Estrella

Profil użytkownika: Estrella

Nie podano miasta Nie podano
Status Oficjalny recenzent
Aktywność 1 rok temu
289
Przeczytanych
książek
307
Książek
w biblioteczce
241
Opinii
1 647
Polubień
opinii
0
recenzji
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Muszę przyznać, że z zapartym tchem śledziłam losy Flory. Rozdziały poświęcone wydarzeniom z przeszłości wciągnęły mnie najmocniej. W nich niepewność i napięcie mieszały się z ciekawością, tworząc takie połączenie, dzięki któremu nie potrafiłam oderwać się od książki.

Nie potrafię wyobrazić sobie z jaką traumą przyszło mierzyć się głównej bohaterce, która większość czasu spędziła w zamkniętej trumnie… Z zaintrygowaniem obserwowałam jej nierówną walkę. Czy ostatecznie zrezygnowała z życia i nadziei na ratunek czy też każdego dnia obmyślała plan zemsty? Na to pytanie odpowiedź musicie poznać sami sięgając po „Znajdź ją”.

Trochę mniejszą satysfakcję dawały mi rozdziały poświęcone D. D. Waren. Śledztwo rozwija się powoli, przez połowę książki nie dzieje się za wiele, a potem kolejne tropy pojawiają się jak grzyby po deszczu. I wtedy dopiero pojawia się akcja, która zaangażowała mnie w śledztwo. Czy udało mi się wskazać winnego porwania Flory? No niestety nie. Myślę, że autorka wybrała dobre rozwiązanie- sensowne i logiczne. Sama się dziwie, że nie wpadłam na nie pierwsza.

W historii autorka skupiła się na warstwie psychologicznej, a dokładniej na wątku ocalałych i pomocy, jaką otrzymują rodziny ofiar i same ofiary, bo ratunek nie zawsze oznacza koniec udręki, a wręcz przeciwnie - jest początkiem nowej.

Podsumowując, „Znajdź ją” Lisy Gardner była świetną lekturą, mroczny i trzymająca w napięciu thrillerem, który trzymał mnie w swoich mackach od pierwszej aż do ostatniej strony. Dawno nie czytałam tak dobrej historii, w której zatraciłabym się na długie godziny! Historia z każdą stroną idzie w coraz lepszym kierunku, prowadząc czytelnika do satysfakcjonującego finału. Na uznanie zasługuje także portret psychologiczny porywacza. Autorka umiejętnie nakreśliła jego osobę i motywacje. „Znajdź ją” to nie tylko historia o oprawcy i ofierze, to także emocjonująca historia o zemście i ocaleniu.


Cała recenzja na: https://www.mowmikate.pl/2022/10/znajdz-ja-lisa-gardner-recenzja.html

Muszę przyznać, że z zapartym tchem śledziłam losy Flory. Rozdziały poświęcone wydarzeniom z przeszłości wciągnęły mnie najmocniej. W nich niepewność i napięcie mieszały się z ciekawością, tworząc takie połączenie, dzięki któremu nie potrafiłam oderwać się od książki.

Nie potrafię wyobrazić sobie z jaką traumą przyszło mierzyć się głównej bohaterce, która większość czasu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Za każdym razem” jest czwartym tomem serii „Pierwszy raz”. Jeśli nie znacie poprzednich tomów to nic nie szkodzi. Spokojnie odnajdziecie się w tej historii i podobnie jak ja, szybko zapragniecie sięgnąć po poprzednie tomy.

Na wstępie nie będę wspominać z jakimi problemami przyszło mierzyć się bohaterom, aby nie zepsuć wam przyjemność z lektury. Dzięki tej niewiedzy podobnie jak ja, będziecie czerpać przyjemność z odkrywania „Za każdym razem” strona po stronie. Osobiście z zaintrygowaniem śledziłam losy i wybory Kamili oraz Marcina. Byłam ciekawa w jakim kierunku pójdzie opowieść i czy uda im się odnaleźć zatraconą w codzienności miłość.

Mamy możliwość dokładnie przyjrzeć się relacji bohaterów, od momentu ich poznania do chwili, która wywróciła ich życie do góry nogami. Wydarzenia teraźniejsze przeplatają się ze wspomnieniami z przeszłości, a trudy, gorycz codziennego życia i nieoczywiste wybory kontrastują z namiętnością i beztroską z przeszłości. Dzięki temu zabiegowi, nieznajomość poprzednich tomów nie przeszkadza w czytaniu i w spokoju można cieszyć się lekturą.

W historii nie brakuje emocji, a autorka doskonale poradziła sobie z przelaniem ich na papier. Od szczęścia, pożądania i radości po zazdrość, niezrozumienie, stratę i odtrącenie. Życie bohaterów nie jest usłane różami, a wybory jakich dokonują niosą ze sobą konsekwencje. Zatem jeśli lubisz emocjonujące historie, to tutaj znajdziesz to co najlepsze.

Lekkie pióro autorki pozwala na zatonięcie w lekturze, a ciekawie skonstruowana fabuła i pełnowymiarowi bohaterowie sprawiają, że „Za każdym razem”, czyta się niezwykle szybko i przyjemnie. Pisarka z łatwością zaangażowała mnie w losy bohaterów, którzy stanęli przed niemałą próbą, podczas której musieli odpowiedzieć sobie na pytanie nie tylko czym jest miłość, ale także strata i wybaczanie. Myślę, że książka przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom obyczajówek, ale także romansów, bo na brak miłosnych uniesień w książce, nie można narzekać.

Cała recenzja na: https://www.mowmikate.pl/2022/10/recenzja-za-kazdym-razem-agata.html

„Za każdym razem” jest czwartym tomem serii „Pierwszy raz”. Jeśli nie znacie poprzednich tomów to nic nie szkodzi. Spokojnie odnajdziecie się w tej historii i podobnie jak ja, szybko zapragniecie sięgnąć po poprzednie tomy.

Na wstępie nie będę wspominać z jakimi problemami przyszło mierzyć się bohaterom, aby nie zepsuć wam przyjemność z lektury. Dzięki tej niewiedzy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zastanawialiście się jak to jest czuć strach przed dotykiem? Gdy nie można kogoś przytulić ani złapać za rękę? Gdy nawet najmniejszy fizyczny kontakt wywołuje atak paniki? Właśnie z takim tematem postanowiła zmierzyć się Mona Kasten w swojej najnowszej powieści pt. „Lonely Heart”

Mona Kasten jak zwykle w swoich powieściach porusza ważne tematy - śmierć w rodzinie, zdrada, przyjaźń, walka ze stanami lękowymi. Najbardziej zapadł mi w pamięć wątek hejtu, jaki spadł na Rosie po feralnym wywiadzie ze Secret Luck. Autorka w prosty sposób pokazała, jaką siłę mają media społecznościowe we współczesnym świecie i jak łatwo jest za ich pomocą manipulować społeczeństwem i ranić.

Zamiast płomiennego romansu mamy stonowaną, powoli rozwijającą się relację. Dla mnie nie stanowiło to żadnego problemu, gdyż nie o to w tej historii chodzi. Autorka skupiła się na pokazaniu problemów, z jakimi muszą mierzyć się bohaterowie, zwłaszcza Adam, któremu fizyczny dotyk sprawia ból.

Podsumowując „Lonely Heart” totalnie skradło moje serce, od pierwszej do ostatniej strony! Cała powieść była dla mnie świetną przygodą czytelniczą. Z szerokim uśmiechem na twarzy, a czasem ze łzami w oczach i smutkiem w sercu śledziłam losy Rosie i Adama. Gorąco polecam Wam „Lonely Heart”. Na pewno się nie zawiedziecie, a ja nie mogę się doczekać kolejnego tomu, bo Mona Kasten pozostawiła nas z świetnym zakończeniem pierwszego tomu.

Cała recenzja na: https://www.mowmikate.pl/2022/08/lonely-heart-mona-kasten-recenzja.html

Zastanawialiście się jak to jest czuć strach przed dotykiem? Gdy nie można kogoś przytulić ani złapać za rękę? Gdy nawet najmniejszy fizyczny kontakt wywołuje atak paniki? Właśnie z takim tematem postanowiła zmierzyć się Mona Kasten w swojej najnowszej powieści pt. „Lonely Heart”

Mona Kasten jak zwykle w swoich powieściach porusza ważne tematy - śmierć w rodzinie, zdrada,...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Estrella

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
289
książek
Średnio w roku
przeczytane
32
książki
Opinie były
pomocne
1 647
razy
W sumie
wystawione
240
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
1 816
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
37
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]