Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Obowiązkowa pozycja dla fanów Harry'ego Pottera.
Seria, która ukształtowała moje dzieciństwo. Pamiętam, jak mama mi czytała każdego wieczoru. Jak byłyśmy w wielkiej kolejce w księgarni w dniu premiery po książki w twardych okładkach. Dalej ze mną są. I na pewno będę swoim dzieciom czytać.
HP sprawił, że kocham czytać.
Dziękuję JKR :)

Obowiązkowa pozycja dla fanów Harry'ego Pottera.
Seria, która ukształtowała moje dzieciństwo. Pamiętam, jak mama mi czytała każdego wieczoru. Jak byłyśmy w wielkiej kolejce w księgarni w dniu premiery po książki w twardych okładkach. Dalej ze mną są. I na pewno będę swoim dzieciom czytać.
HP sprawił, że kocham czytać.
Dziękuję JKR :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lifechanger. Myślałam, że nic nowego się nie nauczę, jeśli chodzi o języki. A tu proszę - Sandra cała na biało z cudownym przepisem na organizację nauki języków.
Chciałam polecić koleżance, jednak książka została przetłumaczona tylko na język polski - a szkoda.

Lifechanger. Myślałam, że nic nowego się nie nauczę, jeśli chodzi o języki. A tu proszę - Sandra cała na biało z cudownym przepisem na organizację nauki języków.
Chciałam polecić koleżance, jednak książka została przetłumaczona tylko na język polski - a szkoda.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Kobiety, które kochają za bardzo" jest na pewno pozycją nietuzinkową. Jest to jedno z tych dzieł, które pozwalają mi pracować nad sobą i rozumieć pewne zachowania, które posiadałam lub dalej posiadam i jak się z nimi zmierzyć. Tak bardzo utożsamiam się z jedna z tytułowych kobiet. Raczej jestem na tej dobrej drodze do uzdrowienia. I tego życzę każdej kobiecie lub mężczyźnie, którzy wezmą się za tę książkę. Warto jednak wiązać pod uwagę jedna rzecz - przeczytanie nie równa się zrozumieniu tej pozycji.

"Kobiety, które kochają za bardzo" jest na pewno pozycją nietuzinkową. Jest to jedno z tych dzieł, które pozwalają mi pracować nad sobą i rozumieć pewne zachowania, które posiadałam lub dalej posiadam i jak się z nimi zmierzyć. Tak bardzo utożsamiam się z jedna z tytułowych kobiet. Raczej jestem na tej dobrej drodze do uzdrowienia. I tego życzę każdej kobiecie lub...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jest to pierwsza książka Katarzyny Miller, którą miałam przyjemność przeczytać. Książka jest fajnie napisana, jednak dwie rzeczy mi nie pasowały. Jedną z nich było zwracanie się do czytelniczki "Moja Droga", nie każdy czuje się z tym dobrze. Jednak to nie jest rzecz karygodna I niewybaczalna oczywiście. A jeśli chodzi o drugą rzecz - był to pewien pogląd na temat tego, co zrobić, jeśli spodoba Ci się ktoś inny, np kolega Twojego męża. Dla mnie jest to rzecz nie do pomyślenia i mam tutaj na myśli rozwiązanie autorki. Pozostały kontent jest naprawdę wartościowy i szalenie przydatny. Jedno wiem - na pewno wrócę do Pani Miller. Prędzej niż później.

Jest to pierwsza książka Katarzyny Miller, którą miałam przyjemność przeczytać. Książka jest fajnie napisana, jednak dwie rzeczy mi nie pasowały. Jedną z nich było zwracanie się do czytelniczki "Moja Droga", nie każdy czuje się z tym dobrze. Jednak to nie jest rzecz karygodna I niewybaczalna oczywiście. A jeśli chodzi o drugą rzecz - był to pewien pogląd na temat tego, co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Sam tytuł od razu mnie przyciągnął z drugiego końca targu książki w Krakowie w 2019 roku. Dlaczego? Bo okładka książki jest dla mnie co najmniej czymś co znałam z życia codziennego. Osobiście przeszłam wielką metamorfozę i ta książka dołożyła swoją cegiełkę w budowaniu nowej "Ja". Fajnie jest wiedzieć, że ktoś umie nazwać zjawiska, które wydając się błahostką są paradoksalnie znaczące i mają swoje efekty w codziennych relacjach interpersonalnych. Co więcej, od tego zależy również zachowanie innych osób w stosunku do nas samych.
Bardzo polecam. Tytuł książki jest naprawdę trafiony i tak - to jest to o czym myślisz.

Sam tytuł od razu mnie przyciągnął z drugiego końca targu książki w Krakowie w 2019 roku. Dlaczego? Bo okładka książki jest dla mnie co najmniej czymś co znałam z życia codziennego. Osobiście przeszłam wielką metamorfozę i ta książka dołożyła swoją cegiełkę w budowaniu nowej "Ja". Fajnie jest wiedzieć, że ktoś umie nazwać zjawiska, które wydając się błahostką są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książkę dostałam w prezencie od mojej koleżanki, która doskonale wie o moim zamiłowaniu do czarnych literek na białym papierze, zwłaszcza w tej tematyce. Każda książka jest dla mnie jak drzewo z obfitą koroną drzewa - z każdej urywam starannie wyselekcjonowane przeze mnie liście i wdrażam je w życie lub też zapamiętuję. Jest wiele technik, które wykorzystuję na co dzień dzięki Stefanie. Pozycja na pewno jedna z tych "#betterme".

Książkę dostałam w prezencie od mojej koleżanki, która doskonale wie o moim zamiłowaniu do czarnych literek na białym papierze, zwłaszcza w tej tematyce. Każda książka jest dla mnie jak drzewo z obfitą koroną drzewa - z każdej urywam starannie wyselekcjonowane przeze mnie liście i wdrażam je w życie lub też zapamiętuję. Jest wiele technik, które wykorzystuję na co dzień...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest absolutnym fenomenem jeśli chodzi o świat filozofii. Polecam każdemu, kto interesuje się tą dziedziną. Jest to książka, która potrafi zaskoczyć i nauczyć poprzez wplecenie podstawowej wiedzy z filozofii między wiersze opowieści. "Świat Zofii" było dziełem, które było kluczem do mojego zaliczenia z przedmiotu "Filozofia" na kierunku fizjoterapia. Muszę przyznać, że lepszego zaliczenia mieć nie mogłam.

Książka jest absolutnym fenomenem jeśli chodzi o świat filozofii. Polecam każdemu, kto interesuje się tą dziedziną. Jest to książka, która potrafi zaskoczyć i nauczyć poprzez wplecenie podstawowej wiedzy z filozofii między wiersze opowieści. "Świat Zofii" było dziełem, które było kluczem do mojego zaliczenia z przedmiotu "Filozofia" na kierunku fizjoterapia. Muszę przyznać,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To jest jedna z tych książek, która postara się pomóc Ci zbudować poczucie własnej wartości i Twoje silne "ja" wyłącznie na podstawie produktów, które już w sobie posiadasz.

To jest jedna z tych książek, która postara się pomóc Ci zbudować poczucie własnej wartości i Twoje silne "ja" wyłącznie na podstawie produktów, które już w sobie posiadasz.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka na totalne odmóżdżenie i pośmianie się nic poza tym. Nic ją nie wyróżnia poza sporą dawką seksu i wulgaryzmów.
Opinia przepisana z recenzji "Pokolenie Ikea" ode mnie samej, ponieważ nic nie wyróżnia tej książki od pierwszego dzieła Piotra (no może poza tym, że tutaj jest więcej o kobietach).

Książka na totalne odmóżdżenie i pośmianie się nic poza tym. Nic ją nie wyróżnia poza sporą dawką seksu i wulgaryzmów.
Opinia przepisana z recenzji "Pokolenie Ikea" ode mnie samej, ponieważ nic nie wyróżnia tej książki od pierwszego dzieła Piotra (no może poza tym, że tutaj jest więcej o kobietach).

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka na totalne odmóżdżenie i pośmianie się nic poza tym. Nic ją nie wyróżnia poza sporą dawką seksu i wulgaryzmów.

Książka na totalne odmóżdżenie i pośmianie się nic poza tym. Nic ją nie wyróżnia poza sporą dawką seksu i wulgaryzmów.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka super. Poleciła bym każdemu, kto ma do czynienia z tym systemem (czyli dosłownie każdemu), ze studentami fizjoterapii i medycyny na czele. Autor oraz ogólnie autorzy wypowiedzi dali mi dużo do zrozumienia. Że mój przyszły zawód jest zawodem, w którym teoretycznie lekarz powinien pomóc, dawać samą diagnozę,a ja wykonywać powierzoną pracę (fizjoterapia się kłania). Mamy obowiązek sprawdzić diagnozę, zrobić własne testy diagnostyczne, wywiad z pacjentem. Ostatnio pani profesor na neurologii była załamana wiedzą studentów. Mówiła, że to fizjoterapeuta powinien być mądrzejszy od lekarza, więcej wiedzieć. Teraz ją rozumiem w stu procentach. To jest jedna z tych książek, które odmieniły moje życie

Książka super. Poleciła bym każdemu, kto ma do czynienia z tym systemem (czyli dosłownie każdemu), ze studentami fizjoterapii i medycyny na czele. Autor oraz ogólnie autorzy wypowiedzi dali mi dużo do zrozumienia. Że mój przyszły zawód jest zawodem, w którym teoretycznie lekarz powinien pomóc, dawać samą diagnozę,a ja wykonywać powierzoną pracę (fizjoterapia się kłania)....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Autorka świetnie wprowadziła w tematykę udaru. Jest to książka, która pozwala zrozumieć czym tak naprawdę jest udar i jak pomóc takiej osobie. Jill dała światu najlepszy prezent jaki mogła dać - podpowiada jak rozpoznać U SIEBIE udar, przynajmniej tego typu co ona miała (lewej półkuli). Udar występujący w lewej półkuli mózgowej występuje najczęściej i jest to dobitnie podkreślane w książkach o tematyce neurologicznej. Autorka świetnie wytłumaczyła wszystko, co tak naprawdę jest potrzebne osobom które się tym interesują. Ja jako przyszła fizjoterapeutka bardzo się ucieszyłam, że napotkałam tą pozycję na swojej drodze naukowej. Jak zwykle wydawnictwo Galaktyka mnie nie zawiodło. Uwielbiam ich książki. Polecam każdemu "Udar i przebudzenie", po lekturze zyskuje się nie tylko wiedzę i dobrze spędzony czas, ale również WIEDZĘ której nie nabędziemy nigdzie indziej, ponieważ jest to sprawozdanie ze strony chorego i specjalisty w jednym!

Autorka świetnie wprowadziła w tematykę udaru. Jest to książka, która pozwala zrozumieć czym tak naprawdę jest udar i jak pomóc takiej osobie. Jill dała światu najlepszy prezent jaki mogła dać - podpowiada jak rozpoznać U SIEBIE udar, przynajmniej tego typu co ona miała (lewej półkuli). Udar występujący w lewej półkuli mózgowej występuje najczęściej i jest to dobitnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka świetna. Jedna z najlepszych jakie czytałam dotychczas. Bohater uświadamia mi, że zawsze jest w życiu o co walczyć, jakie życie jest kruche, daje motywacji i kopa, bo przecież "życie to nie jazda na trójkołowym rowerku". Dystans i to, że aby życie było piękne, naprawdę piękne, nie można nam się załamywać i nic nie robić. Na szczęście też trzeba zapracować. Wiele morałów, dużo tajemniczych uśmiechów podczas czytania w miejscach publicznych, trochę łez. Polecam każdemu...

Książka świetna. Jedna z najlepszych jakie czytałam dotychczas. Bohater uświadamia mi, że zawsze jest w życiu o co walczyć, jakie życie jest kruche, daje motywacji i kopa, bo przecież "życie to nie jazda na trójkołowym rowerku". Dystans i to, że aby życie było piękne, naprawdę piękne, nie można nam się załamywać i nic nie robić. Na szczęście też trzeba zapracować. Wiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Moim zdaniem bardzo dobra książka. Idealnie przedstawia istotę depresji. Zrozumiałam wiele dzięki tej książce. Nie mogłam niegdyś pojąć dlaczego moja matka tak bardzo źle wspomina poród, płakała, nieraz była agresywna. Teraz po wizycie u odpowiednich lekarzy już mówi o tym wszystkim z dystansem. Czułam się okropnie. Bolało kiedy o tym mówiła. Ale dziś rozumiem. Wybaczyła sobie i chciała żebym ja to też zrobiła. Zrobiła coś co jest często w innych głowach niemożliwe - wybaczenie sobie.

Moim zdaniem bardzo dobra książka. Idealnie przedstawia istotę depresji. Zrozumiałam wiele dzięki tej książce. Nie mogłam niegdyś pojąć dlaczego moja matka tak bardzo źle wspomina poród, płakała, nieraz była agresywna. Teraz po wizycie u odpowiednich lekarzy już mówi o tym wszystkim z dystansem. Czułam się okropnie. Bolało kiedy o tym mówiła. Ale dziś rozumiem. Wybaczyła...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Hm. Przygotowywałam się na miłą, krótką lekturkę motywującą o bieganiu. Jak to w Galaktyce - zawsze jestem mega zadowolona ponieważ dostaję super dawkę motywacji. No jak widać nie zawsze.
Szanuję autora za dobry happy end, nie mniej jednak 3/4 książki praktycznie było o chlaniu, ćpaniu, paleniu i seksie. Żyć mi się odechciewało jak to czytałam... Wczorajszego wieczoru musiałam odłożyć książkę i poszukać w sobie samej motywacji do biegu...

Hm. Przygotowywałam się na miłą, krótką lekturkę motywującą o bieganiu. Jak to w Galaktyce - zawsze jestem mega zadowolona ponieważ dostaję super dawkę motywacji. No jak widać nie zawsze.
Szanuję autora za dobry happy end, nie mniej jednak 3/4 książki praktycznie było o chlaniu, ćpaniu, paleniu i seksie. Żyć mi się odechciewało jak to czytałam... Wczorajszego wieczoru...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Moim zdaniem książka bardzo obiektywnie napisana. Jest tam przedstawione zdanie autorki, aczkolwiek to nie wpływa na obiektywność dziennikarki. Szczepionki przedstawione pod różnego rodzaju kątami, niestety czytając książkę (każdą) o szczepionkach może się odechcieć szczepić dzieci niezależnie od tego co tam jest napisane. "A co jeśli akurat ten 1 : 10000000 to będzie moje dziecko?" zawsze się nasuwa takie pytanie. W Polsce nikt niestety za to nie weźmie odpowiedzialności. Absurdem jest, że w Polsce szczepionki są obowiązkowe, ale za wszelkie skutki uboczne to już nie ma kto odpowiadać. " Jeśli ktoś mówi "musisz" od razu masz ochotę powiedzieć "nie chcę!"." Książka pozwoliła mi wyrobić swoje zdanie na pewne tematy. Polecam książkę każdemu, kto chciałby zgłębić temat szczepionek (pobieżnie).

Moim zdaniem książka bardzo obiektywnie napisana. Jest tam przedstawione zdanie autorki, aczkolwiek to nie wpływa na obiektywność dziennikarki. Szczepionki przedstawione pod różnego rodzaju kątami, niestety czytając książkę (każdą) o szczepionkach może się odechcieć szczepić dzieci niezależnie od tego co tam jest napisane. "A co jeśli akurat ten 1 : 10000000 to będzie moje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Daję 2/10 ponieważ dla początkujących gastrologów może to być jakkolwiek przydatne. Dla mnie niestety to był bełkot...

Daję 2/10 ponieważ dla początkujących gastrologów może to być jakkolwiek przydatne. Dla mnie niestety to był bełkot...

Pokaż mimo to

Okładka książki Chłopiec-duch. Prawdziwa opowieść o cudownym powrocie do życia Megan Lloyd Davies, Martin Pistorius
Ocena 7,5
Chłopiec-duch.... Megan Lloyd Davies,...

Na półkach: , ,

Książka wiele mi przedstawiła na temat perspektywy chorego. Tchnęła we mnie pewną nadzieję, że jednak Ci ludzie - co jest zarazem przekleństwem, ale również może być szczęściem - mimo tak ciężkiej choroby mają zachowaną mowę wewnętrzną. Przedstawiła mi moje życie, gdzie często narzekam na nie a nie mam tak źle. Zawsze może być gorzej... Najgorzej jest być uwięzionym we własnym ciele i mieć tego świadomość

Książka wiele mi przedstawiła na temat perspektywy chorego. Tchnęła we mnie pewną nadzieję, że jednak Ci ludzie - co jest zarazem przekleństwem, ale również może być szczęściem - mimo tak ciężkiej choroby mają zachowaną mowę wewnętrzną. Przedstawiła mi moje życie, gdzie często narzekam na nie a nie mam tak źle. Zawsze może być gorzej... Najgorzej jest być uwięzionym we...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Skazany na biurko. Postaw się siedzącemu światu Glen Cordoza, Kelly Starrett
Ocena 8,6
Skazany na biu... Glen Cordoza, Kelly...

Na półkach: , , , ,

Moim zdaniem jest to jedna z najlepszych moich książek. Bardzo dużo mi dała jeśli chodzi o wiedzę terapeutyczną oraz w ogóle praktyczną na co dzień. Spośród moich wieeelu autorów widniejących na okładkach kolorowych książek Kelly jest moim mentorem jeśli chodzi o ciało. Obowiązkowa lektura wraz z "Bądź sprawny jak lampart" oraz "Gotowy do biegu". Polecam gorąco :)

Moim zdaniem jest to jedna z najlepszych moich książek. Bardzo dużo mi dała jeśli chodzi o wiedzę terapeutyczną oraz w ogóle praktyczną na co dzień. Spośród moich wieeelu autorów widniejących na okładkach kolorowych książek Kelly jest moim mentorem jeśli chodzi o ciało. Obowiązkowa lektura wraz z "Bądź sprawny jak lampart" oraz "Gotowy do biegu". Polecam gorąco...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Hm. Książka nic nie wniosła ciekawego w moje życie. Kompletna strata czasu i pieniędzy. Po przeczytaniu innej świetnej książki polskiego autora nie zraziłam się do "Walizek Hipochondryka". Nie mniej jednak zawiodłam się okrutnie. Lanie wody i wyrzucone myśli autora po prostu na kartkę papieru...
Nie polecam.

Hm. Książka nic nie wniosła ciekawego w moje życie. Kompletna strata czasu i pieniędzy. Po przeczytaniu innej świetnej książki polskiego autora nie zraziłam się do "Walizek Hipochondryka". Nie mniej jednak zawiodłam się okrutnie. Lanie wody i wyrzucone myśli autora po prostu na kartkę papieru...
Nie polecam.

Pokaż mimo to