Pensjonat Miramar
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kontynenty (wydawnictwo Smak Słowa)
- Tytuł oryginału:
- Miramar
- Wydawnictwo:
- Smak Słowa
- Data wydania:
- 2012-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-10-17
- Liczba stron:
- 184
- Czas czytania
- 3 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362122318
- Tłumacz:
- Jolanta Kozłowska
- Tagi:
- literatura egipska proza arabska
Wciągający obraz życia w Egipcie końca lat sześćdziesiątych. Akcja powieści toczy się w pensjonacie Miramar w Aleksandrii. Poprzez historie jego mieszkańców, a także pracującej w nim pięknej Zuhry, poznajemy problemy, z jakimi zmagają się Egipcjanie. Ta paraboliczna powieść jest rodzajem głębszej i pełnej niepokoju refleksji nad tym, w którą stronę powinien podążyć kraj, będący polem walki wielu sprzecznych sił. Uosobieniem Egiptu jest Zuhra – dziewczyna uczciwa i pracowita, lecz niewykształcona. W którą stronę zwróci się Zuhra? Jaka czeka ją przyszłość? Czy dokona najlepszych możliwych wyborów, czy też zmarnuje swoje szanse?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Młodość sędziwego Egiptu
Zakrawa na ironię losu fakt, że Egipt – starożytne mocarstwo i jeden z krajów o najdłuższej historii – stanowi obecnie państwo, w którym większość ludzi żyje w biedzie, a ponad jedna czwarta społeczeństwa to analfabeci. Ta ostatnia informacja jest tym bardziej wstrząsająca jeśli uzmysłowimy sobie, że to na terenie obecnego państwa egipskiego leży Aleksandria - słynna z największej w świecie starożytnym biblioteki o ogromnej liczbie zwojów (ówczesna forma książki) oraz ośrodek naukowy i filozoficzny, skupiający wybitnych myślicieli, filozofów i naukowców oraz ich uczniów. Historia obeszła się okrutnie nie tylko z kulturą i nauką na tych ziemiach, ale również z mieszkającymi tam przez tysiąclecia ludźmi. Losy współczesnego Egiptu w drugiej połowie XX wieku przenikliwie odmalował w swoich powieściach Nadżib Mahfuz, wybitny pisarz, współtwórca i popularyzator egipskiej powieści obyczajowej, laureat literackiej Nagrody Nobla w 1988 r. Czytelnicy polscy, znający jego twórczość z siedmiu wydanych w naszym kraju powieści pisarza, mają wreszcie okazję, dzięki wydawnictwu Smak Słowa, zapoznać się z bodaj najbardziej znanym w Zachodniej Europie utworem pisarza – powieścią „Pensjonat Miramar”.
Akcja utworu toczy się w Aleksandrii, a nie – jak przyzwyczaił nas autor w innych swoich powieściach - w Kairze. Wbrew jednak temu, czego możemy się spodziewać znając inne powieści, zwłaszcza trylogię kairską, miasto jest mało obecne w powieści, dowiadujemy się jakiś fragmentów informacji o kilku miejscach, natomiast mało lub wcale na temat architektury czy stylu życia jego mieszkańców. Większość wydarzeń rozgrywa się w tytułowym pensjonacie, kameralnym miejscu, niegdyś ekskluzywnym, w którym obecnie nie został nawet ślad dawnej świetności, mogącym pomieścić pięciu gości, właścicielkę i młodą służącą. Goście to mężczyźni, a każdy z nich symbolizuje jedną z możliwych postaw wobec polityki, płci, klasy i religii, a zwłaszcza wobec ojczyzny po rewolucji (przewrocie wojskowym z lipca 1952 r.). Jest zatem bardzo wiekowy zubożały dziennikarz, zwolennik partii walczącej o niepodległości kraju, rozwiązanej po rewolucji, patriota. Potem przybywa stary rojalista, którego przewrót pozbawił pozycji i majątku oraz naraził na ciągły nadzór panujących sił. Poznajemy również młodego, słabo wykształconego hedonistę, lubiącego życie szybkie, nieskomplikowane i wolne od zobowiązań, posiadającego pewien majątek, a raczej umiejętnie udającego, iż takowy posiada; jego poglądy na wszystko dają się skonkretyzować w jednym słowie: JA. Następnie pojawia się młody spiker radiowy, wrażliwy i uczuciowy, z pozoru sympatyczny, z odpowiednimi koneksjami rodzinnymi; zwolennik komunizmu, w istocie okazuje się tchórzem i zdrajcą wobec przyjaciół i braci w poglądach, za co płaci wysoka cenę. I wreszcie on – młody, zdrowy, stojący po stronie rządzącej, aktywista i socjalista, niby walczących o dobro innych, w rzeczywistości próbujący zyskać sobie przez machinacje majątek kosztem innych. Dowiedzcie się sami, jak potoczą się ich losy – mogę tylko napisać, że każdy nosi w sobie nutę tragizmu i w ostateczności każdy z nich ponosi konsekwencje własnych (ale nie tylko) decyzji.
Istotną, choć w pewnym sensie bierną, rolę odgrywają w powieści dwie kobiety: stara właścicielka pensjonatu i młoda służąca. Ta ostatnia jest uosobieniem nowego, odmienionego kraju, stara symbolizuje to, co minęło. Służąca Zuhra – niewinna, pracowita, dobra i szukająca swego miejsca – choć o to nie zabiega staje się swoistym katalizatorem zdarzeń. Gdy się pojawia staje się pewnym punktem centralnym, swoistym słońcem, wokół którego zaczynają krążyć inne osoby i zdarzenia. Najwięcej dowiadujemy się o prawdziwej naturze innych dzięki ich stosunkowi do dziewczyny właśnie. Historia rozwija się, powoli odsłaniając kolejne epizody, które poznajemy dzięki relacji czterech mężczyzn. Jeden z nich ma przywilej głosu dwa razy, jego opowieść tworzy klamrę powieści. Ten czterogłos przywodzi na myśl inny, opisany w „Kwartecie aleksandryjskim” (koincydencja miejsca znacząca). Każdy z kolejnych opowiadających dodaje coś nowego, zmieniając nierzadko sens i znaczenie tego, co wydawało się już czytelnikowi zrozumiałe i oczywiste.
Książka, chwalona za wnikliwość i paraboliczne ujęcie historii kraju, mnie urzekła pewną niespiesznością narracji oraz klimatem miejsca akcji. Pensjonat z widokiem na morze, wydaje się być pewną zagadką – odizolowany, jednocześnie jest centrum najważniejszych wydarzeń, stanowiąc namiastkę domu i bezpieczeństwa staje się dla niektórych posłańcem śmierci. Wydaje się tkwić w pewnej nieokreślonej bezczasowości (wieczności?), będąc jednocześnie areną walki przeszłości i przyszłości z teraźniejszością. A może tak naprawdę wcale go nie ma? Albo jest gdzieś w ludzkiej duszy?
Jowita Marzec
Książka na półkach
- 158
- 101
- 22
- 5
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
- A ty? Czasami wydawało mi się, że jesteś niewierzący. - Jak mogę nie wierzyć w Boga, gdy smażę się w jego piekle.
Opinia
Wspaniały zapis przeplatających się losów gości pensjonatu, stanowiący w istocie trafną kronikę życia i polityki dawnego Egiptu. Co najlepsze, w większości tychże opisów, polski czytelnik jest w stanie się połapać bez dokładnej znajomości bliskowschodnich realiów, co czyni z książki pierwszorzędne źródło do nauki o regionie. Nawet jeśli kogoś odrzuci duża liczba dialogów na tematy społeczne, wciąż ma szanse zostać oczarowany wyrazistymi postaciami, znakomitym klimatem, czy pseudo kryminalną intrygą wieńczącą historię. Godne polecenia.
Wspaniały zapis przeplatających się losów gości pensjonatu, stanowiący w istocie trafną kronikę życia i polityki dawnego Egiptu. Co najlepsze, w większości tychże opisów, polski czytelnik jest w stanie się połapać bez dokładnej znajomości bliskowschodnich realiów, co czyni z książki pierwszorzędne źródło do nauki o regionie. Nawet jeśli kogoś odrzuci duża liczba dialogów na...
więcej Pokaż mimo to