Tancerka z Moulin Rouge

Okładka książki Tancerka z Moulin Rouge Tanja Steinlechner
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Tancerka z Moulin Rouge
Tanja Steinlechner Wydawnictwo: Marginesy literatura piękna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Die Tänzerin vom Moulin Rouge
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2024-03-20
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-20
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367996181
Tłumacz:
Agata Chmielecka
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Tancerka z Moulin Rouge



przeczytanych książek 962 napisanych opinii 953

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
754
754

Na półkach: ,

Z niejakim niesmakiem przebrnęłam przez ten paryski światek, a raczej półświatek z XIX-wieku, gdzie pod względem moralności i obyczajów dzisiejsze "kwiatki" w stylu LGBT to można powiedzieć - mały pikuś. Tam to dopiero była rozpusta, swoboda sexualna, narkotyki, alkohol, związki homoseksualne, kabarety połączone z burdelami, ale to w kręgach tak zwanej paryskiej bohemy, do której zaliczali się artyści: malarze, cyrkowcy, aktorzy, artystki kabaretowe, tancerki i bogaci ludzie z kręgów burżuazji, których było stać aby z tego wszystkiego korzystać. Na drugim krańcu mamy obraz nędzy i skrajnego ubóstwa, ciężkiej pracy za marne grosze i walki o przetrwanie. I z takiego właśnie środowiska wywodzi się główna bohaterka tej książki postać jak najbardziej autentyczna - królowa kankana Louise Weber, która przybrała pseudonim La Goule.

I teraz zagwozdka. Co znaczy La Goule? Szkoda, że tłumaczka nie wpadła na to aby wyjaśnić znaczenie tego słowa. Pytałam o to koleżankę, która uczy języka francuskiego i wyjaśniła mi, że oznacza to kobietę - żarłoka lub po prostu żarłoczną kobietę.

Historia tej pani wzbudziła we mnie mieszane odczucia. Z jednej strony współczułam jej, że mieszkała samotnie z matką (ojciec zmarł, a starsza siostra Via uciekła z domu i pracowała jako tancerka w variete) i obie ciężko harowały od rana do wieczora jako praczki za psie pieniądze. Matka Louise upatrywała poprawy ich losu w wydaniu córki za mąż za starego, obleśnego dorożkarza, który próbował zgwałcić dziewczynę już na pierwszej randce, na którą ją zaprosił. Dziewczyna dostrzegła jednak szanse od losu na wyrwanie się z tej biedy i beznadziejnej egzystencji, w kolorowym świecie rewii i kabaretu, w którym już od jakiegoś czasu z powodzeniem funkcjonowała jej starsza siostra. Louise najpierw pozowała do aktów, aż trafiła na paryskie sceny (w tym słynną Moulin Rouge) jako gwiazda kankana. Charakter tego przybytku dobrze oddaje cytat: " Moulin Rouge stanowiło połączenie grzechu i szczęścia". Matka wyrzekła się obu córek. Sposób prowadzenia się Loise (przynajmniej w moim odczuciu) pozostawia wiele do życzenia. Nie chciała stałego związku, sypiała z kobietami i mężczyznami, "udzielała" się w domu publicznym, wzbudzała zgorszenie, ale też pożądanie obu płci. Zyskała grono bliskich przyjaciół, była też wsparciem dla siostry, która samotnie wychowywała dziecko, jednak nie zyskała mojej sympatii. To taka Madonna czy Lady Gaga tamtych czasów, ale bardzo rozpasana sexualnie, arogancka, kapryśna, narcystyczna, egoistyczna i przekonana o swojej wyjątkowości, w czym niestety, wiele osób ją utwierdzało. Zamierzała "być w centrum zainteresowania, dosięgnąć marzeń i na końcu przedstawienia skąpać się w oklaskach". Plus zarobić na tym kasę, która pozwoli jej na wygodne życie i niezależność od kogokolwiek. W pewnym momencie poczuła "grawitację innego świata" ten stary zostawiając daleko za sobą. Jej nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu z czasem doprowadziło do tego, że strasznie utyła i zbrzydła. Uważała, że: "Tylko idioci odmawiają sobie przyjemności. Głupcem jest ten, kto zna umiar a nudziarzem ten, kto nigdy nie przekracza granic". A ja uważam, że to właśnie brak umiaru we wszystkim doprowadził ją do stopniowego wyniszczenia i upadku na samo dno.

Mocno poruszyły mnie sceny związane ze śmiercią jej matki, która zmarła w samotności, we własnych odchodach i skrajnym brudzie. I cały ten cyrk związany z pożegnaniem rodzicielki przez wyrodne córki oraz pochówkiem, jak również jej nieobecność Louise na pogrzebie matki wywarły na mnie dołujące wrażenie. Rozumiem, że matka wykazała w pewnych kwestiach totalnie skrajną i nieprzejednaną postawę wobec córek, ale mimo wszystko - pozostawienie jej w samotności i ubóstwie jest moralnie dwuznaczne. Córki mogły przecież znaleźć jakiś sposób aby podrzucić matce pieniądze czy w inny sposób pomóc materialnie, ale pozostaje pytanie czy przyjęłaby od nich jakąkolwiek pomoc?

Przez książkę przebrnęłam z trudem i mozołem, nie dlatego, że jest słaba czy źle napisana, tylko dlatego, że nie odnalazłam się w tych francuskich oparach kabaretowo-burdelowych, że w żaden sposób ten klimat mnie nie porwał, nie był dla mnie atrakcyjny. Nie jestem zacofaną dewotką, jednak tego (za przeproszeniem) kurewstwa miałam w pewnym momencie po dziurki w nosie i zastanawiałam się co jeszcze (prócz serduszka naszytego na gaciach i pokazywanego publiczności w trakcie kankana) wymyśli ta rozpustna dziewucha, której na pewnym etapie całkowicie w głowie się przewróciło, bo była tak przekonana o swojej doskonałości, że wszystkich miała za nic. Ale to się później na niej zemściło. Końcówka powieści mocna i wzruszająca. zapadająca w pamięć. Książka jest ładnie wydana, umiejętnie łączy prawdę z fikcją i z pewnością znajdzie swoich zwolenników. Mnie, niestety nie urzekła, aczkolwiek dzięki niej poznałam historię królowej kankana.

Z niejakim niesmakiem przebrnęłam przez ten paryski światek, a raczej półświatek z XIX-wieku, gdzie pod względem moralności i obyczajów dzisiejsze "kwiatki" w stylu LGBT to można powiedzieć - mały pikuś. Tam to dopiero była rozpusta, swoboda sexualna, narkotyki, alkohol, związki homoseksualne, kabarety połączone z burdelami, ale to w kręgach tak zwanej paryskiej bohemy, do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    87
  • Przeczytane
    21
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    4
  • 2024
    2
  • Recenzja ukaże się wkrótce
    1
  • 1860-1914
    1
  • Biografie/Autobiografie/Pamiętniki/Dzienniki/Wspomnienia
    1
  • Literatura piękna
    1
  • Nowości 2024
    1

Cytaty

Więcej
Tanja Steinlechner Tancerka z Moulin Rouge Zobacz więcej
Tanja Steinlechner Tancerka z Moulin Rouge Zobacz więcej
Tanja Steinlechner Tancerka z Moulin Rouge Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także