Wszystkie dziewczyny Wertera

Okładka książki Wszystkie dziewczyny Wertera
Jakub Łaszkiewicz Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos literatura młodzieżowa
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Wydawnictwo WasPos
Data wydania:
2018-05-28
Data 1. wyd. pol.:
2018-05-28
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366070028
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
289
241

Na półkach: ,

Lubię sięgać po książki początkujących pisarzy. Wielu z nich potrafiło mnie zaskoczyć i po przeczytaniu jeszcze długo dziwiłam się, że dany tytuł był debiutancką powieścią. Dlatego też z entuzjazmem podeszłam do książki „Wszystkie dziewczyny Wertera”, zwłaszcza zachęcona tym, że autorem jest szesnastolatek.

Czytając książkę już od pierwszych stron widać, że mamy do czynienia z początkującym pisarzem. W historii brakuje opisów, które zarysowałyby wygląd miejsc (szkoły, pokoju nastolatka, klubu) czy chociażby osób i pozwoliłyby czytelnikowi wyobrazić sobie otaczającą bohaterów rzeczywistość. Dlatego ciężko nazwać mi tę książkę, liczącą sobie ponad 150 stron powieścią. Bardziej pasuje mi do niej określenie nowelka bądź opowiadanie, gdyż autor przedstawia jedynie szereg następujących po sobie wydarzeń, serwuje ubogie opisy wyglądu zewnętrznego postaci oraz miejsc. Z historii ciężko ten wywnioskować gdzie toczy się akcja historii, gdyż wiemy tylko, że jest to jakieś miasto z parkiem, klubem, galerią handlową i tramwajami. Mimo to historia jest dobrze i w lekki sposób opisana a co najważniejsze spójna.

„Wszystkie dziewczyny Wertera” to historia opowiadająca o perypetiach Tomka z płcią przeciwną. Akcja toczy się przede wszystkim wokół szkoły, przyjaciół głównego bohatera oraz jego podbojów miłosnych. Tomek to taki kochaś, typ chłopaka, którego w realnym życiu nigdy bym nie zaakceptowała. Wiele zachowań, które w jego mniemaniu były "niewinne" ja postrzegałam w zupełnie inny sposób. Jednak wszystkie działania chłopaka prowadziły do sedna tej historii i niosły za sobą przesłanie jak nie postępować z dziewczynami. Bo przecież z dziewczynami się nie zadziera.

Do historii należy podejść z dystansem, jednak pewnych wydarzeń nie byłam w stanie zaakceptować. Choć czasy szkoły średniej mam za sobą, to jednak uważam, że nie wszystkie zachowania uszłyby uczniom na sucho lub bez echa, jak np. dwóch nieznajomych dresiarzy, którzy nie przypominają uczniów swobodnie biegają sobie po szkolnych korytarzach, a za rozróbę w klasie głównego bohatera nauczyciele nie wyciągają konsekwencji? Zabrakło mi w tym realizmu. Jednak niektóre rzeczy pozostają niezmienne, jak chociażby piekielna matematyka i nauczyciel z piekła rodem.

Kolejną rzeczą, która zaczęła drażnić mnie w połowie historii to słowo "ryj". Rozumiem, że autor stosuje język młodzieżowy, który wprowadzić czytelnika w świat nastolatków, ale gdy po raz kolejny przeczytałam "drzeć ryj" ,"dostać w ryj", "zamknąć ryj" to poczułam się zniesmaczona. Mam za sobą sporo książek z gatunku Young Adult i mimo mniej „młodzieżowego” słownictwa nie traciły na klimacie.

Przyznam otwarcie, że oczekiwałam po tej książce czegoś więcej. Liczyłam, że historia czymś mnie zaskoczy. Niestety fajerwerków nie było. Sama próbowałam swoich sił w pisaniu, więc wiem, że nie jest to tak przyjemna praca, jakby się mogło wydawać. Jednak widzę potencjał tkwiący w młodym autorze i trzymam kciuki, aby rozwijał się w tym kierunku. W „Dziewczynach Wertera” zabrakło mi przede wszystkim opisów, które wzbogaciłyby historię i nadały jej głębi. Za to książka wiele razy wywołała uśmiech na mojej twarzy. Komu mogę polecić książkę? Szczególnie młodym osobom, które szukają zabawnej i lekkiej historii oraz nastoletnich bohaterów, z którymi mogą się utożsamiać.

Lubię sięgać po książki początkujących pisarzy. Wielu z nich potrafiło mnie zaskoczyć i po przeczytaniu jeszcze długo dziwiłam się, że dany tytuł był debiutancką powieścią. Dlatego też z entuzjazmem podeszłam do książki „Wszystkie dziewczyny Wertera”, zwłaszcza zachęcona tym, że autorem jest szesnastolatek.

Czytając książkę już od pierwszych stron widać, że mamy do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    15
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    7
  • 52 książki w 2018
    2
  • Przeczytane w 2018r.
    1
  • Samodzielne
    1
  • 100 książek w 2018
    1
  • Bardzo
    1
  • Młodzieżowe
    1
  • Egzemplarze Recenzenckie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wszystkie dziewczyny Wertera


Podobne książki

Przeczytaj także