Wielki las
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Oficyna Wydawnicza "Warmia"
- Data wydania:
- 1999-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1987-01-01
- Liczba stron:
- 415
- Czas czytania
- 6 godz. 55 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385875123
- Tagi:
- miłość erotyka seks las
Powieść o człowieku i jego miejscu w świecie, a konkretnie o współistnieniu człowieka z przyrodą. Autor prezentując pogmatwane losy bohaterów traktuje las jako żywą istotę, z którą należy współistnieć. Jednocześnie przypomina, że przyroda wszechogarnia ludzi i nie należy jej lekceważyć.
Tekst z okładki/fragment:
Las tutejszy wydawał się niezwykle żywotny, zachłanny na każdy kawałek ziemi. Gdzie było sucho - zasiewał brzozę, gdzie wilgoć - osadzał olchy i osiki, jeszcze gdzie indziej usadawiał dęby, modrzewie i graby, a wszędzie siał sosny i świerki. Latem wabił aksamitną zielenią, ale wystarczyło wejść nieco w głąb, i pochłaniał człowieka mrok, a dopiero potem zaskakiwał widok rozsłonecznionej polany. (...)
Pojął Horst Sobota, że człowiek jest niczym wobec mocy leśnych i że on sam, choć jeszcze nie stracił domu - kiedyś przegra z lasem nieodwołalnie. Ponieważ człowiek żyje krótko, a las jest wieczny.
Aż zdarzyło się pewnego razu wczesną wiosną, w porze sadzenia drzew, że piaszczystą drogą obok domu Horsta Soboty późnym popołudniem wrcali do swoich domów podchmieleni robotnicy leśni. Zobazyli Horsta w ogródku i jeden z nich zawołał do niego:
- Dawno nie używałeś kobiety, stary Horście. Idź w dwydziesty czwarty oddział, tam leży dziewczyna i czeka na ciebie z rozłożonymi nogami. Spróbuj z nią, może ci się uda. A jak nie, to ona i tak nikomu nic nie powie, bo się zupełnie upiła i pewnie dopiero rano wytrzeźwieje.
Przeraziły te słowa Horsta Sobotę. Wczesnym rankiem widział przechodzącą mimo jego domu gromadkę dziewcząt, zupełnie przyjezdnych: co roku zapraszano młodzież, aby pomagała sadzić las. Czy teraz las dokonał nowej zbrodni?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 631
- 273
- 149
- 24
- 10
- 6
- 6
- 4
- 4
- 3
Cytaty
Nie ma kwiatów bez kupy łajna, nie ma befsztyku bez zamordowanego wołu.
Nie wiem dlaczego tak jest na świecie, proszę pani, że głód i strach czynią wszystkich posłusznymi. Ja jednak nie urządziłem tego świata.
Opinia
Wóda i chuć (Wielki las Z. Nienackiego)
„U Stefana Kuleszy stały na stole trzy półlitrówki, półmiski pokrojoną kiełbasą, waza z kiszonymi ogórkami i sterta pokrojonego chleba”.
Wielki las, Z. Nienacki, s.42.
Okazją do picia, tym razem było przygotowanie gruntu pod sadzenie plantacji, stąd w leśniczówce wóda i koledzy: leśniczy Tarchoński, gajowy Wzdręga i traktorzysta Budrys. Nie chcąc się wywyższać znalazł się i Maryn. Piją za awans inżyniera, za plantację, ale rozmawiają przede wszystkim o kobietach.
Wielki las Z. Nienackiego – to powieść, w której ludzkie losy uwikłane zostały w materię lasu. Dla Horsta Soboty, tworu okrutnego, odbierającego mu żonę i syna, skazującego na samotność; dla upitej do nieprzytomności przez robotników leśnych Weroniki – miejscem gwałtu; dla Izajasza Rzepy – przestrzenią, w której „ każdy żyje kosztem innego, każdy walczy o odrobinę światła słonecznego, o każdą kroplę wilgoci w glebie”; dla Józefa Maryna- szpiega, ale też przypadkowego strażnika leśnego, ucieczką od wielkomiejskiego świata, ale i walką z kłusownikami. Ile ludzkich losów, tyle splątanych ścieżek leśnych, na których spotyka się człowiecza dola: płacz i nieszczęście, krzyk rozpaczy, strach i przerażenie, także radość i szczęście.
Od pierwszej strony powieści czytelnik zmaga się z fałszywą tezą narratora, jakoby las - to siła niszcząca człowieka i winna wszystkich jego nieszczęść. Horst Sobota nie lubił lasu, bo nie rozumiał jego mowy, las przytłaczał go swoim ogromem, chciał zasiedlić każdy jego kawałek ziemi z ogrodem i domem z gankiem, a nawet „cały świat chciał wziąć w posiadanie”.
Las dla Horsta był jednak żywa istotą, tego nauczył go nieżyjący już leśniczy Izajasz Rzepa (z tytułem inżyniera), tłumaczący, jak dziecku, czym jest las? Jak powiadał Rzepa:
„ Otóż las, drogi Horście, jest to taki zespół drzew, w którym zaczęły się działać procesy i siły lasotwórcze, powstała biocenoza.(…) Powstają one nie wiadomo kiedy i działają na swój właściwy sposób. Stwarzają to, co mu leśni ludzie w naszym leśnym języku nazywamy ekosystemem leśnym, oraz jeszcze coś większego, klimaks leśny. Siły lasotwórcze sprawiają, że las sam umiera i sam się odradza. Życie lasu zaś przejawia się w ciągłej walce o byt”.
Na tym jednak nie koniec! Klimaks leśny, Rzepa porównał do drabiny bytów, poczynając od korzeni drzew, w których gnieżdżą się też grzyby, wyżej rozciąga się runo leśne, na wyższym piętrze podszyt i wreszcie korony drzew. Miejsce niepewne zajmuje człowiek, mógłby zasiadać najwyżej i rządzić w lesie, jednakże może być też nikim z pozycją najniższą, być obcym ciałem. Rzepa jako znawca lasu tłumaczy Horstowi też znaczenie sił lasotwórczych, jak twierdzi, potrzebne są mrówki, żuki, lisy, zające, jelenie i łosie, ale też wszystko, co lata, wszystko co pełza i co biega. Ptak przenosi w dziobie ziarna, dzik w pysku owoce dębu i tak rodzi się las, w którym wszyscy i wszystko jest potrzebne.
I tu dochodzimy do istoty powieści Nienackiego. Las budzi skrajne emocje, Rzepa- kochał go i nienawidził, bo nie mógł przeniknąć wszystkich jego tajemnic, Horst nienawidził, ale okoliczny jesion wybrał jako budulec dla swojej trumny, Weronika w nim pozostanie, mimo upokorzeń i doznanych krzywd, odnajdzie miłość swego życia o osobie Józefa Maryna (spadkobiercy domostwa Horsta Soboty), a sam Jozwa pozna smak wielkiej, czystej i prawdziwej miłości, której nigdy nie zaznał.
Powieść Z. Nienackiego się czyta!
Przeczytaj i Ty!
Wóda i chuć (Wielki las Z. Nienackiego)
więcej Pokaż mimo to„U Stefana Kuleszy stały na stole trzy półlitrówki, półmiski pokrojoną kiełbasą, waza z kiszonymi ogórkami i sterta pokrojonego chleba”.
Wielki las, Z. Nienacki, s.42.
Okazją do picia, tym razem było przygotowanie gruntu pod sadzenie plantacji, stąd w leśniczówce wóda i koledzy: leśniczy Tarchoński, gajowy Wzdręga i...