rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Oj, jak ja tęskniłam za tą serią. Nawet trochę bałam się sięgać po tą książkę, bo obawiałam się wielkiego rozczarowania. Ale nie, Lisa Gardner udźwignęła temat i po raz kolejny nie zawiodła. Czyta się jednym tchem, od deski do desk, a po lekturze pozostaje tylko w utęsknieniu oczekiwać kolejnej pozycji.

Oj, jak ja tęskniłam za tą serią. Nawet trochę bałam się sięgać po tą książkę, bo obawiałam się wielkiego rozczarowania. Ale nie, Lisa Gardner udźwignęła temat i po raz kolejny nie zawiodła. Czyta się jednym tchem, od deski do desk, a po lekturze pozostaje tylko w utęsknieniu oczekiwać kolejnej pozycji.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cóż można rzec o serii z Temperance Brennan nowego i odkrywczego w osiemnastym tomie jej przygód? Właściwie nic - książka ciągnie się utartym schematem, praktycznie nie zaskakując niczym. Taki odgrzewany kotlet.

Cóż można rzec o serii z Temperance Brennan nowego i odkrywczego w osiemnastym tomie jej przygód? Właściwie nic - książka ciągnie się utartym schematem, praktycznie nie zaskakując niczym. Taki odgrzewany kotlet.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cóż - w stosunku do tej książki mam mieszane uczucia. Po fantastycznej książce autorki "Zanim zasnę", spodziewałam się po tej pozycji dużo więcej i trochę się zawiodłam. Książka jest jakby niekonsekwentna, zagmatwana, miejscami miałam wrażenie, jakby sama autorka gubiła się w przekazie. Taka sobie.

Cóż - w stosunku do tej książki mam mieszane uczucia. Po fantastycznej książce autorki "Zanim zasnę", spodziewałam się po tej pozycji dużo więcej i trochę się zawiodłam. Książka jest jakby niekonsekwentna, zagmatwana, miejscami miałam wrażenie, jakby sama autorka gubiła się w przekazie. Taka sobie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo sceptycznie do tej książki podchodziłam, jednak muszę przyznać, że bardzo mi się ona podobała. Powiedziałabym, że otwiera oczy na życie we współczesnym zakonie żeńskim w Polsce. Bardzo dosadnie pokazuje, jak bardzo trudne jest to życie i jak bardzo skamieniałe i zastane są zasady, które rządzą tym środowiskiem.

Bardzo sceptycznie do tej książki podchodziłam, jednak muszę przyznać, że bardzo mi się ona podobała. Powiedziałabym, że otwiera oczy na życie we współczesnym zakonie żeńskim w Polsce. Bardzo dosadnie pokazuje, jak bardzo trudne jest to życie i jak bardzo skamieniałe i zastane są zasady, które rządzą tym środowiskiem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dawno nie czytałam nic tego autora, a ostatnio przypomniało mi się, że pisuje on całkiem mroczne i krwawe historie. Ostatnio właśnie na takie miałam zapotrzebowanie wewnętrzne i podobnie jak poprzednio nie zawiodłam się. Jeśli lubisz się odrobinę bać to polecam.

Dawno nie czytałam nic tego autora, a ostatnio przypomniało mi się, że pisuje on całkiem mroczne i krwawe historie. Ostatnio właśnie na takie miałam zapotrzebowanie wewnętrzne i podobnie jak poprzednio nie zawiodłam się. Jeśli lubisz się odrobinę bać to polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo krwawa to przypowieść, a ja od czasu do czasu takie lubię, dlatego tą pozycję mogę polecić na letnie leniuchowanie, albo jesienne słotne wieczory.

Bardzo krwawa to przypowieść, a ja od czasu do czasu takie lubię, dlatego tą pozycję mogę polecić na letnie leniuchowanie, albo jesienne słotne wieczory.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

No nie porwało mnie to zupełnie, od początku praktycznie wszystko można przejrzeć i rozszyfrować. Ja nie polecam.

No nie porwało mnie to zupełnie, od początku praktycznie wszystko można przejrzeć i rozszyfrować. Ja nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Obiecałam sobię, że w tym roku powrócę do Menkella i doczytam serię z Kurtem Wallanderem, jednak po przeczytaniu tej pozycji, wątpię, że uda mi się to w tym roku. Jak każda książka tego autora, poza wątkiem kryminalnym, porusza ona również ważne dla świata tematy, tym razem przybliża nam odrobinę przemiany jakie następowały w RPA w niedalekiej przeszłości. Z jednej strony takie prowadzenie narracji jest interesujące, z drugiej jednak sprawia, że akcja zwalnia, a czytelnik zaczyna się odrobinę nudzić.

Obiecałam sobię, że w tym roku powrócę do Menkella i doczytam serię z Kurtem Wallanderem, jednak po przeczytaniu tej pozycji, wątpię, że uda mi się to w tym roku. Jak każda książka tego autora, poza wątkiem kryminalnym, porusza ona również ważne dla świata tematy, tym razem przybliża nam odrobinę przemiany jakie następowały w RPA w niedalekiej przeszłości. Z jednej strony ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Powrót do autorki, bardziej z powodu natręctwa, które nie pozwala mi przerwać serii, niż tęsknoty, za główną bohaterką. Książka ani specjalnie nie zaskakuje, ani też mocno nie rozczarowuje.

Powrót do autorki, bardziej z powodu natręctwa, które nie pozwala mi przerwać serii, niż tęsknoty, za główną bohaterką. Książka ani specjalnie nie zaskakuje, ani też mocno nie rozczarowuje.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mroczna, krwawa - trochę podobna do poprzednich, ale na letnie wylegiwanie się na balkonie jak znalazł.

Mroczna, krwawa - trochę podobna do poprzednich, ale na letnie wylegiwanie się na balkonie jak znalazł.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z każdą kolejną częścią tego cyklu, czuję większy niedosyt, a to co w początkowych tomach wydawało się emocjonujące, w kolejnych niestety wydaje się bardzo schematyczne i nudne. Podobało mi się zakończenie, jednak cała pozostała fabuła trochę zawodzi.

Z każdą kolejną częścią tego cyklu, czuję większy niedosyt, a to co w początkowych tomach wydawało się emocjonujące, w kolejnych niestety wydaje się bardzo schematyczne i nudne. Podobało mi się zakończenie, jednak cała pozostała fabuła trochę zawodzi.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo cieszyłam się, że wątek komisarza Forsta został rozbudowany i nie zakończył się na trylogii. Jednak ta pozycja troszkę mnie zawiodła, słoneczna Hiszpania była mniej emocjonująca niż wschodnioeurpejskie krajobrazy. Liczę jednak na to, że piąta część przygód Forsta ten dzisiejszy niedosyt mi wynagrodzi.

Bardzo cieszyłam się, że wątek komisarza Forsta został rozbudowany i nie zakończył się na trylogii. Jednak ta pozycja troszkę mnie zawiodła, słoneczna Hiszpania była mniej emocjonująca niż wschodnioeurpejskie krajobrazy. Liczę jednak na to, że piąta część przygód Forsta ten dzisiejszy niedosyt mi wynagrodzi.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

I tak oto przyszło się nam pożegnać z komisarzem Forstem, a pożegnanie to było bardzo emocjonujące. Ta książka to prawdziwy majstersztyk jeśli chodzi o mieszanie w głowie czytelnikowi. Już masz wrażenie, że wiesz co się wydarzy, w którą stronę to wszystko zmierza, a tu niespodzianka, następuje przetasowanie i zaczynamy snuć domysły od nowa. Bardzo polecam.

I tak oto przyszło się nam pożegnać z komisarzem Forstem, a pożegnanie to było bardzo emocjonujące. Ta książka to prawdziwy majstersztyk jeśli chodzi o mieszanie w głowie czytelnikowi. Już masz wrażenie, że wiesz co się wydarzy, w którą stronę to wszystko zmierza, a tu niespodzianka, następuje przetasowanie i zaczynamy snuć domysły od nowa. Bardzo polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To moje pierwsze spotkanie z Olgą Tokarczuk, jednak na pewno nie ostatnie. Piękny kawałek literatury, doskonały językowo, pomysłowy fabularnie. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to wątki astrologiczne, bo one mnie troszeczkę zniechęcały.

To moje pierwsze spotkanie z Olgą Tokarczuk, jednak na pewno nie ostatnie. Piękny kawałek literatury, doskonały językowo, pomysłowy fabularnie. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to wątki astrologiczne, bo one mnie troszeczkę zniechęcały.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejna z serii książek z detektywem Quinem. Powiedziałabym, że z każdą kolejną książką utrwala się schemat i tak naprawdę wszystkie one stają się do siebie podobne, a najbardziej zaskakujące, są nie same polowania na morderców, a wątki obyczajowe. Zaczyna wiać nudą.

Kolejna z serii książek z detektywem Quinem. Powiedziałabym, że z każdą kolejną książką utrwala się schemat i tak naprawdę wszystkie one stają się do siebie podobne, a najbardziej zaskakujące, są nie same polowania na morderców, a wątki obyczajowe. Zaczyna wiać nudą.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Krwawy, brutalny - można by rzec - standard w przypadku tego autora. Tym razem jednak mam pewien niedosyt. Od najlepszych wymaga się bowiem więcej. W tym wypadku więcej poobgryzanych paznokci, więcej dreszczy, więcej palpitacji serca. Co nie oznacza, że książka jest słaba, czy nudna. Wprost przeciwnie, jak zawsze akcja jest dobrze skonstruowana, zbrodnie przemyślnie brutalne, bohaterowie wyraziści. Już czekam na kolejną pozycję autora.

Krwawy, brutalny - można by rzec - standard w przypadku tego autora. Tym razem jednak mam pewien niedosyt. Od najlepszych wymaga się bowiem więcej. W tym wypadku więcej poobgryzanych paznokci, więcej dreszczy, więcej palpitacji serca. Co nie oznacza, że książka jest słaba, czy nudna. Wprost przeciwnie, jak zawsze akcja jest dobrze skonstruowana, zbrodnie przemyślnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Co byś zrobiła, gdyby całe twoje dotychczasowe życie okazało się fikcją? Gdyby okazało, się, że fundamenty tak pieczołowicie stawiane, runą lada chwila i wszystko rozsypie się w drobny mak. A na domiar złego, ktoś zagraża bezpieczeństwu twoich najbliższych, osacza Cię i próbuje zniszczyć.
Ta książka była dla mnie jak jazda kolejką górską. Każdy kolejny rozdział był niespodzianką, która przewracała wszystko do góry nogami, każda litera była pełna różnych, czasem skrajnie różnorodnych emocji. Polecam.

Co byś zrobiła, gdyby całe twoje dotychczasowe życie okazało się fikcją? Gdyby okazało, się, że fundamenty tak pieczołowicie stawiane, runą lada chwila i wszystko rozsypie się w drobny mak. A na domiar złego, ktoś zagraża bezpieczeństwu twoich najbliższych, osacza Cię i próbuje zniszczyć.
Ta książka była dla mnie jak jazda kolejką górską. Każdy kolejny rozdział był...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nazwisko Abbott weszło już na stałe do mojego kanonu lektur obowiązkowych. Gdy tylko pojawia się nowa książka autorki, ja przygotowuje gar jedzenia dla rodziny i znikam, by rozwiązać kolejną zagmatwaną zagadkę. Nie ma takiej siły, która by mnie od tej lektury oderwała. Z całą stanowczością twierdzę, że każdy fan mocnych wrażeń powinien po nią sięgnąć.

Nazwisko Abbott weszło już na stałe do mojego kanonu lektur obowiązkowych. Gdy tylko pojawia się nowa książka autorki, ja przygotowuje gar jedzenia dla rodziny i znikam, by rozwiązać kolejną zagmatwaną zagadkę. Nie ma takiej siły, która by mnie od tej lektury oderwała. Z całą stanowczością twierdzę, że każdy fan mocnych wrażeń powinien po nią sięgnąć.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Smakowita pozycja. Ostrzegam - lepiej ją przeglądać będąc nasyconym.

Smakowita pozycja. Ostrzegam - lepiej ją przeglądać będąc nasyconym.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie jestem fanką słodkich przepisów w lidowskim wydaniu. Pomimo pięknej oprawy graficznej i osobistego fioła na punkcie wypieków, bardzo rzadko sięgam po te książki.

Nie jestem fanką słodkich przepisów w lidowskim wydaniu. Pomimo pięknej oprawy graficznej i osobistego fioła na punkcie wypieków, bardzo rzadko sięgam po te książki.

Pokaż mimo to