Chciałabym przedstawić wam cudowną książkę, jaką jest powieść „Uziemieni”. Siedem autorów - Siedmiu bohaterów - Siedem perspektyw i jedna niesamowita opowieść. Historia skupia się na grupie nastolatków, która przypadkiem spotyka się w windzie, nikt nikogo nie zna, wszyscy są sobie obcy, większość z nich nawet nie chce być w tym budynku: Sasha musi tylko dostarczyć paczkę, Hugo, który uważa, że jest najprzystojniejszym kolesiem w windzie, bez najmniejszego skrępowania obczaja Velvet, choć ona doskonale wie, co to spojrzenie oznacza, Dawson, dawniej gwiazda telewizji i przystojniak, teraz ma nadzieję, że nikt go nie rozpozna, Katlin, która powoli traci wzrok, ale nigdy się do tego nie przyzna i Joe, który wcale nie powinien tu być, mimo, że on jedyny tego chce. Dochodzi do nich jeszcze jedna osoba, która łączy ich wszystkich. I tak co roku, tego samego dnia. Książka między innymi opowiada o różnego typu problemach rodzinnych, wyborach jakie muszą podjąć nastolatkowie i o konsekwencjach, jakie te wybory za sobą ciągną. „Uziemieni” to cudowna, niezwykle mądra i pouczająca powieść. Podczas jej czytania zarówno płakałam, śmiałam się, jak i niepokoiłam o dalsze losy bohaterów (czasem to wszystko jednocześnie). Książka ma trochę wad, to jasne, że je ma, bo każda książka ma i trzeba im to wybaczyć. Jako o wadach mówię przede wszystkim o stylu pisania jednej z autorek. Nie przypadł mi on do gustu, tak samo jak rozwiązanie historii tej postaci, którą ona opisywała (miałam nadzieję na inne zakończenie). Książkę oceniam na 6 gwiazdek.

Chciałabym przedstawić wam cudowną książkę, jaką jest powieść „Uziemieni”. Siedem autorów - Siedmiu bohaterów - Siedem perspektyw i jedna niesamowita opowieść. Historia skupia się na grupie nastolatków, która przypadkiem spotyka się w windzie, nikt nikogo nie zna, wszyscy są sobie obcy, większość z nich nawet nie chce być w tym budynku: Sasha musi tylko dostarczyć paczkę,...