Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci."

Szybka, ciekawa, zachęcająca do myślenia.
Specjalnie zarwałam trening na obozie, żeby skończyć tą powieść i było warto. Noah pokochałam od pierwszych stron. Co tu więcej powiedzieć? Nie zawiodłam się! ♥

"Bądź sobą. Wszyscy inni są już zajęci."

Szybka, ciekawa, zachęcająca do myślenia.
Specjalnie zarwałam trening na obozie, żeby skończyć tą powieść i było warto. Noah pokochałam od pierwszych stron. Co tu więcej powiedzieć? Nie zawiodłam się! ♥

"I niestraszny mi strach, nie pozwolę mu już sobą rządzić. To strach powinien się mnie bać."

Chciałam wziąć inny cytat, ale ten najlepiej opisuje zmianę Julii. Zaczyna być prawdziwą bohaterką! Kenji ujawnia swoją prawdziwą naturę, a Aaron to najbardziej niesamowita postać jaką dotychczas spotkałam.
Słowami nie da się opisać tego jak uwielbiam tą część. Polecam wszystkim.

"I niestraszny mi strach, nie pozwolę mu już sobą rządzić. To strach powinien się mnie bać."

Chciałam wziąć inny cytat, ale ten najlepiej opisuje zmianę Julii. Zaczyna być prawdziwą bohaterką! Kenji ujawnia swoją prawdziwą naturę, a Aaron to najbardziej niesamowita postać jaką dotychczas spotkałam.
Słowami nie da się opisać tego jak uwielbiam tą część. Polecam...

Pod pewnymi względami gorsza od pierwszej. Jednakże z Julią w końcu zaczyna się coś dziać. Koniec naprawdę ciekawy. Polecam!!!

Pod pewnymi względami gorsza od pierwszej. Jednakże z Julią w końcu zaczyna się coś dziać. Koniec naprawdę ciekawy. Polecam!!!

"- Idź spać.
- Idź do diabła.
Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi.
- Jestem już w połowie drogi."

W porównaniu do następnych części, ta jest najgorsza. Julia zachowuje się po prostu głupio. Kenji ratuje sytuację.
Co nie zmienia faktu, że i tak kocham tą serię i warto przebrnąć przez pierwszy tom! ♥

"- Idź spać.
- Idź do diabła.
Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi.
- Jestem już w połowie drogi."

W porównaniu do następnych części, ta jest najgorsza. Julia zachowuje się po prostu głupio. Kenji ratuje sytuację.
Co nie zmienia faktu, że i tak kocham tą serię i warto przebrnąć przez pierwszy tom! ♥

"Ty nienawidzisz mnie, ja ciebie, a żadne z nas nie cierpi, gdy jakieś wścibskie, nadęte imperium mówi nam, co mamy robić. Innymi słowy, pasujemy do siebie."

*pisane po przeczytaniu wszystkich wydanych książek z serii, prócz szóstej*

Osiem jest z sentymentu. Autorka trochę się pogubiła i pisząc w połowie książki dopiero ogarnęła "To oni nadal tam siedzą? Wynoście się stamtąd!". BUM, wielka akcja i potem wszystko dzieje się za szybko.
Poza tym pozapominała o niektórych bohaterach.
Niektóre wątki się zaczynają i nie kończą, ale nie w taki sposób "O Jezu! Co się dzieje! Ja chcę wiedzieć!" tylko "Aha. Co ona odwala?".
Trzeba przeczytać, żeby zrozumieć.
Teraz tylko liczyć na opowiadania z Chaolem, bo szczerze powiedziawszy na Dorianie się zawiodłam.
Jednak "Szklany tron" zawsze będzie się zaliczać do "Najlepszych z najlepszych" u mnie. Natomiast spodziewałam się czego hmm... lepszego.
ALE TO NIE ZMIENIA FAKTU, ŻE JAK ZACZĄŁEŚ SERIĘ, TO TO TEŻ PRZECZYTASZ.

PS: Jestem prawieee pewna, że Sarah J. Mass pomyliła książki.

"Ty nienawidzisz mnie, ja ciebie, a żadne z nas nie cierpi, gdy jakieś wścibskie, nadęte imperium mówi nam, co mamy robić. Innymi słowy, pasujemy do siebie."

*pisane po przeczytaniu wszystkich wydanych książek z serii, prócz szóstej*

Osiem jest z sentymentu. Autorka trochę się pogubiła i pisząc w połowie książki dopiero ogarnęła "To oni nadal tam siedzą? Wynoście się...

*pisane po przeczytaniu wszystkich książek, prócz szóstej*

" - Dlaczego płaczesz? - spytał (…)
- Płaczę - Aelin pociągnęła nosem - bo śmierdzisz tak bardzo, że oczy mi łzawią."

Ja to nie wiem. Niby Chaol jest idiotą, a jednak jest jedynym normalnym na tle tych "Avengersów".
Jednak co jak co, oni zasługują na to miano nie bez powodu.
Kocham książkę całą sobą. Więcej zwrotów akcji, więcej Rowana, Aelin, Lorcana, więcej wszystkiego.
Ta książka przerosła moje oczekiwania. Nie mam na nią słów, jest niesamowita. A do tego pojawia się fragment mojego ukochanego Sama!
Ogółem podziwiam bohaterkę za jej myślenie. Podziwiam autorkę za stworzenie takiej osoby.
Czytanie mnie wykończyło, przeżywałam wszystko razem z postaciami.
Ach, ręce mi się trzęsą jak to piszę.
Serio, jeśli zacząłeś serię to MUSISZ po to sięgnąć, naprawdę.
Dorianek najlepszy 💕

*pisane po przeczytaniu wszystkich książek, prócz szóstej*

" - Dlaczego płaczesz? - spytał (…)
- Płaczę - Aelin pociągnęła nosem - bo śmierdzisz tak bardzo, że oczy mi łzawią."

Ja to nie wiem. Niby Chaol jest idiotą, a jednak jest jedynym normalnym na tle tych "Avengersów".
Jednak co jak co, oni zasługują na to miano nie bez powodu.
Kocham książkę całą sobą. Więcej...

*piszę to po przeczytaniu wszystkich wydanych książek (prócz szóstej)*

"Cały świat otrzymał wyraźny sygnał. Aelin stała si wojowniczką, walczącą zarówno magią, jak i mieczem. Co więcej, nie miała już ochoty się ukrywać."

Ten cytat mówi WSZYSTKO.
Daję 9 ⭐ tylko i wyłącznie dla tego, że czwarta część to cudo, no ale wypowiadam się o tej.
Nowi wspaniali (i nie) bohaterowie, więcej magii, dużo akcji i niesamowita fabuła. Kocham autorkę za ten tom.
Ubóstwiam, kocham, wielbię, uwielbiam no i tak dalej.
POLECAM Z CAŁEGO SERCA! Aelin jest świetna 👌

*piszę to po przeczytaniu wszystkich wydanych książek (prócz szóstej)*

"Cały świat otrzymał wyraźny sygnał. Aelin stała si wojowniczką, walczącą zarówno magią, jak i mieczem. Co więcej, nie miała już ochoty się ukrywać."

Ten cytat mówi WSZYSTKO.
Daję 9 ⭐ tylko i wyłącznie dla tego, że czwarta część to cudo, no ale wypowiadam się o tej.
Nowi wspaniali (i nie) bohaterowie,...

"To, czego chcesz, i to, czego potrzebujesz, to dwie różne rzeczy."

Tutaj jest o wiele lepiej z główną bohaterką. Naprawdę można zacząć w nią wierzyć, a zwłaszcza w to, że jest świetną zabójczynią.
Bardzo dużo akcji, fabuła niezwykle rozbudowana, bohaterzy jak najbardziej na plus. (a najbardziej Dorian! 💙💙)
Koniec powala!
W tym przypadku również krzyczałam. Zdecydowanie polecam, zwłaszcza, że późniejsze części są jeszcze lepsze.
Uwielbiam 💘 (dodam, iż Celana w końcu się na kogoś decyduje...)

"To, czego chcesz, i to, czego potrzebujesz, to dwie różne rzeczy."

Tutaj jest o wiele lepiej z główną bohaterką. Naprawdę można zacząć w nią wierzyć, a zwłaszcza w to, że jest świetną zabójczynią.
Bardzo dużo akcji, fabuła niezwykle rozbudowana, bohaterzy jak najbardziej na plus. (a najbardziej Dorian! 💙💙)
Koniec powala!
W tym przypadku również krzyczałam. Zdecydowanie...

" - Masz straszne blizny - rzekł cicho.
Zabójczyni oparła dłoń na biodrze i podeszła do drzwi garderoby.
- Wszyscy nosimy blizny, Dorian. Jedyna różnica polega na tym, że moje są bardziej widoczne od innych."

Piszę tę "recenzję" po przeczytaniu całej serii. Myślę, iż jest to jedna z gorszych części ze względu na zachowanie głównej bohaterki - Celaeny. Pomimo tego, że jest najlepszą zabójczynią to zachowuje się po prostu jak rozwydrzona nastolatka, która nie potrafi poradzić sobie z rozterkami miłosnymi. Choć po "Zabójczyni" ją lubiłam, tak tu mnie irytowała. Jednak daję 7/10 z racji występowania Doriana, bo uwielbiam tego gościa, a jest na półce "Najlepsza z najlepszych", ponieważ mam ogromny sentyment do tej serii.
Warto przebrnąć przez ten tom, który jest tak naprawdę tylko wprowadzeniem, gdyż następne części są... no nie mam na nie słów.
Co jak co, ale i tak polecam! 💖
Warto czytać w pustym domu, bo ja podczas lektury najzwyczajniej w świecie krzyczałam. Cóż, najprawdopodniej jestem nienormalna.

" - Masz straszne blizny - rzekł cicho.
Zabójczyni oparła dłoń na biodrze i podeszła do drzwi garderoby.
- Wszyscy nosimy blizny, Dorian. Jedyna różnica polega na tym, że moje są bardziej widoczne od innych."

Piszę tę "recenzję" po przeczytaniu całej serii. Myślę, iż jest to jedna z gorszych części ze względu na zachowanie głównej bohaterki - Celaeny. Pomimo tego, że...