Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zakochałam się w klimacie tej książki. Niesamowicie charakterna bohaterka o brutalnej przeszłości. Cięty język, szybka akcja, zaskakujące zwroty fabuły i oczywiście świetny romans. Nie lubię kończyć takich książek, bo zaczynam szybko tęsknić za bohaterami, a można się do nich bardzo przywiązać!

Zakochałam się w klimacie tej książki. Niesamowicie charakterna bohaterka o brutalnej przeszłości. Cięty język, szybka akcja, zaskakujące zwroty fabuły i oczywiście świetny romans. Nie lubię kończyć takich książek, bo zaczynam szybko tęsknić za bohaterami, a można się do nich bardzo przywiązać!

Mało skandalu w tym skandalu ;) Wielki plus za to, że główna bohaterka myśli, choć jej rozterki są mocno nastolatkowe. Czasem wkurza, czasem ma się wrażenie, że chętnie poszłoby się z nią na piwo. Zakończenie zaskakujące, ale bardzo mi się podoba. Nie ma mdłej wielkiej miłości i wielki plus za to.

Mało skandalu w tym skandalu ;) Wielki plus za to, że główna bohaterka myśli, choć jej rozterki są mocno nastolatkowe. Czasem wkurza, czasem ma się wrażenie, że chętnie poszłoby się z nią na piwo. Zakończenie zaskakujące, ale bardzo mi się podoba. Nie ma mdłej wielkiej miłości i wielki plus za to.

Bardzo ciężka książka, ale warto po nią sięgnąć. Porusza coś głęboko skrytego w człowieku. Dobitność i bezpośrednie określenia rzeczywistości bardzo trafiają w mój gust.

Bardzo ciężka książka, ale warto po nią sięgnąć. Porusza coś głęboko skrytego w człowieku. Dobitność i bezpośrednie określenia rzeczywistości bardzo trafiają w mój gust.

Niesamowita książka. Pokochałam klimat tej powieści od pierwszych stron.

Niesamowita książka. Pokochałam klimat tej powieści od pierwszych stron.

Może autor nie zdradza nic odkrywczego i opisane treści to takie z których pewnie większość z nas sobie zdaje sprawę, ale sposób przekazu bardzo przypadł mi do gustu. To takie zimne wiadro wody, kiedy akurat człowiek stoi na rozstaju.

Może autor nie zdradza nic odkrywczego i opisane treści to takie z których pewnie większość z nas sobie zdaje sprawę, ale sposób przekazu bardzo przypadł mi do gustu. To takie zimne wiadro wody, kiedy akurat człowiek stoi na rozstaju.

"Dziewczyna w walizce" -Autor bardzo zręcznie wykorzystał pierwsze skojarzenie związane z tym tytułem, co bardzo mnie zaskoczyło. Jak i wiele innych wątków. Nieraz łapałam się na niemym "że co?!" w trakcie lektury.
Liczne zwroty akcji napędzały tylko fabułę, którą się niemal połyka. A po przeczytaniu? Szok. Po prostu szok.

"Dziewczyna w walizce" -Autor bardzo zręcznie wykorzystał pierwsze skojarzenie związane z tym tytułem, co bardzo mnie zaskoczyło. Jak i wiele innych wątków. Nieraz łapałam się na niemym "że co?!" w trakcie lektury.
Liczne zwroty akcji napędzały tylko fabułę, którą się niemal połyka. A po przeczytaniu? Szok. Po prostu szok.

Książka ciekawa, ale... jakaś taka bez polotu.
Wykreowany świat zdecydowanie zadziwia coraz bardziej w miarę czytania, ale nie pociąga by przepaść w "jego szczelinach" niczym główny bohater.
Własnie, co do niejakiego Richarda - polubiłam go. Zwłaszcza jego ironiczne dialogi wewnętrzne (oj, bardzo nieliczne ale wzbudzające sympatię).
Szczerze, czuję się lekko rozczarowana. Trochę więcej się spodziewałam.

Książka ciekawa, ale... jakaś taka bez polotu.
Wykreowany świat zdecydowanie zadziwia coraz bardziej w miarę czytania, ale nie pociąga by przepaść w "jego szczelinach" niczym główny bohater.
Własnie, co do niejakiego Richarda - polubiłam go. Zwłaszcza jego ironiczne dialogi wewnętrzne (oj, bardzo nieliczne ale wzbudzające sympatię).
Szczerze, czuję się lekko rozczarowana....