Jak autorka pisze na wstępie książki, ta książka wyrosła z głębokiej tęsknoty autorki za szczęściem. Rozglądając się dookoła autorka zauważyła, że najszczęśliwsi ludzie, jakich znała, nie byli tymi, którzy odnieśli sukces albo byli sławni. niektórzy byli samotni, inni nie, niektórzy mieli dużo pieniędzy a inni byli bez grosza przy duszy - Znacie to prawda? Ale dlaczego niektórzy którzy nie mają powodu być szczęśliwi według ogólnego wyobrażenia a byli najszczęśliwsi pod słońcem.
Autorka zabiera nas w niezwykle interesującą podróż w poszukiwaniu szczęśliwych ludzi ale takich bez powodu szczęśliwych bo takie szczęście jest najprawdziwsze.
Okazało się że można nad szczęściem pracować, wyrabiać w sobie nawyki (np. wrzucanie 2 dolarów do wiaderka za każde narzekanie na coś ;) wdrażam chyba u siebie i w mojej rodzinie). Dzisiaj z całych sił powstrzymuję się od narzekania na pogodę (leje jak z cebra - i próbuję znaleźć pozytywy takiej pogody a naprawdę pozytywy też się znajdą ;).
Czas zacząć nad sobą pracować i wyrabiać sobie nawyki dzięki którym będziemy szczęśliwi! Trudna praca ale napewno się opłaci.
Polecam lekturę!

Jak autorka pisze na wstępie książki, ta książka wyrosła z głębokiej tęsknoty autorki za szczęściem. Rozglądając się dookoła autorka zauważyła, że najszczęśliwsi ludzie, jakich znała, nie byli tymi, którzy odnieśli sukces albo byli sławni. niektórzy byli samotni, inni nie, niektórzy mieli dużo pieniędzy a inni byli bez grosza przy duszy - Znacie to prawda? Ale dlaczego...