rozwiń zwiń

Zamachy na prezydentów USA

Okładka książki Zamachy na prezydentów USA
Longin Pastusiak Wydawnictwo: biografia, autobiografia, pamiętnik
252 str. 4 godz. 12 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
252
Czas czytania
4 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372329516
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
60
45

Na półkach: ,

Książka w sposób zadowalający wyczerpuje temat i nawet skłania do pewnych przemyśleń.
Czy wiedzieliście na przykład, że przez dziesiątki lat prezydent Stanów Zjednoczonych poruszał się bez ochrony, bo jego urząd został powołany z myślą o tym, że jeśli ludzie będą wybierać swojego przywódcę to nikt nie będzie chciał go zabić? I przez jakieś 40 lat to przekonanie się sprawdzało. A do Białego Domu każdy mógł przyjść i porozmawiać z portierem, który mógł interesanta przepuścić lub nie. To bardzo ciekawe jak i dlaczego tak wiele się zmieniło pod tym względem przez około 200 lat. Można wręcz dojść do wniosku, że obnaża to ciemną stronę postępu technologicznego i kulturowego. A może i nawet wadliwość naszej dbałości o dostęp do pomocy psychicznej, bo większość zamachowców chciała zabić prezydenta z kompletnie bezsensownych powodów, nawet pod względem pragmatycznym.
Książka jest dobrze podzielona na rozdziały. W pierwszym autor opowiada w jaki sposób prezydent USA jest dzisiaj chroniony - jakie agencje za to odpowiadają, jaka jest ich geneza i jakich środków transportu używa głowa państwa. W drugim rozdziale opisanych jest wiele różnych nieudanych prób zamachów na prezydenta. To szczególnie może być zaskakujące, bo o tych przypadkach rzadziej się słyszy. Nie zdajemy sobie sprawy z tego ilu prezydentów USA w ostatnim stuleciu otarło się o śmierć i mogło się o tym przekonać na własne oczy (lub uszy) - czy to słysząc oddawane w nich chybione strzały, widząc przez okno swojego ochroniarza leżącego na ziemi, czy też przechodząc obok szczątków samolotu, który rozbił się na terenie Białego Domu. Tu pada jedyna moja uwaga, że ten rozdział powinien był zostać podzielony na podrozdziały. Ułatwiłoby to w przyszłości wyszukiwanie konkretnych informacji w spisie treści, bo to jest około 70 stron jednego rozdziału. Każdemu niestety udanemu zamachowi na prezydenta USA (było ich cztery) został poświęcony osobny rozdział, a w nim wyczerpująco objaśniono sylwetkę ofiary, okoliczności, przebieg zamachu, jego konsekwencje i skutki, a nawet niedługą biografię zamachowca.
Jeśli chodzi o obiektywizm, to moim zdaniem został zachowany w zadowalającym stopniu (bo uważam, że nic nie jest naprawdę obiektywne). Pewnie dla niektórych znaczenie będzie miało, że autor był długi czas prominentnym politykiem SLD, ale nie wpływa to w znaczącym stopniu na treść książki. Została tu w sposób profesjonalny przedstawiana oficjalna wersja historii Stanów Zjednoczonych, a wszelkie głośniejsze domniemania i teorie zostały odpowiednio oznaczone (bo jak tu opowiadać o Kennedim, pomijając teorie?). Dopatrzyłem się jedynie trzech bardzo krótkich (mniej, niż połowa strony) wstawek, kiedy autor zdaje się przemycać swoje poglądy. Dotyczą one Lincolna, Hardinga i Kennediego.
Ile razy próbowano zabić prezydenta przy użyciu samolotu? Który prezydent zginął bardziej przez niekompetencję lekarzy, niż w wyniku samego zamachu? Który Polak zorganizował zamach na prezydenta USA? Jakie napięcia panowały w Dallas, kiedy Kennedy miał zamiar tam przyjechać? Czy wiecie, że agencja chroniąca najważniejszą osobę w USA pierwotnie została stworzona w celu tropienia fałszowania pieniędzy i nadal tym się zajmuje? Ja już wiem.

Książka w sposób zadowalający wyczerpuje temat i nawet skłania do pewnych przemyśleń.
Czy wiedzieliście na przykład, że przez dziesiątki lat prezydent Stanów Zjednoczonych poruszał się bez ochrony, bo jego urząd został powołany z myślą o tym, że jeśli ludzie będą wybierać swojego przywódcę to nikt nie będzie chciał go zabić? I przez jakieś 40 lat to przekonanie się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    25
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    5
  • Przeczytane 2013
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Teraz czytam
    1
  • USA
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zamachy na prezydentów USA


Podobne książki

Przeczytaj także