Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Książa poruszająca wiele zagadnień, między innymi tęsknota po śmierci bliskiej osoby i to w tak młodym wieku. Postacie nie są idealnymi zwierciadłami, każda ma wady, momentami miałam ochotę rzucić tą książką o ścianę tylko po to, aby wziąć ją do ręki i ponownie oddać się lekturze. Testuje nerwy, wiele niedopowiedzeń sprawia, że skończenie tej książki wydaje się wyjątkowo trudne. Momentami sceny wydawały mi się przerysowane, a zachowania bohaterów niezwykle oburzające, ale cóż zrobić, młodzi ludzie tak czasem mają. Polecam, bardzo przyjemnie mi się czytało w oryginale. Na półce czeka na mnie kolejna książka Silvera, niebawem zabieram się do czytania.

Książa poruszająca wiele zagadnień, między innymi tęsknota po śmierci bliskiej osoby i to w tak młodym wieku. Postacie nie są idealnymi zwierciadłami, każda ma wady, momentami miałam ochotę rzucić tą książką o ścianę tylko po to, aby wziąć ją do ręki i ponownie oddać się lekturze. Testuje nerwy, wiele niedopowiedzeń sprawia, że skończenie tej książki wydaje się wyjątkowo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Magia istnieje, powie ci o tym niemalże każde dziecko czytające Harry'ego Pottera. Nikogo ten fakt nie porusza, inaczej jest jednak, kiedy ktoś dorosły otwarcie to przyznaje. Elizabeth Gilbert doświadczyła dotyku czarodziejskiej mocy tworzenia i właśnie o tym pisze w książce zatytułowanej "Wielka Magia".
Pierwszą rzeczą, jaka przykuwa uwagę i sprawia, że osoba krążąca wśród bibliotecznych półek sięga po książkę amerykańskiej pisarki, jest oczywiście okładka. Przywodzi ona na myśl indyjski festiwal kolorów, gdzie uczestnicy wyrzucają w powietrze kolorowy proszek, a na niebie powstają tęczowe obłoki, taki taki wybuch kreatywnej energii idealnie nawiązuje do tematu książki autorki bestseleru "Jedz, módl się i kochaj".
Książka składa się z sześciu części, są nazwane w następujący: Odwaga, Czary, Pozwolenie, Wytrwałość, Zaufanie oraz Boskość. To nadaje przejrzystość i ułatwia odczytanie sensu tej pozycji. Czym jest owa magia? Czym jest twórczość? Kto może tworzyć? Jak przezwyciężyć strach? Na te i na inne pytania odpowiedzi znajdujemy zapisane na stronicach "Wielkiej Magii".
Na początku tłumaczy, czym jest owa twórczość i co oznacza żyć twórczo. Pokazuje, że nie tylko takich artystów jak Picasso czy Oscar Wild można nazwać twórcami, ponieważ zasłynęli ze swej sztuki i przez to zapisali się na kartach historii, lecz każdy z nas może tworzyć i stać się kreatorem jedynego w swoim rodzaju dzieła. Gilbert opowiada o swojej przyjaciółce, która w już nie takim młodym wieku postanowiła zapisać się na kurs łyżwiarstwa figurowego. Pomimo obaw i wątpliwości zrobiła to, co podpowiadało jej serce. Postanowiła wieść twórcze życie, czyli życie wypełnione magią. Podobnie postąpiła autorka, oddając się pisaniu. Na stronicach książki zwierza się swoim czytelnikom, przekazuje im swoje wspomnienia na rzecz subiektywnych przemyśleń.
"Chcę wieść jak najbardziej ozdobione tymczasowe życie. I nie chodzi mi tylko o aspekt fizyczny, ale też emocjonalny, duchowy i intelektualny. Nie chcę się bać żywych kolorów, nowych dźwięków, wielkiej miłości, ryzykownych decyzji, nieznanych przeżyć, dziwnych przedsięwzięć, czy nagłych zmian – ani nawet porażki”- wyznaje autorka. Mocną stroną książki są porady dawane przez pisarkę, które pomagają przezwyciężyć szarość i monotonność życia i zamienić pomysły w czyny. Autorce zarzucam jednak zbyt typowe recepty, przykładowo że pieniądze potrafią stanąć na wysokości zadania i rozwiązać problem braku motywacji, tutaj oczywiście chodzi mi o wyjazdy w poszukiwaniu motywacji do dalekich krajów, jak na polskie standardy niekiedy mało możliwe do zrealizowania. Jednakże wiadomo, w Ameryce są inne realia. Niektórych mogą także zirytować wtrącenia na temat Boga, jednak można do tego przywyknąć, a na pewno nie jest to ogromny minus tej pozycji, ponieważ każdy ma prawo pisać, co podpowiada jeg dusza i o tym właśnie nawołuje pisarka. Niektóre pomysły czy przemyślenia mogą wydawać się banalne, niektóre są bardziej wyszukane, jednak każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Książka autorstwa Elizabeth Gilbert jest niezwykła w swojej prawdziwości i pospolitości. Wskazuje drogi do twórczego życia, nie jest jednak wielkim odkryciem. Dlaczego? Gdyż nie takie było jej założenie. Pisarka wierzy w paradoksy idei tworzenia, że jest ona za razem czymś ważnym, jak i nieistotnym, ale przez to wyjątkowym. W mojej ocenie książka zasługuję na uwagę, jednak nie każdy będzie w stu procentach usatysfakcjonowany po jej lekturze.

Magia istnieje, powie ci o tym niemalże każde dziecko czytające Harry'ego Pottera. Nikogo ten fakt nie porusza, inaczej jest jednak, kiedy ktoś dorosły otwarcie to przyznaje. Elizabeth Gilbert doświadczyła dotyku czarodziejskiej mocy tworzenia i właśnie o tym pisze w książce zatytułowanej "Wielka Magia".
Pierwszą rzeczą, jaka przykuwa uwagę i sprawia, że osoba krążąca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przypadkiem na nią natrafiłam i nie żałuję. Autorka uczy, że trzeba doceniać małe rzeczy, bo kiedyś może nam ich zabraknąć. Bardzo przyjemna lektura, tym bardziej, że jest to historia oparta na faktach, bardzo inspirująca kobieta.

Przypadkiem na nią natrafiłam i nie żałuję. Autorka uczy, że trzeba doceniać małe rzeczy, bo kiedyś może nam ich zabraknąć. Bardzo przyjemna lektura, tym bardziej, że jest to historia oparta na faktach, bardzo inspirująca kobieta.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czytało mi się ją bardzo szybko. Bohaterowie byli wykreowani w ciekawy sposób, żadna osoba nie była idealna, co sprawiało, że cała historia miała więcej kolorów. Główny bohater pomimo bycia bezdomnym, cechował się nad wyraz wysoką dumą i cwaniactwem. Co mnie zaczęło później irytować: wprowadzenie samego siebie do historii. Z początku myślałam, że to na celu wprowadzenia humoru, jednak po pewnym czasie robiło się niesmacznie. Schmitt pokazuje tutaj swoje wybujałe ego, twierdzi, że osoba, która jest zafascynowana jego twórczością (chudzi tutaj o Augustina- główną postać), nie może być terrorystą, a nad nim czuwał zastęp wybitnych, już nie żyjących sław- Mozart, Pascal, nawet sam Budda! Czy to nie woła o pomstę do nieba? Tyle pychy? W dodatku porównuje Boga do pisarza, czyli można tutaj odważyć się na stwierdzenie, że on sam jest obdarowany boskimi zdolnościami. Mickiewicz honorował się zbawcą Polski, Schmitt zaś nadał sobie boski tytuł. Główny wątek, czyli dialog z Bogiem, stracił na znaczeni, zagubił się w tej poplątanej fabule. Mimo wszystko podobają mi się takie dziwne książki i wywarła ona na mnie spore wrażenie. Przede wszystkim podczas czytania można skosztować wachlarza emocji, a przecież utwory nie mają za zadanie tylko zachwycać, ale i właśnie budzić emocje, często sprzeczne, tak jak w przypadku tej powieści.

Czytało mi się ją bardzo szybko. Bohaterowie byli wykreowani w ciekawy sposób, żadna osoba nie była idealna, co sprawiało, że cała historia miała więcej kolorów. Główny bohater pomimo bycia bezdomnym, cechował się nad wyraz wysoką dumą i cwaniactwem. Co mnie zaczęło później irytować: wprowadzenie samego siebie do historii. Z początku myślałam, że to na celu wprowadzenia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo przyjemna powieść autorstwa niejakiego Johna Greena. Nie można jej porównać do jego według mnie najlepszej i najbardziej wzruszającej historii "Gwiazd Naszych Wina", ale jest w niej coś wyjątkowego. Jak to Green ma w zwyczaju, bohaterowie zostali wykreowani z wachlarzem zalet i wad, nikt nie jest idealny, lecz każdy jest jedyny w swoim rodzaju. Książkę wchłania się błyskawicznie, przyjaciel głównego bohatera urzekł mnie swoją prostotą i humorem, momentami się uśmiałam z niektórych fragmentów. Jeśli szukasz czegoś lekkiego, na tak zwaną "przekąskę", pisanego lekkim piórem specjalisty od młodzieżówek, to ta książka z pewnością się nadaje.

Bardzo przyjemna powieść autorstwa niejakiego Johna Greena. Nie można jej porównać do jego według mnie najlepszej i najbardziej wzruszającej historii "Gwiazd Naszych Wina", ale jest w niej coś wyjątkowego. Jak to Green ma w zwyczaju, bohaterowie zostali wykreowani z wachlarzem zalet i wad, nikt nie jest idealny, lecz każdy jest jedyny w swoim rodzaju. Książkę wchłania się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie oczekiwałam od tej pozycji wie wiadomo jakich wrażeń i żadnych takowych nie dostałam. Przyjemnie się ją czytało, temat banalny, postacie stereotypowe, nic specjalnego, ale czasami taki lekki przerywnik jest potrzebny nawet bardziej niż ciężka cegła ;)

Nie oczekiwałam od tej pozycji wie wiadomo jakich wrażeń i żadnych takowych nie dostałam. Przyjemnie się ją czytało, temat banalny, postacie stereotypowe, nic specjalnego, ale czasami taki lekki przerywnik jest potrzebny nawet bardziej niż ciężka cegła ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspaniała pozycja, momentami ironiczna, przez nadawała jeszcze więcej przykrego wydźwięku, bardzo szybko się ją czyta, a zapada w pamięci na długi okres czasu.

Wspaniała pozycja, momentami ironiczna, przez nadawała jeszcze więcej przykrego wydźwięku, bardzo szybko się ją czyta, a zapada w pamięci na długi okres czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niesamowita, nie spodziewałam się, że mnie tak wciągnie. Każdy z bohaterów został ciekawie wykreowany, narracja sprawia, że czytelnik ma wrażenie, jakby znalazł stare dzienniki tych postaci. Problem poruszony w książce jest istotny, na świecie jest wiele miejsc, gdzie dzieci muszą przeszukiwać wysypiska w poszukiwaniu jedzenia. Mam zamiar obejrzeć jeszcze film nakręcony na podstawie tej pozycji, jestem ciekawa efektów.

Niesamowita, nie spodziewałam się, że mnie tak wciągnie. Każdy z bohaterów został ciekawie wykreowany, narracja sprawia, że czytelnik ma wrażenie, jakby znalazł stare dzienniki tych postaci. Problem poruszony w książce jest istotny, na świecie jest wiele miejsc, gdzie dzieci muszą przeszukiwać wysypiska w poszukiwaniu jedzenia. Mam zamiar obejrzeć jeszcze film nakręcony na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Według mnie bardzo przyjemna, utożsamiłam się z autorką, co prawda pod koniec musiałam niektóre fragmenty przewijać, ale ogół prezentuje się bardzo dobrze

Według mnie bardzo przyjemna, utożsamiłam się z autorką, co prawda pod koniec musiałam niektóre fragmenty przewijać, ale ogół prezentuje się bardzo dobrze

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To moja pierwsza książka sławnego Kinga, ale na pewno nie ostatnia. Przedstawiona historia była poruszająca, momentami zabawna, ciągle trzymała w napięciu. Szybko i przyjemnie się czyta, gorąco polecam.

To moja pierwsza książka sławnego Kinga, ale na pewno nie ostatnia. Przedstawiona historia była poruszająca, momentami zabawna, ciągle trzymała w napięciu. Szybko i przyjemnie się czyta, gorąco polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo przyjemnie się czyta, momentami zaskakująca, ciekawy wątek historyczny, ogólnie rzecz biorąc polecam.

Bardzo przyjemnie się czyta, momentami zaskakująca, ciekawy wątek historyczny, ogólnie rzecz biorąc polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się czegoś więcej, momentami miałam ochotę odstawić tą książkę, jednak dla pewnych wątków postanowiłam, że dotrwam do końca. Czy było warto? Trudno mi to jednoznacznie stwierdzić.

Spodziewałam się czegoś więcej, momentami miałam ochotę odstawić tą książkę, jednak dla pewnych wątków postanowiłam, że dotrwam do końca. Czy było warto? Trudno mi to jednoznacznie stwierdzić.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji, spodobała mi się ta pozycja.

Nie spodziewałam się takiego obrotu sytuacji, spodobała mi się ta pozycja.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspaniałą książka! Jeśli dotarliście do tego momentu i boicie się, że to już koniec, to nie ma się czego obawiać! Autor napisał drugi cykl o przygodach Percy'ego Jacksona i jego przyjaciół. Można się jeszcze miło zaskoczyć ;)

Wspaniałą książka! Jeśli dotarliście do tego momentu i boicie się, że to już koniec, to nie ma się czego obawiać! Autor napisał drugi cykl o przygodach Percy'ego Jacksona i jego przyjaciół. Można się jeszcze miło zaskoczyć ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zdecydowanie moja ulubiona część z pierwszego cyklu o greckiej mitologii. Nic dodać, nic ująć!

Zdecydowanie moja ulubiona część z pierwszego cyklu o greckiej mitologii. Nic dodać, nic ująć!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam tą część, poznajemy Nico i jego siostrę (to było takie przykre, łzy się same zakręciły!) oraz Łowczynie Artemidy (Zoe... dlaczego!?). Wartka akcja, ciągle coś siedziało, autor lubi zaskakiwać!

Uwielbiam tą część, poznajemy Nico i jego siostrę (to było takie przykre, łzy się same zakręciły!) oraz Łowczynie Artemidy (Zoe... dlaczego!?). Wartka akcja, ciągle coś siedziało, autor lubi zaskakiwać!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Drugi tom tego wyjątkowego cyklu, jednak zdecydowanie bardziej podobał mi się "Złodziej Pioruna". Książka bardzo dobra.

Drugi tom tego wyjątkowego cyklu, jednak zdecydowanie bardziej podobał mi się "Złodziej Pioruna". Książka bardzo dobra.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam sentyment do tej książki, ponieważ to od niej zaczęła się moja przygoda z czytaniem. Uwielbiam tego autora za niebanalne poczucie humoru i za oryginalne pomysły. Książka pochłania momentalnie, przekona do siebie nawet nie czytającego osobnika, jakim ja byłam, zanim wzięłam ją do ręki.

Mam sentyment do tej książki, ponieważ to od niej zaczęła się moja przygoda z czytaniem. Uwielbiam tego autora za niebanalne poczucie humoru i za oryginalne pomysły. Książka pochłania momentalnie, przekona do siebie nawet nie czytającego osobnika, jakim ja byłam, zanim wzięłam ją do ręki.

Pokaż mimo to