rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Arcydzieło!!! Dziś nie pisze się już takich książek. Mistrzowskie Reymonta operowanie slowem przemienia prozę w poezję. Wielobarwność postaci i wydarzeń przedstawia naturalistyczne wiejskie universum. Krzysztof Gosztyła w roli lektora jest genialny. Każda postać ma inny ton, inny tembr głosu. Postaci są jak żywe. Gorąco polecam wszystkim miłośnikom literatury.

Arcydzieło!!! Dziś nie pisze się już takich książek. Mistrzowskie Reymonta operowanie slowem przemienia prozę w poezję. Wielobarwność postaci i wydarzeń przedstawia naturalistyczne wiejskie universum. Krzysztof Gosztyła w roli lektora jest genialny. Każda postać ma inny ton, inny tembr głosu. Postaci są jak żywe. Gorąco polecam wszystkim miłośnikom literatury.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dobrze się czyta. Wartka akcja, prosty język, a zarazem pobudzający do refleksji nad naturą człowieczą. Momentami fabuła przypomina Drogę Mccarthy'ego. Minus za nierealistyczne zachowania ludzi zamkniętych w kwarantannie. Naprawdę tak szybko ulegamy zezwierzęceniu? Ciekawa i pouczająca lektura ( o ile ciekawe może być zycie w kloace), ale mam wątpliwości czy jest to proza warta Nobla. Nie znam innych książek autora więc pozostanę w niepewności.

Dobrze się czyta. Wartka akcja, prosty język, a zarazem pobudzający do refleksji nad naturą człowieczą. Momentami fabuła przypomina Drogę Mccarthy'ego. Minus za nierealistyczne zachowania ludzi zamkniętych w kwarantannie. Naprawdę tak szybko ulegamy zezwierzęceniu? Ciekawa i pouczająca lektura ( o ile ciekawe może być zycie w kloace), ale mam wątpliwości czy jest to proza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cormac McCarthy wielkim pisarzem jest. I owszem. Autor doskonale panuje nad słowem. Język powieści jest gesty, pełen kunsztownych opisów otaczającej przyrody, czasami może zbyt chropowaty, nieczytelny. Fabuła to prawdziwa odyseja, pełna przygód i przemocy. Prawdziwy multiwestern. Mam jednak duży niesmak związany z wykreowanymi postaciami. Przedstawieni bohaterowie są papierowi, nie znamy ich myśli, przeżyć wewnętrznych, motywacji, rozterek. To spowidowalo, że fabuła pomimo nagromadzenia drastycznych wydarzeń nie obeszła mnie wcale. Czytając miałem wrażenie, że oglądam historię ze zbyt dalekiej perspektywy, jakby przez lornetkę. Być może był to celowy zabieg autora, pamiętam jednak że przy lekturze Rączych Koni miałem podobne odczucia, więc to chyba po prostu styl Mcarthy'ego - treść wyprana z emocji. Doceniam kunszt autora ale fanem nie zostanę (pomimo że Droga jest genialna).

Cormac McCarthy wielkim pisarzem jest. I owszem. Autor doskonale panuje nad słowem. Język powieści jest gesty, pełen kunsztownych opisów otaczającej przyrody, czasami może zbyt chropowaty, nieczytelny. Fabuła to prawdziwa odyseja, pełna przygód i przemocy. Prawdziwy multiwestern. Mam jednak duży niesmak związany z wykreowanymi postaciami. Przedstawieni bohaterowie są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka jest o kapitalizmie zarówno szeroko pojętym jako zjawisko, które towarzyszy ludzkości od zarania pierwszych cywilizacji, jak i o kapitalizmie w wąskim rozumieniu, dotyczacym rozwoju finansjalizacji i przemysłu w ostatnich stuleciach. Widoczna jest erudycja jak i tytaniczna praca edytorska autora. Ogrom wiedzy jaki serwuje on czytelnikowi może przytłaczać. W mojej opinii jest tu "zbyt wiele grzybów wrzuconych w barszcz". Jest to material na co najmniej dwie książki. W przeważającej części ksiazka napisana jest gęstym językiem który może nużyć i zniechęcać. Polecam głodnym wiedzy - znajdziecie jej tu solidną dawkę.

Książka jest o kapitalizmie zarówno szeroko pojętym jako zjawisko, które towarzyszy ludzkości od zarania pierwszych cywilizacji, jak i o kapitalizmie w wąskim rozumieniu, dotyczacym rozwoju finansjalizacji i przemysłu w ostatnich stuleciach. Widoczna jest erudycja jak i tytaniczna praca edytorska autora. Ogrom wiedzy jaki serwuje on czytelnikowi może przytłaczać. W mojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam felietony Doroty Maslowskiej. Chyba nikt w Polsce nie potrafi tak operować językiem. Zmysł obserwacji autorki, humor i przede wszystkim błyskotliwość w doborze slownictwa, są najwyższej próby. Nie jest to oczywiscie wielka literatura, ale przecież felieton do niej nie aspiruje. Obcowanie z pisarstwem Pani Maslowskiej to jednak swietna rozrywka intelektualna. Szczerze polecam.

Uwielbiam felietony Doroty Maslowskiej. Chyba nikt w Polsce nie potrafi tak operować językiem. Zmysł obserwacji autorki, humor i przede wszystkim błyskotliwość w doborze slownictwa, są najwyższej próby. Nie jest to oczywiscie wielka literatura, ale przecież felieton do niej nie aspiruje. Obcowanie z pisarstwem Pani Maslowskiej to jednak swietna rozrywka intelektualna....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Najbardziej drastyczna ksiazka jaka przeczytałem. Po tej lekturze można stracić wiarę w ludzi i boga. Czasami musiałem ja odkładać na jakiś czas aby odpocząć od drastycznych treści.
Ważny głos w sprawie krzywdzenia kobiet. Należy o tym mówić głośno.

Najbardziej drastyczna ksiazka jaka przeczytałem. Po tej lekturze można stracić wiarę w ludzi i boga. Czasami musiałem ja odkładać na jakiś czas aby odpocząć od drastycznych treści.
Ważny głos w sprawie krzywdzenia kobiet. Należy o tym mówić głośno.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uff. Przebrnięcie przez tą pozycję to było prawdziwe wyzwanie. Książka nie dla każdego. Ja umęczyłem się strasznie. Trudno ją oceniać. W treści widać erudycję autora, jednak nie ma on daru, czy może ochoty, docierania do przeciętnego entuzjasty nauki. Czytelnikom bez co najmniej magisterium z neurobiologii nie polecam. Zacytuję przykładowe zdanie: Hierarchiczne, bayesowskie kodowanie predykcyjne tworzy mnóstwo afordancji....

Uff. Przebrnięcie przez tą pozycję to było prawdziwe wyzwanie. Książka nie dla każdego. Ja umęczyłem się strasznie. Trudno ją oceniać. W treści widać erudycję autora, jednak nie ma on daru, czy może ochoty, docierania do przeciętnego entuzjasty nauki. Czytelnikom bez co najmniej magisterium z neurobiologii nie polecam. Zacytuję przykładowe zdanie: Hierarchiczne,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Powrot do twórczości pisarza z mojej młodości i niestety wielkie rozczarowanie. Pierwsza połowa ksiazki zapowiadała się dość ciekawie lecz im bliżej końca tym robiło się nudno, ckliwie, naiwnie, a nawet niesmacznie.

Powrot do twórczości pisarza z mojej młodości i niestety wielkie rozczarowanie. Pierwsza połowa ksiazki zapowiadała się dość ciekawie lecz im bliżej końca tym robiło się nudno, ckliwie, naiwnie, a nawet niesmacznie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dawno nie czytałem ksiazki, która tak by mnie wciągnęła. Pisarka używa prostego języka, krótkich zdań, bez słownej ekwilibrystyki, ale jak to się czyta. Kazde slowo jest tu na wlasciwym miejscu (byc moze dzieki poetyckiemu warsztatowi autorki). Prosta codzienność bohaterki opisana jest w taki sposób, że nie można się oderwać od lektury. Polecam.

Dawno nie czytałem ksiazki, która tak by mnie wciągnęła. Pisarka używa prostego języka, krótkich zdań, bez słownej ekwilibrystyki, ale jak to się czyta. Kazde slowo jest tu na wlasciwym miejscu (byc moze dzieki poetyckiemu warsztatowi autorki). Prosta codzienność bohaterki opisana jest w taki sposób, że nie można się oderwać od lektury. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Audiobook w interpretacji Krzysztofa Gosztyły nadaje epopei dodatkowego kolorytu.
Wystawiona ocena odzwierciedla moje osobiste wrażenie z lektury - nie czuję się kompetentny oceniać wartości literackiej. Wiadomo, Mickiewicz wielkim poetą był.

Audiobook w interpretacji Krzysztofa Gosztyły nadaje epopei dodatkowego kolorytu.
Wystawiona ocena odzwierciedla moje osobiste wrażenie z lektury - nie czuję się kompetentny oceniać wartości literackiej. Wiadomo, Mickiewicz wielkim poetą był.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pozostawiam bez oceny. Jest to raczej broszurka szkoleniowa niż ksiazka, niemniej warto się z nią zapoznać i stosować zawarte tam zalecenia (juz po kilku dniach zauważyłem że to dziala)

Pozostawiam bez oceny. Jest to raczej broszurka szkoleniowa niż ksiazka, niemniej warto się z nią zapoznać i stosować zawarte tam zalecenia (juz po kilku dniach zauważyłem że to dziala)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka ma znamiona rozprawy naukowej. Nie jest to popularnonaukowe czytadło dla każdego. Pozycja raczej dla czytelnika zanurzunego w zagadnieniu kryzysu klimatycznego. Solidna, poparta dużą wiedzą, acz nie porywająca.

Książka ma znamiona rozprawy naukowej. Nie jest to popularnonaukowe czytadło dla każdego. Pozycja raczej dla czytelnika zanurzunego w zagadnieniu kryzysu klimatycznego. Solidna, poparta dużą wiedzą, acz nie porywająca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Utopia. Bardzo to wszystko piękne (choć opisane przyciężkawym jezykiem), ale zupełnie nie do zrealizowania przez naturę ludzką. Może jakiś wielki reset (kataklizm) pozwoliłby zrealizować omawiane postulaty. Nie wierzę w dobrowolną ewolucję ludzkości.

Utopia. Bardzo to wszystko piękne (choć opisane przyciężkawym jezykiem), ale zupełnie nie do zrealizowania przez naturę ludzką. Może jakiś wielki reset (kataklizm) pozwoliłby zrealizować omawiane postulaty. Nie wierzę w dobrowolną ewolucję ludzkości.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Arcydzieło! Dziś nie pisze się już takich książek.

Arcydzieło! Dziś nie pisze się już takich książek.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwaga - Książka wydana przez Ex libris to wersja mocno okrojona. Czyta sie to jak bryk. Nie wystawiam oceny, bo niestety miałem okazję przeczytać to nieszczęsne wydanie, a porównując z próbką oryginału stwierdzam, że są to zupełnie różne ksiazki. Szkoda że wydawnictwo nie zamieściło informacji że mamy do czynienia z wersją skrocona.

Uwaga - Książka wydana przez Ex libris to wersja mocno okrojona. Czyta sie to jak bryk. Nie wystawiam oceny, bo niestety miałem okazję przeczytać to nieszczęsne wydanie, a porównując z próbką oryginału stwierdzam, że są to zupełnie różne ksiazki. Szkoda że wydawnictwo nie zamieściło informacji że mamy do czynienia z wersją skrocona.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Rewelacja. Tak gawędzić potrafi tylko Myśliwski.

Rewelacja. Tak gawędzić potrafi tylko Myśliwski.

Pokaż mimo to

Okładka książki Społeczeństwo współpracy Dariusz Jemielniak, Aleksandra Przegalińska
Ocena 8,0
Społeczeństwo ... Dariusz Jemielniak,...

Na półkach: , ,

Książka porusza aktualne tematy związane z szeroko pojeta współpraca wśród społeczności internetowej. Opisuje zagrożenia i korzyści wynikajace z mediów spolecznosciowych i innych narzędzi dostępnych w sieci.
Zaletą ksiazki jest szerokie ujęcie omawianego zagadnienia, poparte bogata bibliografią.
Minusem jest dla mnie jednak zbyt hermetyczny język autorów. Książka przypomina raczej akademicki skrypt niż pozycje popularnonaukową dla każdego. Przebrnięcie przez zaledwie 140 stron wymaga wysiłku i pozostawia niesmak . Autorzy chyba zbyt szybko prześlizgują się po tematach przez co czytelnik nie może zanurzyć się głębiej w tak aktualnej obecnie tematyce.

Książka porusza aktualne tematy związane z szeroko pojeta współpraca wśród społeczności internetowej. Opisuje zagrożenia i korzyści wynikajace z mediów spolecznosciowych i innych narzędzi dostępnych w sieci.
Zaletą ksiazki jest szerokie ujęcie omawianego zagadnienia, poparte bogata bibliografią.
Minusem jest dla mnie jednak zbyt hermetyczny język autorów. Książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka mnie oczarowała i przede wszystkim podniosła na duchu w tych czasach powszechnego defetyzmu i zapowiadanej apokalipsy. Bardzo wnikliwa i rzetelnie udokumentowana analiza rozwoju dobrostanu ludzkości. Wreszcie jakiś pozytywny głos w sprawie naszej przyszłości. Pochwała racjonalizmu i humanizmu. Gorąco polecam.

Książka mnie oczarowała i przede wszystkim podniosła na duchu w tych czasach powszechnego defetyzmu i zapowiadanej apokalipsy. Bardzo wnikliwa i rzetelnie udokumentowana analiza rozwoju dobrostanu ludzkości. Wreszcie jakiś pozytywny głos w sprawie naszej przyszłości. Pochwała racjonalizmu i humanizmu. Gorąco polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autor stawia wiele słusznych diagnoz dotyczących kondycji współczesnego społeczeństwa, proponuje jednak jedyną słuszną metodę konserwatywno-prawicowicowej doktryny. Zabrakło mi obiektywizmu i rzetelnej wiedzy naukowej autora. Książka podważa prawa człowieka, ocieplenie klimatu i wiele innych powszechnych prawd. Homofobia i nietolerancja dla inaczej myślących wylewa się na wielu stronach. Pseudonaukowa prawicowa propaganda. Nie polecam.

Autor stawia wiele słusznych diagnoz dotyczących kondycji współczesnego społeczeństwa, proponuje jednak jedyną słuszną metodę konserwatywno-prawicowicowej doktryny. Zabrakło mi obiektywizmu i rzetelnej wiedzy naukowej autora. Książka podważa prawa człowieka, ocieplenie klimatu i wiele innych powszechnych prawd. Homofobia i nietolerancja dla inaczej myślących wylewa się na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ależ to się czyta. Nie mogłem się oderwać. Rewelacja.

Ależ to się czyta. Nie mogłem się oderwać. Rewelacja.

Pokaż mimo to