rozwiń zwiń

Walca tańczyłam najlepiej z panien. Karnawałowe anegdoty i zwyczaje

Okładka książki Walca tańczyłam najlepiej z panien. Karnawałowe anegdoty i zwyczaje
Zofia Jabłonowska - Ratajska Wydawnictwo: TRIO biografia, autobiografia, pamiętnik
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
TRIO
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-01
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374362962
Tagi:
karnawał wspomnienia bale
Średnia ocen

                5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
368
364

Na półkach: ,

Dziś nikt już chyba nie pamięta prawdziwego karnawału, balu, przyjęcia czy prywatki. Dawne taneczne spotkania wyparły dyskoteki i imprezy, na których mało się tańczy, a jeśli już, nie jest to znany nam z dawnych, starych filmów piękny taniec, wymagający znajomości kroków, skupienia, lecz zwykłe podrygiwanie lub kołysanie się bez ładu w takt muzyki. Również ta uległa zmianie. Dawne piosenki opowiadające o życiu i wprawiające w zabawowy nastrój, wyparły dudniejące rytmy często nawet bez tekstu, a o świetności imprezy coraz częściej decyduje zasobność portfela i ilość podawanego alkoholu.
"Walca tańczyłam najpiękniej z panien", to piękna książka-album, przestawiają przyjęcia, bale i prywatki sprzed lat.Autorką jest Zofia Jabłonowska-Ratajska, historyk sztuki, publicystka. Prowadzi wykłady z zakresu savoir vivru, zajmuje się też kulturą współczesną, autorka wystaw, filmów dokumentalnych. W książce, którą recenzuję dzisiaj, Ratajska skupi się na karnawałowych anegdotach i zwyczajach, a tych było całkiem sporo. Choć wiele z nich minęło bezpowrotnie, wciąż istnieją takie, które kultywuje się do dziś, chociaż niestety w nieco zmienionych, unowocześnionych formach.
W trakcie takich spotkań, odbywały się nie tylko tańce i muzyka, ale i mnóstwo zabaw. W wyższych sferach często urządzano przebieranki, organizowano amatorskie krótkie przedstawienia, szarady. Znane były też gry w karty, choć nie w każdym domu praktykowane, to jednak lubiane. Odmian karcianych gier było całe mnóstwo, tak samo jak i gier słownych. W te jednak częściej grała młodzież, były to np. sekretarz, flirt towarzyski, poczta. Popularne były też pasjanse w różnych wariantach.
Nie tylko wyższe sfery bawiły się często przy muzyce, ale i mieszkańcy wsi i małych miasteczek. Często też wysyłano wiejską młodzież na zabawy do miast, co było prestiżem i formą "rozwoju".
Bale były okazją do spotkań towarzyskich, na które często brakowało czasu na co dzień, odnawiano i zawierano mnóstwo kontaktów, można było odstresować się i odpocząć po trudach pracy, zmartwieniach. Jednak nie inaczej niż dzisiaj, także i wtedy jednym z ważniejszych aspektów były stroje, odświętne i bogate. Kobiety ubrane były obowiązkowo w piękne, długie suknie do ziemi, często zdobione z wytwornych materiałów. Każda z panien chciała wyglądać lepiej od innych, a strój często był oznaką zamożności i statusu. Panowie natomiast ubierali fraki, smokingi, garnitury.
"Walca tańczyłam najpiękniej z panien" to książka przepełniona masą zdjęć archiwalnych, informacji i starych opisów, notatek z pamiętników i dzienników. Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat dawnych przyjęć, poznać obyczaje i tradycje minionych lat. To ciekawa szansa na ujrzenie sposobu spędzania czasu wolnego przez ludzi sprzed i po wojnie.

Dziś nikt już chyba nie pamięta prawdziwego karnawału, balu, przyjęcia czy prywatki. Dawne taneczne spotkania wyparły dyskoteki i imprezy, na których mało się tańczy, a jeśli już, nie jest to znany nam z dawnych, starych filmów piękny taniec, wymagający znajomości kroków, skupienia, lecz zwykłe podrygiwanie lub kołysanie się bez ładu w takt muzyki. Również ta uległa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    22
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    2
  • Wokół Azji Zachodniej
    1
  • Historia
    1
  • XX wiek
    1
  • Książki 2018
    1
  • Obyczajowe
    1
  • Język / Pismo / Mowa
    1
  • Z różnych czasów z różnych stron
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Walca tańczyłam najlepiej z panien. Karnawałowe anegdoty i zwyczaje


Podobne książki

Przeczytaj także