążka!" i "Na ratunek Rufiemu!" to pierwsze książki Holly Webb na mojej półce. Dzisiaj mam ich ponad dwadzieścia! Najlepsze jest to, że z każdej coś zapamiętałam... Z biegiem czasu muszę przyznać, że książki są trochę przewidywalne i bardzo słodziutkie, ale będąc uczennicą 1-4 zaczytywałam się nimi. :D Mam do nich ogromny sentyment i jeśli ktoś szuka lektury...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mogło być rewelacyjnie, wyszło wielkie rozczarowanie. Do momentu pierwszej zbrodni fajnie mi się czytało. Podobały mi się fragmenty z Judah i matką Margo. Niestety nie mogły uratować tej książki. Niektóre wątki były bezsensowne, naiwne. W ogóle nie czułam tempa akcji. Zakończenie kompletnie niepotrzebne, przelało czarę goryczy... Strasznie się zawiodłam. :/

Mogło być rewelacyjnie, wyszło wielkie rozczarowanie. Do momentu pierwszej zbrodni fajnie mi się czytało. Podobały mi się fragmenty z Judah i matką Margo. Niestety nie mogły uratować tej książki. Niektóre wątki były bezsensowne, naiwne. W ogóle nie czułam tempa akcji. Zakończenie kompletnie niepotrzebne, przelało czarę goryczy... Strasznie się zawiodłam. :/

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemna, pouczająca i poruszająca książka. Nie mogłam się od niej oderwać, czytałam ją ukradkiem na każdej lekcji, nawet ukochanym angielskim. Cieszę się, że w autorka zwróciła uwagę głównie na niesprawiedliwość, z którą niektórzy muszą się zmierzać. Wątek "miłosny" został delikatnie zarysowany, ale nie przyćmił tak ważnej sprawy,jak dostrzeganie drugiego człowieka na równi z sobą samym. Bo co czyni nas kimś? Wygląd, sprawność fizyczna, pieniądze? Pewnie, to dobra reklama, jednak nie szaty zdobią człowieka. Historia Weroniki to pokazuje. Na dodatek koniec sugeruje nam wyraźnie, że będzie kontynuacja, którą równie chętnie przeczytam!

Przyjemna, pouczająca i poruszająca książka. Nie mogłam się od niej oderwać, czytałam ją ukradkiem na każdej lekcji, nawet ukochanym angielskim. Cieszę się, że w autorka zwróciła uwagę głównie na niesprawiedliwość, z którą niektórzy muszą się zmierzać. Wątek "miłosny" został delikatnie zarysowany, ale nie przyćmił tak ważnej sprawy,jak dostrzeganie drugiego człowieka na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Połknęłam jak pelikan. Książka bardzo mnie zaskoczyła. Pierwszy raz czytałam coś napisanego w taki sposób. Historia została opisana tak, by czytelnik mógł wczuć się w sytuację, czuć bezsilność, rozpacz i wstyd postaci. Nie wiem jednak, co mam myśleć o zakończeniu. Nie dopełniło powieści, jedynie rozciągnęło mało, wydawać by się mogło, istotny wątek. Stąd nie dziewięć gwiazdek. Szczerze? Jestem trochę zirytowana tą końcówką, aż mam ochotę zmienić ocenę. No, muszę ochłonąć. I właśnie ze względu na to, że nie mam ochoty sięgnąć po kolejną lekturę, bardzo "13 Powodów" polecam.

Połknęłam jak pelikan. Książka bardzo mnie zaskoczyła. Pierwszy raz czytałam coś napisanego w taki sposób. Historia została opisana tak, by czytelnik mógł wczuć się w sytuację, czuć bezsilność, rozpacz i wstyd postaci. Nie wiem jednak, co mam myśleć o zakończeniu. Nie dopełniło powieści, jedynie rozciągnęło mało, wydawać by się mogło, istotny wątek. Stąd nie dziewięć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na początku książka bardzo mi się podobała. Polubiłam główną bohaterkę i sposób pisania autorki, jednak w pewnym momencie Rachel stała się tępa i płytka, a sytuacje opisane w tym pamiętniku - absurdalne. To nie książka o nudnym życiu sympatycznej nastolatki, tylko księga dziwactw opisanych jako rzeczy naturalne. Daję pięć gwiazdek tylko dlatego, że wiele razy się z tych głupot śmiałam.

Na początku książka bardzo mi się podobała. Polubiłam główną bohaterkę i sposób pisania autorki, jednak w pewnym momencie Rachel stała się tępa i płytka, a sytuacje opisane w tym pamiętniku - absurdalne. To nie książka o nudnym życiu sympatycznej nastolatki, tylko księga dziwactw opisanych jako rzeczy naturalne. Daję pięć gwiazdek tylko dlatego, że wiele razy się z tych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Okładka bardzo mnie zmyliła. Ten róż, zdjęcie jak na książkach, które czytałam w podstawówce... Na dodatek powiało mi "Romeem i Julią". A tu takie pozytywne zaskoczenie!
Historia jest ciekawa i zaskakująca. Były chwile głębokiego smutku, żalu, ale również ogromnego szczęścia. Polubiłam postacie utworzone przez autorkę. Szczególnie spodobali mi się rodzice Eleny, którzy zostali przedstawieni bardzo realistycznie. Niestety zakończenie było trochę cukierkowe, ale nie mogło być inaczej!
W każdym razie polecam, jeśli ktoś szuka lekkiej, pouczającej i przyjemnej lektury.

Okładka bardzo mnie zmyliła. Ten róż, zdjęcie jak na książkach, które czytałam w podstawówce... Na dodatek powiało mi "Romeem i Julią". A tu takie pozytywne zaskoczenie!
Historia jest ciekawa i zaskakująca. Były chwile głębokiego smutku, żalu, ale również ogromnego szczęścia. Polubiłam postacie utworzone przez autorkę. Szczególnie spodobali mi się rodzice Eleny, którzy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Do czasu, gdy Basia była małą dziewczynką, książka niezwykle mi się podobała. Jednak potem jakoś nie pasowała mi wyidealizowana, kochana, odpowiedzialna i po prostu KRYSTALICZNA nastolatka, piastunka, szkolna prymuska itd. Oczywiście nie mówię tu o zwyczajnej dobroci tej postaci, ale została tak udoskonalona, że aż było to nienaturalne. Ostatecznie jednak wspominam tę książkę bardzo dobrze. :D

Do czasu, gdy Basia była małą dziewczynką, książka niezwykle mi się podobała. Jednak potem jakoś nie pasowała mi wyidealizowana, kochana, odpowiedzialna i po prostu KRYSTALICZNA nastolatka, piastunka, szkolna prymuska itd. Oczywiście nie mówię tu o zwyczajnej dobroci tej postaci, ale została tak udoskonalona, że aż było to nienaturalne. Ostatecznie jednak wspominam tę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Może jest to wynikiem mojej ówczesnej niedojrzałości (11 lat) lub czasu, gdy musiałam się za tę książkę zabrać (ferie!), ale chwilami męczyłam się przy czytaniu. Dopiero teraz zaczynam doceniać "W pustyni i w puszczy". Prawdopodobnie kiedyś jeszcze raz ją przeczytam.

Może jest to wynikiem mojej ówczesnej niedojrzałości (11 lat) lub czasu, gdy musiałam się za tę książkę zabrać (ferie!), ale chwilami męczyłam się przy czytaniu. Dopiero teraz zaczynam doceniać "W pustyni i w puszczy". Prawdopodobnie kiedyś jeszcze raz ją przeczytam.

Pokaż mimo to