Opinie użytkownika
O modlitwie można pisać i pisać bez końca - to oczywiste. Tym razem o. Kucharski do swojej opowieści zaprasza przyjaciół - świętych karmelitańskich. Dzieli się więc wraz z nimi swoim największym skarbem - "błogosławieństwem trwania w Bożej obecności". Jedno z najciekawszych świadectw to słowa brata Wawrzyńca od Zmartwychwstania, klasztornego kucharza, który pisał: "nie ma...
więcej Pokaż mimo toJeśli ktoś niemalże wychował się na książkach Jacka Pulikowskiego, dotyczących życia w małżeństwie i rodzinie, to oczywiście wie, jak ważna jest rola męża i ojca. Ale gdyby chciał poszukać argumentów z innego źródła, może zajrzeć do tej książki. Autor sam jest wychowawcą, pisze więc o wielu problemach (szczególnie nastolatków), z którymi mogą zetknąć się ojcowie, np....
więcej Pokaż mimo toKolejna książka, którą trzeba czytać wolno. Zresztą, jak mawiał św. Ignacy, "nie obfitość wiedzy, ale wewnętrzne odczuwanie i smakowanie rzeczy zadowala i nasyca duszę". A jest co smakować. Autor zaprasza, aby skonfrontować się z własnym niepokojem o przyszłość, ale i lękiem przed miłością. "Czy Bóg się spóźnia na spotkanie z człowiekiem? Czy to może człowiek się spóźnia?...
więcej Pokaż mimo toBrat Moris słusznie zauważa, że osoba wierząca potrzebuje nie tylko przyjęcia swojej wiary sercem, ale i podjęcia refleksji intelektualnej. Opracowując na nowo serię swoich felietonów, autor rozważa kwestię tego, czym jest Kościół - zarówno od strony teologicznej czy biblijnej, jak i od strony jego członków (konsekrowanych i świeckich). Jednak, jak pisał papież Paweł VI (na...
więcej Pokaż mimo toŚwięty Franciszek z Asyżu mawiał: "Bezustannie ucz Ewangelii, w razie konieczności używaj słów". W lipcu tego roku spotkałam osoby, które uczestniczyły w ewangelizacji autostopowej. Nie znaczy to oczywiście, że rzucały się na użytkowników czterech kółek, wydając słynny okrzyk bojowy: "Brunetki, blondynki, ja wszystkie was dziewczynki nawracać chcę!". Jeśli rozmowa zeszła na...
więcej Pokaż mimo to"Moje przyjaciółki i znajome nie mają w sobie nic z drobiu. Bo jeśli jest się kurą, to jest się nią niezależnie od aktualnego miejsca bytowania. Mogą więc istnieć: kury biurowe, kury pocztowe, kury biznesowe, kury szkolne, kury przychodniane, kury sklepowe, kury polityczne... itp. Myślę, że nazwa "kura domowa" została wylansowana przez inne przedstawicielki drobiu, które...
więcej Pokaż mimo tośw. Teresa bez lukru, szczera do bólu, ucząca wiary w doświadczeniu ciemności i cierpienia.
Pokaż mimo to